Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Niektóre mogą być bezsensowne - i nikt nie nie mówi że nie są.\

Nie wiem, pewnie większość z nich zobaczę pierwszy raz na oczy.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Tak kandydant nr1 dzis dla nie jesteś Ty. Prido nalega by wziąść pod uwagę Avalona i
zrezygnować z Asthariela.
Może ma rację.

Prido stwierdził, że podejrzanymi na dziś według niego są: ja oraz Avalon. Tak więc raczej odpadnę ja.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Zarzuty: jesteś prędki do wymiany każdego, absolutnie każdego słowa/ posta naruszającego
Twą przestrzeń własnym postem.

Hehe. Ciekawa opinia, trafna, zdaje się. Ja bym to określił jako "biegunkę języka". Po prostu jeśli coś mnie zaintryguje/będzie kłóciło się z moimi spostrzeżeniami, to postaram się to skomentować. Jeśli przez to działam na niekorzyść miasta, to w tym jedynym przypadku mogę to uznać za zarzut (choć pewnie większość będzie twojego zdania).

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Przez całą edycję jesteś bardzo aktywny - może taka taktyka,
w końcu eliminowanie aktywnych rujnuje grę, a jakiekolwiek podejrzenia dociskarz ripostami,
eliminując ludzi którzy wcale się Ciebie za bardzo nie czepiali.

Może taka taktyka, może. Jako mafiozo siedziałem dosyć cicho, ale to było tylko raz (pomijając tą edycję; bo tylko ja znam prawdę o swojej osobie), mogło więc coś się w moim zachowaniu zmienić.
Następnie: nie eliminuję ludzi za to, że się mnie czepiają - na tej podstawie powinienem głosować dziś na Ciebie. Po prostu trzymam się swoich teorii, a nie staram się zabijać tych, którzy mi wadzą. Rozumiesz?
A i nie przypominam sobie, bym kogokolwiek wyeliminował w tej edycji - z Filipem to była zagadka, bo wyprowadziłem go na remis; co do jego winy w ogóle nie byłem przekonany. Win0? To Wy zadecydowaliście, że zginął. Ja tylko oddałem pierwszy, mało znaczący głos, który był słabo uargumentowany. A w pierwszym linczu padł Renzov - do jego śmierci też się nie przyczyniłem. Także mimo wszystko nie jestem taki zły, jak mnie malują.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Nie można więc wytoczyć
Ci tego argumentu. Bardzo agresywnie odpowiadałeś na moje opinie. Jeśli jesteś w mafi
nie zabiłbyś mnie dziś bo to byłboby oczywiste z przyznaniem się a tego byś nie chciał.

Jak napisałem nieco wyżej - nie zabijam osób tylko dlatego, że mi wadzą. A moje głosy nie przyczyniają się od razu do śmierci konkretnych osób; w dotychczasowych linczach miałem niewielki wpływ na ostateczny wynik.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Wolisz eliminować to tych bardziej z boku nie zainteresowanych Twą osobą, a tymi co chcą
rozerwiesz na argumenty.

To powiedz tylko w jaki sposób ma to świadczyć o tym, że jestem w mafii. Chyba lepiej byłoby eliminować jednak osoby, które mi wadzą. Co prawda skupiałoby to na mnie podejrzenia, ale wtedy eliminowałbym następnych, i następnych ;D Co by mi się zapewne nie udało, ale jednak.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Dokończę o agresywności: kiedy nagle jakiś zawodnik z wyższej
pułki się odezwał na Twą ni ekożyść (Prido) i na dodatek mówi że jestem niewinny ustępujesz
trochę zmienia się też bardzo Twój styl pisania.

Nie było to uwarunkowane wypowiedzią Prida, tylko twoimi wyrzutami. Zrobiło mi się głupio, bo wydało mi się, że odbieram Ci znaczną część zabawy z grania. Już o tym z resztą pisałem.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Strach? A może mała wpadka.

Ano właśnie nie. Zaraz napiszesz, że na wszystko mam racjonalne wytłumaczenie i wiesz co? Na prawie wszystko ;) Na to akurat mam.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Riposty
nie wyszły, choć część to kupiła.

