Forumowa Mafia

[VBone 0]

Cóż, 6 osób do wyboru to nadal sporo, więc spróbuję nieco zmniejszyć tę grupkę na własny użytek.
Odpada spider, bo jest niewinny.
Odpada aragorn, bo popełnia za dużo błędów, co, paradoksalnie, świadczy na jego korzyść.
Odpada... no właśnie. Phełka? Miałem go wykluczyć z podobnego powodu jak aragorna, ale... mam wrażenie, że Phelela czasami świadomie przeinacza fakty.

No dobra, to niby mam czterech do wyboru. Ładnie się złożyło, że dwóch ''demowych'' i dwóch nie. Co prawda powinienem już zarzucić ten sposób podziału graczy, no ale że tak ładnie po równo wychodzi, to niech będzie.

Paweldomar? Linczował obu niewinnych, stosując w pierwszym linczu chyba wszystkie możliwe chwyty na powiedzenie "to nie ja!" (mord na graczu, na którego głosował; głos oddany nie na lidera linczu). Głupie, ale może być coś na rzeczy.
Matiz? Kwestia pierwszego linczu częściowo podobna do domara. Potem szybka dyskusja z Fiarotem, dosyć, hm, spokojna z jego strony. Taka w miarę ugodowa.
Zurris? Pisałem o nim wczoraj podczas linczu.

Mam jakieś dziwne uczucie, że nie mogę o nikim nic konkretnego powiedzieć. Dlaczego? Och, może to przez aktywność (ha) albo pogodę (jakaś taka średnia u mnie).
Tak czy inaczej, możemy się zastanowić nad remisem i postawić wszystko na jedną kartę, bo wątpię, żeby aktywność skoczyła w następnych dniach, co sprawi, że będzie jeszcze trudniej dorwać zdrajców.
Tak więc na razie, dla lekkiego ożywienia:

***************
Lincz -> paweldomar1

***************

[PsyhoSpider 0]

Ciężka sprawa. Szkoda kataniego, myślę że Fiarot mógł jeszcze się wstrzymać przynajmniej na jedno sprawdzenie. Teraz mamy bardzo nieprzyjemną sytuację. Szczerze powiem że trochę dziwna ta edycja, niestety także z mojej winy. Nie wiem tylko jednego, czemu ubito Caele? Co tak naprawdę przemawiało za jego winą? Podoba sprawa jak z demem i prawdopodobnie za takie błędy właśnie zapłacimy jako miasto. Mam trzech, paweldomar, matiz i aragon.Oni typowali wczoraj na miastowego i wśród nich musi być przynajmniej jeden mafiozo. Cały czas mi się przewija matiz i mi zaciemnia obraz.
Druga grupa także się powoli krystalizuje. Zurris,Phełka i VBone bo aragorna uniewinniam (przynajmniej na razie). Gorsze jest to że nie mamy wiele czasu. W jednej grupie jest dwóch a w drugiej trzech.

Jest jeszcze jedno moje podejrzenie, chcę się z wami nim podzielić gdyż mogę dziś paść w mordzie.

Jeśli założymy że w mafii jest matiz i go trafimy to z wielkim prawdopodobieństwem mogę założyć że tym drugim jest VBone. Dziś matiz widział że może być u mnie nr.1, więc od razu Vbone się pod to podczepia i linczuje nad wyraz szybko rywala matiza do linczu a najchętniej chciałby remis.
Niby wszystko pasuje tylko czy nie nazbyt?
No cóż, poczekamy zobaczymy.
Remisu wolałbym uniknąć.
*******************************

Lincz------>Matiz

*******************************

[Zurris 0]

Dzisiaj zamierzam spojrzeć na pawela, aragorna i Phełke. Zastanawiałem się na Vbonem ale postanowiłem mu na razie odpuścić... raz że jako jedna z nielicznych osób stara się ożywić wątek, a dwa Fiarot jako katani postanowił go sprawdzić. Co oczywiście nie oznacza jego niewinności, aczkolwiek jak dla mnie jest argumentem by mu dzisiaj odpuścić.
Przejdę więc do osób między którymi dzisiaj prawdopodobnie dokonam wyboru.

Pawel

Phełka poprosił mnie o co chodzi z sytuacją z arim, proszę cię bardzo. Pawel jest jedną z nielicznych osób które nie linczowały dema, a zupełnym przypadkiem (o rly?) mafia tego dnia zabiła osobę na którą głosował. Nie wiem czy to tylko zbieg okoliczności i mafia chce go wrobić czy też chce on sobie załatwić alibi. Nie jestem pewien czy wcześniej tego już nie rozpisałem ale może było to zbyt mętne... No a teraz wracam do pawela.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=50368

Ten post jest analizą gry dwóch graczy do pewnego momentu i jest on nie tyle analizą a raczej streszczeniem. I tutaj posłużę się stwierdzeniem że to taka analiza dla analizy, nie ma w niej żadnych wniosków oprócz tego że czymś obaj ci nie podpasowali... ale jakbyś mi mógł jasno wyjaśnić czym dokładnie...
Ostatecznie głos oddany ca Caela wydaje mi się że z powodu jego niskiej aktywności... sprostuj mnie jeśli się mylę, ale dlaczego w takim razie nie ja? Ogólnie rzecz ujmując głos na Caela troszkę mi śmierdzi a jago argumentacja a raczej jej brak jeszcze bardziej.

Aragorn

Jego rozważania są praktycznie rzecz biorąc powtórką wszystkich postawionych wcześniej tez, szczególnie o podziale na dwie grupy co dziwne nie jest samo w sobie, jednak świadczyć może o pewnym braku pomysłu na grę. Albo graniu na zasadzie ze aragorn jest w mafii i pełni w niej rolę milczka, możliwe że z przymusu (zapowiadał) ale może też z tak zaplanowanej taktyki. Inna rzecz która mi się mocno nie podoba to roztrzepanie naszego aragorna. Pomyliły mu się osoby linczujące dema, i to w trochę dziwny sposób jakby chciał specjalnie wskazać mnie i matiza. Możliwe że chciał w ten sposób zasiać ziarno które doprowadzi zlinczowania mnie albo matiza rękoma innych mieszkańców którzy nakierowani jego podejrzeniami (pomyłka w rozpisce i cała ekipa nagle zwraca mu uwagę a potem patrzy "hmm czemu on ich wskazał w taki sposób").


Phelela

Zagłosował na mnie gdyż głosowałem na dema (nie tylko ja, no ale tylko mnie zdążył przeanalizować). Nie może się odnieść do mojej hmm analizy, nędznej to nędznej ale analizy iiii nie ma się do czego odnieść. Super, jak rozumiem tak napisana analiza była pretekstem do linczowania. Sytuację z arim, tak jak ja to widzę, przedstawiłem powyżej. Phełka atakuje szczególnie Vbone''a oraz aragorna... no mnie też... ale bardzie subtelnie gdyż odnosząc się do tego co napisał wczoraj.

Patrząc na to wszystko mam spory mętlik w głowie. Jednak dzisiaj zagłosuje na aragorna. Wahałem się czy znowu nie oddać linczu na pawela jednak aragorn który wykazał się sporym niedopatrzeniem (głosowanie i pomyłka z kolejnością) jakoś bardziej pasuje mi na taką "milczącą mafię", która przez celowy błąd skieruje na siebie uwagę dając czas partnerowi lub kierując uwagę miasta w inną stronę.


*************************************************

lincz-->aragorn

*************************************************

[matiz123 0]

Dnia 15.06.2010 o 18:18, PsyhoSpider napisał:

Jeśli założymy że w mafii jest matiz i go trafimy to z wielkim prawdopodobieństwem mogę
założyć że tym drugim jest VBone. Dziś matiz widział że może być u mnie nr.1, więc od
razu Vbone się pod to podczepia i linczuje nad wyraz szybko rywala matiza do linczu a
najchętniej chciałby remis.

A co jeśli nie jestem w mafii? I cóż, ja nie mam wpływu na to, co robi VBone. Może to on jest winny i poprzez taką próbę obronienia mnie chce, paradoksalnie, się mnie pozbyć? Zresztą nie wiem czy można powiedzieć, że od razu rzucił się do tego, żeby mnie "ochraniać". W końcu napisał wcześniej jeszcze jednego posta. I jak najbardziej mogłem się dzisiaj spodziewać głosu od Ciebie, skoro wczoraj też mnie wybrałeś. :)

Dnia 15.06.2010 o 18:18, PsyhoSpider napisał:

Remisu wolałbym uniknąć.

Ja też. To jest jednak zbyt duże ryzyko.

Mam takie pytanie "do ogółu": czyżby teoria o podziale wszystkich na dwie grupy upadła? Bo z grupy "nie Demowej" pozostały przy życiu tylko dwie osoby, co oznacza, że jeśli rzeczywiście czai się w niej mafiozo, szansa na trafienie wynosi 50%. Trochę mnie dziwi, że wczoraj sporo osób trzymało się tej teorii, a dzisiaj jakoś nikt o tym nie mówi.

[paweldomar1 0]

OFFTOP

Spoiler

Przepraszam za dzisiejszą słabą aktywność - praca. Jednak od teraz będę cały czas dostępny.

/OFFTOP

Pasza nie był zadowolony z wczorajszego dnia - nie dość, że po raz kolejny zawisnęła niewinna osoba (i niestety miałem w tym swój udział), to na dodatek mafia zamordowała kataniego Anatolija. Jest tylko jeden pozytyw -100% niewinność spidera. Fiarot podejrzewał VBone''a o mafiozowanie, na dodatekgo sprawdzał - niestety prawdy o nim nie był w stanie nam przekazać.

A więc do tej pory zostali żywi:

paweldomar1
Zurris
Phelela
VBone
matiz123
aragorn14
PsyhoSpider

Oczywiście z listy podejrzanych wypada Spider, i w SWOICH rozważaniach usuwam też siebie (a co:P), więc lista uszczupla się do 5 graczy. Cały czas uważam, że w grupie niedemowskiej musi być jakiś zdrajca, więc moją uwagę przykuwa matiz. Oprócz tego, przyjrzę się też VBonowi, ponieważ Fiarot także miał co do Niego wątpliwości (choć szczerze nie uważam, żeby akurat on był mafią, jednak przyjrzeć się można).Z moich list wyrzucę także aragorna - jak dla mnie, jest to mieszkaniec z krwi i kości, debiutant, trochę zagubiony w rozgrywce - jak ktoś wcześniej wspominał, gdyby był w mafii, zapewne Jego partner udzielałby mu rad, jak grać - dlatego też w swojej analizie także Go pominę. Pozostał Zurris i Phelela, którymi także zamierzam się zainteresować, więc za jakiś czas przedstawię swoje poglądy na temat: matiza, Zurrisa, Pheleli i Vbona.

[paweldomar1 0]

Jak napisałem, tak robię.

Najpierw na moją „rozkładówkę” trafia Zurris – wczoraj na mnie głosował, dzisiaj też o mnie trochę skrobnął. Zagłosował on na mnie z powodu mojego linczu na arim i późniejszym morderstwie na Nim – nie jestem w stanie odpowiedzieć na pytanie, czemu tak się stało : może to celowa zagrywka mafii, a może czysty przypadek – po prostu nie wiem. Jednak Zurris taką zbieżność zdarzeń zauważył, stwierdził, iż to nie przypadek, więc zrobił jak uważał – Jego prawo. Wczorajszego dnia króciutko podsumowałem Jego rozmyślania nad grupą niedemowską – z grupy tej „wybył” Cael, więc zostaliśmy ja i matiz. Dzisiaj zaś przerzuca się już na: Aragorna (na którego na razie oddał lincz), Phełę i mnie – mogę spytać, czemu z tej listy zniknął matiz123? W końcu pisałeś, że szansa trafienia mafiosy jest większa w grupie niedomowej, więc Jego zniknięcie nie wydaje mi się normalne. A teraz przechodzę do wyjaśnienia, czym nie pasowali mi Cael i matiz – a więc byli onie razem ze mną w grupie niedemowej, więc wziąłem Ich pod lupę. Głos na Caela został oddany z tego powodu, a także, jak zauważyłeś, z niskiej aktywności – gdyby pisał coś więcej i miałbym możliwość głębiej Go zanalizować, może i mój głos poszedłby na matiza. Czemu nie linczowałem Ciebie? Byłeś w grupie demowej, gdzie według mnie ciężej znaleźć zdrajcę – nie przyglądałem się także bardzo dokładnie tej grupie, więc skupiłem się tylko na tych 2 osobach. Zurris pisze następnie o Aragornie – o Jego roztrzepaniu, małej aktywności i pomyłce w analizie, czym miałby zaszkodzić Zurrisowi i matizowi. Nie sądzę, by było to celowe zagranie z premedytacją – raczej nikt by się na takie coś nie nabrał, dlatego uważam, iż jest on raczej niewinny. O Pheleli napisał tyle, co nic – wpadł, zagłosował, wypadł. Niby nic, ale takie zachowanie groziło Zurrisowi wypadnięciem z rozgrywki – bardziej bym zrozumiał lincz na Phełce niż Aragonie, ale to nie ja jestem Zurrisem. Na mojej TOPliście nie jesteś na najwyższym miejscu.

