Zaloguj się, aby obserwować  
ArkStorm

OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

4288 postów w tym temacie

LD się nie bój... Właśnie sobie uświadomiłem, że jestem panem siebie i swego snu... Więc nie powinno być problemu. Jestem wrażliwy, ale... ale mam silną osobowość i idę tego spróbować, jeśli stanie się coś co mi się nie spodoba to na dziś podziękuję.

ziptolaf
Dzięki za wszystko... :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2007 o 00:29, NuGGet napisał:

Kurcze, strasznie mnie ciekawi to co piszecie... Spróbowałbym tego LD, ale strasznie sie boję...

Jeżeli chodzi ci o LD, to nie ma czego się bać - to przyjemne uczucie. Jednak, gdyby jakimś cudem wyszło ci OOBE (z moich doświadczeń wynika, że to wbrew pozorom dość trudne, szczególnie dla nowicjusza), to: uspokój się. Nie patrz na swoje ciało (ani to w łóżku, ani to "astralne"). Spokojnie czekaj (lub, jeżeli masz w sobie duszę odkrywcy, to zobacz, jak wygląda twój dom w tym stanie). Nie patrz w lustro - siebie tam nie zobaczysz (a nawet jeżeli, to szybko się "rozmyjesz", za to "inne" rzeczy, których pewnie nie chcesz widzieć, już tak.
PS Strach niestety zmniejsza szanse na pojawienie się LD. Za to zwiększa na pojawienie się paraliżu sennego.

Dnia 18.11.2007 o 00:29, NuGGet napisał:

Jak widzę, jakie niektórzy mieli przygody z tym, to mnie strach ogarnia. Czy LD jest bezpieczne?

Tak, o ile nie będziesz w tym stanie wyrabiał żadnych dziwactw - nie próbuj się zabić, iść do zaświatów, czy przechodzić do OOBE. Za to jazda 100000 km/h może być;)

Dnia 18.11.2007 o 00:29, NuGGet napisał:

I dołączam się do pytania BzyQacz''a, czy o tej porze to dobre wyjście?

Jak chcesz. Zależy od zmęczenia. Tyle, że WILD jest złym pomysłem. Lepiej spobuj DILD - zadaj sobie kilka razy przed snem pytanie, czy teraz śnisz i spróbuj zrobić coś niemożliwego. Przy odrobinie szczęścia się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Jakoś na razie nie mam chęci do edycji tego nagrania. Jeszcze okaże się, że to coś rzeczywiście niezwykłego i nie zasnę przez najbliższe kilka nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2007 o 21:36, Yamamoto napisał:

Ja kiedyś miałem LD. Miałem normalny sen (bez LD) i nagle śniło mi się, że wpadam do wody (a
ja pływać dobrze nie umiem:P) i wtedy przechodził mnie strach i przypominało mi się, że to
tylko sen i mogłem kontrolować swoje czyny.


Ja LD doznałem kiedy się utopiłem we śnie ( w basenie ;P), od razu to wykorzystałem i robiłem bardzo ciekawe rzeczy ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../
Zwróciłeś może uwagę na datę posta Yamamoto?? :D
Co do tematu, to kiedyś próbowałem OOBE, ale skończyłem na tym, że czułem takie cierpnięcie nóg czy jakoś tak to było i na tym skończyłem, jakoś wolałem nie kombinować dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm...temat strasznie mnie zaciekawił :D...chciałbym znaleźć się w stanie takim jak OOBE lub LD (nie obchodzi mnie to ,że inni mówią ,że to straszne uczucie...ja chcę tego doznać :D). Najpierw chciałbym zacząć z LD ;).Teraz mam takie pytanie do ziptofaf''a ...czytałem twój mały poradnik dla początkujących...dlaczego "Ta metoda nie nadaje się do stosowania, gdy musimy kolejnego dnia rano wstać. ..."??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2007 o 00:56, Azreix napisał:

Słuchajcie, idę zaraz wypróbować metodę na LD wq. ziptofafa. Ale chciałem zapytać, czy jest
taka opcja, że będę liczył i liczył i nic z tego nie będzie?

Ja kiedyś liczyłem i ledwo do 20-tki dojechałem i spałem już... :) Była to wina albo nadmiernego zmęczenia, albo tego, iż może się mało skupiałem na liczeniu, w każdym razie nie wyszło :] Od tamtego czasu nie próbowałem :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, bałem sie wczoraj jak cholera, ale spróbowałem :) LD oczywiście. Zastosowałem tą metodę "na szybko". Jednak coś nie wyszło, czułem te grzmoty, widziałem je, ale tak sie wystraszyłem że aż z łóżka wyskoczyłem i poleciałem do kuchni się napić :P Dzisiaj spróbuję jeszcze raz, tym razem nie mogę się wystraszyć.
Byłem już w przedostatniej fazie, czułem właśnie te błyskawice, i ich się nie bałem, ale jak poczułem że ktoś naokoło mnie chodzi, to tego najbardziej się wystraszyłem :P W każdym razie, i tak mocne przeżycie, dzisiaj spróbuję dotrwać do właściwej fazy, czyli świadomego snu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mocne... Ale jakie jest to przeżycie z tym "chodzeniem obok Ciebie"? Ja chciałem spróbować wczoraj i spróbowałem, ale... Poczułem już zaraz na początku drżenie... Po chyba 6. sekundzie liczenia... Dotrwałbym, może bym się trochę strachnął, ale wygrało jednak poczucie zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2007 o 09:25, BzyQacz napisał:

Mocne... Ale jakie jest to przeżycie z tym "chodzeniem obok Ciebie"?

