Fallout 3 - temat ogólny

[wolverine 0]

Buhahahahahahahahaha RPG roku hahahaha. Nie opre sie pokusie i zamieszcze to na GOLu.

Niech mi jakiś fanboy wytłumaczy teraz, czemu F3 dostaje tak wysokie noty ?? Nawet przy założeniu że osoba pisząca ten tekst jest mocno stronniczna, są pewne rzeczy którym zaprzeczyć się nie da. Czy w takim razie recenzenci grają w inne gry ? Mają klapki na oczach czy widza wybiórczo ? Jeżeli ktoś tytułuje rpg roku wyżej opisaną grę, to powinien napić się się tej wody z kibla, tak dla otrzeźwienia...

[P5yCh0_93 0]

Zapraszam do rejestrowania sie na nowym forum magazynu o grach, Świata Gier!
[m]
Magazyn jest dołączany do CDA, można go również pobrac z oficjalnej strony:)
To sie tyczy również Fallout 3;D

[Dann 0]

Dnia 02.11.2008 o 11:49, hehe napisał:

Niech mi jakiś fanboy wytłumaczy teraz, czemu F3 dostaje tak wysokie noty ?? Nawet przy
założeniu że osoba pisząca ten tekst jest mocno stronniczna, są pewne rzeczy którym zaprzeczyć
się nie da. Czy w takim razie recenzenci grają w inne gry ? Mają klapki na oczach czy
widza wybiórczo ? Jeżeli ktoś tytułuje rpg roku wyżej opisaną grę, to powinien napić
się się tej wody z kibla, tak dla otrzeźwienia...

Hehe ... a ja Ci na to pytanie z chęcią odpowiem.
Pamiętasz taki dowcip: co odpowiedział Beenhakker po zakończonych mistrzostwach Euro 2008 na pytanie: "Leo, why ? ..."
Tak samo odpowiedzieliby Ci owi "wysoko notujący" recenzenci. ;-)

[Fett-PL 0]

Dnia 02.11.2008 o 12:01, Dann napisał:

Hehe ... a ja Ci na to pytanie z chęcią odpowiem.
Pamiętasz taki dowcip: co odpowiedział Beenhakker po zakończonych mistrzostwach Euro
2008 na pytanie: "Leo, why ? ..."
Tak samo odpowiedzieliby Ci owi "wysoko notujący" recenzenci. ;-)

Wątpie, by Bethesda miała takie zaplecze finansowo-łapówkarskie, by przekupić kilkudziesięciu recenzentów ;)

Do nas nawet nie zadzwonili ;(

[zuch123 0]

Oni nie muszą dzwonić. Dałeś złą reckę? Zapomnij o exclusivach w przyszłości. Dałeś dobrą? Ok, możesz wejść. Krótka piłka.
Canard PC nie dostał darmowego egzemplarza gry ze względu na niepochlebną pre-recenzję. To wiele mówi o tym co się dzieje na rynku. Coś z tymi łapówkami musi być, inaczej wychodziłoby na to, że recenzje piszą same osły dardanelskie bo żeby nie zauważyć rażących błędów, wrzucać za grafikę 10, 9 czy nawet 8, za muzykę też równie wysoko świadczy o wypaczonym guście. Rozchlapane wiadro farby tudzież ręcznik w oprawie może się komuś podobać, ale tylko koneserom sztuki i tylko wąskiej grupie odbiorców. Brzydkie animacje, grafika z 2004 r. itd. może się podobać, ale nie recenzentom. Itd. itp.

[wolverine 0]

Wam nie opłacałoby się zamieszczać negatywnej recenzji :) Sprzedajecie tą grę, a przy takim zainteresowaniu pewnie można całkiem nieźle zarobić. Tylko głupek strzelałby sobie samobója i na stronce gdzie jest sklep pisał źle o grze którą sprzedaje :)

[Dann 0]

Dnia 02.11.2008 o 12:06, lordfett napisał:

Wątpie, by Bethesda miała takie zaplecze finansowo-łapówkarskie, by przekupić kilkudziesięciu
recenzentów ;)

Czym jest kilkudziesięciu recenzentów wobec strumienia gotówki, który popłynie na konto Bethshity prosto z portfeli niezorientowanych, a zarazem wiernych czytelników gamespota, ignu czy nawet takiego GOLa itp. ?

