Rekord w graniu :)

[Krzycho 0]

Mój były rekord 13 godz. - FIFA 2005 a obecny 16 godz. O tak sobie na necie siedziałem.

[Arkads 0]

Gothic - od 10 do godziny 24. Czyli 14 godzin, jeszcze sporo było w TLJ, coś około 10 - 12 godzin, ale to dawno :>

[Seqiu 0]

Quake2 - 8 godzin, bez przerwy, bez wstawania od kompa... ;)
SpellForce - ok 6 godzin, bez przerwy, bez wstawania od kompa... ;)

[CzystyZysk 0]

Hm.. około 11 godzin jednego dnia grałem w Syberię 2. Tak gra mnie pochłonęła bez reszty. Nie mogłem się oderwać. Jeszcze chwilę pogram i ta chwila się ciągnęła w kilka godzin...

[TheKolumb 0]

No mój rekord wynosi mniej więcej 13 godz. grałem w tedy bodajże ToCa race driver 3

[Latimeria 0]

Mój rekord to 15 może 16 godzin, z drobnymi przerwami na umycie sie czy zrobienie sobie herbaty. Było to podczas zeszłorocznych wakacji (koniec czerwca początek lipca bodaj) a grałam wtedy na przemian w Championship Manager 4 i GTA San Andreas

[Farmer_Widomo 0]

4-5 godzin , no niestety :(

[Fenrir_CFX 0]

24h.
Stwierdziłem, że skoro mam się mieć za hardkorowca, przejdę na A-Spec wszystkie trzy 24h wyścigi w Gran Turismo4. Naturalnie, nie zrobiłem tego pod rząd, ale jak usiadłem do wyścigu przy starcie, tak wstałem na końcu. W międzyczasie co prawda były małe pauzy na jedzenie, ale to norma ;P Trudno jest jechać 350kph i jednocześnie jeść pizzę.

[Burszurasek 0]

No cóż, mój rekord to 7h, ale grałem od północy, do 7:00, ponieważ był evencik w Guild Warsie i trzeba było to wykorzystać :) Wcześniej za dnia, grałem coś około 3-4h, ale, było minęło :)

[MastAlol 0]

Podziwiam ;) Co dopiero przegrać na końcu w takim wyścigu, chyba bym zmasakrował konsole. :P

Mój rekord to coś koło 10h, więcej nie ma mowy żebym usiedział, a pierwszy raz się chyba zasiedziałem przy DISCIPLESACH I, ach piękne czasy ;D

[Peter_l 0]

17h przy Diablo II po LANie ;)

[donPrzemek1 0]

10h przy Colin McRae 2. Pierwsza gra którą dostałem.

[s_n_i_p_e_r 0]

19h! Przy GTA Vice City. Na drugi dzień po kupieniu kompa załatwiłem sobie moja wymarzoną gierę. To były czasy...

[innth 0]

Silkroad - sześć godzin w dzień, dziesięć w nocy. Ale to już było- minęło, szkoda mi życia na jakiekolwiek MMO. Teraz tylko NWN2 w necie. A, i jeszcze w zeszłe wakacje przeszedłem Sacreda wykonując większośc (czyli całkiem sporo :)) questów pobocznych w tydzień.

[luksky91 0]

Temat jak widać dla samych zapaleńców komputerowych. Nie powiem - jestem od części z Was lepszy, a od części gorszy, ale wydaje mi się, że wynik mam nie najgorszy. A mianowicie grałem 13h w Call of Duty. Najpierw single na veteranie, a potem po LANie z kumplami.

[Cubass 0]

7 godzin przy Medieval 2 Total War
6 godzin przy Sid Meier''s Pirates!

[Soresu 0]

Hehe, ja tak dużo nie gram ale przypomniało mi się jak Psor od Nagielskiego wspominał mi że grał z kumplem dwie doby na "playu"...ale nie pamięta w co :P

[Lukas813 0]

8h to mój rekord jak gralem w GTA SAN ANDREAS

[Alinoe7 0]

24h Endurance w Gran Turismo 4 z 2 kumplami na zmianę :D. To były czasy.

[Zb4wiciel 0]

16 godzin od 8 rano do 24 w różne gry, ale (wtedy) głównie to był KotOR jeśli dobrze pamiętam.
A tak średnio to dziennie siedzę 6 do 8h, hehe.