Ale ja nie próbuję Cię dziś zlinczować, chyba że pijesz do Inita.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Albo bardzo chcesz by przez aktywność ludzi w ogóle
nie brali Cię pod uwagę (w końcu mafia by aż tak nie wychodziłą na przód; poza tym otworzyłeś
się na wszystkich, wręcz czekasz na ich posty - pewność siebie, może być atutem podczas
linczu.

Może po prostu moja postawa w mafii jest odzwierciedleniem mojej postawy w życiu. A że nie chcę być brany pod uwagę, to oczywiste - lubię grać. Oczywiście nie wtedy, gdy odbieram innym przyjemność. Mimo wszystko przez różne wydarzenia doszło do tego, że jestem (lub będę) top podejrzanym na dziś, więc chyba mi się nie udało.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

W końcu można pomyśleć że za każdym razem miał sensowne argumenty, a nie twierdze
że nie miał.

Sam nie twierdzę, że miałem.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

To część z moich przemyśleń na temat Twojej osoby.

To czekam na resztę. A tak na poważnie, to nie czekam, bo i tak to nic nie zmieni. Sprawy obróciły się przeciwko mnie i nie potrzeba mi większej ilości zarzutów do bronienia się przed nimi.

Dnia 01.11.2010 o 19:34, Insom napisał:

Gorzej z panem nr2 Avalonem67, gościu był w porządku, niewiele o nim powiem, ale może
po prostu chce być w porządku bo taki dumny styl jaki Wayzin prezentuje mu nie odpowiada.
Poczekamy Zobaczymy.

Avalon prześlizguje się z edycji na edycję, notorycznie. Dlatego nie wiem czy można to uznać jako zarzut. Niemniej jednak winny znajduje się moim zdaniem w gronie Init-Ty-Avalon, więc też go biorę oczywiście pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:17, init011 napisał:

Nie wiem czy zauważyłeś ale to jest pytanie. A stwierdzenie że jest jeszcze jeden podejrzany
padło już wiele razy. Czytaj wcześniejsze wiadomości.

Jeśli tak to jeszcze gorzej o Tobie świadczy, ale nie jest i nie było, czyż nie?

Ale wy [Insom i Init] poczuliście się bezpiecznie jak Prido powiedział, że epatujecie szczerością i na mafiozów się nie nadajecie, cytowany przeze mnie wcześniej Twój post jest dobrym przykładem. Tak samo ostatni post Insoma, nie ma co, fajnie zostać uratowanym przez guru FM?

A teraz tylko zapytałem i już się tłumaczysz, zaiste, godna postawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 19:49, Prido napisał:

Jeśli nie chcesz tracić czasu, to przekonaj mnie, że Wayzin jest w mafii, a nie Ty. Twoje
poglądy na temat inita, brutalnie mówiąc, mnie nie obchodzą.

I have a deal.

Jeśli jesteś taki zajebiście pewien swego, to linczujcie dziś mnie, a jutro Avalona. Będzie po sprawie.

Jeśli się pomylisz, to bierzesz odpowiedzialność za porażkę miasta. Umowa stoi?

Zastanów się czy warto zawierać w ogóle pakt z takim diabłem jak ja ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:08, Avalon67 napisał:

Naprawdę myślisz, że jakbym był mafią to dałbym się tak łatwo wkręcić gdyby okazał się
dobry?


A czemu nie? Jeszcze dziś rano nastroje na linczowanie inita były całkiem całkiem - Ty, Asthariel i Wayzin. gdyby to się utrzymało, a init padł, nie byłbyś bardziej podejrzany od Wayzina (bo od Asthariela raczej tak :P), zginąłbyś w tlumie

Dnia 01.11.2010 o 20:08, Avalon67 napisał:

I, że w ogóle wszyscy by się na mnie rzucili?


Może nie od razu rzucili, ale brali pod rozwagę

Dnia 01.11.2010 o 20:08, Avalon67 napisał:

Rozumiem, że warunkiem przetrwania jest to jak dużo niewinnych podam?


Od razu warunkiem przetrwania... Po prostu wtedy widać, że sam szukasz i zastanawiasz się, kto być może, a kto nie. I widać, że podejmujesz jakieś decyzje, a to też jest ważne, nie można tylko patrzeć, co robią inni. Ja wyeliminowałam inita kiedy poza mną tylko insom się z nim zgadzał (Prido się jeszcze nie odzywał). Być może dzięki temu i postowi Prida reszta zwróciła uwagę na coś, co przedtem przeoczyli.

Dnia 01.11.2010 o 20:08, Avalon67 napisał:

Prowadziłem flame''a z Insomem, wypraszam sobie! Poza tym nikt mnie nie rozumie, jestem
taki sam, nikt do mnie nawet nie zagadał, bu.


"Niech mnie ktoś przytuli!" :P

Dnia 01.11.2010 o 20:08, Avalon67 napisał:


> Wrzucaj, wrzucaj, może coś przeoczyłam :P
Odświeżaj stronę przed dodaniem posta ;P


Wezmę to do siebie ;)

Dnia 01.11.2010 o 20:08, Avalon67 napisał:

Asthariel
Jak często zdarza Ci się, że ktoś podaje się za kataniego, potem pojawia się drugi katani,
który jest niemal pewny i kilkakrotnie wiarygodniejszy od pierwszego katani, a ten mimo
to utrzymuje, że jest katanim by za chwilę zmienić zdanie.


A to była tylko sztuczka, żeby kindziuk się opamiętał. Oto, co dokładnie napisałam:

Nie przejrzałam jeszcze do końca wszystkich postów, ale doszłam wystarczająco daleko, by coś napisać :) Zauważyłam bowiem post kindziuka, w którym podaje się za kataniego i zastanowiły mnie motywy jego działania. Bo:
1. zakładamy, że kindziuk jest mafią - nie ma to sensu, bo nawet zakładając, że zabijecie mnie dziś w liczu, przekonacie się, że jestem dobra i jutro zabieracie się za niego = koniec gry
2. zakładamy, że kindziuk jest dobry - tutaj zagadka jest dużo większa :P bo po co, będąc dobrym, podawać się za kataniego? Przychodzi mi do głowy tylko jedno: chciał ściągnąć na siebie uwagę mafii i poświęcić się, w ten sposób zapewniając mi kolejną przeżytą noc = sprawdzenie


To nie odnosiło się do kindziuka, tylko do mnie :P miałam nadzieję, że kindziuk spojrzy na to w ten sposób i sam zobaczy, że ja nie mogę być zła. Że jestem dobrym obywatelem, który chce skołować mafię i utrudnić im trafienie w kataniego. Niestety chyba nie załapał i uparcie chciał mnie zabić... Nie wyszło.

Powiem Ci, że mam co do Ciebie mieszane uczucia :P Nie potrafię wskazać nic, co jednoznacznie kwalifikowało by Cię do mafii... Ale jeszcze nie spuszczam z Ciebie oka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:24, Wayzin napisał:

Zastanów się czy warto zawierać w ogóle pakt z takim diabłem jak ja ;D

Deale z Tobą to sama przyjemność, potwierdzam! Ja byłem ostatnio stopro usatysfakcjonowany, Cael potwierdzi.

Winry

Dnia 01.11.2010 o 20:24, Wayzin napisał:

A czemu nie?

To już gdybologia.

Dnia 01.11.2010 o 20:24, Wayzin napisał:

"Niech mnie ktoś przytuli!" :P

Coś w ten teges. Znaczy, nie linczujcie mnie :P

Ty wiedziałaś, że to sztuczka, my niekoniecznie. To była niecodzienna sytuacja, musisz to przyznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:23, Avalon67 napisał:

> Nie wiem czy zauważyłeś ale to jest pytanie. A stwierdzenie że jest jeszcze jeden
podejrzany
> padło już wiele razy. Czytaj wcześniejsze wiadomości.
Jeśli tak to jeszcze gorzej o Tobie świadczy, ale nie jest i nie było, czyż nie?

Ale wy [Insom i Init] poczuliście się bezpiecznie jak Prido powiedział, że epatujecie
szczerością i na mafiozów się nie nadajecie, cytowany przeze mnie wcześniej Twój post
jest dobrym przykładem. Tak samo ostatni post Insoma, nie ma co, fajnie zostać uratowanym
przez guru FM?

A teraz tylko zapytałem i już się tłumaczysz, zaiste, godna postawa.



Nie wiem o co Ci chodzi z tym że się lepiej poczułem. I tak sam nie dam rady zlinczować Winry (piszę to już po raz kolejny specjalnie dla Ciebie) a oddanie nic nie znaczącego głosu jest bez sensu. Prido mnie uniewinnił i słusznie bo jestem niewinny :) Poza tym Ty się nie pytasz tylko atakujesz. Od razu dałeś mnie jako głównego podejrzanego. Ja po prostu rozważam inne możliwości linczu. I tyle. Nic dodać, nic ująć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, wreszcie jestem na bieżąco z tym wszystkim. Ja prawdopodobnie o 21 wychodzę (chyba, że Forumowa Mafia wygra z życiem prywatnym), więc mord i lincz zostawię odpowiednio wcześniej, żebyście mogli to przeanalizować, wykorzystać sytuację, że mnie nie ma i mnie zabić. Rozumiemy się? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:32, Wayzin napisał:

Dobra, wreszcie jestem na bieżąco z tym wszystkim. Ja prawdopodobnie o 21 wychodzę (chyba,
że Forumowa Mafia wygra z życiem prywatnym), więc mord i lincz zostawię odpowiednio wcześniej,
żebyście mogli to przeanalizować, wykorzystać sytuację, że mnie nie ma i mnie zabić.
Rozumiemy się? :D

Powtarzaniem tekstów w stylu "dziś na pewno umrę" naprawdę sobie nie pomagasz, bo na razie chyba nikt poza Prido nie jest przekonany do linczowania cię. Zaczynam podejrzewać, ze specjalnie starasz się wywołać w nas złudzenie typu Jasne, linczujcie mnie, proszę bardzo, i tak okaże się być niewinny, więc może mnie nie linczujcie, pliz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:30, Avalon67 napisał:

Deale z Tobą to sama przyjemność, potwierdzam! Ja byłem ostatnio stopro usatysfakcjonowany,
Cael potwierdzi.

Dzięki, że mi przypomniałeś!

============

Lincz ==> Avalon

============

Zemsta, ratowanie tyłka, dostosowanie się do wytycznych guru FM, dostrzeżenie w oskarżeniach Winry przeciw niemu sporej dozy prawdy. Chciałem już wcześniej skomentować ten post Winry i oznajmić o swoich zamiarach, ale doszedłem do wniosku, że odbierzecie to jako "próbę wkupienia się w wasze łaski". W istocie tak to pewnie odbierzecie, ale to mi już trochę lotto. Wobec tego najszczerszemu graczowi pod słońcem tuż po Pridzie odpuszczam, lol. Róbcie z tym co chcecie, ja jeszcze trochę poczytam, popiszę (nałóg) i się oddalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie było mie chwilę a tu ciekawe rzeczy padły od razu

Avalon rozwinął skrzydła, chyba na poważnie zaczął brać możliwość wyeliminowania go.

Avalon, wręcz przeciwnie, wcale nie jest tak że kopie leżącego. W końcu rano wszyscy na mnie jechali a jednak trzymałem się nadal swej opinii. Cieszy mnie fakt że Prido uwierzył w m=ą szczerość co nie znaczy że jestem jego pachołkiem. Opinię zmieniłem co do Ciebie - zgadza się, musze przyznać że wcześniej nie liczyłem się z głosem ''miasta'' może czas zacząć. Nadal kandytat nr1 to Wayzin.

Wayzin - dobry ten post o agrumentach vs Ty nie? odrazu inaczej gadasz, i nawet:

> To czekam na resztę. A tak na poważnie, to nie czekam, bo i tak to nic nie zmieni. Sprawy obróciły się
> przeciwko mnie i nie potrzeba mi większej ilości zarzutów do bronienia się przed nimi.
>

A wcześniej mówiłeś że moje argumenty przeciw Tobie to tylko parę niewyraźnych słów.
Nade wszystko jak to mówi Prido, widzę powoli więcej ''szczerości'' w Tobie. Jednak na razie to nie wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:37, Wayzin napisał:

Dzięki, że mi przypomniałeś!

Hehe, to był dobry deal, szkoda, że go nie przeżyłeś.

Insom
Nie? A ostatnie Twoje i Inita posty wyglądały zupełnie inaczej niż poprzednie. I jeszcze warto było wcisnąć swoją igiełkę? A teraz znowu, odwracam się i już spokojniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:36, Asthariel napisał:

Powtarzaniem tekstów w stylu "dziś na pewno umrę" naprawdę sobie nie pomagasz, bo na
razie chyba nikt poza Prido

A Insom to co? Napisał przeciwko mnie sporo. Co prawda odpowiedziałem na to, ale nie zmienia to faktu, że takie coś już na mnie ciąży. Prido jest oczywistym niewinnym, więc nie będzie miał problemu z namówieniem innych do linczowania mnie lub Avalona. Winry mnie przez długi czas uniewinniała, więc może ona się opowie za mną. Init z tego co widzę wybiera Avalona. Avalon w trosce o własny tyłek wybierze mnie. Zostajesz jeszcze Ty i to chyba by było na tyle. A na Avalona jeszcze niedawno nikt nie był skłonny głosować, bo i nic na niego poważniejszego nie było. Stąd moje obawy przed odpadnięciem.

Dnia 01.11.2010 o 20:36, Asthariel napisał:

nie jest przekonany do linczowania cię. Zaczynam podejrzewać,
ze specjalnie starasz się wywołać w nas złudzenie typu Jasne, linczujcie mnie, proszę
bardzo, i tak okaże się być niewinny, więc może mnie nie linczujcie, pliz?

A co mam innego napisać? Szczery niby nie jestem, bo w innym przypadku Prido nie brałby mnie pod uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:36, Asthariel napisał:

> Dobra, wreszcie jestem na bieżąco z tym wszystkim. Ja prawdopodobnie o 21 wychodzę
(chyba,
> że Forumowa Mafia wygra z życiem prywatnym), więc mord i lincz zostawię odpowiednio
wcześniej,
> żebyście mogli to przeanalizować, wykorzystać sytuację, że mnie nie ma i mnie zabić.

> Rozumiemy się? :D
Powtarzaniem tekstów w stylu "dziś na pewno umrę" naprawdę sobie nie pomagasz, bo na
razie chyba nikt poza Prido nie jest przekonany do linczowania cię. Zaczynam podejrzewać,
ze specjalnie starasz się wywołać w nas złudzenie typu Jasne, linczujcie mnie, proszę
bardzo, i tak okaże się być niewinny, więc może mnie nie linczujcie, pliz?


Dawno nie mogem tego powiedyie ale Asthariel zgadzam się z Toba!

Może jest tak:
Stara taktyka Wayzina przestała działać - trzeba zmienić strategię, a poaza tym posty w stylu którym wymieniłes wręcz udowadniają niektóre z moich założeń. Takie teksty łatwo mogą przekabacić głosy w stroną 2 głównego podejrzanego. Brzmią prawdwiwie - prawdziwie obojętnie, jakby mu nie zależało, udowadnianie obojętnością że prawda leży gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:38, Insom napisał:

wcześniej mówiłeś że moje argumenty przeciw Tobie to tylko parę niewyraźnych słów.
Nade wszystko jak to mówi Prido, widzę powoli więcej ''szczerości'' w Tobie. Jednak na
razie to nie wystarcza.

Mogłem po prostu nie zauważyć, by przytoczone argumenty były wcześniej napisane wprost, bezpośrednio. Bo chyba nie były. Nie wiem. A agresja nie może być szczera? ;D Czy to domena "tych złych"? Dziwne tropy nam tu Prido zapodaje, oj dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:43, Insom napisał:

Stara taktyka Wayzina przestała działać - trzeba zmienić strategię, a poaza tym posty
w stylu którym wymieniłes wręcz udowadniają niektóre z moich założeń. Takie teksty łatwo
mogą przekabacić głosy w stroną 2 głównego podejrzanego. Brzmią prawdwiwie - prawdziwie
obojętnie, jakby mu nie zależało, udowadnianie obojętnością że prawda leży gdzie indziej.

Haha, mówisz to z takim zaangażowaniem, jakbyś rzeczywiście wierzył, że ja o tym wcześniej nie pomyślałem. Wiedziałem, że padną takie oskarżenia, ale jak już wspomniałem: jestem w gronie podejrzanych przez Prida, więc jednocześnie nie mogę być szczery. Co za tym idzie - czy Wam to nie powinno robić różnicy, w jaki sposób się wypowiadam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:41, Avalon67 napisał:

Insom
Nie? A ostatnie Twoje i Inita posty wyglądały zupełnie inaczej niż poprzednie. I jeszcze
warto było wcisnąć swoją igiełkę? A teraz znowu, odwracam się i już spokojniej.


Rzeczywiście wyglądały inaczej...
Bo odpowiadałem na posty chyba 4/5 osób którzy zaczęli mnie podejrzewać, w szczególności przez wzgląd na stosunek do Inita, tylko dlatego że widzę u niego ''szczerość''. Ale jak tylko Prido pisze o ''szczerości'' to to słowo brzmi zupełnie inaczej. Wszystko się zmienia.

Trzeba zmienić podejście - nie udało się partia I&I była złym pomysłem, Prido im uwierzył - no nie, co ze mną będzie?
---- Tak mam rozumieć Twoje myśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:42, Wayzin napisał:

A Insom to co? Napisał przeciwko mnie sporo. Co prawda odpowiedziałem na to, ale nie
zmienia to faktu, że takie coś już na mnie ciąży. Prido jest oczywistym niewinnym, więc
nie będzie miał problemu z namówieniem innych do linczowania mnie lub Avalona. Winry
mnie przez długi czas uniewinniała, więc może ona się opowie za mną. Init z tego co widzę
wybiera Avalona. Avalon w trosce o własny tyłek wybierze mnie.


Wolałbym tego uniknąć, szczerze mówiąc <Prido, jestem teraz szczery?> nie lubię w ten sposób głosować i ratować własnego tyłka. I chciałbym tego uniknąć, zobaczymy jak się głosy rozłożą. Zresztą, co to da? Jeśli nie jesteś mafią to i tak mam baaaardzo sporą szansę zginąć jutro. Już Prido o to zadba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jest to dubel, więc pozwolę sobie w nim odpowiedzieć na posta Insoma:

Dnia 01.11.2010 o 20:48, Avalon67 napisał:

Bo odpowiadałem na posty chyba 4/5 osób którzy zaczęli mnie podejrzewać, w szczególności przez wzgląd na > stosunek do Inita, tylko dlatego że widzę u niego 'szczerość'.

Zapewne w dużej mierze masz na myśli tutaj mnie (jak osobę podejrzewającą), a ja chciałbym to sprostować: moim głównym celem był Init, w Tobie nie podobała mi się ta ufność względem jego tezy, ale to sobie już chyba wyjaśniliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:48, Avalon67 napisał:

> A Insom to co? Napisał przeciwko mnie sporo. Co prawda odpowiedziałem na to, ale
nie
> zmienia to faktu, że takie coś już na mnie ciąży. Prido jest oczywistym niewinnym,
więc
> nie będzie miał problemu z namówieniem innych do linczowania mnie lub Avalona. Winry

> mnie przez długi czas uniewinniała, więc może ona się opowie za mną. Init z tego
co widzę
> wybiera Avalona. Avalon w trosce o własny tyłek wybierze mnie.

Wolałbym tego uniknąć, szczerze mówiąc <Prido, jestem teraz szczery?> nie lubię
w ten sposób głosować i ratować własnego tyłka. I chciałbym tego uniknąć, zobaczymy jak
się głosy rozłożą. Zresztą, co to da? Jeśli nie jesteś mafią to i tak mam baaaardzo sporą
szansę zginąć jutro. Już Prido o to zadba.


Spooko, do jutra zginę :). Ogólnie bardzo mnie kusi wizja mojej pomyłki i finału Insom, Init, Asthariel hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2010 o 20:48, Avalon67 napisał:

Wolałbym tego uniknąć, szczerze mówiąc <Prido, jestem teraz szczery?> nie lubię
w ten sposób głosować i ratować własnego tyłka. I chciałbym tego uniknąć, zobaczymy jak
się głosy rozłożą. Zresztą, co to da? Jeśli nie jesteś mafią to i tak mam baaaardzo sporą
szansę zginąć jutro. Już Prido o to zadba.

W takim razie głosowanie na któregokolwiek z nas nie ma sensu. Ja chcę jednak, by Prido wziął odpowiedzialność za swoje inteligentne decyzje. Następnym razem pomyśli dwa razy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się