Albo zapytam inaczej, czym jest kilkudziesięciu przekupionych recenzentów wobec nieskończoności wszechświata ? ;-P

Dnia 02.11.2008 o 12:06, lordfett napisał:

Do nas nawet nie zadzwonili ;(

Patrz, a to dranie ... ;-)
Pewnie kolejka była za długa i nie chciało Wam się stać, co ? ;-P

[KrzychW 0]

Dnia 02.11.2008 o 11:35, Dann napisał:

Swoją drogą kiedyś pisałem, dlaczego zamiast czytać recenzje wolę zapoznać się z opiniami
zwykłych, szarych, niezrzeszonych graczy.

Chyba każdy , w miarę rozgarnięty gracz , zauważył ile wspólnego z rzeczywistością , mają oficjalne recenzje.W przypadku Fallouta 3 i recki na GOLu , doszło do tak bzdurnej i idiotycznej sytuacji , gdy przy ocenie 91% , czyli wyjątkowo wysokiej , w tekscie recenzji najwięcej jest opisów niedociągnięć w grze.Najwyraźniej o marce Fallout , nie mozna pisać źle , a chwalić , jest w tym przypadku , najwyraźniej dość trudno.
W wielu przypadkach , zwykli gracze jadą po F3 i jak dla mnie , te głosy liczą się znacznie bardziej od pochwalnych , ale niezbyt zrozumiałych recenzji , w których z jednej strony czytam zapewnienia , iż nie jest źle , a z drugiej , nie mogę się doszukać wyliczenia zalet.Ciagle tylko : obawy były przesadzone , da się fajnie grać , w zasadzie nie ma na czym wieszać psów , porządna rzemieślnicza robota.Takie teksty , a jednocześnie wygadywanie durnot o grze roku? O powrocie króla RPGów? Komedia nieśmieszna jakaś.
Całe te niespójne teksty wyglądają tak , jakby recenzenci starali się przekonać samych siebie , że jest świetnie , ewentualnie , być może muszą tak pisać z jakichś tajemniczych powodów , ale brakuje im do tego przekonania.

[Selv 0]

Hm, mam grę i czytając te `recenzje` u góry po prostu widzę, ze autor czepia się na siłę`. Troszkę chaotycznie coś od siebie ale cóż ;)
Weźmy fragment, kiedy czepia się, że po wejściu do miasta może porozmawiać o bombie. Jakiej bombie spytał. Ano pewnie tej samej o której w kółko gada robot PRZED bramą. No ale rozumiem, że przecież nie trzeba czytać/słuchać co do nas mówią - lepiej obsmarować tytuł.
Combat shotgun wygląda jak pepesza? Widzę, że autor nigdy nie widział automatycznych strzelb, nawet na obrazku - przykre... no ale w końcu lepiej zrzucić winę na twórców.
Chociaż gram naprawdę sporo, VATS mi się jeszcze nie znudził, może mam jakieś dziwne zapędy albo zboczenia. Owszem, czasem bym wolał wyłączyć ale nie jest to jakaś pasja czy wyjątkowo wkurzająca sprawa - przynajmniej jeszcze. Kwestia gustu więc.
Nie wiem co to za problem kiedy VATS pokazuje nam najbliższego przeciwnika, jakieś to naprawdę... dziwne? Wciśnięcie A lub D aby zmienić cel przecież trwa ułamek sekundy.
Jeśli mam być szczery, strefowanie nic nie daje, chyba, ze biegamy w kółko naokoło czegoś dużego.
Gra jest.prosta po wyjściu z krypty - tak, ale już po chwili grania zabijcie mrówki z pistoletu czy skorpiona może stanowić problem. Owszem, możemy władować magazynek w badziew i nie stracić HP, ale gdzie nie można? Ilość amunicji którą zużywamy w ten sposób ciężko nadrobić kupując w sklepach zapasy.
Co ciekawe, miałem problemy z dwoma supermutantami na raz będąc na 4 poziomie, musiałem użyć strzelby i dosyć sporo amunicji. Nie mogłem po prostu podejść do nich z powodu minigunów mimo biegania bokiem. Musiałem opracować jakaś taktykę.
Czepianie się picia wody z toalety, nie wiem co w tym zabawnego, może autor miał ochotę pograć w simsy?
Szukanie wad na silę jak dla mnie albo prostota autora.
Int i speech nie prowadzą do tych samych rezultatów - doświadczyłem tego wielokrotnie. Gadanie odblokowuje naprawdę przydatne informacje/alternatywne rozwiązania questów.
W każdej otwartej grze dosyć szybko statystyki tracą większe znaczenie. We F1/2 czy Arcanum moja postać stawała się b.szybko niesamowicie silna i mogłem sobie pozwolić na rozwinięcie paru statystyk które uważałem za potrzebne.
Teraz napisze coś o systemie resetu agro który IMO wbrew nielogiczności wpływa pozytywnie na gameplay.
Nigdy w grze komputerowej nie zabiłem niezależnego NPCka dla kasy/itemka ponieważ nigdy się to nie opłacało a co więcej - ganiało nas całe miasto zawsze lub... nigdy. Bez sensu. Kończyło się to zazwyczaj wgraniem sava. Tutaj możemy uciec i wrócić kiedyś indziej przez co takie akcje są możliwe i - nie popsują nam całej gry. Grając zwłaszcza złą postacią możemy się po prostu skusić na jakiś item/popchnięcie fabuły zabijając jakiegoś npcka i używając jego hasła/komputera etc (tak też się da zazwyczaj) i jednocześnie kontynuować grę nie przekreślając innych zadań. NPC zapomną, inny świat, inne realia. Czepianie się co do realności/prawdopodobieństw jest dziwne. To jest gra, w grę się gra na jej zasadach a nie na zasadach świata realnego.
Ogniste mrówki autora dziwią ale ogniste gekony już pewnie autora nie dziwiły =]

Jak dla mnie, pomimo rzeczy które jakoś tam negatywnie wpływają na całą grę - gra mi się fajnie.
Nie wiem czy na poziomie 9/10 czy 8/10 ale gram i nie mogę się oderwać.
Część graczy traktuje F3 jako najlepszą symulacje życia i czepiają się każdej pierdoły a przecież to tylko gra.

[KHRoN 0]

> Na forum CD-Action mandarynek napisał świetną recenzję/opinię Fallouta 3

ta recenzja to niestety smutna prawda... ale nie oszukujmy się, przecież od początku było oczywiste jak Fallout 3 "skończy"

a ja za jakiś czas zagram sobie ponownie w stalkera, a może nawet kupię czyste niebo...

[Pheel0 0]

Ej, ma ktoś z was oprócz mnie problemy z Falloutem na XP''ku SP3 z wszystkimi najnowszymi sterami?? Bo ja mam problemy typu zamrożenia obrazu w pewnym momencie i nie da się z tym nic zrobić, czasem nawet ctrl-alt-del nie działa i potrzebny reset. Kurde, nerwicy totalnej dostaję, nie mogę sobie spokojnie pograć w grę na którą tak długo czekałem!! A zdołałem pograć ledwie 2 godzinki i się już zacząłem wczuwać...