Czułem jakby ktoś cały czas mnie obserwował, a potem zaczął chodzić naokoło mojego łóżka, i cały czas w oczach widziałem błyskawice. To uczucie że ktoś koło mnie chodził, było jakieś dziwne, ktoś chodził na okrągło wokół mojego łóżka, i wtedy sie rozbudziłem, i uciekłem do kuchni ;P Strasznie dziwne to było. Dzisiaj spróbuję dojść do ostatniej fazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanko. Jak bardzo skupiłeś się na liczeniu... Bo ja, gdy doszedłem do tej 6. sekundy pomyślałem, że aż za bardzo (to źle? zaczątek OOBE?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2007 o 09:33, BzyQacz napisał:

Mam jeszcze jedno pytanko. Jak bardzo skupiłeś się na liczeniu... Bo ja, gdy doszedłem do tej
6. sekundy pomyślałem, że aż za bardzo (to źle? zaczątek OOBE?).

W sumie, to nawet jakoś specjalnie nie skupiałem się na liczeniu, po prostu liczyłem. Liczyłem chyba do stu, i już sie zaczęła faza, tracenia kontroli nad ciałem, czułem jakbym gdzieś upadał co chwila. No i potem, już sie zaczęły zwidy o których pisałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2007 o 09:07, NuGGet napisał:

Kurcze, bałem sie wczoraj jak cholera, ale spróbowałem :) LD oczywiście. Zastosowałem tą metodę
"na szybko". Jednak coś nie wyszło, czułem te grzmoty, widziałem je, ale tak sie wystraszyłem
że aż z łóżka wyskoczyłem i poleciałem do kuchni się napić :P Dzisiaj spróbuję jeszcze raz,
tym razem nie mogę się wystraszyć.

Jak na pierwszy raz, to całkiem nieźle. Do LD brakowało ci zaledwie chwili...

Dnia 18.11.2007 o 09:07, NuGGet napisał:

Byłem już w przedostatniej fazie, czułem właśnie te błyskawice, i ich się nie bałem, ale jak
poczułem że ktoś naokoło mnie chodzi, to tego najbardziej się wystraszyłem :P

Ano tak, zdarza się. Dość nieprzyjemne, ale można to uczucie z czasem zmniejszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2007 o 11:40, Azreix napisał:

Ja doszedłem do około 300, no i miałem takie jakby bujanie i się conajmniej dziwnie czułem,
ale w końcu usnąłem.

Kiepsko. Różne bujania itd. to zaledwie wstęp do części właściwej.
PS Za mało skupienia na liczeniu. Pewnie do głowy wpadały ci też inne myśli. W przeciwnym razie nie zasnąłbyś za żadne skarby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.11.2007 o 23:12, ziptofaf napisał:

Jak na pierwszy raz, to całkiem nieźle. Do LD brakowało ci zaledwie chwili...

Ja myślałem że to trudniejsze jest :) Chociaż w domu było cicho, nikt mi nie przeszkadzał i mogłem sie mocno skupić.

Dnia 18.11.2007 o 23:12, ziptofaf napisał:

Ano tak, zdarza się. Dość nieprzyjemne, ale można to uczucie z czasem zmniejszyć.

Dzisiaj postaram się to powtórzyć. Tylko dlaczego napisałeś, kilka postów wcześniej, żeby w te stany (LD, OOBE) wchodzić najlepiej, jeśli następny dzień mamy wolny? Tak długo się z tego wychodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Ja myślałem że to trudniejsze jest :) Chociaż w domu było cicho, nikt mi nie przeszkadzał i mogłem sie mocno >skupić.
Trudne nie jest. Trzeba tylko być cierpliwym.

Dnia 18.11.2007 o 23:14, NuGGet napisał:

Dzisiaj postaram się to powtórzyć. Tylko dlaczego napisałeś, kilka postów wcześniej, żeby w
te stany (LD, OOBE) wchodzić najlepiej, jeśli następny dzień mamy wolny? Tak długo się z tego
wychodzi?

Nazwijmy to tak. Ja po wejściu w świadomy sen tą metodą śpię do 12. A standardowo budzę się o 6.
Po prostu jest się baaaardzo zmęczonym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś próbuję WILD... Jutro do szkoły i tak nie idę, więc nie będzie problemu. Swoją drogą, czuj się dziś naprawdę mocny i mam nadzieję, że się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować