Zaloguj się, aby obserwować  
Paoro

Star Wars: The Old Republic - temat ogólny [M]

3987 postów w tym temacie

Dnia 06.06.2011 o 23:49, wilczyn napisał:

Czy ja wiem... technicznie niezły, fajnie się ogląda. Ale...
No właśnie, jest tych ale sporo. Czasu niewiele, rano egzamin, więc szybko w ogólnych punkcikach, a jak ktoś jest zainteresowany dyskusją to się rozwlecze je potem ;P
1. Po raz kolejny jest to cinematic, czyli nie ma to niemal żadnego związku z właściwą grą. Walki widowiskowe, grafika wspaniała... ale przecież już teraz wiemy (bazując na udostępnionych i wyciekniętych gameplayach) że właściwy TOR w ogóle nie przypomina tego co tu widzimy.
2. Design całości jest... wtórny do bólu. Przemytnik to chamsko skopiowany Cad Bane, pani Jedi ma nawet fryzurę podkradzioną niejakiej Shan, z jakiegoś powodu znaleźli się tam żołnierze w zbrojach szturmowców armii klonów, imperium Sith już teraz wpadło na pomysł wykorzystania modelu klina w swoich stoczniach oraz wprowadziło pierwszą (zerową?) generację serii Droideka. No i najszybszy statek w sektorze to po raz kolejny wariacja na temat Sokoła, czyli Jastrząb z KotORa w druga stronę. Krótko mówiąc wszystko wtórne, oklepane i do tego krzywdzące dla kształtu świata Star Wars - bo skoro już 2000 lat przed Nową Nadzieją to wszystko było... nie trzeba chyba tego kończyć.
3. Inwencja fabularna... to może dość nie na miejscu oceniać możliwości scenarzystów po trailerze, ale do niego też trzeba jakąś fabułę stworzyć. Tutaj nie stworzono nic - copy-paste z Nowej Nadziei i kilka motywów z pozostałych filmów z dużą dosypką Clone Wars.
A zatem na koniec oceniając trailer:
- jako filmik do oglądania: 8/10
- jako zapowiedź gry: 2/10
- jako element świata SW: 1/10.
Fail BioWare, fail...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj czepiasz się.
1. Owszem cinematic, ale to nie tak że rzucili na pożarcie fanom efekciarski filmik bo nie mieli nic innego do zaprezentowania. Parę dni temu wyszedł ten trailer http://www.youtube.com/watch?v=ao4Rg9U1clo ktory juz pokazuje trochę gameplay. Zresztą na właściwą prezentacje trzeba czekać do środy albo czwartku z tego co pamiętam, więc pewnie coś jeszcze zobaczymy.
2.Wiesz zależy jak na to patrzysz. Dla mnie to nie jest zrzynka tylko nawiązania (tak jak to że początkowym companionem smugglera będzie wookie :P) i nie mam nic przeciwko. Zresztą ksiązki i komiksy z tego okresu robią to samo, może poza Golden Age of Sith. Zresztą w Star Wars rozwój technologiczny postępuje bardzo powoli. Nie wiem czy czytałeś serie Legacy która dzieje się co prawda tylko 130 lat po Nowej Nadziei ale tam też imperium lata w lekko zmodyfikowanych Tie Fighterach.

3. Wiesz, ciężko oczekiwać fabuły po cinematicu :P. Żadne MMO w jakie grałem tak nie robiło i w sumie rzadko która gra singleplayer. Po prostu cinematici mają być ładne, dynamiczne i efektowne.

Powodzenia na egzaminie :). Znam ten ból ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jakie są wasze opinie odnośnie pomysłu consular/shadow/tank. Zastanawia mnie jak zamierzają sprawić żeby postać bazująca na lekkich szatach była wstanie wytankować bossa i nie być postacią przegiętą w kwestiach uników,czy skili klasowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przemytnik to raczej Dave Filoni, a natomiast jeśli chodzi o Shan... Czy nazwisko Satele Shan coś Ci mówi? ;) Ale z całą resztą się zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.07.2011 o 16:27, Demagol napisał:

Przemytnik to raczej Dave Filoni, a natomiast jeśli chodzi o Shan... Czy nazwisko Satele
Shan coś Ci mówi? ;) Ale z całą resztą się zgadzam.

