gregorik

Dziewczyny czyli relacje damsko - męskie

27071 postów w tym temacie

Dnia 08.05.2006 o 19:36, upiordliwy napisał:

Właśnie kobieta jest tak zbudowana , że automatycznie odrzuca to co ktośpowiedział choćby
było mądrzejsze od jej zdania. Po prostu każda kobieta uważa że ma rację zawsze. Zawsze. I
, ze to tylko jej sposób postępowania jest tym właściwym. U nastolatek kończy się to najczęściej
brzuchem.

Nie wiem czy to o czym piszesz, to czasem nie wiek młodzieńczego buntu. Pamiętam ten czas, gdy "starzy" bardzo mnie denerwowali i też nie chciałem robić tak, jak oni radzili. Rozumiem, że trochę Cię przykrości ze strony kobiet spotkało, ale chyba zbyt kategorycznie się wyraziłeś. Pozostaje mi życzyć Ci spotkania na swej drodze takiej dziewczyny, która będzie gotowa pójść na kompromis, a czasem nawet ustąpić, jeśli i Ty będziesz tak potrafił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.05.2006 o 23:09, Treant napisał:

Nie wiem czy to o czym piszesz, to czasem nie wiek młodzieńczego buntu. Pamiętam ten czas, gdy "starzy" bardzo mnie denerwowali i też nie chciałem robić tak, jak oni radzili.


Moim ulubionym kawałkiem był wtedy Dyer''s Eve, z nieśmiertelnym tekstem Do as I say, not as I do... W przypadku wielu rodziców jest to niestety prawda..:(

Dnia 08.05.2006 o 23:09, Treant napisał:

Rozumiem, że trochę Cię przykrości ze strony kobiet spotkało, ale chyba zbyt kategorycznie się wyraziłeś. Pozostaje mi życzyć Ci spotkania na swej drodze takiej dziewczyny, która będzie gotowa pójść na kompromis, a czasem nawet ustąpić, jeśli i Ty będziesz tak potrafił.


Bez przesady, myślę, że upior był po prostu trochę złośliwy...:))) A ja, coby jeszcze zaognić dodam, że dla większości kobiet kompromis to jest wtedy jak mężczyzna zgadza się z ich zdaniem...:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:22, Wodzasty napisał:

> Nie wiem czy to o czym piszesz, to czasem nie wiek młodzieńczego buntu. Pamiętam ten czas,
gdy "starzy" bardzo mnie denerwowali i też nie chciałem robić tak, jak oni radzili.

Moim ulubionym kawałkiem był wtedy Dyer''s Eve, z nieśmiertelnym tekstem Do as I
say, not as I do
... W przypadku wielu rodziców jest to niestety prawda..:(

Niestety taka jest prawda w wielu przypadkach... a z tego co uczyłem się na psychologii społeczniej prowadzi do pogłębienia konfliktu między dzieckiem a rodzicem.... :(

Dnia 09.05.2006 o 09:22, Wodzasty napisał:

> Rozumiem, że trochę Cię przykrości ze strony kobiet spotkało, ale chyba zbyt kategorycznie
się wyraziłeś. Pozostaje mi życzyć Ci spotkania na swej drodze takiej dziewczyny, która będzie
gotowa pójść na kompromis, a czasem nawet ustąpić, jeśli i Ty będziesz tak potrafił.

Bez przesady, myślę, że upior był po prostu trochę złośliwy...:))) A ja, coby jeszcze zaognić
dodam, że dla większości kobiet kompromis to jest wtedy jak mężczyzna zgadza się z ich
zdaniem...:)))


Ciekawe masz podejście do tej sprawy... :) twoja kobieta będzie miałą o ile jeszcz nie ma dobrze :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja, coby jeszcze zaognić

Dnia 09.05.2006 o 09:22, Wodzasty napisał:

dodam, że dla większości kobiet kompromis to jest wtedy jak mężczyzna zgadza się z ich
zdaniem...:)))


No dowcipne, dowcipne ;) DObrze, że napisałeś większość, a nie wszystkie :) I tu przyznam rację częściowo. :) Z tej prostej przyczyny, że każdy lubi mieć racje niezależnie od płci. Ale wiesz chyba, że tak statystycznie kobiety są bardziej ugodowe? Oczywiście statystycznie znaczy, że można mówić o więkoszści, nie o wszystkich przedstawicielach danej płci :) Kobiety starają się dążyc do dialogu i kompromisu, mężczyżni do dominacji na drodze negocjacji lub walki. Tak sobie poczytałam przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:36, shelion napisał:

Z tej prostej przyczyny, że każdy lubi mieć racje niezależnie od płci.


Pewnie, nikt przecież nie chce uchodzić za półgłówka...:))

Dnia 09.05.2006 o 09:36, shelion napisał:

Ale wiesz chyba, że tak statystycznie kobiety są bardziej ugodowe?


Muszę to powiedzieć mojej squaw...:)))

Dnia 09.05.2006 o 09:36, shelion napisał:

Kobiety starają się dążyc do dialogu i kompromisu, mężczyżni do dominacji na drodze negocjacji lub walki. Tak sobie poczytałam przynajmniej.


Tyle, że niektóre kobiety dążą do tego dialogu i kompromisu w ten sam sposób jak mężczyźni do dominacji...:))

A już tak bardziej serio - to faktycznie coś w tym jest, pewnie jakieś atawizmy z okresu wczesnych wspólnot plemiennych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:36, shelion napisał:

Kobiety starają
się dążyc do dialogu i kompromisu, mężczyżni do dominacji na drodze negocjacji lub walki. Tak
sobie poczytałam przynajmniej.

Dobrze że nie napisałęś wszyscy... :):) jestem bardzo ugodnym człowiekiem i jak to powiedział mój znajomy cytuję "ze mną jak z dzieckiem da się dogadać" :) A co do dominacji mężczyzn to chyba zostali tak stworzeni że potrzebują choć malutkiej władzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:22, Wodzasty napisał:

A ja, coby jeszcze zaognić
dodam, że dla większości kobiet kompromis to jest wtedy jak mężczyzna zgadza się z ich
zdaniem...:)))

I w większości wypadków mają rację. Panowie przy strasznych głupotach potrafią się upierać, żeby tylko nie przyznać racji kobiecie. Niektórzy po przemyśleniu sytuacji stwierdzają, że jednak kobieta miała rację - co dziwne nie mówią jej tego, tylko jej opinię zaczynają prezentować jako własną, wyrzucając z pamięci fakt, że kiedyś twierdzili co innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:44, rolek85 napisał:

> Kobiety starają
> się dążyc do dialogu i kompromisu, mężczyżni do dominacji na drodze negocjacji lub walki.
Tak
> sobie poczytałam przynajmniej.
Dobrze że nie napisałęś wszyscy... :):) jestem bardzo ugodnym człowiekiem i jak to powiedział
mój znajomy cytuję "ze mną jak z dzieckiem da się dogadać" :) A co do dominacji mężczyzn to
chyba zostali tak stworzeni że potrzebują choć malutkiej władzy.


Napisałam. Reprezentuję tę bardziej ugodową płeć. :)) Ale oczywiście dodam, że sama znam bardzo ugodowych mężczyzn i strasznie konfliktowe kobiety. Ha! Nawet znam takie małżeństwo :)
A jak to było tłumaczone w ksiażce i artykułach - Wodzasty dobrze piszesz - zwykła biologia i geny. :) W końcu mężczyżni są (no tu już przeważająca większość) płcią silniejszą fizycznie - więc oni musili dominować by zapewnić reszcie plemienia przetrwanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:47, minimysz napisał:

> A ja, coby jeszcze zaognić
> dodam, że dla większości kobiet kompromis to jest wtedy jak mężczyzna zgadza się z ich

> zdaniem...:)))
I w większości wypadków mają rację. Panowie przy strasznych głupotach potrafią się upierać,
żeby tylko nie przyznać racji kobiecie. Niektórzy po przemyśleniu sytuacji stwierdzają, że
jednak kobieta miała rację - co dziwne nie mówią jej tego, tylko jej opinię zaczynają prezentować
jako własną, wyrzucając z pamięci fakt, że kiedyś twierdzili co innego.


Akurat nie znam przypadku, ale brzmi prawdopodbnie :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:47, minimysz napisał:

I w większości wypadków mają rację. Panowie przy strasznych głupotach potrafią się upierać,
żeby tylko nie przyznać racji kobiecie.

Ale to jest domena ludzi a nie płci . Faktem jest że to działa na przeciwną płeć ale kobiety w tym jednak chyba brylują .Ja często macham ręką na tego typu konflikty z żoną choć wiem że to ja mam rację .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:54, spider88 napisał:

Ale to jest domena ludzi a nie płci .


Dokładnie, bo co dla jednego jest głupotą, dla innego może być ważnym elementem istnienia... Vide - moja squaw uważa, że moje rysowanie to strata czasu, a dla mnie jest to po prostu pasja...

Dnia 09.05.2006 o 09:54, spider88 napisał:

Faktem jest że to działa na przeciwną płeć ale kobiety w tym jednak chyba brylują .Ja często macham ręką na tego typu konflikty z żoną choć wiem że to ja mam rację .


Ja również stosuję taką taktykę. Jako zodiakalny Koziorożec jestem z natury spokojny i ugodowy, toteż wolę święty spokój niż gadanie do obrazu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:52, shelion napisał:

Napisałam. Reprezentuję tę bardziej ugodową płeć. :)) Ale oczywiście dodam, że sama znam bardzo
ugodowych mężczyzn i strasznie konfliktowe kobiety. Ha! Nawet znam takie małżeństwo :)

Nie wyobrzażam sobie żaby jakaś dziewczyna domininowała nedemną... ba jak miałem ostatnio dziewczyne która miała skłonności do dominatorstwa, powiedziałem jej krótko że to" mężczyzna ma być głową rodziny..."
chyba zrozumiała :)

Dnia 09.05.2006 o 09:52, shelion napisał:

A jak to było tłumaczone w ksiażce i artykułach - Wodzasty dobrze piszesz - zwykła biologia
i geny. :) W końcu mężczyżni są (no tu już przeważająca większość) płcią silniejszą fizycznie
- więc oni musili dominować by zapewnić reszcie plemienia przetrwanie. :)

Mężczyzna - mocniejszy, kobieta - słabsza, i tak jest, chyba że mówimy o zapaśniczkach lub sztangistkach.... to nie do końca się by zgadzało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 09:54, spider88 napisał:

Ale to jest domena ludzi a nie płci .

Hmm... Ja się z takimi paniami nie zetknęłam, ale skoro mówisz, że takie są...

Dnia 09.05.2006 o 09:54, spider88 napisał:

Faktem jest że to działa na przeciwną płeć

???... Chyba odstraszająco. Innego działania sobie wyobrazić nie potrafię.

Wodzasty

Dnia 09.05.2006 o 09:54, spider88 napisał:

moja squaw uważa, że moje rysowanie to strata czasu, a dla mnie jest to po prostu pasja...

Wyrazy współczucia. Może pomóż jej znaleźć jakieś hobby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 10:10, minimysz napisał:

> Faktem jest że to działa na przeciwną płeć
???... Chyba odstraszająco. Innego działania sobie wyobrazić nie potrafię.

Chodziło mi o to że jak próbujesz coś udowodnić to starasz się bardziej gdy jest to płeć przeciwna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 10:10, minimysz napisał:

Wodzasty
Wyrazy współczucia. Może pomóż jej znaleźć jakieś hobby?


Już ma - zakupy...:)))
Ale popracuję, bo ostatnio chyba zaraziłem ją końmi...:)) Niestety, hokej i heavy metal się nie przyjęły...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 10:13, spider88 napisał:

Chodziło mi o to że jak próbujesz coś udowodnić to starasz się bardziej gdy jest to płeć przeciwna

Możliwe. Ja tam staram się nie zwracać uwagi na płeć, wiek i inne takie (czasem trzeba, ale to już inna sprawa). Ale rzeczywiście zetknęłam się z panami, którzy za wszelką cenę chcieli wykazać, że racja jest po ich stronie (może nie tylko ze względu na moją płeć, ale też dlatego, że kumpel całej rozmowy słuchał)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 10:21, Wodzasty napisał:

Już ma - zakupy...:)))

Brrr... Jak ja tego nie cierpię....

Dnia 09.05.2006 o 10:21, Wodzasty napisał:

Ale popracuję, bo ostatnio chyba zaraziłem ją końmi...:)) Niestety, hokej i heavy metal się
nie przyjęły...:)

Że hokej się nie przyjął to rozumiem, ale że metalu nie lubi... Mam nadzieję, że nie doszła jeszcze do etapu "wyłącz ten łomot"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>" mężczyzna ma być głową

Dnia 09.05.2006 o 10:10, rolek85 napisał:

rodziny..."


A to dlaczego?? Uzasadnij ;)
Bez argumentu "bo tak ma być", proszę... ;P

Dnia 09.05.2006 o 10:10, rolek85 napisał:

Mężczyzna - mocniejszy, kobieta - słabsza, i tak jest, chyba że mówimy o zapaśniczkach lub
sztangistkach.... to nie do końca się by zgadzało :)


A jakie to ma znaczenie w dzisiejszych czasach? Zakupy z hipermarketu dam radę przytargać sama, mięso też upoluję - więc do czego niby rodzinie ma służyć siła fizyczna mojego mężczyzny??

minimysz --> myśle, ze w duzym stopniu chodziło o tego kumpla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 10:34, minimysz napisał:

Że hokej się nie przyjął to rozumiem,


Bluźnisz!...:))))

Dnia 09.05.2006 o 10:34, minimysz napisał:

ale że metalu nie lubi... Mam nadzieję, że nie doszła jeszcze do etapu "wyłącz ten łomot"...


Musiałem kupić sobie słuchawki...:))

Epiphany -> innymi słowy dasz radę ubić kuraka na rosół?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.05.2006 o 10:37, Epiphany napisał:

>" mężczyzna ma być głową
> rodziny..."

A to dlaczego?? Uzasadnij ;)
Bez argumentu "bo tak ma być", proszę... ;P

Już uzasadniam proszę bardzo Epihany <ukłon w pas u uzasadnienie> :] ... Od zarania dziejów mężczyzna był głową rodziny, a dlaczego może w przeszłości dlatego że był silniejszy dbał o utrzymanie rodziny karmił ich, w tym sensie że zdobywał pożywienie, chodził na polowania przynosił upolowaną zwierzynę... ups troszeczkę cofnęłem się w czasie, a dokładnie do kamieniołomu... Tak to widzę i podobne odniesienie ma do dzisiejszych relacj męsko damskich choć coraz bardziej da się zauważyć że kobieta przejmuje wiele obowiązków mężczyzny... na siedzi przed TV i pije piwo oglądając mecz ... :):)

Dnia 09.05.2006 o 10:37, Epiphany napisał:

> Mężczyzna - mocniejszy, kobieta - słabsza, i tak jest, chyba że mówimy o zapaśniczkach
lub
> sztangistkach.... to nie do końca się by zgadzało :)

A jakie to ma znaczenie w dzisiejszych czasach? Zakupy z hipermarketu dam radę przytargać sama,
mięso też upoluję - więc do czego niby rodzinie ma służyć siła fizyczna mojego mężczyzny??

>
Do czego?? Hmm np do... eee... no.... do ciężkich prac :)

Dnia 09.05.2006 o 10:37, Epiphany napisał:

minimysz --> myśle, ze w duzym stopniu chodziło o tego kumpla ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się