World Of Tanks

[Paoro 0]

Jakby ktoś miał problem ze zrobieniem tej 15 misji na HT ;) ja zrobiłem około 14 koła na stockowym E75, tylko silnik zrobiony i lufka od Tigera II.

http://wotreplays.com/site/1560855#self

[Pierogi_z_Cukrem 0]

>a brak żarówy wymagał ode

Dnia 21.01.2015 o 21:14, McFlash napisał:

mnie więcej.

Żarówa działa z opóźnieniem? Troszeczkę podejrzany wydaje mi się fakt że obrywam niemal równocześnie z zapaleniem się ostrzeżenia. Rammer po polsku to...?

UnionPacific
Trochę racji masz bo ten ostatni miss cokolwiek dziwny. Wygladało tak jakby pocisk w ogóle nie wypalił, ale zlekceważyłes matyldę więc się należało :P

No i pochwalę się dwoma bitwami i popisem niemożności obu zespołów. Szczególnie utarcie nosowi drugiemu zespołowi lemmingów dało mi dużo satysfakcji :D

[Kubelo 0]

Dnia 25.01.2015 o 13:08, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Żarówa działa z opóźnieniem? Troszeczkę podejrzany wydaje mi się fakt że obrywam niemal
równocześnie z zapaleniem się ostrzeżenia. Rammer po polsku to...?

Quiz wiedzy? :D
Żarówa działa z bodajże 2 albo 3 sekundowym opóźnieniem. A rammer po polsku to dosyłacz.

[Ichvander 0]

Kod do dzialajacego konta ;) takze moglem dodac sobie do swojego.

http://gamingbundle.intel.com/offer/#/home -> stad.

[UnionPacific 0]

Należało się trafienie pocisku w cel. Ale cóż, robienie ludzi w uja WarGaming opanował do perfekcji.

Podsumowanie dzisiejszego dnia, hasło wywoławcze - lemming train. :)

Paoro ----> wybacz, że odrzucałem pluton ale z zablokowaną możliwością prowadzenia rozmów do wtorku kiepsko się gra.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 26.01.2015 o 01:34, UnionPacific napisał:

Podsumowanie dzisiejszego dnia, hasło wywoławcze - lemming train. :)

Robisz sobie ręcznie statystki w Excelu? :D
Grubo, mnie nawet rzadko kiedy w FM się chciało(a jak wiadomo Football Manager to jedna wielka statystka).

[UnionPacific 0]

Dnia 26.01.2015 o 01:38, Nephren-Ka napisał:

Robisz sobie ręcznie statystki w Excelu? :D

Tylko zestawienia wygrana/przegrana i to też wtedy kiedy akurat mi się zachce. Z resztą, robię na bieżąco tyle zestawień w Excelu, że te do WoTa mogę traktować w kategorii "przy okazji". :)

[McFlash 0]

Dnia 25.01.2015 o 13:08, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Żarówa działa z opóźnieniem?

3 sekundy opóźnienia.

Dnia 25.01.2015 o 13:08, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Troszeczkę podejrzany wydaje mi się fakt że obrywam niemal
równocześnie z zapaleniem się ostrzeżenia.

Przeciwnik celuje przez ten czas.

Dnia 25.01.2015 o 13:08, Pierogi_z_Cukrem napisał:

Rammer po polsku to...?

Dosyłacz.

[Anonim_15ddc355f2f7cbaa13edd9f1342066168c1c9ac836560b87dfb7b926e36ff481 0]

Mnie osobiście specjalnie nie interesuje czy będzie masowe pogorszenie celności czy nie. Żaden z nas nie ma na to wpływu, bo WG wprowadza zmiany dyktowane przez całe legiony graczy-śmieci, albo w momencie gdy ogarną się, że nowo wprowadzone pojazdy są, jak zawsze, niezbalansowane. Inna sprawa, że średnio jestem zaangażowany w WoTa od czasu gdy amunicja premium stała się darmowa (jaki to problem zebrać kasę w WoT). Debilizm jaki to tworzy jest niepojęty.
Dość jednak o moim prywatnym bólu dupska, bo chce zapytać czy ktoś orientuje się jakie zmiany zajdą w przypadku czołgów lekkich? Na chwile obecną w rękach graczy średnich i wyżej są to czołgi lekko mówiąc OP. Straciłem swój 8 poziomowy czołg średni na rzecz amerykańskiego Bulldoga, który jeździł wokół mnie i 2 budynków szybciej niż byłem w stanie obracać kadłub, a niewiele brakowało, żeby wyprzedzał nawet obrót wieży. Oczywiście strzelał amunicją premium więc, gdzie mnie trafiał nie miało większego znaczenia...dla porównania 2 bitwy później ponownie spotkanie z tym samym czołgiem bez złotej amunicjii skończyło się dla mnie wygraną bez większych obrażeń.

Pozdrawiam!

[Budo 0]

/.../

Bulldog czeka na nerfa (albo już dostał, nie kojarzę dokładnie). Generalnie czołgi lekkie w przyszłym patchu dostają buffy- wiele z nich dostanie dodatkowe hp, lepsze czasy celowania, celność. Kolejny buff to zasięg widzenia- dużo maszyn, szczególnie tdków dostanie nerfy do zasięgu widzenia (i to spore, po kilkadziesiąt metrów), a ltki nie- więc można to poczytywać za buff. Także generalnie buffują te czołgi i idą w kierunku, żeby ltki to były prawdziwe scouty, a nie tylko z nazwy. Fajna sprawa, bo nie będzie już chorych sytuacji, że jakiś wafel, albo borsuk spotują sami dla siebie na 500 metrów, a sami mają takie camo, że wykrywasz ich w momencie jak na nich wjedziesz.

[Budo 0]

Mam pytanie- ten exp, który się dostaje za zimowe bitwy kanciastych czołgów to wolny exp, czy dla konkretnej maszyny, czy jak to działa?

[Pierogi_z_Cukrem 0]

Jest informacja u dołu strony.

http://worldoftanks.eu/pl/news/pc-browser/44/winter-showdown-announcement/

[Budo 0]

/.../

Czaję, czyli najpierw zbierasz exp na tych pojazdach, a po zakończeniu całej zabawy exp ten przejdzie na pierwszotierowe czołgi, tak? Ale po co tyle expa na pierwszotierowych czołgach, jak tam research kosztuje jakieś grosze... Chyba, że jeszcze czegoś nie ogarniam.

[Paoro 0]

Dnia 27.01.2015 o 21:36, Budo napisał:

Mam pytanie- ten exp, który się dostaje za zimowe bitwy kanciastych czołgów to wolny
exp, czy dla konkretnej maszyny, czy jak to działa?

Wolny exp pójdzie na TI, czyli lipa, bo i tak muszisz konwertować.

[McFlash 0]

Dnia 27.01.2015 o 21:36, Budo napisał:

Mam pytanie- ten exp, który się dostaje za zimowe bitwy kanciastych czołgów to wolny
exp, czy dla konkretnej maszyny, czy jak to działa?

Odpalasz przyśpieszone szkolenie załogi i cały exp w nią idzie. Po 34 bitwach na Pedobearze miałem 66% drugiego perka.

[Highline 0]

Dnia 24.01.2015 o 14:09, Nephren-Ka napisał:

> Oczywiście masz racje co do tego że w WoT trzeba myśleć, bradziej chodzi mi o to
że myślenie
> w Wot nie ma sensu w sytuacjach które opisalem a które w WoT to chleb powszedni
bo RNG
> potrafi zniweczyć cale staranielosujac niski dmg.A już losowania w widelkach 50
% to
> absolutny absurd jeśli chodzi o gry komputerowe.

Ale co byś chciał? Żeby był ustalony jakiś niezmienny dmg i np działo z Jagdpanzer E
100 przy każdym strzale z penetracją zadawałoby 1200dmg? Imo gra byłby wtedy nudna jak
flaki z olejem, zero elementu zaskoczenia.
Rozumiem że widełki dmg mogą wkurzać(bo to mało razy losowały mi się jakieś niskie obrażenia?
Przeszedłem całą linię rosyjskich td i coś wiem na ten temat xD), ale chyba zapominasz
ile razy sam przeżyłeś na kilku hp i dzięki temu udało Ci się ubić przeciwnika(standard,
pamięta się o porażkach i rzeczach złych, zapominając w ogóle o zwycięstwach).
Dla mnie te wszystkie rykoszety(kiedy wydaje się że strzał będzie idealny) i losowania
obrażeń(w granicach pewnych widełek) zawsze były solą tej gry i dodawały jej smaczku.:D

A wszystkim marudom* polecam pewien cytat: ''Wiesz co Reynevan? (…) Graj ty
w szachy. Tam będziesz miał wszystko podle gustu. Tu czarne, tam białe, a pola wszystkie
kwadratowe.''

* - Mery się nie liczy, bo mimo że znaczenie tych słów w pełni rozumie, to skorzystać
z nich na dłuższy okres czasu nie potrafi(więc i tak prędzej czy później ściągnie grę
od nowa, o ile już tego nie zrobił).xD

Sorry,ale ciebie tak ogromne widełki bawią i nie czujesz się walony w rogi to gratuluję poczucia humoru..
Tak duże widełki sprawiają że ta gra komputerowa zaczyna przypominać bardziej gre losową .
Jakoś dziwnym trafem mi losuje przeważnie ponizej 25% od średniej.
A tak jeszcze na marginesie ,śmieszne dingi od arty i znikające nie wiadomo gdzie pociski stały się rzeczą normalną w tej grze,niestety.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 28.01.2015 o 17:04, Highline napisał:

Sorry,ale ciebie tak ogromne widełki bawią i nie czujesz się walony w rogi to gratuluję
poczucia humoru..

Ofc że mnie to bawi, bo wywołuje emocje, raz dobre, a raz złe.

Dnia 28.01.2015 o 17:04, Highline napisał:

Tak duże widełki sprawiają że ta gra komputerowa zaczyna przypominać bardziej grę losową.

Mam wrażenie, że to od zawsze jest w pewnym sensie gra losowa.;p

Dnia 28.01.2015 o 17:04, Highline napisał:

Jakoś dziwnym trafem mi losuje przeważnie ponizej 25% od średniej.
A tak jeszcze na marginesie ,śmieszne dingi od arty i znikające nie wiadomo gdzie pociski
stały się rzeczą normalną w tej grze,niestety.

Gram z przerwami już kilka lat(od 2011 roku? coś takiego) i od zawsze pamiętam widełki z dmg, śmieszne dingi i znikające pociski, nie przeszkadza mi to w ogóle. Po prostu mam świadomość jaka jest ta gra, i jeśli mam ochotę to gram, jeśli nie mam to nie gram i tyle.

Czasami jak czytam co niektórych tu, to mam wrażenie że są jakimiś niewolnikami WoT, i muszą grać w coś czego nie lubią. Paranoja jakaś.xD

[Highline 0]

@ meryphillia

Dnia 24.01.2015 o 14:38, McFlash napisał:

Mimimi...
A prawda nadal jest i tak taka, że WoT to kupa guana pełna nurzających się w nim bezużytecznych
sierściastych.

I nie, jeszcze nie zainstalowałem na nowo.
Mam w co grać ciekawszego. :3

Dokladnie, na oficjalnym forum WoT wlażenie w du. wlaścicielom i wlasnych kont jest tak w niektórych postach tak żalosnie śmieszne że wogóle szkoda czasu na komentowanie tego .

@ Nephren-Ka

Dnia 24.01.2015 o 14:38, McFlash napisał:

Ale co byś chciał? Żeby był ustalony jakiś niezmienny dmg i np działo z Jagdpanzer E
100 przy każdym strzale z penetracją zadawałoby 1200dmg? Imo gra byłby wtedy nudna jak
flaki z olejem, zero elementu zaskoczenia.
Rozumiem że widełki dmg mogą wkurzać(bo to mało razy losowały mi się jakieś niskie obrażenia?
Przeszedłem całą linię rosyjskich td i coś wiem na ten temat xD), ale chyba zapominasz
ile razy sam przeżyłeś na kilku hp i dzięki temu udało Ci się ubić przeciwnika(standard,
pamięta się o porażkach i rzeczach złych, zapominając w ogóle o zwycięstwach).
Dla mnie te wszystkie rykoszety(kiedy wydaje się że strzał będzie idealny) i losowania
obrażeń(w granicach pewnych widełek) zawsze były solą tej gry i dodawały jej smaczku.:D

A wszystkim marudom* polecam pewien cytat: ''Wiesz co Reynevan? (…) Graj ty
w szachy. Tam będziesz miał wszystko podle gustu. Tu czarne, tam białe, a pola wszystkie
kwadratowe.''

* - Mery się nie liczy, bo mimo że znaczenie tych słów w pełni rozumie, to skorzystać
z nich na dłuższy okres czasu nie potrafi(więc i tak prędzej czy później ściągnie grę
od nowa, o ile już tego nie zrobił).xD

Losowanie w tak wielkich widelkach powoduje że ta gra komputerowa zaczęła przypominać gre losową. Planowanie nie ma tu wielkiego znaczenia bo nigdy nie wiesz czy strzał który powinien zniszczyć jakiś inny czolg, mało tego jeśli wogóle. RNG w końcówkach bitew,szczególnie przy stanie np 12 : 3 to już wogóle jakaś kpina wręcz.A ``biznesmany`` z Białorusi jeszcze coś gawędzą o nerfie celności. Medal Kołobanowa jest na dzień dzieisejszy niemożliwy do zdobycia bo RNG musi zakończyć grę z uwagi na co ? Własnie , to trzeba by ustalic . Czy ze wzgledy na obciążenie serwera ? Chyba nie, bo w innych grach jednocześnie gra po 8 lub 10 graczy i się to opłaca .Bardziej chyba wzgledu na mentalość dziadów z zamglonych mokradeł spowodowaną życiem w odmiennym systemie .

Ta gra to dziadowska, parszywa manipulacja nie tylko w końcówkach skazanych na porażke bitew ale także losowaniami przed zbiciem gwiazki na danym czołgu i ``bardzo realistycznymi`` dingami.

[m - K]

[McFlash 0]

Dla wiadomości innych: żaden cytowany fragment nie należy do mnie. Na tak mierne manipulacje nie dam się złapać.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 28.01.2015 o 17:31, McFlash napisał:

Dla wiadomości innych: żaden cytowany fragment nie należy do mnie. Na tak mierne manipulacje
nie dam się złapać.

Nie wiem czy to prowokacja, czy zwykła głu...wróć, nieroztropność(powiedzmy xD).
Kolega wyżej nie dość, że nie wie chyba za bardzo o czym mówi, to nie wie nawet do kogo swoje wypowiedzi kieruje.

Btw, podzieliłbyś się lepiej sposobem czym najlepiej zagrać żeby wykonać zadanie lightów(1k spotowanego dmg będąc niewykrytym), zakładając że możliwe do wykorzystania są czołgi max 5(które mam wszystkie) i 6 tieru(gdzie mam 59-16 i MT-25). Grałem jakiś czas temu i trochę ponad 1k spota było dla mnie sukcesem(do powtórzenia teraz), jednak o niewykryciu to mogę zapomnieć.xD