Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.10.2009 o 17:52, KuroNeko napisał:

To wszyscy zostańmy wegetarianami i ubierajmy się w zwykłą odzież ;)

Po co ?? Czy to zmieni fakt że zwierzęta umierają ?? Każde zwierze prędzej czy później umrze. Nawiasem mówiąc według pewnych badań rośliny też czują, reagują na ból i uszkodzenia, co oznacza że będąc wegetarianinem I Tak krzywdzisz istoty żywe.

[KuroNeko 0]

Dnia 13.10.2009 o 17:54, Hubi_Koshi napisał:

Po co ?? Czy to zmieni fakt że zwierzęta umierają ?? Każde zwierze prędzej czy później
umrze. Nawiasem mówiąc według pewnych badań rośliny też czują, reagują na ból i uszkodzenia,
co oznacza że będąc wegetarianinem I Tak krzywdzisz istoty żywe.

To wracamy do punktu wyjścia i strzelamy sobie w głowę, tak? :D

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.10.2009 o 17:58, KuroNeko napisał:

To wracamy do punktu wyjścia i strzelamy sobie w głowę, tak? :D

Ależ oczywiście, jeśli tak śpieszno ci zejść z tego świata to ci pożyczę swój pistolet... tylko nie oczekuj że pójdę za twoim przykładem.

[KuroNeko 0]

Dnia 13.10.2009 o 18:00, Hubi_Koshi napisał:

> To wracamy do punktu wyjścia i strzelamy sobie w głowę, tak? :D
Ależ oczywiście, jeśli tak śpieszno ci zejść z tego świata to ci pożyczę swój pistolet...
tylko nie oczekuj że pójdę za twoim przykładem.

Czy nikt nie jest gotów się zabić żeby uratować Ziemię? :x
Zanim znajdą się inne sposoby to ziemia zacznie świecić....

[marcinsud 0]

Jesteś rasistą dzielisz zwierzęta na ładne i puszyste których nie można zabijać i na brzydkie które można zjeść. Zwierzęta mają futro po to by człowiek się w nie ubierał, mają skórę po to by były z niej dobre buty np zamszowe (niewielu wie, że zamsz to zwykła skóra tylko noszona na lewą stronę).

Złem jest jedynie zabijanie zwierząt, które są w deficycie.
Przykłady które podałeś to tak na prawdę margines. Skóra czy mięso i tak zwierz musi umrzeć. Istnieją hodowle gronostajów, szynszyli i innych futerkowych, a mimo to wielu ludzi jest przeciw futrom naturalnym, a nie widza nic złego w konsumowaniu szynki, taka postawa to wg. mnie przykład totalnej hipokryzji.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.10.2009 o 18:02, KuroNeko napisał:

Czy nikt nie jest gotów się zabić żeby uratować Ziemię? :x

A po co mamy ją ratować ?? I tak zostanie zniszczona za paręset milionów lat, albo wcześniej walnie w nią kometa i wykasuje całe życie, albo stanie się Jeszcze coś. Naprawdę chcesz marnować życie martwiąc się o takie głupoty :-P

[KuroNeko 0]

Dnia 13.10.2009 o 18:02, marcinsud napisał:

Jesteś rasistą dzielisz zwierzęta na ładne i puszyste których nie można zabijać i na
brzydkie które można zjeść. Zwierzęta mają futro po to by człowiek się w nie ubierał,
mają skórę po to by były z niej dobre buty np zamszowe (niewielu wie, że zamsz to zwykła
skóra tylko noszona na lewą stronę).

Złem jest jedynie zabijanie zwierząt, które są w deficycie.
Przykłady które podałeś to tak na prawdę margines. Skóra czy mięso i tak zwierz musi
umrzeć. Istnieją hodowle gronostajów, szynszyli i innych futerkowych, a mimo to wielu
ludzi jest przeciw futrom naturalnym, a nie widza nic złego w konsumowaniu szynki, taka
postawa to wg. mnie przykład totalnej hipokryzji.

O! To my potrzebujemy do życia codziennego ubierać się w gronostaje, szynszyle i inne takie małe, futerkowe zwierzątka...?
Nie, zwierzęta mają futro po to, żeby im nie było zimno lub, żeby się kamuflować.

Dnia 13.10.2009 o 18:02, marcinsud napisał:

> Czy nikt nie jest gotów się zabić żeby uratować Ziemię? :x
A po co mamy ją ratować ?? I tak zostanie zniszczona za paręset milionów lat, albo wcześniej
walnie w nią kometa i wykasuje całe życie, albo stanie się Jeszcze coś. Naprawdę chcesz
marnować życie martwiąc się o takie głupoty :-P

Nie chciałbym, żeby moje pra, pra, pra, pra, pra --------------- wnuki zginęły od czegoś takiego :p

[marcinsud 0]

Dnia 13.10.2009 o 18:02, KuroNeko napisał:

Czy nikt nie jest gotów się zabić żeby uratować Ziemię? :x
Zanim znajdą się inne sposoby to ziemia zacznie świecić....

