Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 14.02.2006 o 23:38, Persona Non Grata napisał:

/Lista gadanie lista/ .... wszystko fajnie Furr ale gdzie przydzieliłeś SIEBIE?


Nie mnie to oceniać... ;)
A tak na serio, to zastanawiałbym się między obroną, a nie wdającymi się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 23:33, SwenG napisał:

Podejrzewam ciągle Cerma. Tym razem przeczucie wzmaga na sile. Po właściwie nic nie znaczącej
utarczce słownej między Yamamoto a Furrem rozpętała się lawina podejrzeń.


wojna zawsze zaczyna się niewinnie nie o to chodzi- wyłuszczyłem myślę dość jasno swoje racje - albo ktoś mnie poparł albo nie- fakt pomyliłem się ale to nie był pewnik tylko teza - nie zamierzam się bronić - bo Twoje oskarżenie nie wynika z niczego czego nie widac gołym okiem- łączenie mnie z Furrem tylko dlatego że głosowaliśmy tak samo jest bez sesnu - zobacz co Furr mówił potem... i jak skwitował brak wypowiedzi w odpowiednim czasie... ech zresztą Furr miał 2 głosy a Yam 4 - jeden głosuje innaczej i jest remis.... ktoś chciałzmienić głos? ....
--
Cerm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 23:33, Yarr napisał:

Cerm i ja oddaliśmy głosy na Yamamoto. W związku z tym przyjrzę sie tym, którzy oddali głosy
na tę osobę w dalszej kolejności czyli Ninji i Conq''owi [Cerm chyba za bardzo by się wystawiał


Wypraszam sobie :P

Mój post http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=6139

Cerma:
http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=6143

Twój:
http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=6144

Jak widzisz dałem go przed wami, a nie po was. Oczywiście możesz się mi przyjrzeć proszę bardzo nie mam nic do ukrycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 23:31, Furrbacca napisał:

3. Ninja Seba - tutaj o tyle dziwna sytuacja, że nie uważał go za winnego, lecz mimo to nie
zmienił swojego głosu


Zgadza się tak było. Jednak wszedłem na forum po 22.20 więc i tak głosu już nie mogłem zmienić. Może to i moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 23:43, Persona Non Grata napisał:

łączenie mnie z Furrem tylko dlatego że głosowaliśmy tak samo jest bez sesnu - zobacz co Furr
mówił potem... i jak skwitował brak wypowiedzi w odpowiednim czasie... ech zresztą Furr miał
2 głosy a Yam 4 - jeden głosuje innaczej i jest remis.... ktoś chciałzmienić głos? ....

Tak naprawdę to nie twój głos popchnął mnie do tych przemyśleń. Podejrzewałem cię wcześniej. Będąc w mafii mógłbyś obserwować jak rozwija się ta kłótnia i jak tanim kosztem usunąć jednego z naszych. Swoją teorią ukierunkowałeś część ludzi gdy kłótnia zaczęła się już rozmywać i tak naprawdę nikt nie miał sprecyzowanych podejrzeń. Głos Conquerora jest twoją zasługą, chyba, że jak już wcześniej napisałem Conqueror jest w mafii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 23:51, Ninja Seba napisał:

Zgadza się tak było. Jednak wszedłem na forum po 22.20 więc i tak głosu już nie mogłem zmienić.
Może to i moja wina.


Akurat Ciebie nie podejrzewam (to znaczy nie tak, jak pewne inne osoby ;)). Chciałem po prostu wytłumaczyc dodanie Ciebie do tej akurat listy - żeby nie było później niedomówień.

***
Dobranoc ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ariwederczi wstał znad klawiatury, aby ugotować sobie jajka na twardo. Znał historie (całkiem świeże), w których kret padał pierwszej nocy (chociaż to w ogóle nie przesądzało o sukcesie uczciwych), i żałował, że wczoraj im się nie udało. Zastanawiało go również to, że niespodziewanie kilka osób postanowiło dać Furrbacce "kredyt zaufania".
Chyba mają za mało doświadczenia - pomyślał - albo sklerozę. Zapomnieli o historii z "Trzecim" albo niczego się z niej nauczyli... :]
W tej chwili ariwederczi zamierzał nieładnie spoglądać na walgierza, który jeszcze wczoraj "postawił na ordynarne wrabianie", i Ninję Sebę, który rozdaje "kredyty zaufania" po pierwszym mordzie jak ksiądz kolorowe obrazki na kolędzie. Szacunek zaś zyskali DevilFish i Cerm - chlubne wyjątki niewykazujące braku doświadczenia lub sklerozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 23:24, Budo napisał:

****
( )!( )

to dla mafii ;]
sorki ale nie mogłem sie powstrzymać
****


Nie żyjesz to się nie udzielasz. Złamałeś wielki regulamin! Poniesiesz za to konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.02.2006 o 23:43, Persona Non Grata napisał:

ech zresztą Furr miał
2 głosy a Yam 4 - jeden głosuje innaczej i jest remis.... ktoś chciałzmienić głos? ....

Jeszcze raz odpowaiadam na to pytanie. Przespałem się to i trochę lepiej mi się myśli układają. Właśnie o to chodzi. Kretowi nie zależało szczególnie na obronie ani na ataku, ważne, żeby obaj byli w centrum uwagi jako podejrzani. Wystarczyło podgrzać atmosferę i przychylić się do jednej ze stron jednocześnie siejąc wątpliwości co do drugiej. Resztę załatwi policja. Po co się wysilać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry kochaneczki ,że mnie wczoraj nie było , jednak winę proszę zwalać na żeńską część społeczeństwa;p. A teraz parę spostrzeżeń. KUR*A wzięła i mojąi większości teorię i jestem porządniej zdenerwowany. Jedno jest pewne. Ten kto sprzątnął Buda , albo był skończonym chamem dążącym za wszelką cenę do celu albo nie znał Buda. Biję mu pokłony i brawa. Sądzę ,że DevilFish nie jest zdrajcą - dlaczego? Bo on nie udupił by Buda , znał go. Tak samo sądzę o Yarze. Chociaż to może być tak jak jużwcześniej podkreśliłem skrzętna wymówka. Okazuje sie,że mafioza korzysta z zamieszania moim zdaniem. Moimi podejrzanymi są Cerm , który trohę sie chyba poplątał w swoich teoriach , a także Furr - ostatnie lata ( czyt. edycje) pokazały ,że nawet najbardziej oczywiste przestępstwo może zostać niewykryte właśnie przez to oczywiście wielkie ryzyko złapania. Ari mógłby nam coś o tym poopowiadać. A myślę ,że gliniarze duzo szybciej uczą się od zwykłych smiertelnikó i sądzę ,że Furr po tak długim przebywaniu w przestępczym światku mógłby zaaplikować nam próbkę przestępczości w bazie.


***

Co do mojego wczorajszego głosu - Dev , przepraszam ,ze nie potwierdziłem ale po prostu nie wiedziałem. Myslałem ,że głos na forum wystarczy;p Byłem wczoraj po prostu zajęty duzo milszymi sprawami ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panie ariwederczi... Czy pan uważa mnie za imbecyla? Jeśli ktoś tu się miał nauczyć, to nie rozumiem, czemu ja nie miałbym. Szczególnie, że byłem pos stronie samego zainteresowanego. Gdybym był mafiozem, to bym tak ordynarnie nie wskazywał na siebie i na pewno bym nie zamordował Buda. Zresztą, czy ja wyglądam na kogoś, kto będzie małpował czyjeś pomysły i rozwiązania? Bo "próby udupiania niewinnego" już się dawno przejadły...

Widzę, że jednak wszyscy się na mnie uwzięli. Najpierw Yamamoto, później Budo, teraz reszta. Proszę bardzo. Nie będę mówił, że ktoś mnie wrabia, gdyż wy już to określiliście.Tylko później nie miejcie do mnie pretensji, ja się przez cały czas tylko broniłem. Cały czas ktoś następny wyskakiwał i mnie oskarżał. Widać mafia jednak jest bardziej doświadczona, niż mi sie początkowo zdawało. A od swojej teorii nie odejdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2006 o 10:36, upiordliwy napisał:

Bo on nie udupił by Buda , znał go.


Więc uważasz, że ja go nie znałem, nie widziałem żadnej edycji z nim, nie pamiętam, że ginął ostatnio pierwszy? Ehh, zresztą po co ja to mówię? I tak stwierdzicie, że to sa brednie mafiozy...

Dnia 15.02.2006 o 10:36, upiordliwy napisał:

, a także Furr - ostatnie lata ( czyt. edycje) pokazały ,że nawet najbardziej oczywiste przestępstwo
może zostać niewykryte właśnie przez to oczywiście wielkie ryzyko złapania.


Eee, możesz mi to wyjaśnić dokładniej, ponieważ chyba się pogubiłem... Przestepstwo nie wykryte przez możliwość złapania???

Dnia 15.02.2006 o 10:36, upiordliwy napisał:

A myślę ,że gliniarze duzo szybciej uczą się od zwykłych smiertelnikó
i sądzę ,że Furr po tak długim przebywaniu w przestępczym światku mógłby zaaplikować nam próbkę
przestępczości w bazie.


Tak dla twojej informacji. W poprzednich wcieleniach byłem tylko raz w mafii. Tylko raz i to przez jeden dzień (bo w drugim już pokazał się Keroth). I dziękuję, że doceniasz, że szybko się uczę. Tylko pomyśl teraz, że wrabianie siebie samego już dawno się przejadło. I ja to już dawno zauważyłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta cała zabawa ma to do siebie, że argument, którym ktoś zostal zaatakowany, może zostać także użyty do obrony. Tak jak teraz - jedni mówią, że wszystko wskazują na Furra, a inni że to mafia go wrabia. Są dwie możliwości - albo Furr jest kretem i chciał wyeliminować Budo, który nawoływał do głosowania na Furra, a później się tłumaczyć (lub czekać na obronę innych), że to mafia go wrabia, mógł przewidzieć, że wszyscy tak pomyślą; albo Furr jest niewinny i mafia rzeczywiście go wrabia.

Nie można wykluczać żadnej możliwości, dawanie komuś kredytu zaufania nie ma sensu. Osobiście skłaniam że bardziej ku głosowaniu na Furra, ale na razie pcozekam na rozwój wypadków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2006 o 14:54, Furrbacca napisał:

Panie ariwederczi... Czy pan uważa mnie za imbecyla? (...)


Nie. I dlatego właśnie nie wykluczam możliwości, że postanowiłeś zagrać metodą "Trzeciego". :]

Dziwi mnie natomiast agresja Twojej wypowiedzi. To objaw naturalnego stresu czy słabych nerwów? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2006 o 08:29, SwenG napisał:

Jeszcze raz odpowaiadam na to pytanie. Przespałem się to i trochę lepiej mi się myśli układają.
Właśnie o to chodzi. Kretowi nie zależało szczególnie na obronie ani na ataku, ważne, żeby
obaj byli w centrum uwagi jako podejrzani. Wystarczyło podgrzać atmosferę i przychylić się
do jednej ze stron jednocześnie siejąc wątpliwości co do drugiej. Resztę załatwi policja. Po
co się wysilać ?


Tak tylko co jeżeli to kret był stroną i nic nie musiał wybierać?
Jeżeli sugerujesz że ja podgrzałem atmosferę to chyba nie widziałes imprezki u mnie:) Wydawało mi się to logiczne (może nie logiczne ale podejrzane) i połączłem kilka wypowiedzi- jak widać błędnie- niestety - nie tylko ja tak myślałem- Powiedz co Ty zrobiłeś by znaleść kreta.
Ja wiem że jestem niewinny - krci też - jak sądzisz po co miałem się wypowiadać skoro mogłem poprostu zagłosowac na Furra? (Miał już 2 głosy)
To twoja opinia jak jestem kretem to po co miałem podgrzewać atmosferę skoro Yarr już to napisał.. ba mogłem nic nie robić zginąłby Furr
Obojętne
--
Cerm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trudne dzisiaj czekają nas decyzje . Niektórym jużpuszczają nerwy a to oznaka ,że nasze dyskusje będą coraz bardziej zaciete. A co za tym idzie będzie zamieszanie. Idealna kryjówka dla mafii. Wiec panowie zanim zaczniemy robić szum to zastanówmy się jak oni mogą się uzupełniać bo nawet jeśli uda nam się ubić jednego to w euforii zlekceważymy trzeciego , prawda Ari;p?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2006 o 18:33, upiordliwy napisał:

Trudne dzisiaj czekają nas decyzje . Niektórym jużpuszczają nerwy a to oznaka ,że nasze dyskusje
będą coraz bardziej zaciete. A co za tym idzie będzie zamieszanie. Idealna kryjówka dla mafii.


Ale jednocześnie wystarczy przyjżeć się szczegółom. Bo w dużym zamieszaniu to raczej nie te/ta główne/a sprawy/a odgrywa najważniejszą rolę, tylko trzeba się doszukiwać mało znaczących błędów w wypowiedziach innych. Bo wg. mnie to one są wówczas klucem do sukcesu (oczywiście w przypadku gdy w sporze nie bierze udziału mafia)

Dnia 15.02.2006 o 18:33, upiordliwy napisał:

Wiec panowie zanim zaczniemy robić szum to zastanówmy się jak oni mogą się uzupełniać bo
nawet jeśli uda nam się ubić jednego to w euforii zlekceważymy trzeciego , prawda Ari;p?


Tu taj się zgadzam bez zastrzeżeń. (czemu mnie wtedy nikt nie słuchał :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.02.2006 o 18:33, upiordliwy napisał:

(...) Wiec panowie zanim zaczniemy robić szum to zastanówmy się jak oni mogą się uzupełniać


Pamiętacie teorię o tym, że w pierwszych dniach ZAWSZE mafia bierze udział w jakiejś większej kłótni/dyskusji? Ktoś ją na chwilę przed edycją mocno uwyplukał. Wydaje mi się więc, że może tym razem mafia postanowiła trzymać się z dala od kłótni (tzn. nie mieszać się do "Furrgate"). Przynajmniej ja bym obrał taką strategię, gdybym był w mafii. Kto więc trzyma się poza sporem? Ja i SwenG. Czy jestem w mafii? Nie. Czy SwenG jest? Tego jeszcze nie wiem, ale zamierzam się przekonać.

Dnia 15.02.2006 o 18:33, upiordliwy napisał:

(...) bo nawet jeśli uda nam się ubić jednego to w euforii zlekceważymy trzeciego , prawda Ari;p?


Święta prawda. Na szczęście istnieją jeszcze spore szanse, że wśród nas jest katani, którego wiedza jest o wiele cenniejsza niż jakaś tam euforia. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się