Zaloguj się, aby obserwować  
LFG-Foley

Far Cry - Temat ogólny

1745 postów w tym temacie

Dnia 12.08.2006 o 16:42, Darkstar181 napisał:

Gry jeszcze nie przeszedłem,chociaż kupiłem dawno. A to chyba dlatego że ciut za trudna:) Gram
na średnim poziomie(chyba trzeci od góry) bez zbalansowanego AI.

Co jak co ,ale jumor w grze niezły.(A raczej odzywki bohatera).

Te skaczące potworki nieźle mnie wkurzaja, a tu doktorek coś mówi ( muisz dotrzeć do laboratoriów,gdzie
trenują te stwory) a Jack na to: zaraz,to znaczy że są jeszcze takie co są trenowane!? Swoją
drogą mi tam do śmiechu nie było jak to usłyszałem:)

Nie, to było inaczej. "Musisz wypuścić dzike stwory z klatki" - "Zaraz, zaraz to znaczy, że są też tresowane?"
Mniej więcej taki sens :).

A ja mam takie pytanie: Jak zdobyć kamienie? :P Nie wiem jak je podnieść w ogóle i gdzie ich szukać:). W ogóle ta gra łatwa nie jest, a gram na średnim poziomie :P .Kiepski ze mnie taktyk, bo lubie szturmować :))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.08.2006 o 16:56, el-coyote napisał:

A ja mam takie pytanie: Jak zdobyć kamienie? :P Nie wiem jak je podnieść w ogóle i gdzie ich
szukać:). W ogóle ta gra łatwa nie jest, a gram na średnim poziomie :P .Kiepski ze mnie taktyk,
bo lubie szturmować :))).

Kamienie chyba masz stale w ekwipunku.Musisz tylko klawiszem do zmiany granatów się pobawić, a po chwili powinien się pokazać kształt kamyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ha, właśnie pokonałem Crowa. Nie był łatwy, biorąc pod uwagę, że pokonałem go za którymś tam z kolei razem. Ale ciekawie go rozwaliłem. Najpierw bitwa na statku, gdy statek zatonął miałem minimum życia, właściwie parę kresek, to ja siup na jakiś ląd. Cudem przez czas mojego płynięcia mnie nie zestrzelił. Ostatnim strzałem z rakiety jaki mi został uszkodziłem mu ogon i poszedł pod piach :). Heheh, nie lubi gości na helikopterach, ciężko je zestrzelić :/. A teraz kolejna misja przede mną się otwiera :). Ciekaw jestem jakbym sobie radził na najwyższym poziomie, jak na średnim idzie mi ciężko :). Ale w końcu to mój pierwszy raz :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2006 o 21:13, el-coyote napisał:

Ha, właśnie pokonałem Crowa. Nie był łatwy, biorąc pod uwagę, że pokonałem go za którymś tam
z kolei razem. Ale ciekawie go rozwaliłem. Najpierw bitwa na statku, gdy statek zatonął miałem
minimum życia, właściwie parę kresek, to ja siup na jakiś ląd. Cudem przez czas mojego płynięcia
mnie nie zestrzelił. Ostatnim strzałem z rakiety jaki mi został uszkodziłem mu ogon i poszedł
pod piach :). Heheh, nie lubi gości na helikopterach, ciężko je zestrzelić :/. A teraz kolejna
misja przede mną się otwiera :). Ciekaw jestem jakbym sobie radził na najwyższym poziomie,
jak na średnim idzie mi ciężko :). Ale w końcu to mój pierwszy raz :P.


Ja z tym helikopterkiem nie miałem problemów można powiedziec ze stracilem tylko zycie z tego co sie troszku podtopilem jak płynlem na ta wyspe gdzie byl rozbity stateczek :)
Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

? hmm, o ile pamietam Rozwalenie smiglowca mozna zalatwic bez straty czegokolwiek poza amunicja :) - ja zawsze bieglem na dziob statku i uzywalem masztu do oslony - smiglowiec jest dlugi i wlasciwie zawsze gdy maszt zaslania strzelca widac albo kabine albo ogon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2006 o 22:49, gmx napisał:

? hmm, o ile pamietam Rozwalenie smiglowca mozna zalatwic bez straty czegokolwiek poza amunicja
:) - ja zawsze bieglem na dziob statku i uzywalem masztu do oslony - smiglowiec jest dlugi
i wlasciwie zawsze gdy maszt zaslania strzelca widac albo kabine albo ogon...

Niezła taktyka, muszę ją kiedyś wyprubować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2006 o 23:00, PAPISHON napisał:

Niezła taktyka, muszę ją kiedyś wyprubować.

jedyny problem to ze prawie kazda rakieta musi trafic, czasu miedzy strzalami jest tylko na przeladowanie broni, a z jednej strony masztu latwo spasc na poklad nizej gdzie mozna oberwac. a gdy smiglowiec spada jestes po kolana w wodzie :) ale jak mam byc szczery to jedyna taktyka jaka mi sie udawala - inne zagrywki konczyly sie szybka i bolesna smiercia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2006 o 23:17, gmx napisał:

jedyna taktyka jaka mi sie udawala - inne zagrywki konczyly sie szybka i bolesna smiercia :)

Właśnie ja na odwrót, każda taktyka na ten kelikopter była zła i traciłem całego armora, ale reszta bez zastrzeżeń.

