Might And Magic VII

[Karharot 0]

Bankructwo 3DO i wywołany tym koniec NWC to była tragedia. Byli oni jedną z kilku firm produkujących bardzo dobre gry którzy odeszli bo okazało się że ambitna i grywalna gra to jedno a ekonomia to co innego. To że NWC oberwało nie za swoje błędy ale za błędy 3DO jest szczególnie bolesne...

Dnia 04.12.2007 o 22:42, Monastor napisał:

Jedyne co mogę otwarcie potępić to podejście Ubisoftu i twórców homm5 i dmomm. Takie coś to
po prostu obrażanie serii :/
Zniesmaczony byłem tym co zrobili z imieniem serii.

Co do DMoMM to się zgadzam - osadzenie Half-Life w realiach fantazy i zamiana strzelby na miecz nie wystarczy żeby stworzyć grę CRPG. Zręcznościówka która z tego powstała nie ma nic wspólnego ze starą serią i nazwa "Might&Magic" jest tu całkiem nie na miejscu.
Co do HoMM V to nie do końca się zgodzę - wolałbym żeby gra była osadzona w tych samych realiach co III, może niekoniecznie ten sam świat (choć to by było idealne) ale przynajmniej te same odniesienia. Jednak co do samej rozgrywki to V przypadła mi do gustu zdecydowanie bardziej niż IV, a to że ustępuje III - nie można czegoś winić za to że nie jest w stanie równać się z ideałem:)
Zastanawiając się jednak nad przyszłością serii to obawiam się że już nigdy nie będzie miało miejsca coś takiego jak kiedyś, że grało się w Herosów i podbojami zmieniało się oblicze świata a następnie odpalało się M&M i chodziło się po tym świecie rozmawiając z ludźmi o następstwach wojen, spotykając starych (niekoniecznie dobrych) znajomych i ogólnie miało się okazję "przeżyć" trochę czasu w tym świecie.

[Monastor 0]

Klimat, oprawa graficzna i uniwersum piąteczki zupełnie niszczą grę. To już nie Heroes of Might and Magic. To po prostu przyzwoicie zrobiona turówka... ale zwykła turówka, a nie Heroes.

[maciek999 0]

Dnia 04.12.2007 o 22:42, Monastor napisał:

> Z tą grafiką to kwestia przyzwyczajenia. NWC się obrywało w reckach za to że od M&M VI
do M&M
> VIII używali praktycznie ten samo engine graficzny co najwyżej lekko poprawiony. No to
w końcu
> chłopaki wydali M&M IX który w teorii był o całe lata bardziej zaawansowany graficznie
a w
> praktyce strach było w niego grać, nigdy nie byłem w stanie nie dość że go ukończyć to
nawet
> porządnie go zacząć. A do numerów 6-8 coś mnie ciągnie najrzadziej co pół roku, te gry
po prostu
> mają w sobie "to coś".
O porażce MM IX zadecydowały okrutne realia gospodarki.
Firma bankrutowała i w pewnym momencie powiedziała, że gra musi być wydana za x czasu. Dokończona
czy nie, musiało cokolwiek wpłynąć ze sprzedaży. Lokacje były wtedy na poziomie projektowania.
Z resztą widać jak się skończyło. Zamiast swobody znanej z MM6-8 mamy kilka rozgałęzionych
ścieżek prowadzących od obiektu do obiektu.

Zdarzyło mi się zamienić na zagranicznych forach słowo z Timem Langiem (Lead Designer od MM9),
ponoć sytuacja była naprawdę kiepska.

Kto wie co by było gdyby zdołali to skończyć.
Podobnie było z resztą z HoMM4

Na pewno niezrozumiałe dla mnie było porzucenie świata znanego z MM6-8. Nie wiem na ile było
to podyktowane pieniędzmi a na ile samą koncepcją. Kto wie, może nawet ten nowy świat wyglądałby
OK gdyby pozwolono gry dokończyć.

Jedyne co mogę otwarcie potępić to podejście Ubisoftu i twórców homm5 i dmomm. Takie coś to
po prostu obrażanie serii :/
Zniesmaczony byłem tym co zrobili z imieniem serii.

Ja za bardzo nie znam MM, ale grałem u kolegi, no i jeszcze jestem fanem HoMM (tylko części I-III) I rzeczywiście Ubisoft zrobił z tych gier (HoMM 5 i DMoMM), niezłą kaszankę ;/

[Monastor 0]

Dnia 05.12.2007 o 07:29, maciek999 napisał:

Ja za bardzo nie znam MM, ale grałem u kolegi, no i jeszcze jestem fanem HoMM (tylko części
I-III) I rzeczywiście Ubisoft zrobił z tych gier (HoMM 5 i DMoMM), niezłą kaszankę ;/

Sami przyznali, że nie chcą dać serii godnej kontynuacji. Postanowili dać nam nowe heroes, a to raczej nie to o co chodziło.
W zasadzie posłużyli się tylko nazwą w celach marketingowych. Ta sama gra mogłaby robić za kolejną część jakiejkolwiek innej strategii turowej, a że nazywała się Heroes to wszyscy ją kupili.

