Rekord w graniu :)

[Lurrcio 0]

Dnia 21.07.2007 o 13:35, Astmatyk napisał:

Dopiero pozniej dowiedzialem sie, ze mozna sciagnac programik- autoclick. Moglem sobie zaszczedzic
siedzenia. Malo nie wykitowalem, pare razy lapalem sie na tym, ze zasypiam z geba w klawiaturze.

Smiech smiechem, ale paru truposzy z tytułu nałogowego grania juz było, zwłaszcza w Mekce MMO - Korei.

[konarion 0]

Wczoraj pobiłem swój rekord:D

10 h grałem w tribes: zemsta:0

[Astmol 0]

Dnia 21.07.2007 o 13:37, lurynowicz napisał:

> Dopiero pozniej dowiedzialem sie, ze mozna sciagnac programik- autoclick. Moglem sobie
zaszczedzic
> siedzenia. Malo nie wykitowalem, pare razy lapalem sie na tym, ze zasypiam z geba w klawiaturze.

Smiech smiechem, ale paru truposzy z tytułu nałogowego grania juz było, zwłaszcza w Mekce MMO
- Korei.

Dzisiaj juz tak nie gram. Praktycznie nie gram prawie wcale. Praca zabija gracza

[Lurrcio 0]

Dnia 21.07.2007 o 14:12, Astmatyk napisał:

Dzisiaj juz tak nie gram. Praktycznie nie gram prawie wcale. Praca zabija gracza

Ano. :/ Coraz mniej czasu, coraz mniej. :/ Dlatego staram sie czasami szarpnac w cos porzadnego, jesli juz.

[luq 0]

Ja najdłużej grałem 7 h bez przerwy w Joint Operations: Typhoon Rising. Przez sieć oczywiście. Teraz, w wakacje, to tak 3 - 3,5 h dziennie. Z przerwami ...

[Veilar 0]

Ja max 5 godzin w Guild Wars.

[rhyz 0]

moj rekord to bylo ok 18 godzin z niewielka przerwa na obiad.to bylo bardzo dawno temu i byla to strategia turowa na amige pt. Vikings, nie bylo opcji save''owania i musialem przejsc gre za jednym razem i udalo sie :)

[Stisilic 0]

(kiedyś) Wstałem, włączam laptopa i odpalam Icewind Dale, śniadanie i kolacja w łóżku, tylko na obiad trzeba było iść, potem jak wyłączyłem Icewinda to już było późno i trza było spać :) czyli nie mniej niż 14h.

[rhyz 0]

Dnia 21.07.2007 o 16:25, elekrin napisał:

(kiedyś) Wstałem, włączam laptopa i odpalam Icewind Dale, śniadanie i kolacja w łóżku, tylko
na obiad trzeba było iść, potem jak wyłączyłem Icewinda to już było późno i trza było spać
:) czyli nie mniej niż 14h.

Icewind Dale potrafi wciagnac, tez troche przy nim siedzialem ale nie az tyle :) od tamtych czasow Amigi to nie gram juz tyle w gry bo nie mam czasu :(

[Rad7 0]

Nie wiem czy liczy się też rekord na Game Boy Color. To było dobrych parę lat temu. Grałem chyba od 9 do 23 (czyli jakieś 14h) w Warioland (nie pamiętam która część).
A na kompie: w Football Managera 2007 (12-13h).
Dość wysokie rekordy (w sierpniu spróbuję wstać wcześniej i ustanowić nowy).

[KloniskO 0]

Pfff. Z 14-15h przy grach z serii total war albo cod lub takie gta(sa)

[Vitalijjj 0]

Gdy kupiłem Ojca Chrzestnego to grałem w niego 8 godzin!! BEZ Przerwy

[The_Lurker 0]

14h z bratem i kolegą w Starcrafta przez sieć... Już nie mogę się doczekać aby to powtórzyć xD

[Smocza 0]

13 godzin po LANie z qmplem w Twierdze Krzyżowiec ( tylko dwie rozgrywki!) . Tak się zagraliśmy ,że kolega został na noc. Oczywiście graliśmy ,ale nie pamiętam o której zasnęłam ,ale jak się obudziłam to poczułam szturchanie i pytanie- "Olka, gramy w twierdzę?" Pozdro.
P.S. robiliśmy tylko dwie przerwy na obiad i toaletę ;)

[Ger92 0]

Hmm szczęśliwi czasu nie liczą ale kiedyś siedziałem około 13-14h a jak mnie gierka zassie to potrafie siedziec po 10h dziennie przez tydzień góra dwa.

[Brolly 0]

Moj rekord niezmiennie od kilku miesięcy - Gralem w Gothic 2 około 9 godzin, i tak dzień w dzień przez 6 dni.
No oczywiście z przerwą na obiad ;) Ta gra po prostu była/jest genialna
Oczywiście zeby ją przejść potrzaba kilkunastu godzin, wiec przechodzilem ją po kilka razy, warto było ;]
A jeżeli chodzi o jednorazowy wyczyn to w Far cry''a grałem troche ponad 12/13 nie pamiętam dokladnie bo to bylo kilka lat temu, niestety po tym jednym dniu gra mnie znudzila i tydzień później wylądowala na allegro.

[Hank_Moody 0]

Ja ostatnio pobiłem rekord - 20 godzin bez przerwy (oprócz takich rzeczy jak jedzenie, picie, łazienka i wyjście do sklepu po prowiant). Siedziałem na gram.pl i grałem w różne gry, tak się wciągnąłem, że nie poszedłem spać (i tak nie byłem zmęczony). Dopiero koło 10 rano byłem już tak zmęczony, że dałem sobie spokój i usnąłem na kanapie ;)

[Ger92 0]

Dnia 21.07.2007 o 18:17, marcincinek15 napisał:

Ja ostatnio pobiłem rekord - 20 godzin bez przerwy (oprócz takich rzeczy jak jedzenie, picie,
łazienka i wyjście do sklepu po prowiant). Siedziałem na gram.pl i grałem w różne gry, tak
się wciągnąłem, że nie poszedłem spać (i tak nie byłem zmęczony). Dopiero koło 10 rano byłem
już tak zmęczony, że dałem sobie spokój i usnąłem na kanapie ;)

No to nieźle sobie posiedziałeś ja pewnie też bym pod takie czasy podchodził ale jak zborze na torach tak mnie starzy w graniu blokują i 14 to chyba max wycisnąłem a potem starsi do mojego siedliska(pokoju) wpadli blablabla wyłącz to bo dostaniesz szlaban(oj co ja sie z nimi mam).

[Hank_Moody 0]

Też tak miałem ;) Godzina 1.00 w nocy, starsza wchodzi do pokoju i każe mi iść spać. Już rzucam swoją tradycyjną śpiewkę - dojdę do save''a i wyłączę. Starsza kładzie się spać... ja teorytycznie też szykuję się do spania. Idę po coś do picia i żarcia, zamykam drzwi od pokuju, kładę się, czekam, aż mama uśnie i wracam do gry. Proste a jakie skuteczne ;)

[BoloMaster 0]

Dnia 21.07.2007 o 18:30, marcincinek15 napisał:

Też tak miałem ;) Godzina 1.00 w nocy, starsza wchodzi do pokoju i każe mi iść spać. Już rzucam
swoją tradycyjną śpiewkę - dojdę do save''a i wyłączę. Starsza kładzie się spać... ja teorytycznie
też szykuję się do spania. Idę po coś do picia i żarcia, zamykam drzwi od pokuju, kładę się,
czekam, aż mama uśnie i wracam do gry. Proste a jakie skuteczne ;)

racja, to świetna i popularna metoda (przynajmniej w mojej miejscowości:)