PS. Ja w grę gram na najwyższym pozimie trudności. Kumpel jak się o tym dowiedział nazwał mnie masochistą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.08.2006 o 23:22, PAPISHON napisał:

PS. Ja w grę gram na najwyższym pozimie trudności. Kumpel jak się o tym dowiedział nazwał mnie
masochistą :D

cos w tym jest :)
gre przeszedlem z 3 razy teraz zainstalowalem rekreacyjnie zeby zobaczyc jak bedzie chodzil na nowej karcie (g6800gs). ale na najwyzszy poziom sie nie porywalem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej mam wielki problem :). Jestem w misji, gdzie zaczynamy bez broni, tylko jakimś karabinkiem z 10 nabojami. Ja się tylko pytam jak to przejść? :/ Pierwszego stworka załatwiam(zostaje mi 0 amunicji, czasem przy dobrych wiatrach 1), następnie spadam z wodospadu do jeziorka. Wokół pełno tych mutantów :/. Nie idzie jak tego przejść. Jeśli będę szarżował to jakiś skoczy na mnie lub zestrzeli i po mnie. Skradanka też niewchodzi w grę bo np. są aż dwa typy :/. Jak to przejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2006 o 16:48, el-coyote napisał:

/ciach/

Triggen pada normalnie po 5 pociskach, więc na początku misji przełącz karabin na strzały pojedyncze (domyślnie to "x" było, jeśli dobrze pamiętam) i zabij go. Skocz z wodospadu i wyjdź na prawy brzeg, dojdź do drzew i potem maksymalnie zbliż się do skał i idź przy nich aż zobaczysz wrak helikoptera. Dalej już sobie poradzisz...
Ten początek to chyba najlepszy początek ze wszystkich poziomów, jak survival horror ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2006 o 16:48, el-coyote napisał:

Hej mam wielki problem :)

ja to zalatwiam tak - lapie karabin, olewam trigena skacze z wodospadu, rzeka biegne/plyne az do wraku smiglowca (na lewo od ujscia) a potem taniec z minigunami i najladniej chyba wygladajacy level w grze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja po prostu skoczylem i nurkujac doplynalem na otwarte morze, a stamtad juz z gorki do wraku. zaden problem, szkoda ze troche nie skompilkowali tej czesci etapu, bo chetnie bym sie troche poskradal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

witam po 2 dniowej nieobecności (dysk padł przez tą ****** energetykę !!!); w wersji angielskiej jest coś co nazywa się "statistics mode"; pojawia się po przejściu kampanii, i nie wiem co to jest - po prostu uruchamia się kampania od nowa jak to wybiorę. Coś tam jest szczególnego? o co chodzi? ktoś to wybierał- czy w pol. wersji tego nie ma?

co do broni:

-mp5 (bo ciche)
-snajperka
-jak już są dostępne to maszynki z wyrzutniami pocisków + celownik (nie pamietam nazw); wcześniej bazooka i cokolwiek innego;
- w misjach w ciasnych jkorytarzach shotgun (jackhammer) zamiast snajperki).

Pod koniec - ciężka maszynka (ta po zabitym Crowie) - idealna na fatboyów!

pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2006 o 00:14, Martimat napisał:

Pod koniec - ciężka maszynka (ta po zabitym Crowie) - idealna na fatboyów!

Ja się trochę na niej zawiodłem. Jakos nie dała mi poczucia siły i władzy. Wolałem już snajperkę - to dopiero broń. A tych "dużych panów" najlepiej mi się Jackhammerem zabijało 8-10 strałów w zielony przycisk i po sprawie.
Oprócz snajperki i Jackhammera z broni nosiłem M4 (umiwersalny), P90 (duży magazynek, mały odrzut i cichy wystrzał) i AG36 (luneta z podwójnym ZOOM''em).
Ciekawe, że tylko dwa razy w ciągu gry używałem granatów. Dla mnie była to nieprzydatna broń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

m4 było dla mnie cienkie bardzo (przeżuciłem się jak najszybciej na ag36), p90 - jakoś nigdy się nie przekonałem (za bardzo rzucało - najlepiej na krótki dystans shotgun; p90 tylko w multi jest ok);

snajperka - rewelacja jak zawsze; ag36 - no tu pociski sa cienkie, zwykłe granaty lepsze; ale ta druga z rakietami - to najlepsza broń w grze; a w trybie maszynówki wymiata wszystkie inne (większy magazynek i mocniejsze "kopnięcie") tylko nazwy nie pamiętam, musze fc odpalić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować