Forumowa Mafia

[matiz123 0]

Kurde, źle se czas rozplanowałem. :/


************
lincz -> Caelethi
************

Argumentacja zaraz.

[Wayzin 0]

A i na Zurrisa nie głosowałem, bo jako jeden z niewielu (z tego co tu widzę) mnie bronił, więc pozwala mi to wysnuć wniosek, że myśli w miarę racjonalnie.

@Fiarot
Graty.

[Wayzin 0]

Dzięki za te wszystkie łatki, które mi przypięliście. Ogólnie to gratuluję wszystkim świetnej analizy, oby Wam w następnych dniach lepiej szło.

Dobranoc.

[VBone 0]

Dnia 14.06.2010 o 21:59, Fiarot napisał:

Trudno, niech leci ten, co nie ogarnia, jeśli będzie mafią to świetnie:

Co tak późno, mistrzu?
Przypominam Twoje własne słowa: Heh, fajnie, dwadzieścia parę minut do końca i raptem 3 lincze. Oby potem nie było masowego sypania linczami w ostatnich sekundach, bo jeszcze jakiś remis nam się trafi, a na obecnym etapie gry przy tak śmiesznej aktywności, w związku z czym mglistych poszlakach byłoby to działanie raczej niepożądane.

[matiz123 0]

Hm, na początku chciałbym się odnieść do postu Paszy.
Poprzez stwierdzenie, że straciliśmy wczorajszy dzień nie miałem na myśli faktu, że Dem został zlinczowany. Straciliśmy dzień przez jego postawę, bo po jego oświadczeniu głosowanie na niego stało się oczywiste, a jednocześnie była pewność co do jego niewinności. Oddałem głos przed jego, a po jego poście nie komentowałem go, ponieważ mógłbym stwierdzić wtedy wyłącznie rzeczy oczywiste (czyli że wypadałoby go ubić bo w przeciwnym razie pewnie sam by się wycofał). Inna rzecz, że za bardzo mnie na forum w godzinach wieczornych nie było. Co do moich podejrzeń, to są to jak najbardziej moje słowa. Po prostu po wymianie zdań z Fiarotem (przynajmniej on przejawia chęć do dyskusji...) ustosunkowałem się do jego wypowiedzi.

Co do linczu - jak wspominałem, propozycja remisu, głos oddany na "nie dema" i oddanie go na samym końcu. Szkoda, że sam zainteresowany odezwał się tak późno... W ogóle słabo to będzie wyglądać, jeśli aktywność w temacie się nie zmieni...

[Fiarot 0]

Dobra, 22:15 minęła, dwa dni linczów minęły, gra powoli wkracza w decydującą fazę, więc żeby wszystko było jawne i klarowne - JESTEM KATANIM! Wczoraj sprawdziłem spidera - niewinny (stąd taki mój dzisiejszy przychylny stosunek dla osób linczujących dema najwcześniej - nie chciałem, aby spider znalazł się w kręgu głównych podejrzanych). Piszę to na wszelki wypadek, gdybym zginął lub też jutro ktoś próbował się pode mnie podszyć. Dziś, o ile przeżyję, poznam tożsamość kolejnej osoby, jakby to kogoś interesowało wybrałem VBone''a :) . Więcej, mam nadzieję, po ogłoszeniu wyników.

VBone

Czekałem na wypowiedź Caelethiego + "Zobaczę jak sytuacja się przedstawia i zaraz oddam lincz, głównie tak, żeby zginął któryś z moich podejrzanych, a jednocześnie nie było dziś remisu".

[Phelela 2]

Czyli moja lista
- aragorn14
- VBone
- ariwederczi
- Zurris

Gdzieś tu musi być zdrajca .

[Fiarot 0]

Dnia 14.06.2010 o 22:23, Phelela napisał:

Czyli moja lista
- aragorn14
- VBone
- ariwederczi
- Zurris

Gdzieś tu musi być zdrajca .

Eee... A matiz to gdzie niby na tej liście? :]

[Fiarot 0]

Dnia 14.06.2010 o 22:23, Phelela napisał:

Czyli moja lista
- aragorn14
- VBone
- ariwederczi
- Zurris

Gdzieś tu musi być zdrajca .

Paweldomara zresztą też brakuje... I co tam robi ariwederczi? :D

[Phelela 2]

Dnia 14.06.2010 o 22:26, Fiarot napisał:

> Czyli moja lista
> - aragorn14
> - VBone
> - ariwederczi
> - Zurris
>
> Gdzieś tu musi być zdrajca .

Eee... A matiz to gdzie niby na tej liście? :]

eeee ?
Pisałem że zakładam że jeden z mafiozów jest wśród tych którzy głosowali na dema a matiz123 – Zurris
chyba że nie wiem coś pomotałem to mnie popraw ?

[Phelela 2]

Szybko pisałem , oczywiscie bez ariego .
EDIT : Przecinek

[Shudo 0]

Moskwa – 14.06.2022 około godziny 22

Większość dzisiaj leniuchowała i zastanawiała się nie nad skokiem tylko o możliwości wykrycia kreta w towarzystwie. Około Godziny 21.30 do hotelu w którym wszyscy byli zakwaterowani została dostarczona ogromna skrzynia. Na wieku przesyłki widniała kartka „zamówiony sprzęt. Zleceniodawca. Z ciekawością otworzyli pudło i przeglądali jej zawartość. W skrzyni była broń półautomatyczna z tłumikami, materiały wybuchowe, amunicja, noktowizory i sporo różnych elektronicznych gadżetów. Wszyscy pobrali zamówione gadżety i rozeszli się do swoich obowiązków.
Czterej z nich (paweldomar1, matiz123, Fiarot, aragorn14) postanowili odwiedzić Caelethi i wymusić z niego przyznania się do współpracy z Iwanem. Perswazja niestety nie dała nic. Jako że ta czwórka była niemal pewna współpracy Caelethi’ego z Iwanem nie dały wiary jego tłumaczeniom. Postanowili karabinki półautomatyczne wypróbować na jego torsie i głowie. Po 10 sekundach nie było co zbierać.

****
Rozkład głosów podczas pierwszej próby ubicia mafiosa.

Zurris – paweldomar1
pH – Zurris
paweldomar1 – Caelethi
VBone – Zurris
Cael – paweldomar1
matiz123 – Caelethi
Fiarot – Caelethi
aragorn14 – Caelethi
PsyhoSpider – matiz123

Caelethi (4 głosy)
Zurris, paweldomar1 po (2 głosy)
Matiz123 (1 głos)

I jakoś wchodzi Wam to w nawyk ubiliście niewinnego mieszkańca.

***

Standardowo o godzinę 22.30 zaplanowana była kolejna odprawa ze Zleceniodawcą. Spotkanie miało odbyć się w budynku w którym byli zakwaterowani. Kwadrans przed odprawą zaczęli się zbierać. Naglę usłyszeli eksplozję. Nagła konsternacja. Wybuch było słychać bardzo głośno czyli musiało być bardzo blisko. Cała grupa zaczęła pędzić w stronę hałasu. Nie trudno było je zlokalizować. Drzwi do kwatery Fariota wyleciały wraz z futryną. Gdy opadł trochę dym weszli do pomieszczenia i znaleźli rozsmarowanego Fariota na ścianie.
- o cholera zdrajcy dalej działają – powiedział jeden z uczestników.
Do sali wleciał jeden z ochroniarzy zleceniodawcy i położył wideofon na stole.
- Panowie – rozpoczął zleceniodawca – Po raz kolejny mój kontakt który pracujący u Iwana twierdzi że nie znalazł żadnej wzmianki o Caelethi. Ubiliśmy niestety niewinnego. Wytopcie tych drani bo inaczej nici z naszej zemsty.
Po tych słowach przekaz się zakończył.

Fiarot miastowy oczywiście został ubity przez mafię

1. Zurris
2. pH
3. paweldomar1
4. Vbone
5. demrenfaris ( nie przeżył próby latania )
6. Cael ( rozstrzelany przez współtowarzyszy )
7. Yarr ( rozjechany przez metro na własne życzenie )
8. matiz123
9. Fiarot ( wysadzony w pokoju hotelowym)
10. Avalon67 ( prawdopodobnie otruty )
11. aragorn14
12. ariwederczi ( porażony prądem w pokoju hotelowym )
13. PsyhoSpider

Ubici się nie udzielają ani nie kontaktują się z innymi.

[Phelela 2]

Cael niewinna tak jak myślałem ...

Dobra wstanę rano napisz coś na temat trójki tych graczy
- aragorn14
- VBone
- Zurris

Zzkoda że Fari zginął miałbym tylko 2 do analizy :P może pokusili byśmy sie o jakiś remis bo miałbym 99% pewność że któryś z nich to mafia .

[VBone 0]

Cóż, to oszczędza nam dywagacji na temat, czy Fiarot rzeczywiście jest katanim, czy nie. ;]
Ja jestem niewinny, o czym Fiarot z pewnością by Wam powiedział, gdyby jeszcze żył. Odnoszę jednak wrażenie, ze ciężko będzie Was o tym przekonać, zważywszy na to, że byłem jednym z podejrzanych Fiarota. Mam jednak nadzieję, że przejrzycie tę perfidną próbę wrobienia mnie i razem ubijemy zdrajcę.

Zostało nas siedmiu, jeśli dobrze liczę, więc:
- jutro nie trafimy, zostaje pięciu.
- pojutrze też nie - koniec gry.
Jeśli jutro złapalibyśmy mafioza, to sytuacja wygląda nieco lepiej, gdyż daje nam to jeden dzień więcej.

Jeśli chodzi o remis, to stanowi on broń ostatniej szansy, gdyż jeśli jutro zremisujemy dwóch niewinnych, to przegrywamy edycję (a szkoda byłoby ją przegrać bez odkrycia chociaż jednego zdrajcy).
Ale może nam się poszczęścić.
Ew. jeśli jutro trafimy niewinnego, to nadal możemy zrobić remis. Oczywiście wtedy mamy dwóch mafiozów, którzy będą się starali pokrzyżować nam szyki, używając starej jak świat (i równie beznadziejnej) metody "zmieniamy głosy w ostatniej sekundzie". A na to, jak wiemy, nie ma rady.
Tak więc trzeba przemyśleć strategię. Zakładając, ze mafia będzie grała honorowo (ha ha), to kombinacja pojedynczy lincz + remis wydaje się najrozsądniejsza.
Trafienie zdrajcy jutro w remisie dałoby nam szansę na dodatkowy remis. Problem w tym, że to oznacza wszystko albo nic.

Mamy jednego pewnego niewinnego - to miło, szansa trafienia kreta wynosi teraz 1/3, a to całkiem dużo.
Siakieś większe analizy, czy też przemyślenia jutro, ale już widzę, że będzie ciężko.

[VBone 0]

Tak się zastanawiałem, i chyba źle coś policzyłem, więc jeszcze raz:
Jest nas siedmiu - 5 miastowych i 2 mafie.
Jutro:
W linczu ginie niewinny - zostaje pięciu (3/2)
Ginie winny - proporcje zmieniają się do 4/1.
Remis, ginie dwóch niewinnych - 2/2, tym samym koniec gry.
Remis, ginie jeden winny - 3/1.

Pojutrze:
W przypadku trafienia wcześniej niewinnego:
Trafienie niewinnego - koniec gry.
Trafienie mafii - 2/1, zostaje dzień finałowy.
Remis - możliwy, tyle, że trzeba trafić obie mafie, bo jak padnie jeden mafiozo, to koniec gry.

W przypadku trafienia winnego:
Trafienie niewinnego - 2/1 i dzień finałowy.
Remis - możliwy, ale trzeba trafić mafioza.

W przypadku wcześniejszego remisu z trafieniem mafii:
Trzeba trafić drugiego winnego, inaczej koniec gry, może zaistnieć drugi remis.

Wybierając najlepsze:
Jutro możemy sobie pozwolić na trafienie niewinnego, ale pojutrze trzeba już uderzyć w zdrajcę.
Jeśli mielibyśmy szczęście i ubilibyśmy jutro mafię, to zapewnia nam trzyosobowy finał (chyba, ze wykończymy zdrajców wcześniej).
Można postawić wszystko na jedna kartę i zrobić remis... ale jest nas siedmiu, co daje zbyt dużą szansę nietrafienia zdrajcy.
Wychodzi więc na to, że powinniśmy na razie wykorzystać pojedynczy lincz, a potem... a potem się zobaczy. Naprawdę świetnie byłoby jutro trafić kreta, co mam nadzieję osiągnąć.

[matiz123 0]

Cóż, jeśli nadal mielibyśmy się trzymać podziału wszystkich na grupę głosujących na Dema w pierwszym linczu i resztę, wychodzi na to, że dziś najlepiej byłoby ubić kogoś z pary paweldomar i ja. I chyba nie będzie zaskoczeniem, jeśli powiem, że z tej dwójki wolałbym zagłosować na tego pierwszego. :) Chociaż wiem, że głos niewinnego Spidera przemawia na moją niekorzyść. Z drugiej strony nie znalazł on niestety czasu na porządne przemyślenie swojego głosu, więc niewykluczone, że po przeczytaniu wszystkiego mógłby zmienić zdanie. W zasadzie jego wskazanie na mnie zostało oparte wyłącznie na tym, że oddałem głos na "nie Dema" jako drugi.
Jeśli chodzi o remis - jest to rozwiązanie raczej ryzykowne i chyba wolałbym go uniknąć. Z drugiej strony najlepszy moment na to jest chyba właśnie teraz. Jest siedem osób, więc nieco trudniej byłoby mafii namieszać w ostatnich sekundach przed linczem. Poza tym takie rozwiązanie jednoznacznie wskazałoby nam zdrajcę. Ale ja chyba jednak wolałbym nie doprowadzać do remisu dzisiaj. Zresztą zobaczymy jak się sprawa rozwinie.

[Phelela 2]

No to czas zacząć .

Aragorn14 - Sądze że mógłbym oskarżyć go o podczepienie sie pod głos Fiarota z resztą sam to stwierdza : Długo się nad linczem zastanawiałem, ale Fiarot ostatecznie mnie do tego przekonał. Chyba więcej nie trzeba mówić. Nie moge go oskarżyć o niską aktywność(chodź takowa była) gdyż tłumaczył się przed edycja z niej.
Hmm jest to jego pierwsza edycja , może MG chciał zaszaleć wskazując go do mafii ? Aragorn pokusił się też o mini analize do której postaram się odnieść .
Po drugie jako pierwszy na dema zagłosował matiz, a po nim Zurris. - WTF ?! LOL ?! Czytaj posty , jako pierwszy na dema zagłosował Fiarot a drugi ja ? Matiz123 GŁOSOWAŁ na Zurrisa.
Dobra pominmy to ...
"Cael pisze według mnie, żeby jak sam napisał tylko by ,,móc sprawiać wrażenie poszukiwania zdrajcyczyli pisać by pisać'''' "
HOUSTON MAM PROBLEM PRZY DEKODOWANIU TEKSTU ! Nie mam pojęcia co miałeś na myśli ;D
Oddaje dodatkowo lincz na Caela który był niewinny co przemawia na jego niekorzyść .
Pasujesz mi do teori troche nie rozgarniętej mafi .... zostawiam sobie ciebie na później .


VBone- Osoba którą sprawdził Fiarot lecz wiedzę o jej roli zabrał ze sobą na wsze czasy do grobu . Oczywiście możesz mówić : Ja jestem niewinny, o czym Fiarot z pewnością by Wam powiedział, gdyby jeszcze żył ale średnio to jakoś trafia do mnie . Linczuje dema jako ostatni , jego głos oczywiście nic nie zmieniał był jedynie podpisaniem wyroku , a to że robi to ostatni przemawia na jego niekorzyść tak samo jak to że oddał głos tuż po oświadczeniu dema że prawdopodobnie zrezygnuje . Idźmy dalej :
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50355 -

W przeciwieństwie do Fiarota, ja bym się skupił na grupie, którą on wykluczył.Osoby te (Fiarot, Phełka, Zurris i Spider) oddały głos na Dema przed jego wypowiedzią o tym, że najpewniej nie będzie miał czasu na grę.

Wnioskuje z tego zdania że chcesz odsunąć podejrzenia od siebie. Przecież sam nie miałeś żadnej argumentacji na dema , byłeś jedynie dobijaczem więc za bardzo nie rozumiem tej tezy .
Co do mojego głosu na dema , oddałbym go niezależnie od tego na kogo zagłosował by Fiarot ...
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50401
Dzisiaj nie trafimy zostanie nam 5 osób , a więc 3/2 , szanse wtedy będą strasznie małe na zwycięstwo , nie sądzę żeby mafia pozwoliła sobie na przegraną w takim układzie . I według mnie dzisiaj nie możemy pozwolić sobie na trafienie niewinnego ....

Zurris - pisałem o nim już wczoraj i nie mam zamiaru się powtarzać , może wieczorem napisze coś jeszcze .

Na razie nie oddaje linczu zobacze co naskrobiecie do wieczora .

[VBone 0]

Dnia 15.06.2010 o 15:18, Phelela napisał:

Linczuje dema jako ostatni , jego głos oczywiście nic nie zmieniał był jedynie podpisaniem wyroku , a to że
a to że robi to ostatni przemawia na jego niekorzyść tak samo jak to że oddał głos
tuż po oświadczeniu dema że prawdopodobnie zrezygnuje .

Wytłumacz, w jaki sposób świadczy to o mnie źle, bo nie mogę tego zrozumieć.

Dnia 15.06.2010 o 15:18, Phelela napisał:

Wnioskuje z tego zdania że chcesz odsunąć podejrzenia od siebie. Przecież sam nie miałeś
żadnej argumentacji na dema , byłeś jedynie dobijaczem więc za bardzo nie rozumiem tej
tezy .

Och, Ty za to miałeś świetną argumentację. Powody fabularne + odwet za uwagę pod Twoim adresem. Dem dał tym swoim "oświadczeniem" prawdziwy i porządny powód, żeby na niego zagłosować i nie uważam, żeby był mi potrzebny jakikolwiek inny. W odwodzie mam jeszcze fabularną niezgodę, jeśli to za mało.

Dnia 15.06.2010 o 15:18, Phelela napisał:

Co do mojego głosu na dema , oddałbym go niezależnie od tego na kogo zagłosował by Fiarot

Nigdzie nie napisałem, że się podpiąłeś. Ba, przecież to, że zagłosowałeś na dema jako drugi, nieco Cię w moich oczach, hm, wybiela.
Problem mam za to z wczorajszym linczem. Doprowadziłeś do remisu. Nie wiem, czy to z braku czasu, czy źle policzyłeś głosy, ale jest to fakt warty odnotowania.

Dnia 15.06.2010 o 15:18, Phelela napisał:

I według mnie dzisiaj nie możemy pozwolić sobie na trafienie niewinnego ....

I co proponujesz, oprócz oczywistego i jakże prostego trafienia winnego? ;]

[Phelela 2]

Dnia 15.06.2010 o 15:50, VBone napisał:

Wytłumacz, w jaki sposób świadczy to o mnie źle, bo nie mogę tego zrozumieć.

W taki że ktoś może powiedzieć "Łe dem i tak by odszedł jego głos nic nie zmienił " zapewnił byś sobie tym głosem pewnego rodzaju alibi .

Dnia 15.06.2010 o 15:50, VBone napisał:

> Wnioskuje z tego zdania że chcesz odsunąć podejrzenia od siebie. Przecież sam nie
miałeś
> żadnej argumentacji na dema , byłeś jedynie dobijaczem więc za bardzo nie rozumiem
tej
> tezy .

Och, Ty za to miałeś świetną argumentację. Powody fabularne + odwet za uwagę pod Twoim
adresem. Dem dał tym swoim "oświadczeniem" prawdziwy i porządny powód, żeby na niego
zagłosować i nie uważam, żeby był mi potrzebny jakikolwiek inny. W odwodzie mam jeszcze
fabularną niezgodę, jeśli to za mało.

Ale zawsze jakąś miałem . Nie zauważyłem byś podał argumentacje fabularną w poście gdzie linczowałeś dema ...

Dnia 15.06.2010 o 15:50, VBone napisał:

> Co do mojego głosu na dema , oddałbym go niezależnie od tego na kogo zagłosował
by Fiarot

Nigdzie nie napisałem, że się podpiąłeś. Ba, przecież to, że zagłosowałeś na dema jako
drugi, nieco Cię w moich oczach, hm, wybiela.
Problem mam za to z wczorajszym linczem. Doprowadziłeś do remisu. Nie wiem, czy to z
braku czasu, czy źle policzyłeś głosy, ale jest to fakt warty odnotowania.

Wpadłem wczoraj na forum jak napisałem w poście , i odrazu zacząłem pisać , nie analizowałem liczby linczów , zagłosowałem na mojego podejrzanego i tyle .Jak widać wy za dobrze też nie wybraliscie linczując Ceala.

Dnia 15.06.2010 o 15:50, VBone napisał:

> I według mnie dzisiaj nie możemy pozwolić sobie na trafienie niewinnego ....

I co proponujesz, oprócz oczywistego i jakże prostego trafienia winnego? ;]

Jeszcze nie wiem , będę głosował na kogoś z tej 3 którą wskazałem wcześniej .

[aragorn14 0]

Dnia 15.06.2010 o 15:18, Phelela napisał:

Po drugie jako pierwszy na dema zagłosował matiz, a po nim Zurris. -
WTF ?! LOL ?! Czytaj posty , jako pierwszy na dema zagłosował Fiarot a drugi ja ? Matiz123
GŁOSOWAŁ na Zurrisa.

Moja pomyłka. Chciałem napisać, że właśnie tak było jak piszesz, lecz zaraz po napisaniu posta musiałem wyłączyć komputer i nie miałem jak go poprawić.

Dnia 15.06.2010 o 15:18, Phelela napisał:

"Cael pisze według mnie, żeby jak sam napisał tylko by ,,móc sprawiać wrażenie poszukiwania
zdrajcyczyli pisać by pisać'''' "
HOUSTON MAM PROBLEM PRZY DEKODOWANIU TEKSTU ! Nie mam pojęcia co miałeś na myśli ;D

Chodziło mi raczej o to,że uważałem, że pisał po prostu mało wnoszące posty.

Dnia 15.06.2010 o 15:18, Phelela napisał:

Oddaje dodatkowo lincz na Caela który był niewinny co przemawia na jego niekorzyść .

Wiem, to nie wskazuje na moją niewinność. Po prostu oddałem lincz na tego, który jako jedyny wydał mi się najbardziej podejrzany i raczej nie widziałem podstaw ( i nie miałem okazji, bo forum tak wariowało, że wolałem na nie już nie wracać. Niedługo znowu postaram się napisać coś i przedstawić wam małą analizę tego, co się dzieje oraz ,prawdopodobnie, lincz.