PS
Tnij cytaty, na jedną linijkę napisaną przez Ciebie przypada kilkanaście cytowanych.

[przemas15 0]

Dnia 04.12.2007 o 22:30, maciek999 napisał:

> > > Aż się zdziwiłem jak zobaczyłem temat o M&M VII
> > > > Warto zagrać w tą grę polecacie ją????
> > > Czy Ty zadajesz te pytanie w każdym temacie o jakiejkolwiek grze, w którą jeszcze

> nie
> > zagrałeś?
> > Właśnie w każdym temacie widzę przemasa, który się pyta co to za gra, byleby nabić
posty
> i
> > większy poziom zyskać ;/ Żal chłopaka...
> Nie chcę mi się komentować nawet twojej wypowiedzi i żal mi jest ciebie a nie siebie
Chłopie nie chce się z tobą kłócic, ale popatrz. Założyłeś takie tematy jak Piłka Nożna (który
już istnieje), temat jak przejśc jakąś misję w manhuncie, temat o prezentach po choinkę, który
już oczywiście istniał, założyłeś temat o Liverpoolu, a istniał już o piłce nożnej...
Aha i jeszcze jedno : przy każdym temacie założonym napisałeś post co inni mają robić,a zaraz
później napisałeś co ty o tym sądzisz...
Więc nie obrażaj mnie, ja wiem co mówię i większość forumowiczów ci to potwierdzi...


A teraz na temat.
Ostatnio jak przeglądałem gdzieś ceny Antologii (M&M oczywiście :P), to kosztowała 30zł, a
więc teraz zmalała o 50% :) Ale naprawdę za takie grosze to tylko kupować :)
Pozdrawiam

Ja cię nie obrażam to ty mnie obrażasz i nie wiesz co mówisz proszę ci nie odpisuj bo nie chcę z tobą gadać

[Karharot 0]

Gram (po raz drugi) w wersję gry pochodzącą z Antologii M&M i natknąłem się na dziwnego buga: Otóż Magogi i Golemy nie wybuchają w chwili śmierci (a pamiętam że uprzednio tak się działo). Właściwie nie jest to jakaś poważna sprawa (jest to nawet pomocne:) jednak trochę denerwuje.
Oprócz tego skrzaci pierścień, duchowy pierścień i amulet clankera nie dają żadnych efektów:(
Ta druga sprawa była mi już znana z poprzedniego przejścia gry jednak trochę liczyłem że przeinstalowanie i rozpoczęcie gry na nowo coś tu zmieni. Trochę szukania na necie doprowadziło mnie do patcha który teoretycznie to poprawia jednak jego zainstalowanie powoduje że gra zaczyna żądać płyty nr.2 (której oczywiście nie mam bo cała antologia jest na 1 DVD).
Takie wznawianie starych gier jest dobre jednak jak widać ma swoje wady gdyż każde nowe wydanie wymaga zupełnie innego patcha a przy takiej cenie wydawcy na pewno nie będzie chciało się z tym bawić:(
Ech ciężkie jest życie gracza...

[maciek999 0]

Hejka mam pytanko. Planuję zakupić sobie Antologię M&M, ale podobno nie ma w grach tam zamieszczonych muzyki, filmików itd. Czy da się to naprawić ? Odpowiedzcie pls ;]

[Karharot 0]

Filmiki są ale muzyki faktycznie nie ma. Przejrzyj sobie ten temat:
http://209.85.135.104/search?q=cache:CiJyAyWvqAYJ:www.forum.acidcave.net/topic.php%3FTID%3D160+%22za+krew+i+honor%22+patch%22&hl=pl&ct=clnk&cd=1&gl=pl&client=firefox-a
na samym dole znajduje się muzyka do M&M 6-8 którą możesz pobrać, choć nie wiem czy jest jakiś sposób aby ją wrzucić do gry.

[Karharot 0]

Wrr. Coś mi się skaszaniło z tym linkiem i nie zdążyłem tego naprawić. Ten poniższy powinien działać poprawnie:
http://www.forum.acidcave.net/topic.php?TID=160

[SmoQ 0]

Mam pytanie odnosnie gry, kto moze nauczyc kaplana (ale jeszcze nie kaplana slonca) magii swiatla? Przeszedlem test w celeste (sciany mgly) - czekam na odpowiedz ;]

[Sheltem 0]

Nauczysz się tej biegłości w Gildii Iluminacji - ale musisz wpierw awansować kapłana.

[a_Tomek 0]

M&M7 mam z Kronik z Przykręconej Ceny. I nie wiem czy to jest jakiś błąd czy coś źle robię, ale nie mogę ukończyć tego konkursu na Szmaragdowej Wyspie. To jest zrobiłem wszystko oprócz oddania Długiego Łuku. Mam kilka egzemplarzy (znalezione, jeden kupiony dla sprawdzenia), ale nie da się go oddać sędziemu. Czy chodzi o ''prymitywny łuk''? A może reedycja jest skopana i nie da się tego ukończyć?

[Prosiaq 0]

Nie, to musi być "Długi łuk", z tego co pamiętam, takowy można znaleźć w jaskini smoka. Gdzieś tam będzie leżał i czekał.

[a_Tomek 0]

Dnia 12.11.2009 o 20:52, Prosiaq napisał:

Nie, to musi być "Długi łuk", z tego co pamiętam, takowy można znaleźć w jaskini smoka.
Gdzieś tam będzie leżał i czekał.

Dzięki, sprawdzę. Choć nie wiem czy tej jaskini już nie wyczyściłem do końca:/ Ale może coś przeoczyłem. Te prymitywne łuki, z którymi miałem do czynienia miały typ broni - długi łuk.

[a_Tomek 0]

No i udało się:) Leżał sobie w jaskini smoka między truchłami szczurów. btw, będę mógł kiedyś na Szmaragdową Wyspę wrócić, żeby zaciukać gadzinę? ;]

[Nephren-Ka 0]

Dnia 12.11.2009 o 21:55, a_Tomek napisał:

Dzięki, sprawdzę. Choć nie wiem czy tej jaskini już nie wyczyściłem do końca:/ Ale może
coś przeoczyłem. Te prymitywne łuki, z którymi miałem do czynienia miały typ broni -
długi łuk.

Hmm, wyczyściłeś jaskinię ze smokiem do końca?:> Dość ciężko go zabić na początku gry(acz jest to możliwe), a zdaje się, że tam jest łuk potrzebny na konkurs... I z tego co wiem, pasuje tylko ten jeden...:>
PS - dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze gra w tak piękną grę...:-)

Edit - o, widzę, że się sprawa rozwiązała...:-) Na wyspę już nie wrócisz, ale smoków do zabicia potem nie zabraknie, bądź spokojny...:-)

[Prosiaq 0]

Gadzinę możesz, na upartego, zaciukać od razu. Jeden z wieśniaków chodzących po mapie, zapomniałem imienia, oferuję różdżkę kul magicznych. Z tą różdżką DA SIĘ zabić smoka, choć jest to bardzo męczące i trzeba długo kombinować metodą save&load. Ale da się zrobić.
Inna sprawa, że po przyjęciu różdżki będziesz musiał wykonać questa dla tego pana, kiedy już pourzędujesz w Harmondale.

[Karharot 0]

Dnia 12.11.2009 o 22:40, Prosiaq napisał:

Inna sprawa, że po przyjęciu różdżki będziesz musiał wykonać questa dla tego pana, kiedy już pourzędujesz w Harmondale.

Niekoniecznie. W końcu przyjemnie jest móc na kimś przetestować swojego golema więc zawsze można jego quest olać i czekać na inwazję :)

[Nephren-Ka 0]

Dnia 12.11.2009 o 22:40, Prosiaq napisał:

Gadzinę możesz, na upartego, zaciukać od razu. Jeden z wieśniaków chodzących po mapie,
zapomniałem imienia, oferuję różdżkę kul magicznych. Z tą różdżką DA SIĘ zabić smoka,
choć jest to bardzo męczące i trzeba długo kombinować metodą save&load. Ale da się zrobić.
Inna sprawa, że po przyjęciu różdżki będziesz musiał wykonać questa dla tego pana, kiedy
już pourzędujesz w Harmondale.

Bez różdżki też się, aczkolwiek jest trudniej nieco - na samych łukach i najprostszych zaklęciach ofensywnych. Nie wiem jednak, czy gra jest warta świeczki, bo ze smoka najzupełniej normalnie można wyciągnąć potem tyle artefaktów, na ile mamy ochotę i gra zrobi się dość łatwa...:>
A Falwika(zdaje się, że tak się ten klient nazywa) można załatwić jeszcze inaczej - robimy mały rajd przy ważkach, 3/4 z nich wlatuje za nami do wioski, i robi masakrę, dzięki czemu strażnicy i wszyscy wieśniacy giną... I mamy różdżkę za darmo, bez żadnych zobowiązań...:-)

[NerveConserve 0]

Dnia 07.12.2007 o 21:47, Karharot napisał:

Oprócz tego skrzaci pierścień, duchowy pierścień i amulet clankera nie dają żadnych efektów:(

Och, a to jest akurat nieprawda. Przyjrzyj się karcie postaci po założeniu i zdjęciu ww. przedmiotów ;-)