Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

>/.../
->Hmm, przepraszam, wydawalo mi sie ze zginal Seba, a nie Ninger... Dopiero slowa Morenzo wyprowadzily mnie z bledu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2007 o 23:12, Furrbacca napisał:

Tymczasem jednak chciałbym podać moje szybkie spostrzeżenie - Invin zmienia głos na Fana, gdy
upiordliwy już z całą pewnością zginie. Mi to wygląda tak, jakby Invin doskonale wiedział,
że upiordliwy okaże się niewinny i chciał się odciąć od tej grupy.


Pozwolisz, że znowu skomentuję?
Otóż moim zdaniem nie masz tutaj racji, ponieważ... to byłoby zbyt naiwne. Zdrajcy mają swój rozum, a to moim zdaniem byłby błąd z ich strony, tak zmieniać na szybko głos, chociaz oczywiście mogę się mylić. W każdym razie ja jak na razie uważam, że nie jest on winny.
Bardziej natomist skłaniałby się ku osobom (tutaj z ksywek nie wymienię), które sa mało aktywne (chociaz ktoś mógłby i mnie to zarzucić, chociaż dziś sami wiecie - forum działało jak ^%&%^), trzymają się raczej na uboczu i unikają dyskusji. To jest stara taktyka mafii - moim zdaniem już troszkę oklepana - trzymać się na uboczy, aby nikt nie zauważył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2007 o 23:12, Furrbacca napisał:

Tymczasem jednak chciałbym podać moje szybkie spostrzeżenie - Invin zmienia głos na Fana, gdy
upiordliwy już z całą pewnością zginie.


Jak ktoś już zauważył - wcześniej zaznaczałem, że Fan wydaję mi się bardziej winny niż upior i widząc, że ktoś twierdzi podobnie dołączyłem się, mając nadzieję na zlinczowanie Fana, a nie Upiora.

Dnia 30.01.2007 o 23:12, Furrbacca napisał:

Mi to wygląda tak, jakby Invin doskonale wiedział,
że upiordliwy okaże się niewinny i chciał się odciąć od tej grupy.


A ja z kolei mam inną teorię.
Ty jesteś mafią, całkiem możliwe, że razem z Fanem. Właśnie próbujesz namówić innych do linczu na niewinnym i licząc, że zabijesz jeszcze kogoś w nocy będzie czterech mieszkańców i dwie mafie. Czyli sytuacja prawie idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bugitelli jak zwykle siedział przy barze zajęty rozmyślaniem:
- Grebo jednak był wierny rodzinie, szkoda tak solidnego Capo. Na dobrą sprawę nie wiem wiele więcej niż wczoraj, nadal zastanawia mnie Furrest, Lifar i Irvin znów myślą o Fanie... Tyle, że jemu też niewiele można zarzucić. Vaxinar i Seba jak dotąd przyglądają się rozwojowi sytuacji, jednak znam ich z innych akcji, to jest ich sposób rozwiązania problemów, poza tym zawsze wtrącą kilka swoich uwag. Kogoś nie wymieniłem? Telucciego. Jest tak cichy i ostrożny w swych sadach, iż omal nie zapomniałem,że jest tutaj razem z nami. tradycyjna taktyka zdrajcy, nie wychylać się i usuwać najlepszych przeciwników, pytanie tylko czy to nie jest zbyt oczywiste. Na tę chwilę wydaje mi się, że ograniczony zaufaniem mogę obdarzyć Lifara i Irvina, ich wczorajsza akcja ze zmianą głosów, nie pasuje mi do działań zdrajców. Oczywiście nie można też ich całkowicie uniewinniać, ale czas wreszcie wykluczyć kogoś z kręgu podejrzanych, choćby na dziś, bo inaczej tropienie zdrajcy bedzie przypominało szukanie igły w stogu siana...
Arturro dokończył kolejna szklaneczkę whisky po czym udał się do swojego pokoju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj Capo postanowili widocznie przespac caly dzien. Ja tez niestety wiekszosc dnia przespalem. Ale poki nie spie, powiem co krazy mi po glowie. Na razie za niewinnych uznac moge Bugitelego i Invina. Invin za zmiane glosu, a Bugitelli... moze sie myle, ale jakos nie wydaje sie byc zdrajca. Wczoraj mialem do niego jeden zarzut, ale wytlumaczyl sie, zreszta zarzut i tak nie byl zbyt mocny.
Podejrzanymi na dzis sa fanfilmu i Furrest. Mimo, ze wczoraj oddalem glos na tego pierwszego, dzis nie powtorze mojego wyboru. Wczoraj moje podejrzenia zmienily sie pod wplywem naglego impulsu i nowego podejrzanego szukalem na szybko. Dzis wybieram Furresta. Glownie przez sugestie Grebo, mam nadzieje, ze sie nie mylil...

