Forumowa Mafia

[Lampek 0]

Dnia 28.05.2009 o 23:01, Blackbird napisał:

> No dzięki... a właśnie za namową Lampka zastanawiałem się czy by nie zagrać...

Nie uwierzę dopóki nie zobaczę. Wielki come back :D Tylko czy tradycji stanie się zadość?
Oto jest pytanie ;P

Cicho. Nie wspominaj o żadnej tradycji. Nowi tu są. Nie wiedzą :D

[Budo 0]

Dnia 28.05.2009 o 23:01, Blackbird napisał:

Nie uwierzę dopóki nie zobaczę.

Błogosławieni ci, co nie widzieli, a uwierzyli ;]

Dnia 28.05.2009 o 23:01, Blackbird napisał:

Wielki come back :D

Bez przesady. Właśnie boję się zbłaźnić, bo w ostatnich moich grach nic nie pokazałem, oprócz brraku przygotowania, kiepskich decyzji i czasu na grę.

Dnia 28.05.2009 o 23:01, Blackbird napisał:

Tylko czy tradycji stanie się zadość?
Oto jest pytanie ;P

Spadaj, Lampek mówi, że nowi nie pamiętają i niech tak zostanie.

[Blackbird 0]

Rob Cię od razu będzie podejrzewał, bo on jest forumowo mafijnym geniuszem. Czuj duch ;P

[LifaR 0]

Dnia 28.05.2009 o 22:49, rob006 napisał:

Kalk już podał wyliczenia, jeśli dla was jedna szansa więcej na ubicie mafii, w dodatku przy zawężeniu grona podejrzanych, jest szkodliwa, to ja już nie mam więcej pytań :D

-> Tak, pokazal tez jak super pozytywne bylo zepsucie remisu dzisiaj :) Dla mnie wazniejsze od tego ile linczy mialo miasto, jest to ile trwa gra - im dluzej, tym wieksze szanse ze mafia wpadnie. Szczegolnie w przypadku takim jaki mielismy dzisiaj.
Moge Ci pokazac podobne wyliczenie:
1 DZIEN mord,lincz - 9 ------------------ mord - 10
2 DZIEN mord,lincz - 7 ------------------ mord,lincz - 8
3 DZIEN mord,lincz - 5 ------------------ mord,lincz - 6
4 DZIEN mord,lincz - 3 ------------------ mord,remis - 5
5 DZIEN ew lincz -------------------------- mord,lincz - 3
6 DZIEN ------------------------------------ ew lincz
Jak dla mnie wychodzi na to samo - tylko poswiecamy jeden lincz w zamian za dluzsza gre (brak linczu w pierwszym dniu to zadne poswiecenie, skoro i tak wszystkie glosy to strzaly).
Dlatego, jak pisalem podczas gry, imo remis to sprawa obojetna, ostatecznie i tak pewnie sprawa sie wyrowna, kwestia dyskusyjna pozostaje, czy wazniejsza jest dluzsza gra, czy fakt by miasto wlasnorecznie zabilo wiecej osob. A wlasnie zobaczylismy co wychodzi ze slepego sprzeciwu przeciw remisowi :)

[Sam_Fisher 0]

MG - Lampek

1. rob006
2. win0
3. Sam

;)

[rob006 1]

Są tylko jeszcze 2 ważne rzeczy:
- Linczując pierwszego dnia zmniejszamy liczbę podejrzanych, a więc zwiększamy też szanse na trafienie mafioza.
- Poznajemy tożsamość jednej osoby więcej, co też daje jakiś grunt do wysnucia podejrzeń i dyskusji, w której mafii może się noga potknąć.
W tym wypadku tego nie było tak widać, ale gdyby mafia nie ubiła Mag, mielibyśmy o wiele mniej informacji niż gdyby zginęła w linczu + mord. To plus prosta matematyka, czyli większa ilość strzałów przy większym prawdopodobieństwie że będą celne, jak dla nie jasno przemawiają za brakiem remisu pierwszego dnia. ;]

@Yarr
Tylko gdyby był mafią i grał tak jak ty :D

[upiordliwy 0]

Rob - > Wybacz, że się wtrącam, bo kim ja jestem, żeby Cię strofować, ale wbrew pozorom ta gra to nie jest czysta matematyka. Pomyśl, dlaczego w takim razie w wielu wypadkach wbrew zasadom matematyki mafii udaje się wywieść w pole miasto? To nie jest statystyka, bo inaczej nikt by w to nie grał. Po prostu zamiast wątku wstawilibyśmy sobie krzywą Gauss''a i podstawiali imiona - na kogo wypadnie na tego bęc. Tu chodzi o to, żeby ze sposobu gry, słów, półsłówek, częstotliwości pojawiania się i odpowiadania a także z samej otoczki fabularnej wyczytać intencje poszczególnych graczy. Nie o to, żeby wpaść wieczorem i wytypować na zasadzie na kogo wypadnie na tego bęc, kto jest mafiozą a kto nie.
Żeby Ci lepiej uwypuklić ducha tej głębokiej gry dodam : wyobraź sobie, że policja poszukuje seryjnego mordercy. Wiedzą, że każdego dnia ów morderca zabija kolejną osobę i wiedzą, że nie mogą po prostu sobie postrzelać każdego dnia do podejrzanego, żeby sprawdzić czy to zatamuje falę morderstw. Bo pewnego dnia morderca może dobrać się im do skóry. Jeśli nie potrafisz wczuć się w ów wyścig z czasem to odstaw mafię. Graj w totka tudzież kości. I tam obliczaj sobie matematyczne diagramy.

[LifaR 0]

Dnia 28.05.2009 o 23:23, rob006 napisał:

większa ilość strzałów przy większym prawdopodobieństwie że będą celne, jak dla nie jasno przemawiają za brakiem remisu pierwszego dnia. ;]

-> Czyli przy remisie zabijajacym dwie osoby najlepiej ciagle remisowac ? Bo wtedy mamy:
mord,remis-8
mord,remis-6
mord-remis-4
ew. lincz
?

Budo
To jak tajemnica Poliszynela raczej ;)

[Blackbird 0]

Dnia 28.05.2009 o 23:33, LifaR napisał:

Bo wtedy
mamy:
mord,remis-8
mord,remis-6
mord-remis-4
ew. lincz

Inaczej
11:
mord, remis 8
mord, remis 5
mord remis 2
;P
A przecież bywały potrójne remisy...
Najlepiej jak od razu każdy zagłosuje na każdego i po ptokach ;)
Lifar, my nic o tej grze przecież nie wiemy. On ćwiczy grając w domu sam ze sobą. Nikt mu nie podskoczy ;P

[rob006 1]

Dnia 28.05.2009 o 23:33, LifaR napisał:

> większa ilość strzałów przy większym prawdopodobieństwie że będą celne, jak dla
nie jasno przemawiają za brakiem remisu pierwszego dnia. ;]
-> Czyli przy remisie zabijajacym dwie osoby najlepiej ciagle remisowac ?

To już jest skrajność.. ;) Doskonale zdaję sobie sprawę z tego że ta gra to nie sama matematyka, ale w naszym wypadku mieliśmy do wyboru:
a) Jeden dzień gry więcej;
b) Jeden lincz więcej, większą szansę na powodzenie linczu, dodatkowe informacje na temat tożsamości jednego martwego już gracza.
Dla mnie ewidentnie b>a, więcej czasu na rozmowy niewiele by nam pomogło bez jakichś dodatkowych faktów, które wcale nie musiałby wypłynąć podczas dodatkowego dnia. Poza tym gra zaczyna przypominać loterię, każde zachowanie może pasować do mafiozy, a obserwując edycję z boku czasami aż się nie chce wierzyć że oni czegoś nie widzą. Dodatkowy dzień mógł równie zaszkodzić co pomóc. ;)

@Upiór
j/w. Poza tym prowadzi ktoś może jakąś statystykę ile procent zwycięstw należy do mafii? ;)

@Yarr
Co tak silisz się na kpinę, tak bardzo dotknęło cię to, że uznałem twoją grę za słabą? Smutno mi... :(
:>

[Cirno 0]

Mafia znów uskuteczniła chamstwo zabicia lamy w pierwszej rundzie :<
Nie lubię was :<
Ogólnie mieszkańcy zassali.

MG - Lampek

1. rob006
2. win0
3. Sam
4. Lamka

[upiordliwy 0]

Dnia 29.05.2009 o 00:04, rob006 napisał:

@Upiór
j/w. Poza tym prowadzi ktoś może jakąś statystykę ile procent zwycięstw należy do mafii?
;)

Prowadzi. Tzn. prowadził, ale nie wiem kto przejął po nim schedę. Zapytaj bardziej aktywnych w wątku, choćby właśnie Yarra.

[Lampek 0]

Dnia 29.05.2009 o 00:13, upiordliwy napisał:

Prowadzi. Tzn. prowadził, ale nie wiem kto przejął po nim schedę. Zapytaj bardziej aktywnych
w wątku, choćby właśnie Yarra.

Z tego co pamiętam, to DEViANCE prowadził, później zaprzestał. Właśnie uświadomiłeś mi fakt, że zniknęły numerki...nieźle!

[Lampek 0]

Dnia 29.05.2009 o 00:11, Cirno napisał:

Mafia znów uskuteczniła chamstwo zabicia lamy w pierwszej rundzie :<
Nie lubię was :<
Ogólnie mieszkańcy zassali.

Nie przykładałeś się coś, mało gadałeś, to padłeś. Mafia milczków nie lubi ;]

[Magwisienka 0]

Gratulacje dla mafii :) Grr, odstrzeliliście mnie, zanim zaczęła się ta fajniejsza część gry :P

[demerenfarsz 0]

Żal ;)

[windows00 0]

Siakieś klimaty/tematy/pomysły na najbliższą edycje? ;>
I jakie mniej więcej zasady przewidujesz?

[PsyhoSpider 0]

W sumie sam się zrobiłem w &^%^&%^%&*. Nie spodziewałem się potwierdzeń więc mam żal tylko do siebie a wiadomość na gg od MG dostałem dopiero po rozpoczęciu, kochane gg ;/
Ale i tak fajnie chociaż się czytało.

[Blackbird 0]

Dnia 29.05.2009 o 00:04, rob006 napisał:

Co tak silisz się na kpinę, tak bardzo dotknęło cię to, że uznałem twoją grę za słabą?

Akurat Twoja opinia mało mnie obchodzi. Wkurza mnie tylko Twoje żałosne mądrzenie się i popisywanie.
Ty po prostu nie potrafisz z godnością przegrywać.

Dnia 29.05.2009 o 00:04, rob006 napisał:

Smutno mi... :(

A mi nie.
Nie znasz zasad zwracania się do ludzi, więc tym bardziej mi nie jest smutno.

[Lampek 0]

Dnia 29.05.2009 o 09:16, PsyhoSpider napisał:

/ciach/

Teraz możesz się odegrać :)

Win0 - edycja w klimatach tradycyjnych, makaroniarskich rodzin przestępczych. Niedawno i z przymusu i z własnej inicjatywy bawiłem się w odświeżanie Ojca Chrzestnego, zarówno książkowego jak i filmowego, więc te klimaty pasują mi najbardziej na chwilę obecną, więc na 90% będzie to ten temat. Jeszcze się zastanowię. W odwodzie czekają klimaty Drugiej Wojny Światowej i Kingowskiego "Świata Plaży". 2WŚ to raczej na przyszłość, nie chcę tutaj alternatywnej historii wymyślać, tylko oprzeć edycję na faktach :)

Zasady raczej tradycyjne. Potwierdzenia przed rozpoczęciem edycji na GG/forum bądź e-maila są przewidywane, czasy głosowań do godzin późniejszych, ale nie jakoś drastycznie. W razie co, to czekam na sugestie, wyrazy sprzeciwu czy poparcia itd. Jestem otwarty ;P


MG - Lampek

1. rob006
2. win0
3. Sam
4. Lamka