Właśnie o to mi chodzi - sztampa, wtórność, mierność... Stosują tanie triki, znane nazwy i wzorce, by przyciągnąć ludzi. Albo boją się, albo nie potrafią stworzyć nic nowego - prawdopodobnie mieszanka tych dwóch problemów dominuje. I to może byś właśnie główna bolączka TOR - brak kreatywności, nowych pomysłów i polotu. Wszystko to już było, a do tego WoW i tak robi to lepiej. Sposób prowadzenia historii w grach BioWare to ostatnio przykład tego jak zachowuje się młody MG w prawdziwych RPG - łapie jakiś tam pomysł od kogos, dodaje epickie i znane w danym uniwersum postacie etc. wszystko poddaje delikatnym modyfikacjom i już gotowe... Ale kto chce po raz kolejny tego samego kotleta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.07.2011 o 03:06, Graffis napisał:

Właśnie o to mi chodzi - sztampa, wtórność, mierność... Stosują tanie triki, znane nazwy
i wzorce, by przyciągnąć ludzi. Albo boją się, albo nie potrafią stworzyć nic nowego
- prawdopodobnie mieszanka tych dwóch problemów dominuje. I to może byś właśnie główna
bolączka TOR - brak kreatywności, nowych pomysłów i polotu. Wszystko to już było, a do
tego WoW i tak robi to lepiej. Sposób prowadzenia historii w grach BioWare to ostatnio
przykład tego jak zachowuje się młody MG w prawdziwych RPG - łapie jakiś tam pomysł od
kogos, dodaje epickie i znane w danym uniwersum postacie etc. wszystko poddaje delikatnym
modyfikacjom i już gotowe... Ale kto chce po raz kolejny tego samego kotleta?


No właśnie, wydaje mi się, że lepszym pytaniem byłoby kto nie chce po raz kolejny tego samego kotleta patrząc na branżę gier, szczególnie że WoW się zaczyna ludziom nudzić, a tu dostaną prawie to samo, tylko z trochę inną panierką

Zaś co do samych konceptów artystycznych to może faktycznie z okrętami przesadzają, ale wystarczy spojrzeć na to, ilu ludzi psioczyło na stroje Inkwizytorów nie będące po prostu kalką szat Imperatora z filmów, żeby choć trochę zrozumieć speców od marketingu... Co ostatecznie nie zmienia faktu, że mogli się bardziej wysilić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.06.2011 o 00:10, Graffis napisał:

A zatem na koniec oceniając trailer:
- jako filmik do oglądania: 8/10
- jako zapowiedź gry: 2/10
- jako element świata SW: 1/10.
Fail BioWare, fail...


Na tej podstawie można jechać 70% trailerów gier z czego w 100% bez wyjątków wszystkie cinematici np Dead Island, LoL, Warhammer Online, Empire Total War etc etc...

Fail Graffis, fail...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 03:06, Graffis napisał:

> Przemytnik to raczej Dave Filoni, a natomiast jeśli chodzi o Shan... Czy nazwisko
Satele
> Shan coś Ci mówi? ;) Ale z całą resztą się zgadzam.
Właśnie o to mi chodzi - sztampa, wtórność, mierność... Stosują tanie triki, znane nazwy
i wzorce, by przyciągnąć ludzi. Albo boją się, albo nie potrafią stworzyć nic nowego
- prawdopodobnie mieszanka tych dwóch problemów dominuje. I to może byś właśnie główna
bolączka TOR - brak kreatywności, nowych pomysłów i polotu. Wszystko to już było, a do
tego WoW i tak robi to lepiej. Sposób prowadzenia historii w grach BioWare to ostatnio
przykład tego jak zachowuje się młody MG w prawdziwych RPG - łapie jakiś tam pomysł od
kogos, dodaje epickie i znane w danym uniwersum postacie etc. wszystko poddaje delikatnym
modyfikacjom i już gotowe... Ale kto chce po raz kolejny tego samego kotleta?

BioWare potrafi stworzyć nowe, ciekawe uniwersum, przykładem jest Mass Effect. Choć szczerze to też spotkałem się z opiniami, że skądś ściągnęli ;) ale to nie o to chodzi w SWToR.
Ta cała sztampa, wtórność, mierność to po prostu nawiązania, smaczki po to by historia dziejąca się 4000 lata przed BBY miała coś wspólnego z tym uniwersum, a także z innymi elementami tego świata. Owszem można mieć zastrzeżenia co do rozmiarów tych podobieństw, ale jakby się tak przyjrzeć to tak naprawdę oryginalna jest tylko pierwsza trylogia, druga ma już wiele podobieństw nie wspominając już o tej całej otoczce (komiksy/gry/książki), która zatacza kręgi czasowe liczone w tysiącach lat, to i tak szacun, że się to jeszcze trzyma kupy (Niektóre uniwersa już dawno nie dały rady i doczekały się restartów, które dopiero są wtórne).
Zresztą póki są chętni na ten sam produkt tyle, że w innym opakowaniu to chyba jest ok :) może się to komuś podobać lub nie, ale SW zawsze były elementem kultury masowej i trzeba na nie patrzeć z przymrużeniem oka. W grach SW zawsze odgrywasz rolę Luke Skywalkera tyle, że twórcy pozostawiają ci złudzenie robienia czegoś nowego ;)

Od razu powiem, że nie jestem w tym temacie za bardzo zorientowany, ale jak będzie wyglądało to, że każdy gracz będzie miał ten sam statek i towarzysza? Gdzieś widziałem, że nawet to są konkretne postacie ci towarzysze.. jak to się będzie miało to gry wieloosobowej? Bo nie wyobrażam sobie by wyglądało to tak, że spotka się dwóch gości, mało ze mają psy tej samej rasy to jeszcze tak samo na nie wołają?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie będę się za wiele rozwodził bo i temat nie na takie rzeczy ale imho ME i jego uniwersum to jest bardzo mocno zerznięta sprawa z kilku innych kosmicznych światów [a czy to źle czy dobrze, to każdy sobie oceni, dla mnie jest to cwane zaczerpnięcie pomysłów ze znanych marek i wymiksowanie ich na swoją modlę i nie wadzi mi taki zabieg]

Do rzeczy : trzy główne światy jakie zostały garściami ograbione to Star Trek, Firefly, Battlestar Galactica [stąd rżnięto imho najbardziej] i Serenity [taki filmik, nie każdy musi go kojarzyć, bardzo dobre kino sf btw], a co rżnięto i jak, to już sobie podaruję bo szkoda robić tu ot [a jest takiego materiału na dobre 2 strony tekstu]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2011 o 18:51, Paoro napisał:

Ta cała sztampa, wtórność, mierność to po prostu nawiązania, smaczki po to by historia
dziejąca się 4000 lata przed BBY miała coś wspólnego z tym uniwersum, a także z innymi
elementami tego świata.

to wytłumacz mi jakim cudem KOTOR2 potrafił mieć wspólne tylko kilka planet, nazw i jedi i być zajebistym (nie mówiąc już o kilku nie-rpg), a KOTOR oraz TOR to tylko głupawa papka w stylu clone wars i brońbożeniewychodzieniepozaznanearchetypy?

no, masz, starczy spojrzeć na okładkę - co na niej robi bastila oraz imperator palpatine z modulatorem głosu Vadera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2011 o 18:51, Paoro napisał:

Ta cała sztampa, wtórność, mierność to po prostu nawiązania, smaczki po to by historia
dziejąca się 4000 lata przed BBY miała coś wspólnego z tym uniwersum, a także z innymi
elementami tego świata.

To co ty nazywasz smaczkiem jak określam jako niesmaczny przejaw braku kreatywności twórców i przykład próby zarobienia na ''gotowcu'' bez wkładania w grę (szczególnie stronę artystyczną, ale też przygotowanie postaci i realiów świata) nadmiaru pracy. Typowa cecha BioWare i tak naprawdę wszystkich dużych firm ostatnimi czasy.

By historia dziejąca się 4000 lat przed filmami była nadal wyraźnie zakorzeniona w Star Wars wcale nie trzeba kopiować na chama tego co pokazano w filmach. I skala tych ''smaczków'' jest tak ogromna, że można śmiało mówić o kopiowaniu. O wiele bardziej interesujące byłoby świeże spojrzenie na to uniwersum z uwzględnieniem zmian czasowych. Wystarczy spojrzeć jak dobrze wyszło to w The Golden Age of the Sith - zupełnie inna architektura, design statków, strojów, nawet mieczy świetlnych. Zupełnie inna technologia i sposób podróżowania statkami. A wszystko to nadal w klimacie i pełnej zgodności ze Star Wars, ale widzianym z perspektywy innych czasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe bo z tego wynika jakoby pre-ordery miały być dostępne od 21, czyli jutro, a chyba jutro będzie Comic-Con na którym ma być prezentacja TORa, tak więc jest szansa, że ogłoszą datę premiery :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak - cena edycji standard w Polsce przeraża ;o EK też, jeśli brać pod uwagę baaardzo przeciętną (wg mnie) zawartość. Pre-ordery od jutra od 9 można robić niby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2011 o 21:49, Deathscythe napisał:

Powiem tak - cena edycji standard w Polsce przeraża ;o EK też, jeśli brać pod uwagę baaardzo
przeciętną (wg mnie) zawartość. Pre-ordery od jutra od 9 można robić niby.


A o jakiej cenie mówimy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2011 o 21:51, 4ny4 napisał:

> Powiem tak - cena edycji standard w Polsce przeraża ;o EK też, jeśli brać pod uwagę
baaardzo
> przeciętną (wg mnie) zawartość. Pre-ordery od jutra od 9 można robić niby.

A o jakiej cenie mówimy ?


Pudełkowej/Origin. Standard kosztuje niemal 200 (bez złotówki dokładnie) ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To 80zł czy 200zł bo to różnica ? Było do przewidzenia, że taka cena zostanie podana, gry z logiem Lucas Art''s zawsze się ceniły, czasem aż za bardzo ale tak było, jest i będzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować