gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 05.05.2006 o 09:54, TYHE napisał:

uparta jestes, ale minimysz ma rację ;]


I się wyjaśniło. Nie ma to jak opinia fachowca ;)
Czyli dobrze myślałem.

Vaxinar
Nie znasz się ;P

minimysz
80C... hm... a jak jest niska i ma 75 obwód, to po rostu masywniej się prezentuje... tak mi się wydaje, ale może się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Treant
Chodziło mi o słowo "pojemność" nie "ginekologiczny". Zapomnijmy już o sprawie, co? :-]

minimysz
Nie wiem czemu, ale zawsze słyszę tam "jak" i teraz jak już wiem o "piachu", zastanawiam się, dalczego nigdy nie wydawało mi się to dziwne i bez sensu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2006 o 19:14, Yarr napisał:

Nie znasz się ;P


No już teraz to się znam, poza tym jeszcze dopytam koleżankę. :P
A może zmienimy temat na jakiś poważniejszy, jak za dawnych czasów ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.05.2006 o 19:54, Vaxinar napisał:

A może zmienimy temat na jakiś poważniejszy, jak za dawnych czasów ? :)



Ależ proszę bardzo , mi to nawet na rękę bo mam aktualnie interesujące mnie pytanie , choć jestem przekonany że było już przerabiane : Mianowicie zastanawiam sieco sądzicie o wzroście w parze. Czy facet musi być wyższy od kobiety czy jest to obojętne ? Jak widzą to kobiety a jak faceci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.05.2006 o 20:44, upiordliwy napisał:

Ależ proszę bardzo , mi to nawet na rękę bo mam aktualnie interesujące mnie pytanie , choć
jestem przekonany że było już przerabiane : Mianowicie zastanawiam sieco sądzicie o wzroście
w parze. Czy facet musi być wyższy od kobiety czy jest to obojętne ? Jak widzą to kobiety
a jak faceci?

Znam kobiety które mają fioła i z niższym facetem to nawet rozmawiać nie chcą. Jedna taka desperetka to rozmowę na gg zaczyna od wymiany zdań:
- Cześć
- Cześć
- Skąd jesteś?
- Z .......
- A ile masz wzrostu?
...............................
Dodam tylko, że ma 180 wzrostu.

Mi osobiście nie przeszkadza, kto jest wyższy i śmiać mi się chce z takich zachowań;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To ja powiem, że zawsze było tak, że miałem niższe dziewczyny. Mam wyższą od siebie koleżankę [a mam 179cm wzrostu] i chyba nie bardzo chciałbym mieć wyższą dziewczynę. Podejrzewam, że tylko dlatego, że sam jestem wysoki. Ale wiesz, w sumie to chyba kwestia gustu, bo gdyby mi się podobała i była fajna pod kątem moich ulubionych cech, to myślę, że zeszłoby to na drugi plan... Tylko nie wyższa niż 5cm ;P Nie wyobrażam sobie dziewczyny dwumetrowej, pewnie karmiłaby mnie zupką, podczas gdy ja siedziałbym jej na kolanach ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2006 o 21:05, Yarr napisał:

To ja powiem, że zawsze było tak, że miałem niższe dziewczyny. Mam wyższą od siebie koleżankę
[a mam 179cm wzrostu] i chyba nie bardzo chciałbym mieć wyższą dziewczynę. Podejrzewam, że
tylko dlatego, że sam jestem wysoki. Ale wiesz, w sumie to chyba kwestia gustu, bo gdyby mi
się podobała i była fajna pod kątem moich ulubionych cech, to myślę, że zeszłoby to na drugi
plan... Tylko nie wyższa niż 5cm ;P Nie wyobrażam sobie dziewczyny dwumetrowej, pewnie karmiłaby
mnie zupką, podczas gdy ja siedziałbym jej na kolanach ;P



To i tak niewielka rożnica - 5 cm - sam osobiście byłem przez pewien czas z dziewczyną wyższą o pokaźne 15 cm ale nie trwało to długo. Jakis komplex?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem na tym temacie pierwszy raz wiec sie wypowiem
Jakie sa
To zalezy od mezczyzny i kobiety
U mnie relacje sa bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2006 o 21:18, olki77 napisał:

Jestem na tym temacie pierwszy raz wiec sie wypowiem
Jakie sa
To zalezy od mezczyzny i kobiety
U mnie relacje sa bardzo dobre



Oto przykład właśnie potwierdzający moją teorię , którą spisałem w wątku o statusach...żenada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2006 o 21:23, olki77 napisał:

To zalezy jak charakter ma dziewczyna i jak sie zachowuje
Trzeba oceniac na ile mozna sobie pozwolic proste


Po pierwsze nie rozumiem jak Twoja wypowiedź nawiązuje do jakiejkolwiek poprzedniej z tego wątku.

Po drugie jeśli tak Ci to prosto przychodzi w kontaktach z dziewczynami, to Ci zazdroszczę. Jednak nie wszyscy mają tak wyczulony zmysł oceny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi przeszkadzałoby, gdyby dziewczyna była znacznie niższa ode mnie. Dużo wyższa pewnie też, ale to mało prawdopodobne, bo takich jest niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2006 o 21:27, Treant napisał:

Mi przeszkadzałoby, gdyby dziewczyna była znacznie niższa ode mnie. Dużo wyższa pewnie też,
ale to mało prawdopodobne, bo takich jest niewiele.



Co znaczy w Twoim mniemaniu "znacznie niższa'' - mi siezawsze wydawało , że to akurat chyba nie jest istotny problem - gorzej jeśli byłaby wyzsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2006 o 21:28, upiordliwy napisał:

Co znaczy w Twoim mniemaniu "znacznie niższa'' - mi siezawsze wydawało , że to akurat chyba
nie jest istotny problem - gorzej jeśli byłaby wyzsza.

Znacznie niższa to ponad 25 cm róznicy. Znacznie wyższa: 190 cm + 25 cm = 2,15 m - jak widzisz to nie takie proste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2006 o 21:44, Treant napisał:

> Co znaczy w Twoim mniemaniu "znacznie niższa'' - mi siezawsze wydawało , że to akurat
chyba
> nie jest istotny problem - gorzej jeśli byłaby wyzsza.
Znacznie niższa to ponad 25 cm róznicy. Znacznie wyższa: 190 cm + 25 cm = 2,15 m - jak widzisz
to nie takie proste...



190 - 25 = 165 - dolna granica najlepszego wzrostu dla dziewczyny! ( Oczywiście moim skromnym zdaniem )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2006 o 21:45, upiordliwy napisał:

190 - 25 = 165 - dolna granica najlepszego wzrostu dla dziewczyny! ( Oczywiście moim skromnym
zdaniem )

A górna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.05.2006 o 21:47, Treant napisał:

> 190 - 25 = 165 - dolna granica najlepszego wzrostu dla dziewczyny! ( Oczywiście moim skromnym

> zdaniem )
A górna?



Dla mnie metr dziewięćdziesiąt to maksymalna stawka - i tak juz byłaby wyższa ode mnie. Ale uważam ,ze taka kobieta wyglada proporcjonalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jezeli chodzi o liczby to jestem staroswiecki - dziewczyna powinna byc nizsza (zeby na obcasie nie patrzyla z góry) i mlodsza (nie wiem wlasciwie dlaczego). moja jest 18cm nizsza i 4 lata mlodsza wiec sie udalo (bo milosc jest bezlitosna i gdyby bylo inaczej tez bym zaakceptowal) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chodziło mi o naprawdę poważny temat, ale niech będzie.
Jeżeli o mnie chodzi to mam około 180, jak narazie i wg dziewczyna powinna być troszkę niższa ode mnie, jeżeli będzie dużo niższa np 160 to nie sprawiło by mi to bólu, jakby ją kochał. Wyższa - trochę niesmacznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się