Ziemia była i długo będzie po nas. Global warming to nic szczególnego, swego czasu były dostępne dane na temat zmian temperaturowych na przestrzeni lat i za czasów ludzi było już cieplej jak i dużo zimniej.
O czystość trzeba dbać, ale całe global warming zostało wymyślone by naukowcy dostawali dotacje na badania i by kraje mogły handlować limitami CO2.

Masz te i temu podobne filmy
http://www.youtube.com/watch?v=OBijSd9hipU

Robi się offtop, więc lepiej skończyć dyskusję

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.10.2009 o 18:05, KuroNeko napisał:

Nie chciałbym, żeby moje pra, pra, pra, pra, pra --------------- wnuki zginęły od czegoś
takiego :p

I tak by zginęły... no ale wtedy będziemy już mięli takie zabawki że rozwalenie komety to będzie dla nas pikuś, więc nie ma się czym przejmować.

[KuroNeko 0]

Dnia 13.10.2009 o 18:16, Hubi_Koshi napisał:

> Nie chciałbym, żeby moje pra, pra, pra, pra, pra --------------- wnuki zginęły od
czegoś
> takiego :p
I tak by zginęły... no ale wtedy będziemy już mięli takie zabawki że rozwalenie komety
to będzie dla nas pikuś, więc nie ma się czym przejmować.

Prędzej z głupoty się nawzajem pozabijamy... Lepiej samodzielnie to zrobić :D

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.10.2009 o 18:17, KuroNeko napisał:

Prędzej z głupoty się nawzajem pozabijamy... Lepiej samodzielnie to zrobić :D

Ludzie nie są głupi co pokazała Zimna Wojna, dwa wielkie mocarstwa, oba miały łapy na czerwonych guzikach i co ?? Jakoś jeszcze żyjemy, a co do zabijania się, a proszę bardzo, jeśli taka twa chęć.

[KuroNeko 0]

Dnia 13.10.2009 o 18:20, Hubi_Koshi napisał:

> Prędzej z głupoty się nawzajem pozabijamy... Lepiej samodzielnie to zrobić :D
Ludzie nie są głupi co pokazała Zimna Wojna, dwa wielkie mocarstwa, oba miały łapy na
czerwonych guzikach i co ?? Jakoś jeszcze żyjemy, a co do zabijania się, a proszę bardzo,
jeśli taka twa chęć.

Raz się udało, a dwa razy nie... Kto wie czy za 4 razem się uda?
jak się sam, jeden zabiję to to nic nie da ;x

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.10.2009 o 18:39, KuroNeko napisał:

Raz się udało, a dwa razy nie... Kto wie czy za 4 razem się uda?
jak się sam, jeden zabiję to to nic nie da ;x

Mówisz o Hiroszimie i Nagasaki ?? Pikuś, potem nastąpiła era zbrojeń i testów nuklearnych i jakoś się nic światu nie stało. Zacznij zabijać innych, złapią cię, posadzą na dożywocie i jedyne o co się będziesz musiał martwić to żeby się nie pochylać pod prysznicem :-P

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 13.10.2009 o 17:54, Hubi_Koshi napisał:

> /.../ I Tak krzywdzisz istoty żywe.

Czyżby zatem zostawało Ci tylko umrzeć z głodu?
Bo ja jestem zatwardziałym draniem, jem mięso, rośliny, ubieram się we włókna roślinne i skóry i będę to robił dalej. Tak toczy się świat - jak umrę, pożywią się mną bakterie i robaki...

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.10.2009 o 21:00, KrzysztofMarek napisał:

Czyżby zatem zostawało Ci tylko umrzeć z głodu?

To by chyba też odpadało bo co z biednymi małymi bakteryjkami i innymi organizmami symbiotycznymi żyjącymi w naszym ciele, jeśli umrzemy to skażemy je na zagładę :-) Że zacytuję pewną postać z mangi "Żyć, znaczy czynić zło"

Dnia 13.10.2009 o 21:00, KrzysztofMarek napisał:

Bo ja jestem zatwardziałym draniem, jem mięso, rośliny, ubieram się we włókna roślinne
i skóry i będę to robił dalej. Tak toczy się świat - jak umrę, pożywią się mną bakterie
i robaki...

Teraz tylko pytanie, czemu Mnie to tłumaczysz :-) Ja mam takie samo podejście, jestem przeciwko znęcaniu się nad zwierzętami (bicie psów, nieludzkie warunki w których przewozi się konie do rzeźni), ale że zwierzęta umierają i ludzie się nimi żywią akceptuję

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 13.10.2009 o 21:03, Hubi_Koshi napisał:

> /.../ zwierzęta umierają i ludzie się nimi żywią akceptuję

Ja jestem starej daty i uważam, ze zwierzęta zdychają. Umierają ludzie i... pszczoły.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.10.2009 o 21:55, KrzysztofMarek napisał:

Ja jestem starej daty i uważam, ze zwierzęta zdychają. Umierają ludzie i... pszczoły.

To akurat tylko kwestia lingwistyczna, a nic nie zmienia się tak szybko i dynamicznie jak język :-) Język idealnie wpasowuje się w teorię Goebelsa że "Kłamstwo powtarzane dostateczną ilość razy staje się prawdą"

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 13.10.2009 o 21:58, Hubi_Koshi napisał:

> /.../ Język idealnie wpasowuje się w teorię Goebelsa że "Kłamstwo powtarzane
dostateczną ilość razy staje się prawdą"

To dlatego w Wielkiej Brytanii słowo "gej" jest teraz tak samo pogardliwe, jak w języku polskim "pedał"? Dawno temu, kiedy jeszcze nie było poprawności politycznej, nawet w USA, czytałem w jakiejś książce właśnie o takich i podobnych zmianach językowych.
Pewnych określeń groźnych zwierząt nie wymawiano, zeby czasem ich nie wywołać, potem słowo zastępcze też omijano i zastępowano nowszym i tak dalej. A język swoje - pomału gej staje się też słowem z odcieniem pogardy, nawet u nas, nie tylko w Wielkiej Brytanii. Dla nas słowo murzyn, jak było neutralne, tak jest, a w USA wręcz zabroniono jego użycia (ale tylko białym, dziwne, nie?)...

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 13.10.2009 o 22:34, KrzysztofMarek napisał:

To dlatego w Wielkiej Brytanii słowo "gej" jest teraz tak samo pogardliwe, jak
w języku polskim "pedał"? Dawno temu, kiedy jeszcze nie było poprawności politycznej,
nawet w USA, czytałem w jakiejś książce właśnie o takich i podobnych zmianach językowych.

Pamiętam przed egzaminem licencjackim czytałem artykuł z którego miały być pytania i było tam o zmianach języka związanych z moralnością i pokrewnymi. Im "wyższy" był negatywny poziom słowa, tym szybciej zdobywało ono jeszcze bardziej negatywne znaczenie, gdy schodziło do negatywnego znaczenia na tle moralnym (wcześniej były znaczenie estetyczne, i jeszcze jakieś, ale już nie pamiętam niestety) to słowo powoli wychodziło z użycia. Według tego artykułu ludzie bardzo wiele słów obdarzali negatywnym znaczeniem, dużo więcej niż pozytywnym. Powinieneś był widzieć jakie komizmy wychodziły w związku z Polityczną Poprawnością, niscy ludzie byli bodaj "Vertically challenged".

Dnia 13.10.2009 o 22:34, KrzysztofMarek napisał:

Dla nas słowo murzyn, jak było neutralne, tak jest, a w USA wręcz zabroniono jego użycia
(ale tylko białym, dziwne, nie?)...

Nie bardzo, jak już mówiłem, gdy słowo nabierze negatywnego znaczenia to staje się coraz bardziej negatywne aż wychodzi z użycia. U nas tego aż tak bardzo nie widać bo nie mamy z nimi na co dzień do czynienia, ale i tak wpływa to na nas (przed chwilą złapałem się na poprawianiu murzyna na czarnoskóry) za parędziesiąt lat, murzyn pewnie w ogóle wyjdzie z użytku.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 13.10.2009 o 22:45, Hubi_Koshi napisał:

> /.../ Według tego
artykułu ludzie bardzo wiele słów obdarzali negatywnym znaczeniem, dużo więcej niż pozytywnym.
Powinieneś był widzieć jakie komizmy wychodziły w związku z Polityczną Poprawnością,
niscy ludzie byli bodaj "Vertically challenged". /.../

W takim razie prekursorem "poprawności politycznej" był Pepin Krótki ;-D
Nie mógł być, jako król, mały, został więc krótkim ;-D
Ale teraz ludzie mniej rozmawiają, a więcej słuchają tego co mówią w telewizji. Nie są to więc samorzutne zmiany, tylko niejako wymuszone. Nie u wszystkich, jeżyk (edit: miało być język!) pisany jest bardziej odporny, jeśli ktoś dużo czyta, jego świadomość języka trwa dłużej.