Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

>Hmm , zostało nam 3 dni na zdobycie posążka więc trzeba linczować duzo osób
No w końcu jakieś mądre słowa - wiadomo, że powinniśmy myśleć o "sprawdzeniu" dziś przynajmniej 3 osób dlatego też jestem za masówką. Kto nie chce remisu? Chyba niemieszkańcy. Czemu? Bo na pewno nie jest im na rękę sprawdzenie większej ilości graczy.
Szerszeń bardzo pewnie założył że ja ani Fiarot nie jesteśmy bandytami - to mi daje do myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 12:11, Phelela napisał:

Proponuje pojedynek i lincz podwójny , nie jestem INDIANEM tylko mieszkańcem ,


Możesz sobie gadać ile chcesz o swojej roli i tak nie uwierzę póki nie będzie odpowiedniego dowodu. też mogę sobie napisać, że jestem mieszkańcem/Indianinem/bandziorem/ufo/MG i co? Wierzysz mi?

Dnia 22.12.2007 o 12:11, Phelela napisał:

możesz głosować
na mnie jeśli chcesz ,


Nie chce, nie masz posążka to po jakiego grzyba tracić lincz?

Dnia 22.12.2007 o 12:11, Phelela napisał:

aha no i sam powiedz jest 25 osób z czego wykluczamy 2 czyli mamy 23
osoby ,mieszkańcy muszą robić podwójne lincze bo bandyci i indianie każdej nocy działają i
zabijają kolejne osoby.


Mieszkańcy też mają wśród siebie role, które działają w nocy m.in. też takie, które mordują. Podwójny lincz wydaje mi się odpowiedni gdy przypuszczamy, że role owej dwójki są z frakcji, która ma posążek. A nie linczujemy na ślepo, bo wtedy faktycznie miasto przegra panie Damianie.

Dnia 22.12.2007 o 12:11, Phelela napisał:

Na tak dużą ilośc osób kilka podwójnych jest potrzebne , wiem że mogą
przy tym zginąć niewinni mieszkańcy ale musimy ryzykować bo inaczej przegramy :]


Próbujesz usprawiedliwić się? Nie chce myśleć jak się zrobi trudno po stracie szeryfa. :/
"bo inaczej przegramy". Pewnie im więcej zginie tym łatwiej później wybić resztę. Jeśli nawet jesteś mieszkańcem to słabym. Zamiast usprawiedliwiać się i podawać za mieszkańca szukaj posążka, bo póki co znów nie ma z ciebie pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 12:17, skyler napisał:

/../ Szerszeń bardzo pewnie założył że ja ani Fiarot nie jesteśmy bandytami - to mi daje do myślenia.


Sugerujesz, że myliłem się co do twojej osoby? Hm, ciekawe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 12:23, szerszeń45 napisał:


Możesz sobie gadać ile chcesz o swojej roli i tak nie uwierzę póki nie będzie odpowiedniego
dowodu. też mogę sobie napisać, że jestem mieszkańcem/Indianinem/bandziorem/ufo/MG i co? Wierzysz
mi?

Będzie dowód niebawem o ile dożyję :}

Dnia 22.12.2007 o 12:23, szerszeń45 napisał:

Nie chce, nie masz posążka to po jakiego grzyba tracić lincz?

A skąd ty masz takie przekonanie że nie mam posążka to tak samo jak założyłeś że Fiarot i skyler są niewinni ja nie wiem skad ty takie info masz może jesteś 2 MG ^^ .....

Dnia 22.12.2007 o 12:23, szerszeń45 napisał:


Mieszkańcy też mają wśród siebie role, które działają w nocy m.in. też takie, które mordują.
Podwójny lincz wydaje mi się odpowiedni gdy przypuszczamy, że role owej dwójki są z frakcji,
która ma posążek. A nie linczujemy na ślepo, bo wtedy faktycznie miasto przegra panie Damianie.

Dobra to powiedz mi teraz kto jest w jakiej frakcji po cholere takie głupoty piszesz przecież wiesz dobrze że znamy role tylko dwóch osób więc trzeba RYZYKOWAĆ

Dnia 22.12.2007 o 12:23, szerszeń45 napisał:


Dnia 22.12.2007 o 12:23, szerszeń45 napisał:


Próbujesz usprawiedliwić się? Nie chce myśleć jak się zrobi trudno po stracie szeryfa. :/
"bo inaczej przegramy". Pewnie im więcej zginie tym łatwiej później wybić resztę. Jeśli nawet
jesteś mieszkańcem to słabym. Zamiast usprawiedliwiać się i podawać za mieszkańca szukaj posążka,
bo póki co znów nie ma z ciebie pożytku.

Ja się nieusprawiedliwam podaje fakty co trzeba zrobić....
Szukaj posążka .....no jak mam go znaleźć chyba linczami co nie !! to mówie że podwójny lincz , i pojedynek to pomoże w szukaniu posążka , czasmi się zastanów co mówisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 12:25, szerszeń45 napisał:

> /../ Szerszeń bardzo pewnie założył że ja ani Fiarot nie jesteśmy bandytami - to mi daje
do myślenia.

Sugerujesz, że myliłem się co do twojej osoby? Hm, ciekawe. :)

Nie on bardziej się pyta skąd ty to wiesz do cholery wykradłeś informacje od MG czy jak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 12:11, Phelela napisał:

Proponuje pojedynek i lincz podwójny , nie jestem INDIANEM tylko mieszkańcem , możesz głosować
na mnie jeśli chcesz ,aha no i sam powiedz jest 25 osób z czego wykluczamy 2 czyli mamy 23
osoby ,mieszkańcy muszą robić podwójne lincze bo bandyci i indianie każdej nocy działają i
zabijają kolejne osoby.Na tak dużą ilośc osób kilka podwójnych jest potrzebne , wiem że mogą
przy tym zginąć niewinni mieszkańcy ale musimy ryzykować bo inaczej przegramy :]


Bandyci i ufolki zabijają tylko raz w trakcie, my mieszkańcy zresztą też mamy taką możliwość bo jest wśród nas kat ;]
W sumie tylko indianie mordują codziennie, w tym mają możliwość do max trzech mordów jednego dnia - otrucie, plus przy przejeciu posazka no, dodatkowo jest jeszcze samotny kojot ale ale z nim to są dwa mordy.

jest nas 25 jak narazie
poprzez wszystkie "dodaktowe mordy" w całej grze umrzeć może max 6 osób co pozostawia 19 jeszcze przy życiu. Reszta umiera albo z rąk indiańców, albo w linczu, albo w pojedynku.
Na zdobycie posążka teraz mamy 4 dni (dzień przed nocą zerowa się w to wlicza czy nie?) jeśli nie, no to mamy dzisiaj pierwszy dzień i nic nie stoi nam na przeszkodzie i ja jestem również za tym by w linczu remisować czemu ?
Odsłonimy dzięki temu więcej kart no i mamy 2 x większą szansę zdobyć ten posążek, nie ma co czekać trzeba działać. ^^

Na dzień dzisiejszy odpuścił bym sobie napewno Magwisienkę i prostytuta Adamido z wiadomych powodów Mag chociaż ufol to ona przeciez nie ma posazka a Adamido do prostytut :D oraz Phelelę bo działa moim zdaniem na rzecz mieszkańców i na mieszkańca jak na razie też pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 12:17, skyler napisał:

>Hmm , zostało nam 3 dni na zdobycie posążka więc trzeba linczować duzo osób
No w końcu jakieś mądre słowa - wiadomo, że powinniśmy myśleć o "sprawdzeniu" dziś przynajmniej
3 osób dlatego też jestem za masówką. Kto nie chce remisu? Chyba niemieszkańcy. Czemu? Bo na
pewno nie jest im na rękę sprawdzenie większej ilości graczy.

Że tak zacytuję: "Warto też dodać, że przeszukiwane są dwie osoby posiadające największą ilość głosów! Ta z największą liczbą głosów zostaje dodatkowo powieszona. Jeśli dwie pierwsze osoby mają tyle samo głosów- giną obie. "
Dlatego wcale nie musimy zabijać dwóch osób, żeby móc je sprawdzić :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Roberto jak zwykle budził się ostatni. Prawdopodobnie spałby dłużej, ale dokuczliwy głód obudził nawet go. Powoli się przeciągał, nawet teraz nie śpieszyło mu się, w końcu czas tutaj nie ma znaczenia.
- Wiesz że ktoś puszcza plotki, że to ty zaj***łeś ten telefon?... - jego współlokator jak zwykle był dobrze poinformowany.
- KTO?! - Leser chyba nigdy nie wstał tak szybko.
- Damian...
- Ten ćpun??? Pewnie znowu gada od rzeczy. Poczekaj, już ja z nim pogadam...

********************************

@Phelela
Ha ha, bardzo śmieszne. Rozgryzłeś mnie, jestem bandytą, mam posążek, twe argumenty mnie przytłoczyły, nie wiem co powiedzieć... Wnoszę tylko prośbę, aby w przyszłych edycjach zakazać ci udziału w tej grze - za dobry jesteś. <ironia mode off>
Cóż, po twojej wypowiedzi najbardziej prawdopodobna wersja jest taka, że jesteś indiańcem, a to raczej wyklucza posiadanie przez ciebie fantów. Z drugiej strony zawsze grasz trochę dziwnie, może jesteś ufolcem, który spanikował po tym, jak zdemaskowano jego towarzysza? :) Albo po prostu bardzo słabo grającym bandytą lub mieszkańcem. Jesteś nieprzewidywalny, ale dzisiaj lincz na tobie nie ma sensu.

Z kłótni Skylera i Fiarota niewiele wynika, czepianie się szczegółów na poziomie literówek (choć to i tak lepsze od "analizy" Pheleli ;)) to raczej słabe podstawy do jakichś oskarżeń. Nawet jeśli Fiarot ma rację, to Skyler byłby agentem FBI, co nam niewiele daje. IMO posążka trzeba szukać wśród osób, które siedzą cicho. Bandyci mogą tutaj mieszać, ale ta jedna osoba, która trzyma posążek prawdopodobnie usunie się w cień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 12:38, Deto napisał:

Odsłonimy dzięki temu więcej kart no i mamy 2 x większą szansę zdobyć ten posążek, nie ma co
czekać trzeba działać. ^^

Szansę na znalezienie posążka mamy taką samą (patrz regulamin), a remis to zawsze sprawa niepewna.
A to "odsłonięcie kart" może być dla mieszkańców również niekorzystne, więc bym tak tego nie przeceniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.12.2007 o 12:54, windows00 napisał:

Że tak zacytuję: "Warto też dodać, że przeszukiwane są dwie osoby posiadające największą ilość
głosów! Ta z największą liczbą głosów zostaje dodatkowo powieszona. Jeśli dwie pierwsze osoby
mają tyle samo głosów- giną obie. "
Dlatego wcale nie musimy zabijać dwóch osób, żeby móc je sprawdzić :>


Zasada która w przyszłości zresztą prawdopobnie stanie się dla nas bardzo przydatna. ^^
Ale nie poznajemy tożsamości tej drugiej osoby tylko sprawdzamy czy ma przy sobie posążek.

A remis jest po to by zawęzić ilość podejrzanych, przy okazji poznając frakcje do których należały no i zawsze jest lepiej trafić w dwóch bandytów a nie jednego prawda. ;] Ale lincze trzeba wybierać jednak bardzo ostrożnie żeby nie zamordować przypadkiem mieszkańca z bardzo ważną dla nas rolą... Dlatego Ja jestem za remisem ale trzeba dobrze przemyśleć fakt kogo zremisować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 13:03, Deto napisał:

Zasada która w przyszłości zresztą prawdopobnie stanie się dla nas bardzo przydatna. ^^
Ale nie poznajemy tożsamości tej drugiej osoby tylko sprawdzamy czy ma przy sobie posążek.

To odnosiło się tylko do tego, że sprawdzenie dwóch osób jest niezależne od tego czy obie umierają.
O tym, że poznanie przynależności jest niebezpieczną "zabawą" pisałem do Ciebie w kolejnym poście.

Dnia 22.12.2007 o 13:03, Deto napisał:

A remis jest po to by zawęzić ilość podejrzanych, przy okazji poznając frakcje do których należały
no i zawsze jest lepiej trafić w dwóch bandytów a nie jednego prawda. ;]

A o możliwości trafienia w dwóch mieszkańców zapomniałeś po prostu, nie? ;>

Dnia 22.12.2007 o 13:03, Deto napisał:

Ale lincze trzeba
wybierać jednak bardzo ostrożnie żeby nie zamordować przypadkiem mieszkańca z bardzo ważną
dla nas rolą... Dlatego Ja jestem za remisem ale trzeba dobrze przemyśleć fakt kogo zremisować.

O, a jednak nie zapomniałeś... Ciekawe.

Ja jestem przeciwko remisowi dzisiaj. Mamy zbyt mało poszlak, by decydować o podwójnym linczu, przynajmniej moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam zastrzeżenia do gry kilku kamratów ;)

@@Fiarot
Grasz jakoś nieswojo, często czepiałeś się różnych szczegółów... ale teraz przesadzasz. Ja również napisałbym prostytutek, a nie prostytutka z prostej przyczyny - zapomniałbym niejako o istnieniu Magwiśni...

Do tego jakieś dziwne, nerwowe ruchy, teksty w stylu "buhaha" są dość... dziwne ;) A posążka IMO nie masz, więc linczować się dziś nie będę.

Do tego - teraz wycofuje się z wszystkiego, wmawiając nam wszystkim, że to dziwne zachowanie było "podpuszczaniem" skylera. Od tego momentu wydaje się być dosyć wiarygodny... Dosyć. Zaczął grać normalnie, więc można mu póki co odpuścić

@@skyler
Skąd pewność, iż Fiarot jest bandytą? Bo się czepia półsłówek? Pachnie mi tu naprowadzaniem na lincz - dopóki nie przeanalizowałem sytuacji wydawało mi się... że Fiarot to bandyta. Gratuluję, skyler :P Do tego zaczynasz się wyraźnie gubić...

@@Phelela
Wiesz, wygląda to dość jednoznacznie. Jest nas 25, w mordzie indian/bandytów/ufoli padną kolejni... A Ty chcesz jeszcze bić 2 ludzi na raz, z tym że miasto NIE ma tutaj większości - raczej 16 ludzi chce, by mieszkańcy wymarli. Ten więc, kogo dzisiaj zaatakujemy - wybroni się łatwo, jeśli jest z przeciwnych frakcji - kolesie go uratują. Twoja postawa wskazywałaby na to, iż jesteś Indianinem, dlatego też mam zamiar Cię "ruszać" dopiero po tym, jak Czerwoni zdobędą posążek.

A pojedynek też nie ma sensu na tym etapie gry. Jeśli już, to można go przeprowadzić późnym wieczorem. Chyba, że panowie F. i S. mają sobie coś jeszcze do powiedzenia ;) Ale skyler napisał, że to nie ma sensu więc... nie ma chyba pary, która zapragnęłaby walki ;)

@@Magwisienka
Coś szybko się przyznałaś do ufolowania... Wszystko poszło zbyt gładko. Miast pojedynkować się z Adamido - zawsze daje to większą szansę, iż padnie ktoś kto nie jest kosmitą - czyt. Adamido... Jak wspomniałem wszystkie frakcje prócz miastowych zagłosowałyby raczej na śmierć pewnej kurtyzany... A tak, gdy ufole zdobędą posążek to właśnie Ty będziesz głównym celem miasta...

Jednakże widzę, że żadna inna kurtyzana się nie ujawniła, więc teorię o bandytowaniu Adama Mido i Magi Wisienki mogę zahibernować, do czasu śmierci któregoś z nich ;)

Pozdrawiam - Demrenfaris ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 12:28, Phelela napisał:

Będzie dowód niebawem o ile dożyję :}

- Ciekawe jaki to będzie dowód...

Dnia 22.12.2007 o 12:28, Phelela napisał:

A skąd ty masz takie przekonanie że nie mam posążka to tak samo jak założyłeś że Fiarot i skyler
są niewinni ja nie wiem skad ty takie info masz może jesteś 2 MG ^^ .....
Dobra to powiedz mi teraz kto jest w jakiej frakcji po cholere takie głupoty piszesz przecież
wiesz dobrze że znamy role tylko dwóch osób więc trzeba RYZYKOWAĆ

- Yyy? A możesz mi powiedzieć, w którym momencie Alunderis stwierdził, że wie, kto jest kim? Bo gdy ja usłyszałem to, co on powiedział, wyraźnie zorientowałem się, że to były tylko jego przypuszczenia, a nie coś pewnego. Naucz się słuchać ze zrozumieniem... Chociaż w sumie to może ja się mylę...

Dnia 22.12.2007 o 12:28, Phelela napisał:

i pojedynek to pomoże w szukaniu posążka

- To może sam kogoś wyzwiesz, jeśli taki chętny jesteś do tych pojedynków? Jak na razie tylko gadasz o tym zabiciu jak największej ilości osób i próbujesz wmówić nam w bardo "przekonujący" sposób, że jesteś niewinny.
Poza tym, skąd wiesz, że Roberto jest winny (bo wychodzę z założenia, że jeśli na niego głosujesz, to tak sądzisz)?! Jesteś drugim (teraz to już chyba nawet trzecim...) MG?! I dlaczego ignorujesz to, co do ciebie mówię? Już kilka raz się do ciebie odezwałem, a ty nic. Boisz się mnie?


@skyler

Dnia 22.12.2007 o 12:28, Phelela napisał:

Jak na razie na mieszkańcow wyglądają mi Phelela i Deto.

Co do Damiana (Pheleli) to się raczej zgodzę, choć nigdy nie wiadomo, czy nie zgotuje on nam jakiejś niespodzianki. ;)

Dnia 22.12.2007 o 12:28, Phelela napisał:

Mieszkancami na pewno nie są windows i szerszeń a także Fimar i Fiarot

A skąd ta pewność? Jakieś konkretne dowody?

Dnia 22.12.2007 o 12:28, Phelela napisał:

Remis dziś musi być :)

Nie musi. Choć faktem jest, że przy takiej ilości osób takie zagranie jest całkiem sensowne. Cóż, zobaczymy jak będą się dziś "rozchodzić" głosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skyler

Nie chcę się za bardzo czepiać, ale mógłbyś mi uzmysłowić czemuż Twoim zdaniem nie jestem mieszkańcem? Jestem jeszcze w stanie zrozumieć, czemu uważasz Fiarota i szerszenia za niemieszkańców, gdyż przy jednym jak i również drugim podałeś argumenty (choć przy szerszeniu podałeś jeden).

Mimo, iż póki co mamy mało poszlak to również byłbym za remisem, gdyż daje to Nam mieszkańcom większe szanse na zwycięstwo. Mi osobiście nie pasują Lampek, Windows00, mefiperes oraz Wilk, gdyż nie podali swojego jednoznacznego zdania w sprawie kłótni Fiarota ze skylerem. Dodatkowo mogę napisać, że Phelela i Deto bardzo możliwe, że są mieszkańcami, ponieważ grają na korzyść tejże frakcji. Tak więc oprócz tej dwójki nie będę na pewno linczował Adamido, Magwisienki, skylera i Fiarota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to jak na razie mam takie swoje przemyślenia:
Fiarot, Skyler i Phelela są raczej w trzech różnych frakcjach.
Tego ostatniego lokować można prawdopodobnie wśród tych, którzy chcą się pozbyć Lechero i przejąć władzę (Indianie). Fiarot nie czepiałby się aż takiego małego szczegółu, gdyby współpracowali. Poza tym zachowanie Skylera nie wskazuje by była wierny Lechero. Jeśli jest jednym z tych, którzy ukradli fanty (bandyci), to a pewno nie trzyma ich pod pryczą, wiec nie ma co się nim zajmować dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.12.2007 o 13:44, Fimar napisał:

Mi osobiście nie pasują Lampek, Windows00, mefiperes oraz Wilk,
gdyż nie podali swojego jednoznacznego zdania w sprawie kłótni Fiarota ze skylerem.

A mojej wymiany zdań ze Skylerem nie uznajesz za wystarczające odniesienie się do sprawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Fiarot nie czepiałby się aż takiego małego szczegółu, gdyby współpracowali.

Może być wręcz odwrotnie . Mogli w ten jakże prosty sposób próbować ukryć swoje właściwe powiązanie .O co jak nie o błahostkę rozpocząć kłótnie .Oczywiście nie chodzi mi o to aby stawiać ich w jednej grupie , tylko chciałem ukazać że tak na prawdę to co napisałeś może być racją ale jednocześnie może mieć zupełnie czym innym , więc takie troszkę lanie wody . Każdy aspekt jeśli chce już się o tym napisać , należy chyba sprawdzić z każdej strony , inaczej wprowadza się jedynie niepotrzebne zamieszanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem takie "bratobójcze" (wiadomo czemu cudzysłów, nie?) kłótnie dotyczą mimo wszystko nieco poważniejszych spięć, bo w takich błahostkach można się łatwo pogubić.
Tak samo jak łatwo można się pogubić przy "grubych" oskarżeniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie podzielić się swoimi spostrzeżeniami. Jak dla mnie to wypowiedzi Pheleli, Deto i Skylera mogą niezależnie od siebie wskazywać, że są oni Indianami. Nie są to jednoznaczne wskazówki, ale jest się czego zaczepić. Dodając do tego fakt, że jak na razie ta trójka się nawzajem wspiera... Cóż wnioski niech każdy wyciągnie sam.

Chciałby również zauważyć, że jest nas 25, a do tej pory wypowiedziało się 21 osób. Ci milczkowie to: Belmundo, upiordliwy, LifaR i Liqid. Jako, że do początkujących oni chyba nie należą (chociaż upiordliwego nie kojarzę z wcześniejszych gier), byłbym skłonny szukać posążka u jednego z nich.
Zaraz będzie odzew :).

Jestem przeciwny mordowaniu 2 osób w linczu - za duże ryzyko, że trafi się na 2 mieszkańców. No ale każdy ma tylko jeden głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się