[KrzychW 0]

Tylko głupek strzelałby sobie

Dnia 02.11.2008 o 12:16, hehe napisał:

samobója i na stronce gdzie jest sklep pisał źle o grze którą sprzedaje :)

Opisanie tej gry , jako niezłej pozycji w postnuklearnym świecie , mogłoby wcale nie być samobójem.Oczywiście pod jednym warunkiem.Gdyby Bethesda nie rozpętała kampanii reklamowej podpierając się starymi Falloutami , nawiązując do serii , kadząc fanom , obiecując kontynuację.I się porobiło to , co widzimy.Recenzje które przeczytałem , podkreślają , iż nie jest to zła gra , ale nie można jej porównywać do F1 i F2 , bo F3 to tytuł z całkiem innego podwórka.Po co w takim razie były niezgodne z prawdą obiecanki trwające przez całe miesiące? Teraz trzeba znosić krytyczne głosy zawiedzionych graczy.A wystarczyło szczerze powiedzieć , nad jaką grą się pracuje.Czyżby twórcy spodziewali się , iż szczerość wykluczy możliwość sukcesu finansowego? E , chyba nie , przecież Fallout 3 taki udany jest.

[Dann 0]

Dnia 02.11.2008 o 12:17, KrzychW napisał:

Chyba każdy , w miarę rozgarnięty gracz , zauważył ile wspólnego z rzeczywistością ,
mają oficjalne recenzje.W przypadku Fallouta 3 i recki na GOLu , doszło do tak bzdurnej
i idiotycznej sytuacji , gdy przy ocenie 91% , czyli wyjątkowo wysokiej , w tekscie recenzji
najwięcej jest opisów niedociągnięć w grze.Najwyraźniej o marce Fallout , nie mozna pisać
źle , a chwalić , jest w tym przypadku , najwyraźniej dość trudno.
...

No to na pewno może stanowić problem: pozytywnie ocenić grę, która zbyt wielu pozytywów niestety nie posiada. ;-)
Wtedy właśnie trzeba posługiwać się oklepanymi ogólnikami, frazesami i banałami w stylu "kawał rzemieślniczej roboty" ... jasne, a płyty pewnie tłoczyli w tramwaju.

Dnia 02.11.2008 o 12:17, KrzychW napisał:

Całe te niespójne teksty wyglądają tak , jakby recenzenci starali się przekonać samych
siebie , że jest świetnie ...

Dokładnie wiem co masz na myśli.
Sam bym tego lepiej nie ujął.

[wolverine 0]

Dnia 02.11.2008 o 12:19, Selv napisał:

Szukanie wad na silę jak dla mnie albo prostota autora.

Ktoś może powiedzieć, że na siłe tłumaczysz te wady :)

Dnia 02.11.2008 o 12:19, Selv napisał:

W każdej otwartej grze dosyć szybko statystyki tracą większe znaczenie. We F1/2 czy Arcanum moja postać > stawała się b.szybko niesamowicie silna i mogłem sobie pozwolić na rozwinięcie paru statystyk które uważałem > za potrzebne

Taki jest chyba sens rpg i rozwijania postaci ? Skoro pakuje mojego heroesa to chce widzieć tego efekty. Inaczej po co go pakować ?

Dnia 02.11.2008 o 12:19, Selv napisał:

Nigdy w grze komputerowej nie zabiłem niezależnego NPCka dla kasy/itemka ponieważ nigdy
się to nie opłacało a co więcej - ganiało nas całe miasto zawsze lub... nigdy. Bez sensu.
Kończyło się to zazwyczaj wgraniem sava. Tutaj możemy uciec i wrócić kiedyś indziej przez
co takie akcje są możliwe i - nie popsują nam całej gry.

I to jest największa głupota. Nie chodzi o psucie gry tylko o konsewkencje Twojego postepowania. Skoro można bezkarnie wybić pół miasta i wrócić tam za jakiś czas i wszystko ok, to chyba coś tu nie gra ? Ludzie tracą pamięć przez promieniowanie ? Skoro dokonujusz w grze wyboru to znaczy że liczysz sie z konsekwencjami. Na tym chyba też polega RPG. Jeżeli możesz zrobić wzsystko bezkarnie to tu chyba też coś nie gra ?

[KHRoN 0]

Dnia 02.11.2008 o 12:22, PoleMan napisał:

problemy typu zamrożenia obrazu w pewnym momencie i nie da się z
tym nic zrobić, czasem nawet ctrl-alt-del nie działa i potrzebny reset

nie przegrzewa Ci się czasem karta graficzna? nie zastawiłeś kompa tak, że nie ma żadnej cyrkulacji powietrza do/z obudowy? masz aktualne sterowniki, czy masz "kombinowane" sterowniki typu Omega lub Xtreme-G?

[zuch123 0]

@hehe
Tą reckę mandarynki już usunięto. Fajnie jakby ktoś z rankingiem co najmniej centuriona wrzucił ją na GOL-a. http://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=8324271&PAGE=1&N=1
GOL="who you", nie pisz inaczej niż my albo dostaniesz bana.

[Selv 0]

Dnia 02.11.2008 o 12:30, hehe napisał:

Ktoś może powiedzieć, że na siłe tłumaczysz te wady :)

Bo te wady nie są aż takie mocne, aby zaraz skreślić te grę.

Dnia 02.11.2008 o 12:30, hehe napisał:

I to jest największa głupota. Nie chodzi o psucie gry tylko o konsewkencje Twojego (...)

Wolę mieć przynajmniej wybór niż nie mieć go w ogóle bo dla mnie zabicie jednego npcka dla np: broni i skierowanie przeciwko sobie całego miasta na zawsze wyborem nie jest. Tutaj już bardziej idzie to w stronę Twojego wyboru moralnego. Karma czy brak miasta na 3 dni to tylko detale. Chociaż mogę wyrznąć te pół miasta to jednak tego nie zrobiłem i chyba coś w tym jest.

Ja osobiście czuje, że moja postać się rozwija, owszem, nie wszystkie peerki są fajne i te początkowe praktycznie nic nie wnoszą większego ale czuć, że postać się zmienia - rozwija. Staje się lepsza w tym co robi.

Nie rozumiem tylko jednego - po co kasować czyjeś negatywne opinie :|

[SoundWave 0]

Dnia 02.11.2008 o 12:36, Selv napisał:

> Ktoś może powiedzieć, że na siłe tłumaczysz te wady :)
Bo te wady nie są aż takie mocne, aby zaraz skreślić te grę.

Jeszcze nie widzialem zalet az tak mocnych, zeby kupic te gre.

[zuch123 0]

Dnia 02.11.2008 o 12:36, Selv napisał:

> Ktoś może powiedzieć, że na siłe tłumaczysz te wady :)
Bo te wady nie są aż takie mocne, aby zaraz skreślić te grę.

Kto mówi o skreślaniu? Spójrz na recenzje, gdzie Fallout 3 jest opisywany jako gra roku, objawienie, itd. itp. 10 i 9 są rzucane na prawo i lewo podczas gdy gra jest co najwyżej poprawna. Nawet gdyby była niesamowicie grywalna w ocenie jakoś mało wymagającego recenzenta nie powinna dostać więcej jak 8. Setki bugów, kiepska grafika, słabe dialogi, questy, itd. itp. skreślają grę jako doskonałą czy wybitną.

[Selv 0]

Znaczy się powiem Tobie tak, mam w nosie recenzje tak jak reklamy wciskające każdy proszek jako najlepszy i jedyny w w swoim rodzaju ;)
Recenzja jest tym, czym autor chce aby była - nie przeszkadza mi to. Jeśli ktoś głupio kupuje bo `recenzent tak powiedział` to już jego głupia sprawa. Nie przeszkadzają mi* też negatywne opinie, nie wiem czemu są kasowane na GOLu swoją drogą.
NIE ma gier idealnych :)

BTW, jakie setki bugów? :)
Co jak co ale muszę pochwalić B. za to, że nie uświadczyłem bugów a to niezły rarytas w pełni otwartych grach.

*tak długo jak nie są wyssane z palucha czy też przekoloryzowane. Zbyt dobrą recenzje jeszcze zrozumiem (marketing) ale w drugą stronę? Frustracja? ;p