Następny idzie matiz123. Podobnie jak ja raczej stara się zostać w towarzystwie niedemowym – czyli konkretnie na mnie:P. Wczoraj także zagłosował na Caela – i to tyle o wczorajszej grze. Dzisiaj zaś wypowiadał się o remisie, jak i o mnie. Oprócz tego, odpowiedział na posta Spidera, broniąc się niejako przed atakiem. Jedyne, co u Niego widzę na plus, to uniknięcie remisu, za czym też w dzisiejszym dniu oponuję. Jak jeszcze coś napisze, to postaram się do tego odnieść. Jednak biorąc pod uwagę, że osobiście skupiam się na grupie niedemowym, jesteś 1 na mojej liście do linczu, jednak jeszcze nie zamierzam nikogo linczować. To tak dla informacji;)

Teraz przyjrzę się Phełce. O wczorajszej rozgrywce w Jego wykonaniu nie można za wiele powiedzieć – jak wcześniej napisałem: wpadł, oddał lincz, wypadł. Głos padł na Zurrisa, bo innych zanalizować nie zdążył. Trochę mimo wszystko to do mnie nie przemawia, ale mogę zrozumieć brak czasu. Później zaś dał listę swoich podejrzanych OFFTOP

Spoiler

(ariwederczi na Niej to mnie rozwaliłxD)

/OFFTOP, oprócz tego nie zrozumiałem trochę wypowiedzi z godziny 22:28. Szybkie pisanie, czy lekkie zamotanie? Pewnie to pierwsze, jednak miło byłoby, jakbyś mi opisał ten post w normalnych słowach;). Chciałby zrobić remis z trójki: aragorn, VBone i Zurris, jednak (chyba) z pomysłu się wycofuje, bo Fiarot, który sprawdzał VBona zginął. Jakaś inicjatywa to w sumie jest. W następnych postach analizuje swoich podejrzanych – Aragornowi zarzuca podczepienie się pod lincz Fiarota, podobnie jak Zurris wytyka mu błędy w analizie. Uważa Go za „nierozgarniętą” mafię – ja ciągle jednak uważam, że jest niewinny, jednak nikogo oprócz spidera pewnym być nie można. Następnie pisze o VBonie – mi także wydaje się On podejrzany, zwłaszcza, że Fiarot Go sprawdzał. Zauważa także, że próbuje On odsunąć podejrzenia od własnej osoby – może i to racja, jednak ja sam tak tego nie odczułem. I na tym koniec (jak na razie) Jego aktywności.

Zajmę się teraz VBonem, jednak napiszę o tym w oddzielnym poście, bo nad Nim mogę trochę posiedzieć, bo się udzielał.

[Phelela 2]

OFFTOP : IDE OGLĄDAĆ MECZ END OF OFFTOP

Po meczu odpowiem na posty które dotyczą mnie , tj w przerwie.

Na razie . Remisu dzisiaj nie chce jakby co ,zobaczymy co sie stanie dalej .
=========================================

LINCZ --------------------> Vbone

[paweldomar1 0]

A więc teraz VBone.

