Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 11.03.2009 o 20:55, Skywalker560 napisał:

Tak, zobacz sobie komentarze w jej nowym wpisie - zagroziła mi blokiem po tym, jak skomentowałem
sprawę z 14-letnią ...Agatą? (tak jej było na imię?) A przychodzi taki bazaz, wrzuca
na biskupów i tylko mu doradza, że może mu się oberwać za obrazę uczuć religijnych :D.

Nie interesują mnie cudze strony. Jak ktoś pisze publicznie, na forum, to co innego. A jak przedstawia swoje poglady na swojej stronie - nie moja sprawa.

[Neisha 0]

Dnia 11.03.2009 o 20:55, Skywalker560 napisał:

Tak, zobacz sobie komentarze w jej nowym wpisie - zagroziła mi blokiem po tym, jak skomentowałem
sprawę z 14-letnią ...Agatą? (tak jej było na imię?) A przychodzi taki bazaz, wrzuca
na biskupów i tylko mu doradza, że może mu się oberwać za obrazę uczuć religijnych :D.

A to dlatego, że nie siliłam się na obiektywizm. Moja partnerka jest ofiarą gwałtu i nienawidzę wszystkich, którzy przy niejasnych sytuacjach takich jak tamta wyzywają od lafirynd. A biskupi chęcią zmuszenia 9-latki do donoszenia ciąży przy zagrożeniu życia zasługują tylko na potępienie.

[NerveConserve 0]

Dnia 11.03.2009 o 20:54, Neisha napisał:

Tylko dla kogoś, kto w to wierzy.

Nie masz pojęcia jak działa relatywizm, prawda? To miecz obosieczny i, ojej, chyba właśnie odciął ci ramię.

Dnia 11.03.2009 o 20:54, Neisha napisał:

Bo jestem myślącym i czującym człowiekiem?

Liczyłem na coś więcej niż parafrazę najsłynniejszych słów świata: "bo tak"

[kontousuniete 0]

A ja transformersem.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 11.03.2009 o 20:56, Neisha napisał:

> Aha, a to może tak by odłaczyć mózg i utrzymywać w słoiku, a reszta niech umiera
(jak
> określic śmierć ciała bez mózgu?)
Zapewne gdy odpowiednia technologia będzie już dostępna, cyborgi czy przenoszenie mózgu
do ciała martwego dawcy nie będzie niczym niezwykłym.

Pewnie nie będzie. Ale mózg bez ciała - to żywy człowiek? Jak płód nie jest żywym człowiekiem, , to sam mózg bedzie żywy? A dlaczego?

[Revanchist 0]

Ach, błąd edycji ;/.

[minimysz 0]

Dnia 11.03.2009 o 20:20, Fagno napisał:

Ekhem... /ciach/

Nie bardzo rozumiem, dlaczego kierujesz to do mnie.

KrzysztofMarek

Dnia 11.03.2009 o 20:20, Fagno napisał:

Mogłabyś służyć tekstami źródłowymi?

Nie mogłabym. Nawiasem mówiąc cytowany przez Ciebie fragment to poglądy Arystotelesa, a nie Augustyna.

[NerveConserve 0]

Dnia 11.03.2009 o 20:59, Neisha napisał:

A to dlatego, że nie siliłam się na obiektywizm. Moja partnerka jest ofiarą gwałtu i
nienawidzę wszystkich, którzy przy niejasnych sytuacjach takich jak tamta wyzywają
od lafirynd. A biskupi chęcią zmuszenia 9-latki do donoszenia ciąży przy zagrożeniu życia
zasługują tylko na potępienie.

Nie zapomnij dodać, że sądzisz tak na podstawie wypaczonej przez ciebie etyki, którą ci biskupi stworzyli :P Różnica jest taka, że ich etyka jakoś radzi sobie z tłumaczeniem prawd, które głosi za pomocą Boga, ty natomiast występujesz z pozycji świeckiej i nie reprezentujesz niczego poza zwykłym, dziecinnym chciejstwem.

[iwaneszek 0]

Dnia 11.03.2009 o 20:58, Skywalker560 napisał:

Owszem, nie będzie, a ja chętnie zostałbym RoboCopem.

Eeee? A co to ma do feminizmu aborcji i praw kobiet? To nie temat o przyszłości. Robicie Off-top. Wracając do tematu. Czy usunęli byście dziecko które wiadomo że urodzi się nie normalne. Teoretycznie ma takie same prawa co normalne jednak tutaj problem jest głębszy bo dochodzą obowiązki i sens życia takiego istnienia. Takie istoty mają ogromną wolę,chcą żyć i tu jest największy problem.

[minimysz 0]

I gdzie to stanowisko KK w sprawie bliźniąt jednojajowych?

[Revanchist 0]

Moja biedna psinka (swoją drogą - piszę teraz całkiem serio, jest pełnoprawnym członkiem mojej rodziny) została wysterylizowana. Czy to oznacza, że mam przeżywać problemy każdej suki? :P

Shelazar---->A sformujesz Predacona? :P

[iwaneszek 0]

Dnia 11.03.2009 o 21:04, Skywalker560 napisał:

Moja biedna psinka (swoją drogą - piszę teraz całkiem serio, jest pełnoprawnym członkiem
mojej rodziny) została wysterylizowana. Czy to oznacza, że mam przeżywać problemy każdej
suki? :P

Shelazar---->A sformujesz Predacona? :P

Tak w sumie to jeśli martwimy się o życie ludzi to dlaczego o zwierzęta się nie martwimy? Bo silniejsi i mądrzejsi jesteśmy hę?

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 11.03.2009 o 21:02, minimysz napisał:

> Ekhem... /ciach/
Nie mogłabym. Nawiasem mówiąc cytowany przez Ciebie fragment to poglądy Arystotelesa,
a nie Augustyna.

No wiesz... Nie zdawałem sobie sprawy, że Arystoteles był chrześcijaninem. Ilu to rzeczy człowiek dowiaduje się na tym forum...

[Revanchist 0]

Ja się o moją psinę martwię, serio.

[minimysz 0]

Dnia 11.03.2009 o 21:08, KrzysztofMarek napisał:

No wiesz... Nie zdawałem sobie sprawy, że Arystoteles był chrześcijaninem.

A kto powiedział, że był?

[Neisha 0]

Dnia 11.03.2009 o 21:02, KrzysztofMarek napisał:

Pewnie nie będzie. Ale mózg bez ciała - to żywy człowiek? Jak płód nie jest żywym człowiekiem,
, to sam mózg bedzie żywy? A dlaczego?

Jako że mózg bez ciała póki co nie może istnieć, prawne uregulowanie tych spraw dopiero przed nami. A mózg to po prostu nasza "dusza".

[Revanchist 0]

Słuchaj, transplantacja mózgu do innego ciała to dosyć trudna sprawa ^^''.

[Neisha 0]

Dnia 11.03.2009 o 21:03, NerveConserve napisał:

Nie zapomnij dodać, że sądzisz tak na podstawie wypaczonej przez ciebie etyki, którą
ci biskupi stworzyli :P

Żyjemy w kręgu kulturowym, na tworzenie którego norm Kościół miał wielki wpływ, a obowiązkiem inteligentnego człowieka jest krytyczne przeanalizowanie tego faktu.

Dnia 11.03.2009 o 21:03, NerveConserve napisał:

Różnica jest taka, że ich etyka jakoś radzi sobie z tłumaczeniem
prawd, które głosi za pomocą Boga, ty natomiast występujesz z pozycji świeckiej i nie
reprezentujesz niczego poza zwykłym, dziecinnym chciejstwem.

Ale żyjemy już w świeckim państwie, więc to, co ma do powiedzenia Kościół, zostawiam jego bezrefleksyjnym i zdolnym tylko do pustego gniewu owieczkom.

[iwaneszek 0]

Dnia 11.03.2009 o 21:13, Skywalker560 napisał:

Słuchaj, transplantacja mózgu do innego ciała to dosyć trudna sprawa ^^''.

Tak bo by musieli go razem z nerwami i kręgosłupem przeszczepić i zgadzam się że mózg to dusza.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 11.03.2009 o 21:09, minimysz napisał:

> No wiesz... Nie zdawałem sobie sprawy, że Arystoteles był chrześcijaninem.
A kto powiedział, że był?

Dnia 11.03.2009 o 21:09, minimysz napisał:

Ciekawe, że chrześcijaństwo tak zaciekle broniące "dzieci nienarodzonych" uznawało przez całe wieki, że płód > staje się człowiekiem, gdy ma już wyraźnie rozpoznawalne ludzkie kształty. Lub też chłopcy po 40 dniach od
poczęcia, a dziewczynki po 80. Ewentualnie w momencie narodzin.
A słyszał ktoś ostatnio o pogrzebie poronionego płodu? Takim prawdziwie chrześcijańskim, z księdzem lub > pastorem.

Tak mi się skojarzyło po lekturze Twojego posta.