CD-ACTION

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Aż zacytuje klasyka:
"(...)Przypomina mi to przypadek mojego bohaterskiego kuzyna, lorda Wiktora Rune’a, kawalera Krzyża Wiktorii, oraz niecodzienne okoliczności jego tragicznego i przedwczesnego odejścia. Zaczęło się to zaś tak:
Po wielu latach nieustannych awansów, czynów wielkiej odwagi oraz zdobywania orderów, rok 1945 powitał kuzyna Wika jako dowódcę kierującego się na Berlin batalionu. Widząc w tym doskonałą okazję do uzupełnienia rodzinnej kolekcji orderów (mieszczącej się obecnie w krypcie niedaleko królewskiego zamku w Windsorze), kuzyn Wik postanowił pojmać co do jednego hitlerowskich zbrodniarzy wojennych i odesłać ich do więzień.
Wyobraźcie sobie jego zaskoczenie, kiedy odkrył, że ani jeden spotkany przezeń Niemiec nigdy nie był w NSDAP i nie słyszał o obozach koncentracyjnych.
Kuzyn Wik był naprawdę zaskoczony.
- Gdzie się podziali wszyscy hitlerowcy? - zapytał machającego angielską flagą Berlińczyka.
- Kto to jest „hitlerowiec”? - rzucił zapytany.
W którąkolwiek część miasta by się udał, wszędzie było tak samo. Wszyscy od zawsze byli cywilami. Nikt nie popierał nigdy Hitlera, większość pytanych doznawała wręcz szoku, słysząc, że działo się coś takiego, o czym opowiadał im kuzyn Wik.
- A kto zapłaci nam za wszystkie zniszczenia? - pewnego dnia spytał Wiktora burmistrz Berlina.
Wik wrócił do Anglii bez nowych orderów, nijak nie mogąc rozwikłać zagadki. Gdzie podziali się hitlerowcy? Opanowali cały naród, realizowali z zapałem zasady czystości rasowej, politykę dominacji nad światem i nie minęła chwila, a... (...)
Księga prawd ostatecznych
Hugo Rune"
- Robert Rankin, Księga prawd ostatecznych


TojaSmuggler Mam nadzieję, że wiesz, że to powiedzenie brzmi "pedał, Żyd i komunista"? O Niemcu raczej nie ma w nim mowy...

[Tuchaczevsky 4]

Dnia 23.02.2015 o 15:15, Rusty-Luke napisał:

Sprawa jest prosta. Rosja to nazwa kraju, a więc określenie geograficzne. Federacja Rosyjska
(a kiedyś: ZSRR, Imperium Rosyjskie itd.) to nazwa państwa. Z tym, że ludzie najczęściej
stosują nazwy krajów do określenia państw, bo jest to łatwiejsze - nazwy krajów raczej
nie zmieniają się tak często, a poza tym są krótsze (szybciej jest powiedzieć/napisać
i zapamiętać "Polska" niż "III Rzeczpospolita Polska" czy "Polska Rzeczpospolita Ludowa").

Chodziło mi tutaj bardziej o to, żeby posiadać umiejętność trzeźwej oceny sytuacji oraz definiowania składników tejże. Dla mnie (podkreślam) to nie Rosjanie uczestniczyli w IIWŚ, tylko Sowieci. Nie ma tutaj znaczenia skąd są, tylko co sobą reprezentują. Jednak tutaj jest prościej, bo od 1917 roku wprowadzono tam autorytarny terror, który nie miał miejsca za żadnego z poprzednich carów. Ludzie nie bardzo mieli tam czas do namysły, tylko wykonywali polecenia. Podły standard życia i perspektywa obiecywanych majątków jedynie zaogniały humbug. W większości, jeśli nie cały, front ZSRR reprezentowały dosłownie zwierzęta wypuszczone z więzień, których nie interesowało nic, oprócz dania im wolnej ręki do mordowania.

Z Nazistami jest trochę inaczej. Mimo, że to jest praktycznie to samo co komunizm (narodowy socjalizm) i zostało wylansowane przy pomocy Stalina, żeby w ogóle doszło do wojny, tak jest jedna diametralna różnica. Niemcom żyło się nieporównywalnie lepiej niż Rosjanom. Zastosowano tutaj jedynie inną retorykę. Siłę argumentu (sugestii), a nie argument siły. Powiedziano, że są Aryjczykami czystej krwi, nadludźmi. A tacy ludzie powinni rządzić resztą. I oni rzeczywiście przyjmowali takie postawy, krocząc z ideologią na czole.

Dnia 23.02.2015 o 15:15, Rusty-Luke napisał:

Inna sprawa, że większość ludzi przy okazji nie zdaje sobie sprawy, że słowa kraj i państwo
to niekoniecznie synonimy, mimo że potocznie często używa się ich zamiennie.

Z tym się zgodzę :)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 23.02.2015 o 16:25, Tuchaczevsky napisał:

Z Nazistami jest trochę inaczej. Mimo, że to jest praktycznie to samo co komunizm (narodowy
socjalizm) i zostało wylansowane przy pomocy Stalina, żeby w ogóle doszło do wojny, tak
jest jedna diametralna różnica. Niemcom żyło się nieporównywalnie lepiej niż Rosjanom.
Zastosowano tutaj jedynie inną retorykę. Siłę argumentu (sugestii), a nie argument siły.
Powiedziano, że są Aryjczykami czystej krwi, nadludźmi. A tacy ludzie powinni rządzić
resztą. I oni rzeczywiście przyjmowali takie postawy, krocząc z ideologią na czole.

Eeee to o Aryjczykach to był dodatek. Sytuacja z Niemcami i nazistami była DUŻO bardziej skomplikowana.

[Tuchaczevsky 4]

Dnia 23.02.2015 o 16:38, Hubi_Koshi napisał:

Eeee to o Aryjczykach to był dodatek. Sytuacja z Niemcami i nazistami była DUŻO bardziej
skomplikowana.

Dałem jedynie prosty przykład różnic motywacyjnych ;)

Kończmy ten off-top, bo nijak ma się to do CD-Action, c''nie Smugg?

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 23.02.2015 o 15:05, Rusty-Luke napisał:

>/.../, a na dobrą
sprawę nie ma powodu, żeby obozów koncentracyjnych na ziemiach polskich nie nazwać polskimi.
Określenie odnosi się do geografii, a nie jurysdykcji. /.../

Wtedy nie były to ziemie polskie. To była Gubernia Generalna. Niemiecka. A ziemie polskie to również i rejon Katynia, i co, może to też był "polski" obóz?

===>> Tuchaczevsky
A kończmy. Tyle, ze jednak cała dyskusja nie wzięła się z powietrza, tylko zaczęła się od CDA.

[Kaerobani 0]

Dnia 23.02.2015 o 16:44, Tuchaczevsky napisał:

Kończmy ten off-top, bo nijak ma się to do CD-Action, c''nie Smugg?

Jak to nie? Mają przecież Berlin w redakcji!

[conradzik 0]

Dnia 23.02.2015 o 15:05, Rusty-Luke napisał:

a na dobrą
sprawę nie ma powodu, żeby obozów koncentracyjnych na ziemiach polskich nie nazwać polskimi.
Określenie odnosi się do geografii, a nie jurysdykcji.

W jednym ze swoich wywiadów Prof. Witold Kieżun powiedział:

W 1998 roku w Kanadzie zrobiłem ankietę wśród 102 swoich studentów: jakiej narodowości byli naziści? (bo nigdzie się nie pisze o zbrodniach niemieckich, tylko nazistowskich). Na 102 studentów 62 napisało - polskiej. Zapytałem: "dlaczego?" Odpowiedzieli: "Dlatego, że są polskie obozy koncentracyjne. A wiadomo, że obozy koncentracyjne były organizowane przez nazistów, żeby mordować Żydów. Wobec tego naziści to są Polacy". I w tej chwili cały świat tak uważa. Dwa lata temu profesor amerykański, kiedy dowiedział się w czasie konferencji w Nowym Jorku, że siedzi obok niego profesor z Polski (mój kolega) wstał i powiedział, że koło Polaka z Polski on siedzieć nie będzie, bo myśmy wymordowali Żydów.

Jak widać, to że każdy Polak wie jak było, to jedno. Inna sprawa, jak nas postrzegają na świecie i to nawet osoby rzekomo inteligentne. Można stwierdzić, że to ich problem, ale jak wiadomo - Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą...

...Oh wait, to na pewno temat o CDA?

[conradzik 0]

Wracając zatem do CDA i faktu, że nieubłaganie zbliża się ich 19-tka, nasuwa się pytanie o potencjalne urodzinowe pełniaki :) Macie jakichś* faworytów?

Osobiście straciłem już nadzieje, na zapodanie tytułu z (moim zdaniem) "złotej ery" gier PC, czyli lat z przełomu wieków. To już nie na grupa odbiorców :/ Z drugiej strony, prawie każdy interesujący tytuł tego okresu już od dawna można znaleźć na gogu, a ostatnio coraz częściej w bundlach - vide świetny Rune jakiś czas temu w Bundlestars

*- dziwne słowo, ale o dziwo występuje w słowniku...

[Firefly94 1]

Half Life 2. xP

Na serio to bym chciał zobaczyć Severance: Blade of Darkness - poluję na tę gierkę od kilku lat i nie mogę jej dorwać. Niemniej, szansa na to, że zobaczymy to w CDA jest nikła. Nie obraziłbym się za jakiegoś RTSa z lat 2004-2008.

[Zekzt 0]

A ja tak tylko grzecznie przypominam - na przyszłość od rozmówek politycznych jest stosowny temat.
Po raz kolejny z grubsza ta sama grupa osób wywołuje quasi-polityczny offtop w temacie absolutnie od tego zagadnienia oderwanym. Macie wątek o polityce - macie tam też całą masę userów z ktorymi do woli możecie się rozwodzić i nikt wam słowa nie powie, że robicie tam OT.

[Boleksy 0]

Znając życie zamiast pełniaków będzie ogromny, 200-złotowy kupon do WoT, nawet zbytnio bym się nie zdziwił :v

[Kaerobani 0]

Dnia 24.02.2015 o 10:15, conradzik napisał:

świetny Rune

Jedno z największych rozczarowań, jakie mam w swojej bibliotece na GOG-u. Nie jest to gra tragiczna, ale to zaskakująco mało spektakularna, a na domiar złego jeszcze nudna i monotonna gra, w której sensownych pojedynków na miecze jest bardzo mało. Najlepsze w tej grze są strona techniczna, klimat, elementy platformowe i okazjonalnie całkiem imponujące projekty etapów, ale nawet oprawa dźwiękowa jest tu straszliwe oszczędna.

Jak to mawiał alkochochlik swego czasu: eld jezd gupi

Dnia 24.02.2015 o 10:15, conradzik napisał:

*- dziwne słowo, ale o dziwo występuje w słowniku...

Nie jest dziwne, tylko to są dwa różne słowa. Jakiś odnosi się do pojedynczego mężczyzny (np. "pytał się o ciebie jakiś pan"), jakichś do liczby mnogiej ("spotkałeś jakichś znajomych po drodze?").

[conradzik 0]

W Twoim poście ciężko nie wyczuć specyficznego nastawienia, zapewne jeszcze z tematu o The Order...

(...) you might feel a slight sting. That’s pride f**king with you. F**k pride! Pride only hurts.… it never helps.

Dnia 24.02.2015 o 17:53, Kaerobani napisał:

Jedno z największych rozczarowań, jakie mam w swojej bibliotece na GOG-u.

Cóż... dla osób, które mają w zwyczaju "przechodzić" gry na YouTubie, może to być faktycznie mało ciekawy tytuł. Nie wiem, kiedy pierwszy raz miałeś kontakt z tą grą, jednak jeśli wspominasz o GoGu, raczej nie mogło to być dawno temu. Rune zauroczył mnie już w trakcie przechodzenia wersji demo (samodzielnie, bez pomocy YT) i kiedy po kilku ładnych latach nadarzyła się okazja do kupna pełniaka, skorzystałem i nie żałuję do dziś. Gra zebrała zresztą całkiem pozytywne oceny, w tym w CDA, więc coś musiało być do rzeczy. Że Tobie nie podeszło - cóż nie ten gust. Ale dobrze, że chociaż najpierw zagrałeś ;)

Dnia 24.02.2015 o 17:53, Kaerobani napisał:

Nie jest to
gra tragiczna, ale to zaskakująco mało spektakularna, a na domiar złego jeszcze nudna
i monotonna gra, w której sensownych pojedynków na miecze jest bardzo mało. Najlepsze
w tej grze są strona techniczna, klimat, elementy platformowe i okazjonalnie całkiem
imponujące projekty etapów, ale nawet oprawa dźwiękowa jest tu straszliwe oszczędna.

Możesz zapodać jakieś spektakularne gry z tego okresu? Nie wiem zresztą, czy akurat takie było założenie twórców i każdy gracz oczekiwał tego po tym tytule. Dobre strony, których sam całkiem sporo wymieniłeś (w tym przede wszystkim klimat) dla wielu graczy, którzy wypowiadają się o ogranych (nie obejrzanych) tytułach są decydujące. Tak było w moim przypadku z Rune.

Dnia 24.02.2015 o 17:53, Kaerobani napisał:

Nie jest dziwne (...)

Dla osoby, która ojczystego języka używa coraz rzadziej, niestety takie słowa mogą wydawać się dziwne. W każdym razie w pisowni nie spotykałem go zbyt często, stąd moja mała konfuzja. Nie ogłupiałem jednak na tyle, żeby nie wiedzieć, że to dwa różne słowa :) Z góry przepraszam jednak za wszelkie błędy, głównie interpunkcyjne, które w ostatnim czasie popełniam coraz częściej :/

Wracając jednak do zadanego pytania: który tytuł Ty najchętniej zobaczyłbyś w kolejnym CDA?

[Kaerobani 0]

Na rzeczy było to, że Eld jest maniakiem wikingów, tyle. No One Lives Forever, którym Eld również się zachłysnął także jest przeciętniakiem i wyrażam obawy, że to był mocno przereklamowany tytuł (niedokończone SHOGO zresztą też).

Na YT przechodzę wyłącznie gry konsolowe, a i to tylko kilka wybranych tytułów - tak na dobrą sprawę oglądałem tylko sporo gameplayów z trzech Unchartedów i to tyle. Dałeś się podpuścić.

W CD-A zebrała prawie maksimum. Ale inne recenzje potwierdziły moje obawy - to nie jest dobra gra, to średniak jednocześnie z i bez rozmachu. To nie kwestia gustu, z tą grą faktycznie jest coś nie tak. Skończyłem ją na siłę. Nie mówię, że jest to najgorsza gra świata, ba, momentami grało się bardzo przyjemnie, ale gdzieś tak po połowie przechodziłem ją z przymusu. Jest chyba za długa jak na tak małe zróżnicowanie.

Spektakularne gry z tego okresu? Hm. Outcast? Slave Zero? Thief II: The Metal Age? Future Cop LAPD z misją w demku? Total Annihilation?

Chętnie zobaczyłbym Heart of Darkness z bonusami, a tak poza tym - szczerze mówiąc nie obchodzi mnie to, co się w nowym numerze pojawi. Albo kupię albo nie.

PS. Jakie nastawienie? Ja do takiego Uncharted 4 jestem nastawiony bardzo pozytywnie, a jeżeli gra AAA wywodząca się z serii zbudowanej na schematach, których nie lubię robi na mnie wrażenie całkiem ogromne to chyba coś jest nie tak...

[Kraju 0]

Jakie wymiary ma plakat?

[Piciambeer 0]

Dnia 27.02.2015 o 13:10, Kraju napisał:

Jakie wymiary ma plakat?

82x59cm

[Firefly94 1]

Ujawniono bonus do nowego CDA - kod na audiobook "Chłopcy. W skrócie" oraz jedną z trzech pełnych wersji - Star Wars: Knights of the Old Republic II - The Sith Lords.
Pełniak bardzo mocny, chyba warto zabrać się za pierwsze przejście jedynki KOTORa. :P

[Tyler_D 0]

Hm ... to jeżeli to jest 3 pełniak to jaki będzie pierwszy? ;)

[Firefly94 1]

Niekoniecznie następne pełniaki muszą być mocniejsze. Ghost napisał na stronie przecieku: "Tym razem mieliśmy problem z wyborem, w jakiej kolejności przeciekać pełne wersje. W końcu zdecydowaliśmy się na kolejność chronologiczną i zaczynamy od najstarszej gry w zestawieniu".
Więc wszystko jest możliwe.

[Orion 0]

Dnia 03.03.2015 o 15:21, Firefly94 napisał:

Ujawniono bonus do nowego CDA - kod na audiobook "Chłopcy. W skrócie" oraz jedną
z trzech pełnych wersji - Star Wars: Knights of the Old Republic II - The Sith Lords.
Pełniak bardzo mocny, chyba warto zabrać się za pierwsze przejście jedynki KOTORa. :P

Idealnie. Akurat jakiśczas temu nabyłem na Humblu jedynkę. Możliwe, że zdecydowali się na tego pełniaka właśnie dlatego, że w podstawowym zestawie nie było dwójki.