**********
lincz - Furrbacca
Glos musze oddac juz teraz, pozniej nie bede mial okazji. W zwiazku z czym, nie bede mogl nawet odpowiedziec na ewentualne pytania skierowane do mnie, za co przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Martwi mnie, że zdrajcami mogą być ludzie, którzy trzymają się na uboczu i z nikim nie chcą wchodzić w konflikty.
Ciekawe, czy katani żyje. Mam nadzieję, że tak, i że coś ciekawego nam powie...
Wczorajsze głosy Invina nie stawiają go w roli zdrajcy, choć może on właśnie na to liczy. Dość szybko zareagował na prośbę Lif Arro. Jednak nie wydaje mi się, żeby to były wtyki... Jest to po prostu jedna z możliwości :)
Dziś jest bardzo mało materiału. Poczekam na zapowiadaną wypowiedź Furresta. Od tego może zależeć mój głos...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli o mnie chodzi, to ostatnio niezbyt często wpadam na forum [1-2 dziennie], dlatego i dużo nie piszę.Często też po prostu nie mam czasu.Jeśli chcecie już na siłę szukać dowodów, to szukajcie, ale i tak będą one bezpodstawne i pozbędziecie się kolejnego mieszkańca*.
Na razie poważnie zastanawiam się nad Furrestem i Fanem, a że Grebo nie okazał się być zdrajcą...Myślałem, że Upior chce odwrócić naszą uwagę od jego osoby, ale wychodzi na to, że było inaczej.Może to on od początku wskazywał prawidłowego zdrajcę? Gdyby okazał się wtedy zdrajcą, to był mierzył w kierunku Lifara lub Fana, ale sprawy potoczyły się inaczej i mój dzisiejszy głos pada na Furrbaccę.Chociaż w tej grze wszystko jest możliwe - każdy może być zdrajcą, a kolejna wpadka nie może się powtórzyć.Wtedy będziemy mieli nikłe szanse na wygraną, a chyba wszyscy mieszkańcy* woleliby jednak wygrać.
Tak poza tym to postaram się częściej odzywać, ale moje życie na forum się nie kończy, sami rozumiecie;] Jednak na dniach powinienem być bardziej aktywny, bo nie chciałbym, aby moja nieaktywność stała się dowodem i do tego fałszywym.
*** *** *** *** ***
Lincz - Furrbacca
*** *** *** *** ***
Mam nadzieję, że nie pomyślicie, że od razu podpiąłem się pod głos Lifara, Furrbacca jak na razie jest moim numerem jeden wśród grona podejrzanych.Na tym kończę swoje przemyślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie, ale jakaś choroba mnie złapała i nie chce puścić :/.

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Zastanawiam sie tylko nad intencjami Rica (Invina), ale wydaja mi sie czyste, szczeglolnie, ze wyraznie
zaznaczyl wczesniej, ze za bardziej winnego uwaza fana, tylko jego glos i tak nic nie zmieni.


Więc po co wreszcie zmienił? To mnie dziwi. Skoro uznaje, że jego głos nic nie zmienia (takie zachowanie moim zdaniem jest samo w sobie bezsensowne) i już podęwziął zamiar głosowania na upiora, to czemu później zmienia głos? Oczywiście, możliwe że zrozumiał dziwność tej sytuacji, ale nie mogę wykluczyć tego gorszego wyjścia - że zwyczajnie chciał się odciąć od linczujących.

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

A gdy cos zaproponowalem - przylaczyl sie.


W ten sposób unikając posądzenia o zlinczowanie niewinnego. Oczywiście, to może była dobra decyzja, by zlinczować Fana, a nie upiordliwego, przyznaję to. Jednak możliwa jest też ta bardziej pesymistyczna opcja.

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Przytocze jeszcze tylko slowa Greba, skierowane do Furresta:
Hmm, przepraszam, wydawalo mi sie ze zginal Seba, a nie Ninger...


Te słowa upiora nie były najinteligentniejsze, sam chyba przyznasz... Oprócz Seby, mnie i upiora dużo osób zasługuje w naszym gronie na to, by się ich można było obawiać. Dla przykładu według mnie zdrajcy postępują dalej tą samą konwencją - pozbywają się doświadczonych. A Ninger był doświadczony.

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Na razie bede chyba szedl za opinia Greba, bo wiem, ze on na pewno mial czyste intencje. A
wiecej napisze jutro.


Niestety mogę jedynie powiedzieć, że to była bezsensowna kłótnia dwóch mieszkańców. Żadnych dowodów nie jestem w stanie przedstawić :/.

---> Vaxinar

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Pozwolisz, że znowu skomentuję?


A w jaki sposób mógłbym Ci zabronić? :)

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Zdrajcy mają swój rozum, a to moim zdaniem byłby błąd z ich strony, tak zmieniać na szybko głos.


Tak myślisz? I masz zdecydowaną rację. Poza jednym szczegółem - zazwyczaj nie dostrzega się takich błędów grając po raz pierwszy jako mafia, bądź zwyczajnie będąc pod tym względem niedoświadczonym. Jednak wierz mi - też biorę pod uwagę ewentualność, że się mylę.

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Bardziej natomiast skłaniałby się ku osobom (tutaj z ksywek nie wymienię), które sa mało aktywne


Lepiej ich zostawić. Nawet jeśli jest wśród nich zdrajca, to zwyczajnie nie będą mieli dalszej przyszłości w grze - jaki MG chciałby mieć w składzie osobę, która w ogóle się nie odzywa? Ja na przykład nie bardzo. Poza tym to wstyd i hańba "wygrać" w ten sposób :/.

--> Invin

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Jak ktoś już zauważył - wcześniej zaznaczałem, że Fan wydaję mi się bardziej winny niż upior i widząc, że ktoś
twierdzi podobnie dołączyłem się, mając nadzieję na zlinczowanie Fana, a nie Upiora.


I to jest to, co do czego mam największe wątpliwości - nie było szans na zlinczowanie Fana. Jedynie upiór wchodził w rachubę. A w tym momencie zmiana głosu w sumie wskazuje jedynie na bycie winnym, który zna przynależność frakcyjną przeciwnika...

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

A ja z kolei mam inną teorię.


Ładna :). Tylko daj dowody potwierdzające tę tezę. Bo ja na przykład mam kilka takich, które ją obalają. Poznasz je po mojej śmierci :).

-> Fan

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Martwi mnie, że zdrajcami mogą być ludzie, którzy trzymają się na uboczu i z nikim nie chcą wchodzić w konflikty.


Patrz moja odpowiedź do Vaxinara. To nie będzie wygrana, tylko wstyd i hańba.

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Wczorajsze głosy Invina nie stawiają go w roli zdrajcy, choć może on właśnie na to liczy.


Niestety wszyscy patrzą na innych graczy jak na nieomylnych. A tak być nie powinno. Oczywiście, dalej nie jestem pewny winy Invina. Tyle że mam ku niemu mocne podejrzenia.

-> Immortal1

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Myślałem, że Upior chce odwrócić naszą uwagę od jego osoby


Hę?

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Gdyby okazał się wtedy zdrajcą, to był mierzył w kierunku Lifara lub Fana, ale sprawy potoczyły się inaczej i
mój dzisiejszy głos pada na Furrbaccę.


Zdaję sobie sprawę, że zlinczowanie niewinnego nie stawia mnie w dobrym świetle, lecz przejrzyj raz jeszcze wszystkie posty. Jeśli dalej utwierdzają Cię one w mojej winie - nic więcej nie jestem w stanie zrobić, by odwieść Cię od zlinczowania mnie.

Dnia 30.01.2007 o 23:33, LifaR napisał:

Mam nadzieję, że nie pomyślicie, że od razu podpiąłem się pod głos Lifara


Ja tak nie myślę, więc raczej nie powinieneś mieć w związku z tym większych problemów...

Podam głos teraz, bo zaraz chyba padnę :/.
________________________

Lincz --> Invin - niestety nie mam żadnych niepodważalnych dowodów, ale nic innego nie jestem w stanie teraz wywnioskować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciężko jest.

***
lincz --> Invin
Na nic lepszego nie wpadnę. Nie będę głosował na milczków, bo mam nadzieję, że choć jeden zdrajca jest wśród bardziej zaangażowanych graczy.
Nie mam już teraz czasu, więc dziś już na nic nie odpowiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2007 o 20:56, Furrbacca napisał:

---> Vaxinar

Heh, jakbyś mógł to jakos pogrubiaj, abym lepiej widział, że do mnie piszesz. :)

Dnia 31.01.2007 o 20:56, Furrbacca napisał:

Jednak wierz mi - też biorę pod uwagę ewentualność, że się mylę.

Ja po prostu mówię co wiem z własnego doświadczenia. Wiele już takich pomyłek było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak widać było wszystkich capo męczyły dzisiaj telefony, pilne sprawy,choroby. Seba odnosił wrażenie, że wśród tej grupy jest także zdrajca. Idealna wymówka zeby się ukryć w tłumie, szczególnie jeżeli takich osób jest więcej... Sprawa nie wyglądał ciekawie. Wszystkie sprawy ciągle krążyły wogół tych samych osób, a nic konkretnego z tego nie wynikało. Typowe... W tym całym chaosie praktycznie nikt nie zwracał uwagi na osobę Vaxinara. Jeżeli mam być szczery - powiedział Seba - to zachowuje się on bardzo podobnie do mnie. Chłodno ocenia sytuację i nie wdaje się w konflikty. Być może jest to taktyka. Jeżeli ja zatakowałbym go tymi argumentami on mi odpowie tymi samymi i będzie miał rację. Jest jedna różnica, ja o swojej czystości w tej rodzinie jestem pewien co do niego niespecjalnie. Ninja po tych słowach zamyślił się. Chodziło mu o rzucenie innego światła na tę sprawę. Nie można przecież wciąż obracać się wśród tych samych osób, ani kierować się tokiem myślenia tych nieżyjących. Co jeśli się mylili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2007 o 20:56, Furrbacca napisał:

--> Invin

I to jest to, co do czego mam największe wątpliwości - nie było szans na zlinczowanie Fana.
Jedynie upiór wchodził w rachubę. A w tym momencie zmiana głosu w sumie wskazuje jedynie na
bycie winnym, który zna przynależność frakcyjną przeciwnika...


Po prostu niebardzo wierzyłem w wine Greba.
Jakbym od początku głosował na Fana, a Grebo okazał się mafią to prawdopodobnie zlinczowalibyście mnie tracąc tylko dwóch mieszkańców następnego dnia. A mi raczej zależy na wygranej miasta niż mafii. ;)

Zauważ, że to chyba byloby trochę bez sensu. Nikt mnie nie podejrzewa, a ja jako mafia w ostatniej chwili zmieniam głos, żeby pozbyć się podejrzeń (tylko ciekawe jakich?).
Możesz zwalać na brak doświadczenia, ale jako mafia już grałem i wiem czego nie należy robić. :P

Dnia 31.01.2007 o 20:56, Furrbacca napisał:

Ładna :). Tylko daj dowody potwierdzające tę tezę. Bo ja na przykład mam kilka takich, które
ją obalają. Poznasz je po mojej śmierci :).


Szczerze mówiąc nie mam przecwko tobie mocnych dowodów, oprócz oskarżania Greba, który okazał się niewinny. Poza tym, mam dziwne wrażenie, że wczoraj zginął nam katani (tylko przypuszczenie) a chciał wcześniej nas nakierować na kogoś z Was.

Nie wiem jak wydaję się innym, ale ja stawiam na Fana i Furra jako mafię. Razem zagłosowali na mnie, tak naprawdę bez żadnych dobrych argumentów.

----
Lincz ---> Furrbacca
----

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bugitelli był bliski załamania nerwowego...
- Do ku@#% nędzy, jeśli nie będziemy prowadzic dyskusji, nigdy nie znajdziemy zdrajcy! jak mówiłem wcześniej Lifar i Irvin są dzisiaj poza moimi podejrzeniami, co do Furresta, coraz bardziej nabieram pewności,ze jego kłótnia z Grebo, to dla nas przekleństwo w tym zadaniu, obawiam się, że to ślepy zaułek. Furrest w moich oczach sprawia wrażenie niewinnego. Zatem jeśli nie oni to kto? na myśl przychodzi ciągle Tellucil lub Fan. z tej dwójki wybiorę Fana.

********************
Lincz ---> FanFilmu

Jesli zdrajcą okaże się Immortal, to mam szczera nadzieje, że w FM wiecej nie zagra, z taką frekwencja nie ma tutaj czego szukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Wszystko pięknie, ładnie przyjacielu, tyle, że z mojego punktu widzenia mam trzech milczków: ciebie, Vaxinara i Telucciego (Immortala). teraz badź tu mądry, wybierz kogoś, bo przeciez na żadnego z was nie ma jakichkolwiek dowodów, poza tym ze jesteście... za czyści. Dlatego tez postanowiłem poszukać gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi do mafii pasują i Furrest i Fan, tylko zdecydujmy się na kogo głosujemy, bo jeszcze jakiś *** zagłosuje na mnie i remis murowany. :/ Wtedy w najlepszym wypadku zginie jedna wtyka i mieszkaniec, co jest średnim wynikiem. Chyba czas na małe podsumowanie...
- LifaR - narazie go uniewinniam, chciał zagłosować na Fana i pociągnąć za sobą resztę. Na miescu mafii raczej bym się podpiął pod Greba.
- Immortal - stare powiedzenie tu pasuje: "Jakby był tak wielki jak aktywny to by z drabiną truskawki zbierał". ;) Ale narazie nic na niego nie mam.
- Boogie - rozsądnie rozumuje, na aktywność nie ma co narzekać, nie mam na niego nic, ale może to po prostu dobra gra mafii.
- Ninja Seba - też dość mało aktywny, może być mafią, ale mam innych podejrzanych.
- Furrbacca - mój kandydat nr. 1,5 ;) Wyjaśniałem wyżej.
- Fan - narazie kandydat nr. 1, może i nie ma na niego super-argumentów, ale na innych też nic nie ma. Głównie z powodu kłótni z Grebem.
- Vaxinar - patrz: Boogie ;) tylko mniej aktywny

Dzisiaj musimy trafić mafię, bo naprawdę zacznie robić się kiepsko. :/

I apel - Może troche byśmy pogadali, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2007 o 21:55, Invin napisał:

- Vaxinar - patrz: Boogie ;) tylko mniej aktywny

Wierz mi, że ja tu duż czasu spędzam, czytam i myślę, ale nie chce pisac na siłę. Wolę napisac jeden post, w którym mówię co dziś myślę, z kim się zgadzam, a z kim nie. Nie ma jakieś dyskusji, więc też nie piszę na siłę. :)

Co do moich dzisiejszych podejrzeń, to chyba zagłosuję na Furra. Co prawda na początku mu ufałem, ale jak się przyjrzeć bliżej jego rozmowie z Upiorem, to można też powiedzieć, że afera została wywołana na siłę, a to byłaby dobra strategia mafii. Takie moje zdanie.
Moim zdaniem nie jest winny Seba, co prawda mnie oskarżył, ale nie widze powód, aby działać wedle strategii "oko za oko", wiadomo o co chodzi.
Wydaje mi się, że Furr jest zdrajcą, co do innych nie jestem pewny, ale jestem w tej chwili wręcz pewny niewinności Seby i Fanafilmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2007 o 22:06, Vaxinar napisał:

Wierz mi, że ja tu duż czasu spędzam, czytam i myślę, ale nie chce pisac na siłę. Wolę napisac
jeden post, w którym mówię co dziś myślę, z kim się zgadzam, a z kim nie. Nie ma jakieś dyskusji,
więc też nie piszę na siłę. :)


Czasem warto pisać nawet rzeczy mało związane z przemyśleniami i podejrzeniami, a bardziej z fabułą, bo jest po prostu ciekawiej ;)

Spróbuj poszukać jakichś argumentów przciwko Sebie, Immortal''owi i zobaczysz, że nie ma skąd nawet najmniejszego wziąć. Po prostu piszą troche "szablonowo": przedstawienie, reakcja na mord, lincz, ubolewanie nad stratą kolejnego i nad nieporadnością mieszkńców, lincz, krótki post, lincz, lincz, koniec. Jeszcze rozumiem, jakby zapominali oddawać głosów, bo przynajmniej po dwóch brakach głosów by zostali sami piszący, ale nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.01.2007 o 22:15, Invin napisał:

Spróbuj poszukać jakichś argumentów przciwko Sebie, Immortal''owi i zobaczysz, że nie ma skąd
nawet najmniejszego wziąć.


Ja nie chcę bronić tych ze słabą frekwencją, ale wierz mi, że szukanie argumentów na siłę, też nie jest dobrym rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się