Wczoraj rzeczywiście, jak pisał Pheła, postanowił się skupić na głosujących przeciwko demowi jako pierwsi – poniekąd trochę od siebie oddala podejrzenia, niedemowych odrzuca „na starcie”. Każdy ma prawo szukać zdrajcy, gdzie chce, chyba tylko idiota szukałby Go w sobie (:P), dlatego też nie zgadzam się do końca z Phełą. Oddał głos na dema po oświeceniu, więc poniekąd lincz zrozumiały, chociaż (ahh, jak to fajnie się zarzuca:P) mógł się podczepić, chociaż i tak było już „po robocie”. Ja uważam jednak, że to było normalne zachowanie mieszkańca, więc to pominę. Próbował także wybadać Caela, czym u mnie plusuje. Wytłumaczył się, czemu skoncentrował się na dwóch osobach, nic podejrzanego nie zobaczyłem w tym poście, więc przechodzę do następnych. W linczu zagłosował na Zurrisa – resztę odrzuca, zwłaszcza z braku aktywności – a jak przepraszam z Zurrisem było? Też aktywny nie był. Zdziwiła go natomiast Jego rozpiska podejrzanych, która nic nie wnosiła. Ta aktywność mi teraz wpadła w oko szczerze powiem. Na wyraźny plus jest Jego post, że nie chce remisu i jak coś, to zmieni lincz. Ostatecznie nie musiał tego robić, zaś następnie zwraca uwagę Fiarotowi, że nie zastosował się do swoich własnych słów OFFTOP

Spoiler

(szczerze powiedziawszy, także chciałem to zrobić:P)

/OFFTOP. Zrobił także ewentualne za i przeciw remisów bądź ich braku – coś próbuje robić. Tok myślenia mamy niejako podobny – dzisiaj warto byłoby zrobić pojedynczy lincz. W następnym poście rozmawia z Phełą – dziwi się, że głos już o niczym decydujący jest podejrzany – poniekąd jest, ale w tej konkretnej demowej sytuacji mi to nie wpadło do oka jako coś złego. Potem „odgryza” się Pheleli, zauważa spowodowanie remisu. I teraz zostaje post z 16:57, gdzie już konkretyzuje zamiary. Odrzuca spidera i aragorna, co także sam zrobiłem, więc postępowanie rozumiem. Pisze o mnie, że nie linczowałem dema, a potem ta osoba padła – jak już mówiłem, nie jestem w stanie powiedzieć, czy to mafia tak gra, czy to przypadek. Zresztą, co więcej mogłem powiedzieć? Oczywiście, że może być coś na rzeczy, a moim zdaniem to głupie nie jest, bo i sam bym się czymś takim zainteresował. Matiza krótko podsumował, z czego praktycznie nic nie wynika. A o Zurrisie pisał kiedy indziej. Oddał dziś lincz jako pierwszy dla ożywienia – wybór padł na mnie. Rozumiem, że jest on wynikiem tych mordów i moich linczów? I mam jeszcze pytanie: w końcu jesteś za remisem czy nie? Bo wcześniej, jeśli dobrze rozumiem, chciałeś powiesić jedną osobę, za to teraz czytam, że „można się zastanowić nad remisem”. Jak to w końcu jest?

Podsumowując, jesteś na 2 miejscu na mojej liście. Nic konkretniejszego nie mam na Ciebie, a i wolałbym się trzymać swojej gry na grupę „niedemowską”. Dlatego też najprawdopodobniej zagłosuję na matiza – chyba, że miałby ten głos powodować remis, wtedy go zmienię.

[matiz123 0]

Dnia 15.06.2010 o 20:22, paweldomar1 napisał:

Jednak biorąc pod uwagę, że osobiście skupiam się na grupie niedemowym, jesteś 1 na mojej liście do linczu,
jednak jeszcze nie zamierzam nikogo linczować. To tak dla informacji;)

Jeśli skupiasz się przede wszystkim na grupie "niedemowej", to raczej nie mam szans na to, żeby "zniechęcić" Cię do głosowania na mnie. Poza tym dlaczego nie oddajesz głosu teraz, jeśli głównie (jeśli nie tylko) ja (poza ewentualnie Tobą, ale na siebie pewnie nie zagłosujesz) jestem brany pod uwagę? W końcu teraz nikt inny już raczej nie ma szans na to, żeby dołączyć do grupy "niedemowej". ;)

Mnie, jak pisałem wcześniej, zastanawia fakt, że niektóre osoby będące wczoraj za podziałem wszystkich na dwie grupy, dzisiaj z tego rezygnują. Może wśród tych osób jest ktoś, kto chciałby ochronić kogoś z grupy "niedemowej"...? :)

[paweldomar1 0]

Dnia 15.06.2010 o 20:52, matiz123 napisał:

Jeśli skupiasz się przede wszystkim na grupie "niedemowej", to raczej nie mam szans na
to, żeby "zniechęcić" Cię do głosowania na mnie. Poza tym dlaczego nie oddajesz głosu
teraz, jeśli głównie (jeśli nie tylko) ja (poza ewentualnie Tobą, ale na siebie pewnie
nie zagłosujesz) jestem brany pod uwagę? W końcu teraz nikt inny już raczej nie ma szans
na to, żeby dołączyć do grupy "niedemowej". ;)

Nie głosuję jeszcze, zobaczę jak się lincze rozłożą - jak napisałem remisu nie chcę, dlatego też jeszcze dam sobie chwilę, a może wpadnie mi do głowy geialny pomysł;) Zostawiam sobie jednak też "pod ręką" VBona, tak na wszelki wypadek:P

Dnia 15.06.2010 o 20:52, matiz123 napisał:

Mnie, jak pisałem wcześniej, zastanawia fakt, że niektóre osoby będące wczoraj za podziałem
wszystkich na dwie grupy, dzisiaj z tego rezygnują. Może wśród tych osób jest ktoś, kto
chciałby ochronić kogoś z grupy "niedemowej"...? :)

W sumie to rzeczywiście trochę dziwne. Wcześniej matematycznie było 33% szans, teraz 50%, jeśli wśród nas dwóch jest zdrajca. Może i ktoś próbuje któregoś z nas chronić, albo po prostu znaleźli jakieś haczyki na kogoś z demowej grupy:P

[paweldomar1 0]

Nic to, na razie jeszcze nikt nie głosuje, więc ja zagłosuję. Jak zapowiadałem, na razie głos oddaję na matiza, jednak z biegiem czasu może się to zmienić.

****************************************

lincz -> matiz123

[Phelela 2]

Paweldomar - Post z 22:28 - Fiarot napisał żartobliwie jak mniemam gdzie jesteś ty na tej liście i matiz , a ja na razie odsunąłem was od podejrzanych skupiłem sie na tych którzy głosowali na dema , więc ? A ariego dałem oczywiście przez szybkie pisanie posta. Nigdzie nie pisze że chciałbym zrobić remis z 3. Chciałbym zrobić remis gdyby Fiarot dzisiaj żył i powiedział że Vbone jest niewinny . Wiesz że Fiarot go sprawdzał to o niczym nie świadczy bo mógłby równie dobrze sprawdzić każdego z nas ...

Zurris- zlinczowałem ciebie wczoraj bo tylko ciebie zdążyłem przeanalizować , a nie widziałem winy Caela i jak widać nie myliłem się .

Dziwi mnie że aragorn jest na forum i nic się nie odzywa


@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
Mały eksperyment ;)


LINCZ ================> Aragorn

[Phelela 2]

Głosy rozkładają sie następująco .
Niech reszta się ożywi bo remisu nie chcemy , przynajmniej ja.

Matiz - 2
Aragorn - 2
Paweldomar - 1

[paweldomar1 0]

Z tą listą to wszystko rozumiem;) Nie rozumiałem zdania "Pisałem że zakładam że jeden z mafiozów jest wśród tych którzy głosowali na dema a matiz123 – Zurris", a konkretniej końcówki "a matiz123 - Zurris". Co do remisu: skrót myślowy. Remis miałby być podwójny, a osoby w tym remisie miały być z tej trójki - małe niedopowiedzenie z mojej strony. A z Twoim głosem to teraz mam problem, poczekam jeszcze na lincz Aragorna. Też remisu nie chcę.

[VBone 0]

Dnia 15.06.2010 o 20:50, paweldomar1 napisał:

Rozumiem, że jest on wynikiem tych mordów i moich
linczów?

Oraz przeczucia. ;]

Dnia 15.06.2010 o 20:50, paweldomar1 napisał:

I mam jeszcze pytanie: w końcu jesteś za remisem czy nie? Bo wcześniej, jeśli
dobrze rozumiem, chciałeś powiesić jedną osobę, za to teraz czytam, że „można się
zastanowić nad remisem”. Jak to w końcu jest?

Jak sam zresztą napisałem, remis jest ryzykowny, ale może być opłacalny. Trafimy dzisiaj mafioza - zostanie czterech graczy, w tym jeden zdrajca, a to daje możliwość kolejnego remisu. Czyli w sumie zabicia linczami największej ilości osób i największe prawdopodobieństwo na wygraną. Problemem jest właśnie to, że trzeba trafić mafię, inaczej koniec gry.
Ryzyko ryzykiem, ale biorąc pod uwagę katastrofalną wręcz aktywność, to może być najrozsądniejsze wyjście. Najwyżej się to wszystko skończy i nie zobaczymy jutro tych trzech postów na krzyż. ;]

[Phelela 2]

Dnia 15.06.2010 o 21:30, paweldomar1 napisał:

Z tą listą to wszystko rozumiem;) Nie rozumiałem zdania "Pisałem że zakładam że jeden
z mafiozów jest wśród tych którzy głosowali na dema a matiz123 – Zurris", a
konkretniej końcówki "a matiz123 - Zurris". Co do remisu: skrót myślowy. Remis miałby
być podwójny, a osoby w tym remisie miały być z tej trójki - małe niedopowiedzenie z
mojej strony. A z Twoim głosem to teraz mam problem, poczekam jeszcze na lincz Aragorna.
Też remisu nie chcę.

Chodziło mi o to że matiz głosował na Zurrisa i nie jest brany u mnie pod uwagę.

[matiz123 0]

Dnia 15.06.2010 o 21:31, VBone napisał:

Trafimy dzisiaj mafioza - zostanie czterech graczy, w tym jeden zdrajca, a to daje możliwość kolejnego remisu.

Który bez problemu może zostać "rozbity" za pomocą zmiany głosu przez mafiozę w ostatnich sekundach. Wiesz co, nie podoba mi się Twoje podejście do tego remisu. To znaczy jest to według mnie nieopłacalne zagranie dla mieszkańców. No chyba że do nich nie należysz...
Cóż, zobaczymy co się stanie w najbliższych minutach, ale jestem niemalże pewien, że zagłosuję na kogoś z pary VBone-paweldomar. Chociaż mój głos zależy również od tego, czy będzie istniało ryzyko powstania remisu.

[paweldomar1 0]

Dnia 15.06.2010 o 21:31, VBone napisał:

Jak sam zresztą napisałem, remis jest ryzykowny, ale może być opłacalny. Trafimy dzisiaj
mafioza - zostanie czterech graczy, w tym jeden zdrajca, a to daje możliwość kolejnego
remisu. Czyli w sumie zabicia linczami największej ilości osób i największe prawdopodobieństwo
na wygraną. Problemem jest właśnie to, że trzeba trafić mafię, inaczej koniec gry.
Ryzyko ryzykiem, ale biorąc pod uwagę katastrofalną wręcz aktywność, to może być najrozsądniejsze
wyjście. Najwyżej się to wszystko skończy i nie zobaczymy jutro tych trzech postów na
krzyż. ;]

W sumie sam na aktywność narzekam, więc remis rzeczywiście jakimś tam rozwiązaniem może być. Ja osobiście się ku temu nie skłaniam, Pheła raczej też, nie wiem jak reszta - jak większość będzie chciała remis, to utrudniać tego nie będę.

Pheła:
Teraz już w pełni rozumiem;) Dzięki za wytłumaczenie.

[Phelela 2]

A i zmienie głos za chwile pewnie bo widze że Aragorn nie odpowiada na zarzuty , milczka linczowac nie będę .
Remisowi mówie nie . A że tak zapytam kogo byś do niego typował VBone ?

[VBone 0]

Dnia 15.06.2010 o 21:38, Phelela napisał:

Remisowi mówie nie . A że tak zapytam kogo byś do niego typował VBone ?

Na pewno domara, jako "aktywne" ogniwo mafii. Wydaje mi się, ze przynajmniej jeden ze zdrajców spełniał rolę kontrolującego sytuację,w miarę aktywnego dyskutanta. Wiem, że opis trochę pasuje do mnie, no ale ja jestem niewinny. ;]
Z drugim kandydatem miałbym już problem: Ty, Zurris, Matiz. Mniej więcej w takiej kolejności, ew. Zurris przed Tobą. Po prostu nie wiem, czy Ci ufać z tym wczorajszym remisującym głosem na Zurrisa.

Obecny remis ciężko mi zaakceptować.