Forumowa Mafia

[windows00 0]

Dnia 11.07.2007 o 14:20, m4teU5z napisał:

Zastanawia mnie to dlaczego mafia na początku wyeleminowała Fimara. Może dlatego, że wiedzieli
jak on gra, że często trafia w mafie.. Jesli tak by faktycznie było to można by wykreślić osoby
które dawno nie grały.. tzn. nie grały jescze z Fimarem. Czyli Magwisienka, Ninja Seba i
Dar.

A jeśli takie osoby przeglądały poprzednie edycje? I już większe grono podejrzanych ;]

Dnia 11.07.2007 o 14:20, m4teU5z napisał:

Sonic wydaje mi się niewinny bo prawie
popełnił samobójstwo.. Tzn głosował na siebie, a inni później na niego.

Głos na siebie mógł być wybiegiem.

Dnia 11.07.2007 o 14:20, m4teU5z napisał:

Chociaz jakoś się tym
nie przejął, i nie odniósł się do tego że na niego głosują (może dlatego, że go nie było :D).

To już mniej pasuje do mafii.

Dnia 11.07.2007 o 14:20, m4teU5z napisał:

Lifar nie jest w stanie byc aktywnym.. więc mafią raczej nie jest.

Ja bym to ustawił (na Twoim miejsc) w innej kolejności - LifaR nie ma żadnej ważnej roli, więc może pozwolić sobie na nieaktywność.
Co nie oznacza, że się z tym zgadzam.

Dnia 11.07.2007 o 14:20, m4teU5z napisał:

Jakby był mafią to chyba bardziej by mu zależało na grze.

FTo całkiem mozliwe, ale mógł dostać role i wtedy coś mu wypadło...

Dnia 11.07.2007 o 14:20, m4teU5z napisał:

I została mi dwójka - Bumber i Windows. Dzisiaj chyba
zagłosuje na kogoś z tej trójki..

To była pomyłka czy o kimś zapomniałeś?

Dnia 11.07.2007 o 14:20, m4teU5z napisał:

A jescze taka ciekawostka. Wczoraj w godzinach linczu na
forum siedzieli m.in. Bumber, Windows, Dar, Kukowsky, Liqid i Ja ale jakoś nikt linczu nie
zmienił...

"Być", a być to dwie różne sprawy, ale nvm.
Uwierzysz w co chcesz.

[windows00 0]

Dnia 11.07.2007 o 14:24, Bumber napisał:

Dokładnie. Remis dla mafii jest korzystny na tym etapie, gdyż mieszkańcy zawężają sobie pole
manewru w sytuacji przedfinałowej.

Jednak akurat w obecnej sytuacji remis na początku nie skracałby gry (a nawet prowadziłby do trzyosobowego finału). Jednak i tak nie byłby on korzystny, bo, jak pisał Kukowsky, taki remisowy lincz może przydać się później.

Dnia 11.07.2007 o 14:24, Bumber napisał:

Możliwe, jednak biorąc pod uwagę ww. argumenty, jestem skłonny Mateuszowi na dzisiaj odpuścić.

Ja jeszcze nie wiem, jeśli nie będę miał niczego mocniejszego na innych, to głos pójdzie do Mateusza.

Dnia 11.07.2007 o 14:24, Bumber napisał:

> strony mafii byłaby bardzo niebezpieczna i wymagałaby niezwykłej przebiegłości.
Sonic musiałby mieć za partnera kogoś naprawdę doświadczonego, bo nie sądzę, by mógł obmyślić
taki plan sam. ;)

Teraz to już na pewno się na Ciebie obrazi :P

Dnia 11.07.2007 o 14:24, Bumber napisał:

Każdy z tych trzech zwrócił moją uwagę, dlatego też zostali wytypowani metodą eliminacji. ;)
Na początku gry często ją stosuję, gdyż zawęża pole poszukiwań, co przy dużej liczbie żyjących
graczy jest sporym ułatwieniem. :)

No ja wiem :) Często, a raczej - zawsze, też to stosuje. Dzięki temu jest łatwiej. A bez tego można popaść w paranoję :P

[Bumber 1]

Dnia 11.07.2007 o 14:10, Kukowsky napisał:

Tak, więc nie masz podejrzeń i wszyscy są niewinni, gdyż nie masz nic na nikogo?

Nie do końca. Wykreśliłem z listy tych, których chwilowo nie podejrzewam. Została ta trójka, która w tym momencie wydaje mi się podejrzana. Muszę sobie jakoś zawęzić krąg poszukiwań. Wolę robić to w ten sposób, niż głosować na kogoś z błahych powodów.

Dnia 11.07.2007 o 14:10, Kukowsky napisał:

No to w takim razie po Twojej analizie zostajesz Ty sam. :> Jeden lewus mniej. ;)

Po mojej analizie zostali: LifaR, windows i Seba. Siebie przecież nie bedę brał pod uwagę, bo jaki to ma sens? Oczekujesz, że będę analizował swoje zachowanie i doszukiwał się w nim oznak winy?

Dnia 11.07.2007 o 14:10, Kukowsky napisał:

Co do wykluczenia Liqida to naszedł mnie jeden wniosek. /.../

Ciekawe spostrzeżenie. Faktycznie, Fimar, tak jak i Liqid, też miał związek z Magwisienką. To by stawiało Magwisienkę w jeszcze innym świetle - świetle niewinności. Póki co, oczywiście. ;)

m4teU5z

Dnia 11.07.2007 o 14:10, Kukowsky napisał:

/.../ Wczoraj w godzinach linczu na forum siedzieli m.in. Bumber, Windows, Dar, Kukowsky, Liqid i Ja ale jakoś
nikt linczu nie zmienił... Ostatnią trójkę uniewinniam wyżej, Dara też. I co mi pozostaje ? Bumber i windows..

Ech... Nigdy nie używam argumentu, że ktoś był na forum, czy nie. Można mieć przecież włączoną przeglądarkę na stronie gram.pl i obok nicka też zapali się zielona lampeczka. Ja akurat wczoraj grałem i straciłem poczucie czasu. Forum było włączone, gdyż wcześniej przeglądałem przypięte wątki. W tym FM, gwoli ścisłości. Więc Twój argument do mnie akurat nie za bardzo pasuje...

[Bumber 1]

Dnia 11.07.2007 o 14:35, windows00 napisał:

Jednak akurat w obecnej sytuacji remis na początku nie skracałby gry (a nawet prowadziłby do
trzyosobowego finału). Jednak i tak nie byłby on korzystny, bo, jak pisał Kukowsky, taki remisowy
lincz może przydać się później. /.../

Dokładnie to miałem na myśli. :)

Dnia 11.07.2007 o 14:35, windows00 napisał:

Teraz to już na pewno się na Ciebie obrazi :P

Obraził się już znacznie wcześniej. ^^

Dnia 11.07.2007 o 14:35, windows00 napisał:

t; No ja wiem :) Często, a raczej - zawsze, też to stosuje. Dzięki temu jest łatwiej. A bez tego
można popaść w paranoję :P

Paranoję? No bez przesady. Jak ktoś bardzo podpada, to wtedy mozna eliminację schować do kieszeni i bez skrupułów oddać głos. ;)

[nolif3r 0]

>

Dnia 11.07.2007 o 14:28, windows00 napisał:

A jeśli takie osoby przeglądały poprzednie edycje? I już większe grono podejrzanych ;]

A jeśli nie ? I już mniejsze grono podejrzanych.. :P

Dnia 11.07.2007 o 14:28, windows00 napisał:

Głos na siebie mógł być wybiegiem.

Mógł być, ale nie wydaje mi się. Byłoby to za bardzo ryzykowne na mafie.

Dnia 11.07.2007 o 14:28, windows00 napisał:

> Chociaz jakoś się tym
> nie przejął, i nie odniósł się do tego że na niego głosują (może dlatego, że go nie było
:D).
To już mniej pasuje do mafii.

Owszem ;P

Dnia 11.07.2007 o 14:28, windows00 napisał:

> Lifar nie jest w stanie byc aktywnym.. więc mafią raczej nie jest.
Ja bym to ustawił (na Twoim miejsc) w innej kolejności - LifaR nie ma żadnej ważnej roli, więc
może pozwolić sobie na nieaktywność.
Co nie oznacza, że się z tym zgadzam.

No może i tak, lepiej to troche ustawiłeś.. ale dla mnie to i tak (narazie) oznacza, że w mafi raczej nie jest.

Dnia 11.07.2007 o 14:28, windows00 napisał:

> I została mi dwójka - Bumber i Windows. Dzisiaj chyba
> zagłosuje na kogoś z tej trójki..
To była pomyłka czy o kimś zapomniałeś?

Pomyłka..

Dnia 11.07.2007 o 14:28, windows00 napisał:

> A jescze taka ciekawostka. Wczoraj w godzinach linczu na
> forum siedzieli m.in. Bumber, Windows, Dar, Kukowsky, Liqid i Ja ale jakoś nikt linczu
nie
> zmienił...
"Być", a być to dwie różne sprawy, ale nvm.
Uwierzysz w co chcesz.

Możliwe, że to 2 różne sprawy, ale jednak to świadczy o tym, że ten ktoś najprawdopodobniej siedział przy komputerze i przeglądał forum.. Czyż nie ?


Bumber@
Możesz powiedzieć, że grałeś i że zostawiłeś włączoną przeglądarke i mówić prawdę.. Ale równie dobrze możesz kłamać.

[Ninja_Seba 0]

Ktoś mi ostatnio zarzucał, że dzisiaj nie będzie z czego wyciągać wniosków, a raczej skąd ta moja pewność, że taka możliwość będzie. Jak widać pojawia się wiele niewiadomych. Magwisienkę jak narazie czyt. dzień dzisiejszy ewentualnie jutrzejszy mogę wykluczyć dlaczego? Zostało to już parę razy powiedziane, a ja sobie tym sposobem zawężam grono podejrzanych. Kolejną osobą jest Arxel - wciąż wszystkich męczy sprawa czy ma on jakąś ważną rolę i stąd takie posunięcie Gm czy może jednak poprostu wymiana na kogoś kto chętnie pogra, a nie będzie olewał gry. M4teU5z stara się znaleść argumenty gdziekolwiek nawet posuwając się do aktywności na forum w godzinach linczu i stawia pytanie dlaczego nic się nie działo.
Dla mnie osobiście kontrowersyjny jest Kuk. Z jednej strony widać szuka, działa na korzyść mieszkańców (nie chciał dopuścić do remisu), a z drugiej strony zastanawia mnie czemu tak bardzo szuka dziury w całym i to właśnie przy mojej osobie. Odnoszę wrażenie jakby chciał coś znaleść jakiś szczegół, przyczepić się do tego i porwać za sobą resztę studentów ułatwiając sobie w ten sposób drogę w przyszłości - przecież nie pierwszy raz się razem spotykamy w dziedzinie edukacji...

[windows00 0]

Dnia 11.07.2007 o 14:41, m4teU5z napisał:

> A jeśli takie osoby przeglądały poprzednie edycje? I już większe grono podejrzanych ;]
A jeśli nie ? I już mniejsze grono podejrzanych.. :P

Chodziło mi o to, że nie da się w ten sposób obiektywnie uznać czy ktoś jest czy nie jest podejrzany :)

Dnia 11.07.2007 o 14:41, m4teU5z napisał:

Możliwe, że to 2 różne sprawy, ale jednak to świadczy o tym, że ten ktoś najprawdopodobniej
siedział przy komputerze i przeglądał forum.. Czyż nie ?

Nie najprawdopodobniej, a prawdopodobnie.
Ja na przykład (pomijając już FM) przez cały dzień mam odpalonego kompa i przeglądarkę. Śmigam wtedy po necie (m.in. gram.pl) i wcale nie muszę zaglądać na forum, a kropeczka świeci się zielenią.

[Bumber 1]

Dnia 11.07.2007 o 14:41, m4teU5z napisał:

/.../ Możesz powiedzieć, że grałeś i że zostawiłeś włączoną przeglądarke i mówić prawdę.. Ale równie
dobrze możesz kłamać.

Oczywiście, że mogę. A Ty nie musisz kierować się zieloną lampeczką przy postach. :)

[Magwisienka 0]

Widzę, że jak na razie nie ma podejrzeń co do mojej skromnej osoby. Powiem jedno: bardzo prawidłowo. Tak, wiem, zaraz powiecie ''Przecież każdy może powiedzieć, że jest niewinny'' i będziecie mieli rację, bo raczej nikt nie powie, że jest w mafii :P Niemniej co do mnie się nie mylicie ;)
Teraz pozostaje sprawa wykrycia mafiozów. Na razie muszę przyznać, że nie mam jakichś konkretnych podejrzeń - nikt się za bardzo nie wychyla, ani też nie próbuje uciec od gry (wyjątkiem jest LifaR, ale on niby coś tam pisał na swoje usprawiedliwienie...). Chyba pozostanie mi zagłosować na Arxela, który później do nas dołączył. Oczywiście nie jest to podstawa do stawiania zarzutów, jednak wydaje mi się, że gdyby Taaz był tylko zwyczajnym mieszkańcem, to MG nie szukałby kogoś na zastępstwo, tylko po prostu wykreślił go z listy. Jednak mamy do czynienia z sytuacją, kiedy przychodzi inny gracz na jego miejsce. Powodem takiego posunięcia może być właśnie chęć niezostawienia drugiego członka mafii samego. Takie moje małe spostrzeżenie ;) Oczywiście nie oddaję mojego głosu już teraz. Kto wie, może do wieczora coś jeszcze się wydarzy?

[Kukowsky 0]

Dnia 11.07.2007 o 14:51, Ninja Seba napisał:

Dla mnie osobiście kontrowersyjny jest Kuk. Z jednej strony widać szuka, działa na korzyść
mieszkańców (nie chciał dopuścić do remisu), a z drugiej strony zastanawia mnie czemu tak bardzo
szuka dziury w całym i to właśnie przy mojej osobie.

Bo ja już taki wkurzający typ jestem i potrafię przyczepić się do jednej osoby i wiercić jej dziurę w brzuchu do czasu gdy nie usłyszę z jej ust czegoś ciekawego. Co z tego, że wczoraj zmieniłem głos? Przecież to pierwszy lincz i głos jednej osoby nie jest ważny, prawda?

Dnia 11.07.2007 o 14:51, Ninja Seba napisał:

Odnoszę wrażenie jakby chciał coś znaleść
jakiś szczegół, przyczepić się do tego i porwać za sobą resztę studentów ułatwiając sobie w
ten sposób drogę w przyszłości - przecież nie pierwszy raz się razem spotykamy w dziedzinie
edukacji...

Szczegółu znaleźć nie chciałem, jednak ten szczegół znalazł mnie i się jakoś do siebie przyczepiliśmy. Z resztą czy ja już mówię, że chce się akurat Ciebie pozbyć z naszego grona? Nie. Po prostu mam chęć pociągnąć kogoż za język i dobrze by było pociągnąć osobę, którą najbardziej podejrzewam tak, więc to robie. Nie jesteś na straconej pozycji, a przynajmniej jeszcze rano nie byłeś.

[Kukowsky 0]

Dnia 11.07.2007 o 14:37, Bumber napisał:

Po mojej analizie zostali: LifaR, windows i Seba. Siebie przecież nie bedę brał pod uwagę,
bo jaki to ma sens? Oczekujesz, że będę analizował swoje zachowanie i doszukiwał się w nim
oznak winy?

To był taki żarcik z mojej strony. Po prostu chciałem jakoś fajnie wejść ze swoim wnioskiem odpowiadając komuś w lekko dowcipny sposób. ;)

Dnia 11.07.2007 o 14:37, Bumber napisał:

Ech... Nigdy nie używam argumentu, że ktoś był na forum, czy nie. Można mieć przecież włączoną
przeglądarkę na stronie gram.pl i obok nicka też zapali się zielona lampeczka. Ja akurat wczoraj
grałem i straciłem poczucie czasu. Forum było włączone, gdyż wcześniej przeglądałem przypięte
wątki. W tym FM, gwoli ścisłości. Więc Twój argument do mnie akurat nie za bardzo pasuje...

Tylko, że jeśli przeglądarka nie będzie odświeżana to pewnym czasie stajesz się offline tak, więc wczoraj chyba wczoraj co 10 min robiłeś sobie przerwę w grze i odświeżałeś stronę. ;]

[Ninja_Seba 0]

Dnia 11.07.2007 o 15:12, Kukowsky napisał:

Bo ja już taki wkurzający typ jestem i potrafię przyczepić się do jednej osoby i wiercić jej
dziurę w brzuchu do czasu gdy nie usłyszę z jej ust czegoś ciekawego. Co z tego, że wczoraj
zmieniłem głos? Przecież to pierwszy lincz i głos jednej osoby nie jest ważny, prawda?

No to już nie moja wina, że Ty taki wkurzający jesteś. A czepiając się mnie niczego nie zdziałaś bo ja nie mam nic do ukrycia. Poza tym nie wiem czy rozumiesz co do Ciebie się mówi bo to, że zmieniłeś głos odnotowałem na Twój plus, a Ty to przyjmujesz jako atak i odbijasz tym, że głos jednej osoby nie jest ważny. Nie rozumiesz czy może wygodniej Ci jest pewnych rzeczy nie rozumieć?

Dnia 11.07.2007 o 15:12, Kukowsky napisał:

Szczegółu znaleźć nie chciałem, jednak ten szczegół znalazł mnie i się jakoś do siebie przyczepiliśmy.
Z resztą czy ja już mówię, że chce się akurat Ciebie pozbyć z naszego grona? Nie. Po prostu
mam chęć pociągnąć kogoż za język i dobrze by było pociągnąć osobę, którą najbardziej podejrzewam
tak, więc to robie. Nie jesteś na straconej pozycji, a przynajmniej jeszcze rano nie byłeś.

A czy ktoś powiedział, że jestem na straconej pozycji? Nie, poprostu powiedziałem to co myślałem...

[Kukowsky 0]

Dnia 11.07.2007 o 15:23, Ninja Seba napisał:

No to już nie moja wina, że Ty taki wkurzający jesteś. A czepiając się mnie niczego nie zdziałaś
bo ja nie mam nic do ukrycia. Poza tym nie wiem czy rozumiesz co do Ciebie się mówi bo to,
że zmieniłeś głos odnotowałem na Twój plus, a Ty to przyjmujesz jako atak i odbijasz tym, że
głos jednej osoby nie jest ważny. Nie rozumiesz czy może wygodniej Ci jest pewnych rzeczy nie
rozumieć?

Nie odbieram tego jako atak. To była taka ironia z mojej strony co do Twoich wcześniejszych słów, że Twój głos i tak by nic nie dał i nic by nie zmienił. ;] Nie wyczułeś tej ironii czy też było Ci wygodniej jej nie wyczuć? :P

Dnia 11.07.2007 o 15:23, Ninja Seba napisał:

A czy ktoś powiedział, że jestem na straconej pozycji? Nie, poprostu powiedziałem to co myślałem...

Nie, jednak powiedziałeś, że próbuje coś na siłę na Ciebie znaleźć by tylko zmarnować kolejny lincz. Nic nie mówiłem na temat tego, że na Ciebie dzisiaj zagłosuje. Jest do wielce prawdopodobne, jednak mam jeszcze kilku koleszków na oku i wiele się do wieczora może zmienić.

[Ninja_Seba 0]

Dnia 11.07.2007 o 15:39, Kukowsky napisał:

Nie odbieram tego jako atak. To była taka ironia z mojej strony co do Twoich wcześniejszych
słów, że Twój głos i tak by nic nie dał i nic by nie zmienił. ;] Nie wyczułeś tej ironii czy
też było Ci wygodniej jej nie wyczuć? :P

Wiem, że to była ironia. Jednak pomimo tego nie odpowiedziałeś na pytanie to raz. A dwa to to, że jeden głos tak istotny nie jest szczególnie pierwszego dnia, co innego jeżeli mowa o kolejnych dniach i większej ilości nie oddanych głosów.

Dnia 11.07.2007 o 15:39, Kukowsky napisał:

Nie, jednak powiedziałeś, że próbuje coś na siłę na Ciebie znaleźć by tylko zmarnować kolejny
lincz.

Bo tak to wygląda...

Dnia 11.07.2007 o 15:39, Kukowsky napisał:

Nic nie mówiłem na temat tego, że na Ciebie dzisiaj zagłosuje. Jest do wielce prawdopodobne,
jednak mam jeszcze kilku koleszków na oku i wiele się do wieczora może zmienić.

:) Brzmi to świetnie. Coś w stylu "ja nic nie mówiłem że na Ciebie zagłosuję, ale i tak to zrobię" albo "ja nie mówię idź już sobie ale chciałbym się położyć spać" :P

[Kukowsky 0]

Dnia 11.07.2007 o 15:59, Ninja Seba napisał:

Wiem, że to była ironia. Jednak pomimo tego nie odpowiedziałeś na pytanie to raz. A dwa to
to, że jeden głos tak istotny nie jest szczególnie pierwszego dnia, co innego jeżeli mowa o
kolejnych dniach i większej ilości nie oddanych głosów.

Zwłaszcza jeśli ten głos może zaważyć na wyniku linczu i zwłaszcza gdy decyduje o tym ile osób zginie. Zgadza się, podczas pierwszego dnia jeden głos nie jest istotny. ;] Jakie było pytanie z Twojej strony? To czy rozumiem czy nie chce rozumieć? W sumie nawet nie wiem o co Ci chodziło w tym pytaniu. Mówiłem, że nie odebrałem tego jako atak i to było ironia, więc chyba to pytanie jest zbędne.

Dnia 11.07.2007 o 15:59, Ninja Seba napisał:

Bo tak to wygląda...

Szukam, jednak nie na siłę i nie wiem czy zmarnuje lincz tak, więc moim zdaniem wygląda to inaczej.

Dnia 11.07.2007 o 15:59, Ninja Seba napisał:

:) Brzmi to świetnie. Coś w stylu "ja nic nie mówiłem że na Ciebie zagłosuję, ale i tak to
zrobię" albo "ja nie mówię idź już sobie ale chciałbym się położyć spać" :P

Nie... Raczej brzmi to jak "Jesteś moim głównym podejrzanym, jednak podejrzewam jeszcze inne osoby i jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji". Jeśli kogoś oskarżam nie oznacza to, że na pewno na Niego zagłosuje. Każdy ma prawo do odpowiedzi na oskarżenia i ja potem uznaje czy te odpowiedzi wystarczają do zmiany decyzji.

[Ninja_Seba 0]

Dnia 11.07.2007 o 16:20, Kukowsky napisał:

Nie... Raczej brzmi to jak "Jesteś moim głównym podejrzanym, jednak podejrzewam jeszcze inne
osoby i jeszcze nie podjąłem ostatecznej decyzji". Jeśli kogoś oskarżam nie oznacza to, że
na pewno na Niego zagłosuje. Każdy ma prawo do odpowiedzi na oskarżenia i ja potem uznaje czy
te odpowiedzi wystarczają do zmiany decyzji.

Oczywiście - tutaj się z Tobą zgadzam. jednak często to wygląda tak. Cały dzień rozmawiasz z jednym bo to Twój główny podejrzany i w rezultacie nawet jak Cię przekona to i tak na niego zagłosujesz bo jakby to wyglądało, że go oskarżam dyskutuję z nim i nagle ni z gruszki ni z pietruszki oddaję głos na inną osobę. Pomijam tutaj skrajne przypadki jak np. ujawnienie się katanego.

*** *** *** *** ***

Jako, że nie chcę żeby powtórzyła się sytuacja z wczoraj robię to już teraz. Zaznaczam, że wysoce prawdopodobna jest zmiana głosu bo kiedy wrócę i poczytam z pewnością znajdzie się coś jeszcze godnego uwagi. Na chwilę obecną jednak mój wybór jest taki:

lincz ==> Kukowsky

[Sonic1575 0]

Ehh, Kuki, i po co ta zmiana głosu? No ale cóż, chciałeś dobrze i to zalicza się na plus, przez co przesówasz się na koniec listy podejrzanych (przynajmniej u mnie). Troche szukasz dziur i je znajdujesz, ale to wszystko troszke na siłe.
Z grona podejrzanych wykluczyłbym też póki co Magi, bo gdyby znowu byłaby mafią to by się bardziej pilnowała.
No i LifaRa, który jako mafia byłby pewnie bardziej aktywny, albo chociaż obecny.
Arxel... no cóż, co moge o nim powiedzieć... dobre posty fabularne :D
No i zostają mi: Dar, Bumber, Seba i windows. No i ciężko mi coś znaleźć na windowsa, więc go wyklucze.
Dlatego mój głos poleci do kogoś z pozostałej trójki.

Bumber--> Widać miałem powody, z tym że dzisiaj już autolinczu nie dam ;)
windwos--> j.w.

[Kukowsky 0]

Dnia 11.07.2007 o 16:39, Ninja Seba napisał:

Oczywiście - tutaj się z Tobą zgadzam. jednak często to wygląda tak. Cały dzień rozmawiasz
z jednym bo to Twój główny podejrzany i w rezultacie nawet jak Cię przekona to i tak na niego
zagłosujesz bo jakby to wyglądało, że go oskarżam dyskutuję z nim i nagle ni z gruszki ni z
pietruszki oddaję głos na inną osobę. Pomijam tutaj skrajne przypadki jak np. ujawnienie się
katanego.

Jakby to wyglądało? Całkiem normalnie, bo samemu nie raz zdarzyło mi się tak właśnie robić, jednak wiem, że tak nie będzie w tym wypadku. Unikasz dyskusji, przekręcasz kota ogonem i zamiast skupić się na tym co na Ciebie mam to Ty próbujesz przedstawić mnie w świetle winnego. Starasz się usprawiedliwić brak swojego głosu tym, że i tak by nic on nie dał i gdy Ci dwa razy na to odpowiedziałem Ty pomijasz te fragmenty w swoich odpowiedziach. Na moje poranne zarzuty nie odpowiedziałeś i zamiast tego zacząłeś już przygotowywać sobie grunt do ewentualnego zagłosowania na mnie.

Dnia 11.07.2007 o 16:39, Ninja Seba napisał:

Jako, że nie chcę żeby powtórzyła się sytuacja z wczoraj robię to już teraz. Zaznaczam, że
wysoce prawdopodobna jest zmiana głosu bo kiedy wrócę i poczytam z pewnością znajdzie się coś
jeszcze godnego uwagi. Na chwilę obecną jednak mój wybór jest taki:

A teraz sobie idziesz by nie narazić sobie na jakąś niepotrzebną dyskusje. ;] Ja tam swój głos jeszcze zdążę oddać...

[windows00 0]

Dnia 11.07.2007 o 16:44, Sonic1575 napisał:

Ehh, Kuki, i po co ta zmiana głosu?

E... czyli chciałeś paść w linczu?
n/c

Dnia 11.07.2007 o 16:44, Sonic1575 napisał:

Z grona podejrzanych wykluczyłbym też póki co Magi, bo gdyby znowu byłaby mafią to by się bardziej
pilnowała.

A dlaczego?
Podświadomie można ją uznać za niewinną, bo w poprzedniej edycji była mafią. Przy takim obrocie sprawy Magwisienka mogłaby działać spokojnie poza podejrzeniami.

Dnia 11.07.2007 o 16:44, Sonic1575 napisał:

No i zostają mi: Dar, Bumber, Seba i windows. No i ciężko mi coś znaleźć na windowsa, więc
go wyklucze.

Skoro na mnie ciężko coś znaleźć, to co znalazłeś na innych? Bo coś chyba znaleźć musiałeś, inaczej też byś ich wykluczył...

Dnia 11.07.2007 o 16:44, Sonic1575 napisał:

Bumber--> Widać miałem powody, z tym że dzisiaj już autolinczu nie dam ;)
windwos--> j.w.

To może byś je nam przedstawił?

Co do wymiany zdań między Kukim, a Ninją.
Odnoszę wrażenie, że Ninja poczuł się niejako dotknięty przemyśleniami Kukowsky''ego i stąd wywiązała się ta rozmowa.

Co do sprawy Arxela
Naprawdę nie mogę się pozbyć wrażenia, że coś tu śmierdzi. Możliwe, że MG chciał po prostu nie psuć zabawy i dać gracza w zamian, jednak ja myślę, że nie odbyło się to z czystej chęci przedłużenia zabawy, a z innych pobudek...

[Sonic1575 0]

Dnia 11.07.2007 o 17:03, windows00 napisał:

E... czyli chciałeś paść w linczu?
n/c

Nadal nie rozumiesz -,-

Dnia 11.07.2007 o 17:03, windows00 napisał:

> Z grona podejrzanych wykluczyłbym też póki co Magi, bo gdyby znowu byłaby mafią to by
się bardziej
> pilnowała.
A dlaczego?
Podświadomie można ją uznać za niewinną, bo w poprzedniej edycji była mafią. Przy takim obrocie
sprawy Magwisienka mogłaby działać spokojnie poza podejrzeniami.

Uniewinniam ją w tej chwili, oczywiście jeśl zdarzy się coś ważnego to moge zmienić swoje zdanie, jednak póki co nic na to nie wskazuje. Widze że Seba z Kukowskym mają po głosie, więc jeśli będe miał wybierać między którymś z nich, prawdopodobnie głos poleci do Seby.

Dnia 11.07.2007 o 17:03, windows00 napisał:

Co do sprawy Arxela
Naprawdę nie mogę się pozbyć wrażenia, że coś tu śmierdzi. Możliwe, że MG chciał po prostu
nie psuć zabawy i dać gracza w zamian, jednak ja myślę, że nie odbyło się to z czystej chęci
przedłużenia zabawy, a z innych pobudek...

No cóż... bardzo prawdopodobne że Taaz był mafią i dlatego Fiarot go nie wywalił, jednak to działa też w drugą strone, więc Arxel może być... cattanim.