Forumowa Mafia

[Dar15 0]

To ja zacznę swoje podsumowanie;p

Gratuluję mafii za dobrą choć dosyć prostą gre;]
Gratuluję MG za wspaniałą fabułe;]
Gratuluję sobie, że znów nie zostałem trzecim;]
Gratuluję chyba dalej też innym którzy nie zostali trzecimi;]
A dalej to życzę wszystkim niewinnym, żebyśmy kiedyś pokonali mafię;p


Co do gry...
Cały czas niektórzy zauważali, że jest coś dziwnego w tym, co robi mafia, ale ostatecznie nie sugerowali sie tym i robili co innego. Oczywiście nie będę winić niewinnych za to, że kataniego zabili... w sumie to jego wina, bo nie powinien czekać na ostatnią chwile...

Nowicjusze zagrali jak przystało na nowicjuszy i pragnę im również pogratulować i życzyć postępów w znajdywaniu mafiosów^^

Ogólnie już po raz drugi czuję niedosyt, bo znów wygrała mafia... Pora to wreszcie zmienić:P!

[Fiarot 0]

Edycja ogólnie była fajna, aktywność stała na dość wysokim poziomie, sporo się działo, ale tylko do wczoraj... bo dzisiejszy finał w porównaniu z poprzednimi dniami był beznadziejny, niestety :/ . Luźna wymiana zdań między spiderem a upiordliwym to zdecydowanie za mało jak na decydujący dzień.

Gratuluje mafii, lecz przede wszystkim ‘gratuluję’ mieszkańcom doprowadzenia do przegranej. Spider i Sonic zbyt łatwo postanowili, że skoro deih podał się w finale za kataniego to na pewno kłamie. Trzeba było chociaż prześledzić całą edycję i zobaczyć, czy to, co mówił o swoich sprawdzeniach pokrywało się w jego wcześniejszych czynach. A pokrywało się. Poza tym gdy jeszcze żyłem to napisałem sporego posta mówiącego o tym, dlaczego deih nie jest w mafii: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25830. Wszyscy oczywiście o tym zapomnieli :/ . Lecz i tak główną winę za porażkę ponosi sam deih. Bez urazy, ale byłeś tak niewiarygodny i tak nieudolny jako katani, że w sumie nie dziwię się, że reszta lekką ręką Ciebie zlinczowała. Napisałeś jednego posta o sprawdzeniach ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25995), nie wytłuściłeś w nim, że ostatniej nocy dostałeś informację od MG, że to upiordliwy jest drugim zdrajcą i praktycznie w ogóle nie starałeś się przekonać mieszkańców do swojej racji. To wszystko musiało się skończyć linczem na Tobie. Trochę usprawiedliwia Ciebie wyjazd, ale i tak zrobiłeś zdecydowanie za mało, żeby poprowadzić mieszkańców do zwycięstwa. Jednym zwrotem „Widać nie wierzycie mi wasza strata” po prostu nie mogłeś zyskać zaufania od innych. Upiordliwy w edycji jubileuszowej też był słabym katanim, ale on przynajmniej do samego końca walczył o to, aby przekonać innych. U Ciebie tego nie widziałem :/ .

Mi przynajmniej pozostała mała satysfakcja, że prawidłowo wydzieliłem sobie grupę osób, wśród których byli mafiozi ( http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25825), chociaż później błędnie doczepiłem się do Darnoka. Miałem chyba w stosunku do jego osoby zbyt wygórowane wymagania ;) . Zdrajcy oczywiście nie mogli mi tego darować i gdy zorientowali się, że raczej nie da się mnie zlinczować, a ja już depczę im po piętach to postanowili się mnie pozbyć w mordzie ;] . Szkoda, że znowu jako mieszkańcowi nie dane mi było dożyć decydujących dni.

[Kukowsky 0]

Lol, lol, lol i jeszcze raz lol... Tak katastrofalnej edycji to ja dawno nie widziałem. :/ Mafia nie pokazała żadnej dobrej gry, jednak biorąc pod uwagę fatalną postawę mieszkańców (i kataniego) bez problemów wygrała. Deih ostatniego dnia w ogóle nie wiem co pokazał. Nie dość, że jego ilość sprawdzeń nie zgadzała się z ilością linczy, to jeszcze ostatniego dnia w ogóle nie bronił się. Ciekawe też jest to, że nikt na tą ilość sprawdzeń nie zwrócił uwagi. (deih sprawdził raz siebie z tego co mi mówił Lampek, jednak deih nam tego nie powiedział) To tylko świadczy o poziomie zaangażowania graczy w grę, którym to nie chciało się zrobić nawet żadnej analizy. Dodatkowo nie wiem co w tej edycji działo się jeśli chodzi o offtopy i pogaduszki. Gadanie na forum, że MG spóźnia się z postem jest po prostu skandalem. :/ Jeszcze posty Fiarota mówiące o tym, że gadał z MG itd. Jeszcze więcej gadajcie sobie o niczym w FM. Gdybym nie śledził na bieżąco tej edycji to sądziłbym, że edycja się skończyła i trwa właśnie międzyedycjowy spam. Sam do tego przyczynił się niestety MG, który to nie umiał zapanować nad bałaganem i przez opóźnianie posta przyczynił się do tych niepotrzebnych rozmów. Oj panowie... mtobi i Sonic to za dużo na jedną edycję...


MG: XYZ

1. Kukowsky
2.

[mtobi 0]

Kahem kahem no tak..
gratki Upiorowi za super fajne wspólne mafiozowanie :D
MG za fabułę
i mieszkańcom za to, że mnie ubili :D

Sorry za zawalenie edycjii nie grałem aktywnie z powodu braku czasu w następnej edycji ( o ile się zalapie...) postaram si.e to wynagrodzić :D

[Sonic1575 0]

Dnia 29.04.2007 o 22:21, Dar15 napisał:

To ja zacznę swoje podsumowanie;p

Gratuluję mafii za dobrą choć dosyć prostą gre;]
Gratuluję MG za wspaniałą fabułe;]
Gratuluję sobie, że znów nie zostałem trzecim;]
Gratuluję chyba dalej też innym którzy nie zostali trzecimi;]
A dalej to życzę wszystkim niewinnym, żebyśmy kiedyś pokonali mafię;p


Co do gry...
Cały czas niektórzy zauważali, że jest coś dziwnego w tym, co robi mafia, ale ostatecznie nie
sugerowali sie tym i robili co innego. Oczywiście nie będę winić niewinnych za to, że kataniego
zabili... w sumie to jego wina, bo nie powinien czekać na ostatnią chwile...

Nowicjusze zagrali jak przystało na nowicjuszy i pragnę im również pogratulować i życzyć postępów
w znajdywaniu mafiosów^^

Ogólnie już po raz drugi czuję niedosyt, bo znów wygrała mafia... Pora to wreszcie zmienić:P!

No cóź, ja podsumowania nie zrobie, bo jestem specem od dennych analiz.
Co do deiha to żal mi troche tego że ujawnił się tak późno, a co do tego że nie miał czasu to tak bywa.
Żal, żal.

Na końcu żal mi siebie za gre ;]

[mtobi 0]

W jakim konkretnie sensie za dużo na jedną edycję ?? :D

MG: XYZ

1. Kukowsky
2. mtobi

[Darnok1 0]

Kurcze, a myslałem, że jednak Sonic okaże się mafią :D
Brawo dla mafii, bałem się, że wbrew wszystkiemu to upiordliwy okaże się jednak mordercą ;) I do tego wkopanie mtobiego w przedostatnim linczu... brawo za ryzyko, opłaciło się jak widać. Mistrzowska zagrywka, szacuneczek :)
Deih... czemu sprawdzałeś Ashakela? Przecież było praktycznie przesądzone, że wyleci... niestety trochę za mało przekonania jak na kataniego, szkoda, że szczególnie końcówkę nieco odpuściłeś. Wyglądało to bardziej na pogodzoną z porażką mafią niż walczącym do końca naszym obrońcą.

Była nerwówka, grało się fajnie :) Szczególne podziękowania dla Sonica ^^

[Lampek 0]

Kukowsky -> Nie zwalaj na mnie winy :P Nie będę nikogo karcił za offtopy, skoro sam na nie POZWOLIŁEM w regulaminie. Teraz inaczej się gra edycje, sądzę, że gdybym poprowadził edycję jakbym chciał, to wielu by się zraziło wymogiem przestrzegania fabuły.

Okej, moje podsumowania.

1. Gratuluję wszystkim, którzy udzielali się fabularnie :) Dziękuję. I tyle.

To wszystko :)
Rozmowy o grze pozostawiam Wam, sądzę że doskonale sobie to opiszecie :D

Do zobaczenia w kolejnych edycjach.

[upiordliwy 0]

Kuk - wypraszam sobie, nie było to ani proste ani złe :

1. Jeśli czytałeś to co pisałem o taktyce mafii - wszystko było dokładnie tak. Eliminowaliśmy nie tych którzy nam przeszkadzali a tych którzy robili sobie jaja kompletnie nie pasujące do klimatu. Ty byłeś prowodyrem , wiec nei masz co płakać ;) No oprócz Fiarota. Nie potrzebowałem tak aktywnej osoby w końcówce. Na początku nie chciałem zwycięstwa tylko dobrej zabawy i niesztampowej taktyki . Ale skoro potem większość sobie olała to zdecydowałem, że jednak powalczymy o wygraną. Mord na Fiarocie miał na celu zrobienie zamętu, tak jak mord na Darnoku. A że zostawiłem sobie furtkę otwartą i przy tym pięknie wrobiłem deiha - mafijny dryg. Po prostu zazdrościsz ;)

Swoja drogą - wątpie Fiarocie , byś nawet Ty udowodnił swoje kataniowanie ujawniajac się w ostatnim dniu i podając trzy sprawdzone trupy. Jeśli chcesz to spróbuj - uwierz mi, że bycie katanim to parszywa rola.

[LifaR 0]

Nie wiem sam co mam napisac. Mialem napisac ogolnie to co Kuki, wiec nie wiem cyz warto sie powtarzac.
Moze inni sie przyzwyczaili, ale mi taki offtop i nawet spam przeszkadzal w czytaniu bardzo - szczerze mowiac, az odechciewalo mi sie czytac. Zreszta o czym mowic - wystarczy przyklad - moze to i ostra opinia, ale -> http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25983 zbytnio sie nie wyroznial wsord reszty postow, mimo, ze to post, ktory nigdy nie powinien sie w watku znalezc.
MG dzieki za fabule, poki gralem mi sie podobalo, pozniej MG zaczal sie opuszczac, ale coz...
Oczywiscie wpisuje sie na liste:

MG: XYZ

1. Kukowsky
2. mtobi
3. LifaR

[Kukowsky 0]

Dnia 29.04.2007 o 22:43, upiordliwy napisał:

A że zostawiłem sobie
furtkę otwartą i przy tym pięknie wrobiłem deiha - mafijny dryg. Po prostu zazdrościsz ;)

Deih sam się wrobił swoim zachowaniem. ;] Tak słabo grającego gracza bardzo łatwo jest wrobić w mafiosowanie. Tak jak mówiłem... Wy nie pokazaliście nic nadzwyczajnego, a fakt, że mieszkańcy nie pokazali nawet przeciętnej gry sprawił, że mogliście spokojnie wygrać bez wielkiego wysiłku. Niestety ostatnio tak się dzieje, że mafia nie wygrywa po genialnej grze, a jedynie po słabej grze mieszkańców. Widać takie czasy...

Co do fabuły to nie będę się wypowiadał. Jak dla mnie to nie było za bardzo o czym pisać, a że chciałem być oryginalny widać było moim błędem. ;)

[Fiarot 0]

Dnia 29.04.2007 o 22:43, upiordliwy napisał:

Swoja drogą - wątpie Fiarocie , byś nawet Ty udowodnił swoje kataniowanie ujawniajac się w
ostatnim dniu i podając trzy sprawdzone trupy. Jeśli chcesz to spróbuj - uwierz mi, że bycie
katanim to parszywa rola.

Raz byłem katanim, ale wtedy od razu trafiłem w zdrajcę, więc było mi łatwiej :) .
Ale przyznam Ci rację, że ostatniego dnia ciężko jest udowodnić swoją katanowatość. Nie wiem, czy czekałbym z tym do samego finału. A jeśli już to starałbym się podać wyczerpujące dowody przemawiające za mną, no i oczywiście zarzekałbym się na wszystko :D . A tego w postawie deiha zabrakło. Jeśli katani pisze tylko jednego posta, w dodatku pewne dane się nie zgadzają (bo z tego, co już się zdążyłem dowiedzieć to raz deih sprawdził sam siebie, a nie Ciebie, więc też ciekawe, skąd miał co do twojego mafiozowania taką pewność ;P ), a później cały dzień milczy i pod wieczór dodaje jedynie, że szkoda, iż mu nie wierzą, no to nie ma szans, żeby był wiarygodny. Jestem pewien, że Ty czy ja zachowalibyśmy się na miejscu deiha w inny sposób.

[upiordliwy 0]

Marudy - wszyscy dobrze wiecie, że takie rzeczy sie zdarzają a pragnę przypomnieć szanownym panom, że fabuła nie była wymagana. Z kolei widzę, że o fabułę krzyczy Kuk, którego w mojej ostatniej edycji musiałem siłą zmuszać do nie offtopowania , bo o to prosiłem;) Tak wiec pozostawmy ten temat;p

[upiordliwy 0]

Sytuacja dla deiha była wspaniała. Wystarczyłoby żeby milczał a były ogromne szanse, że bym zginął. Problem w tym, że nie miałem zamiaru oddać skóry za darmo i znalazłbym coś przemawiającego za kimś innym i bił sie też do ostatniego tchu wiec z takim nastawieniem wynik byłby niepewny aż do 22 ;)

[mtobi 0]

Ej a mam pytanko, czy myślicie że mołbym być MG w następnej edycjii ? Czy mam za male doświadczenie ??

[Sonic1575 0]

Dnia 29.04.2007 o 22:28, Kukowsky napisał:

Lol, lol, lol i jeszcze raz lol... Tak katastrofalnej edycji to ja dawno nie widziałem. :/
Mafia nie pokazała żadnej dobrej gry, jednak biorąc pod uwagę fatalną postawę mieszkańców (i
kataniego) bez problemów wygrała. Deih ostatniego dnia w ogóle nie wiem co pokazał. Nie dość,
że jego ilość sprawdzeń nie zgadzała się z ilością linczy, to jeszcze ostatniego dnia w ogóle
nie bronił się. Ciekawe też jest to, że nikt na tą ilość sprawdzeń nie zwrócił uwagi.

Zwróciłem, już chciałem kliknąć dodaj post, ale pomyślałem że te dwa razy uratował sobie tyłek (teorytycznie, bo sprawdził siebie).
. Oj panowie... mtobi i Sonic

Dnia 29.04.2007 o 22:28, Kukowsky napisał:

to za dużo na jedną edycję...

Jak ja Cię lubie Kuk ;] Zawsze jakieś fajne podsumowanie dasz :D

[Fiarot 0]

Domyślam się, że byś się łatwo nie poddał i próbował kogoś wrobić :D . A że deih był katanim i postanowił się z tym nie kryć, lecz przy okazji mówił o swoich działaniach dosyć nieudolnie to bardzo ułatwił Tobie zadanie :) . Zresztą patrzyłem na bieg wydarzeń z uśmiechem na ustach: mieszkańcy bez większego zastanowienia od razu linczują deiha, a Ty jako jedyny - w dodatku zdrajca - dajesz mu szansę na obronę: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=26005 :D . Za tego posta masz ode mnie oddzielną pochwałę, bo wiedziałem, że jeśli już wygrasz, to przynajmniej z klasą :) .

[Kukowsky 0]

Dnia 29.04.2007 o 22:54, upiordliwy napisał:

Z kolei widzę, że o fabułę krzyczy Kuk, którego w mojej
ostatniej edycji musiałem siłą zmuszać do nie offtopowania , bo o to prosiłem;) Tak wiec pozostawmy
ten temat;p

Zmuszałeś mnie do grania fabularnego, a nie do nieofftopowania. W moich postach nie rozpisywałem się, gdyż tak jak mówiłem nie leżała mi całkowicie fabuła. Offtop, a nie pisanie długich fabularnych postów to zasadnicza różnica.

Ta edycja była zbyt opleciona niepotrzebnymi postami. Oto przykłady:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25961
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25962
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25963
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25964
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25967
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25970
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25973
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25974
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25976
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25977
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25982
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25984
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=25986
To same przykłady z wczorajszego dnia. Mógłbym ich naliczyć jeszcze kilka razy więcej... Mówcie sobie co chcecie, ale takie pogaduszki w FM w trakcie edycji nie powinny mieć miejsca nawet w edycji w klimatach "Domowego przedszkola" lub w specjalnej edycji w której to MG może kontaktować się z graczami jedynie przez forum. ;)

[Sonic1575 0]

Acha, do edycji XYZa sie nie dopisuje, bo jak Kuk powiedział "mtobi i Sonic to za dużo na jedną edycje" ;]
Urlop może roczny nie będzie, ale na troche.
Sprubóje następnym razem nie posyłać was do psyhiatry i mniej się szwędać.

Pozdro dla "wuja" Spidera za zrozumienie sytuacji i obrone ;)

Kukowsky---> Ok, ok. Łatwiej by było gdybyś napisał że jestem osobą która niechcąco zaspamowała ciągnąc za sobą lawine spamu.

[Obrazoburca-_-Skyler 0]

Dnia 29.04.2007 o 23:02, mtobi napisał:

Ej a mam pytanko, czy myślicie że mołbym być MG w następnej edycjii ? Czy mam za male doświadczenie
??

Panu już raczej podziękujemy a już na pewno na MG.