Zaloguj się, aby obserwować  
GeoT

Co wasi rodzice sądzą o grach komputerowych?

471 postów w tym temacie

Oj mnie ścigano.. Może dlatego, że Tato nie mógł pogodzić się z tym, że Jego jedyna córeczka nie nosi spódniczek a wieczorami "sieka" z katanki z obłędem w oczach stworki na monitorze.

A największym nieporozumieniem wg Taty zapewne była moja praca magisterska. Do samego końca powątpiewał w zasadność opisywania jakichś "wirtualnych" wymysłów córy.

286.. Pierwszy Pececik w naszym domu - i tu z kolei popisowe rekordy mojej Mamy w Tetris :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mój Tato upodobał sobie 1 rodzaj gier: strzelanki lotnicze. Zaczęło sie od Ace of Aces na c64, potem na Amigę znalazł Wings - strzelanka z pierwszej wojny swiatowej i słuchajcie: przeszedł całą - 150misji. Na PC długo nie grał ale ostatnio pokazałem mu demko Heroes of the Pacific - stanowczo nakazał zakup :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>''''Zaden nalogowiec sie nie przyzna"
Nie pomyśl, że chcę Twoich rodziców obrazić. Ale pewnie czytają tak zwaną "odmóżdżającą prasę popularną". Czytając co niektórych "redaktorków" można faktycznie nabrać przekonania, że gry to samo zło, gracze to nałogowcy i że przed komputerem się umiera ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:21, Ponury rzniwiaż napisał:

Mam nadzieje ze wy tak nie macie;pp


Kiedyś im za to podziękujesz. Będziesz mial wlasną rodzinę i stać cię będzie na komputer powiesz "Dobrze, że gonili do rzeczy ważniejszych, bo dzieki temu dziś mnie na to stać". Ale dość tego moralizowania. Myślę, że we wszystkim trzeba rozsądku (do dzis mam zasadę, najpierw obowiązki potem przyjemności).

Ps. co do tego newsa z góry: tak chyba rzeczywiście jest że następne pokolenie zupełnie inaczej na to będzie patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam spokoj :D z grami kompa mam od pierwszej komunji swietej czyli od hmmm juz dlugo 386 SX mialem i 4 mb ram u :D wiec komp od mlodosci :D
A z rodzicami nie mam zadnych problemow starszy pocina w CoD 1 i 2, Emperor, i kilka innych.
A starsza to pasjans Hexic Mozaki i jeszcze cos sie znajdzie wiec jedyna wojna to taka jak kogo i kiedy wykurzyc sprzed kompa :D
A komp dziala 24/24 na dobe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi twierdzą, że skoro mi się podoba to musi być fajne :) Nie przeszkadzają im chociaż twierdzą, że lepiej przeczytać książkę tyle, że ja wolę książki typu StarCraft, a wielu takich nie znam :) Poza tym jakoś nie twierdzą, że taki Riddick mnie zdemoralizuje czy coś - to tylko gra, a w życiu codziennym są gorsze rzeczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:25, Abi Dalzim napisał:

A jaki miałaś temat pracy?



Charakterystyka społeczności internetowej, jako wybranego aspektu cyberprzestrzennej struktury społeczeństwa informacyjnego (na przykładzie wirtualnej zbiorowości uczestników gry sieciowej)

Z perspektywy czasu muszę przyznać, że tematu nie rozumiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moi rodzice nie nawidzili Diablo 2 bo wciąż w to grałem ( i nadal gram :P ), co ciekawe diablo 2 kupił mi tata :)
Z jakiś rok po zakupie on już szalał. Odbijało mu gdy widział że gram. Zabrał mi pudełka od D2 i wyrzucił :/ bo miałem dość sporo, ale kupiłem zestaw złotej edycji 2/3 lata temu i miałem dużo pudeł od D2 może dlatego :P Do tej pory są chronione przeze mnie :) Przyznam się bez bicia że kiedyś używałem D2 Loadera by odpalać gre bez płyt, ale nie w celu by jakoś crackować gre ale by ją ochronić przed tatą bo niewiadomo co by się stało [ zwłaszcza po wywiadówkach :P ] teraz już mu przeszło ale za to ogólnie mają pretensje że dużo siedze przed kompem i nie ważne czy to Diablo, ale "i znowu grasz w te mieczyki, weź to wyłącz i zajmij się czymś pożytecznem bo te gierki Ci nic nie dadzą" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:36, Dark_Kai230 napisał:

Moi twierdzą, że skoro mi się podoba to musi być fajne :) Nie przeszkadzają im chociaż twierdzą,
że lepiej przeczytać książkę tyle, że ja wolę książki typu StarCraft, a wielu takich nie znam
:) Poza tym jakoś nie twierdzą, że taki Riddick mnie zdemoralizuje czy coś - to tylko gra,
a w życiu codziennym są gorsze rzeczy :)


Wiesz mam podobnie jak rodzice widza ze czytasz ksiazki i pogrywasz w kompa to looz a co do tego ze gry sa brutalne to nic swiat na zewnatrz jest bardziej brutalny niz ten sprzed monitora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:37, Soleila napisał:

Charakterystyka społeczności internetowej, jako wybranego aspektu cyberprzestrzennej struktury
społeczeństwa informacyjnego (na przykładzie wirtualnej zbiorowości uczestników gry sieciowej)

Z perspektywy czasu muszę przyznać, że tematu nie rozumiem :D

Jak szukałaś pomocy to też miałaś mgliste pojęcie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:37, Soleila napisał:

> A jaki miałaś temat pracy?
>


Charakterystyka społeczności internetowej, jako wybranego aspektu cyberprzestrzennej struktury
społeczeństwa informacyjnego (na przykładzie wirtualnej zbiorowości uczestników gry sieciowej)

Z perspektywy czasu muszę przyznać, że tematu nie rozumiem :D


Przyznam, że po części, też go nie rozumiem ;) :P

A tak serio to nie wiem czemu ja na podobny temat nie piszę? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:38, SwenG napisał:

Jak szukałaś pomocy to też miałaś mgliste pojęcie ;)


A widzisz Swen - nie do końca mgliste :) (myślisz, że dobrze myślę o czym Ty myślisz?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:39, RakuPL napisał:

A tak serio to nie wiem czemu ja na podobny temat nie piszę? :(

Musiałbyś zacząć grać w jakieś mmo. Wejść w tą zbiorowość. To są dość hermetyczne grupy więc z zewnątrz ciężko by było dojść do działających tam mechanizmów, zaobserwować i zrozumieć jak działają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Gry", to drugie imię mojego taty.Czasami zadziwia mnie nawet.Syberie przeszedł w tydzień (oczywiście ja musiałem na laptopie z moim kuzynkiem czytać mu poradnik ;))A mama to kocha pasjanse i Kurki Wodne.Więc zazwyczaj u nas do komputera jest się ciężko dopchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:42, SwenG napisał:

> A tak serio to nie wiem czemu ja na podobny temat nie piszę? :(
Musiałbyś zacząć grać w jakieś mmo. Wejść w tą zbiorowość. To są dość hermetyczne grupy więc
z zewnątrz ciężko by było dojść do działających tam mechanizmów, zaobserwować i zrozumieć jak
działają.


Chyba masz rację - za krótko internet mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:40, Soleila napisał:

A widzisz Swen - nie do końca mgliste :) (myślisz, że dobrze myślę o czym Ty myślisz?)

Myślę, że dobrze myślisz. Swoją drogą miałaś podstawy do pisania pracy choćby na własnym przykładzie. Ale skoro teraz tematu nie rozumiesz, to śmiem twierdzić, że wcześniej nie było dużo lepiej ;) A twój promotor to pewnie był tak zakręcony, że wiedział jeszcze mniej niż ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem i mam spokój.
U mnie gry są traktowane jako rodzaj rozrywki i nie rażą nikogo, ale i nie bawią. Jednym słowem tolerancja moja matka twierdzi, że skoro mam z tego rozrywke to może tak być.
Co do nowych gier - moja sprawa na co wydaje moją kasę. Oczywiście zdarzało się, że kiedy opuściłem się w szkole to była "kara", ale to dawno a teraz już nie raczej bo jade na równi.
Co Wy na to ? ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moj tata zawsze sie przygladal jak gralem w przygodowki na Atari 65XE podlaczonego do jedynego (jeszcze czarno-bialego) TV w domu - w sumie nie wiem czy dlatego, ze byly ciekawe czy po prostu byl zmuszony bo drugiego odbiornika nie mielismy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2006 o 14:49, Vaxinar napisał:

Jednym słowem tolerancja moja matka twierdzi, że skoro mam z tego rozrywke to może tak być.

I tak powinno być. Gry nie są niczym innym jak jedną z dostępnych rozrywek. Tak samo jak oglądanie tv, czytanie książki czy pójście do kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować