Zaloguj się, aby obserwować  
evilemot

Shogun II: Total War

1255 postów w tym temacie

Co do Twoich wątpliwości o wydajność to nie martw się. Mam Core 2 Duo E6400 2,13GHz, 3GB RAM i GeForce 7950gt 512 MB. W porównaniu z Twoim to... ekhem.. jest słabiej, a gram na średnich ustawieniach i gram zupełnie bez przycinek, płynnie nawet przy olbrzymich bitwach. Nie ma wodotrysków, ale gra wygląda u mnie nieźle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To teraz o grze mi opowiedz jak możesz. Jak się sprawuje "podstawowa wersja"? Bez modów daje radę i czy w ogóle są jakieś fajne dodatki do niej?
Przeciwnicy w jakiś sposób wymagający? I tak ogólnie na czym ona polega. Nie czytałem dużo, bo raczej nie miałem za co zamówić. Ja się ani trochę nie interesuję tym (okresem?) historii i rejonu, bo to gdzieś w Chinach/Japonii? Tak? Mamy księstwo (jakoś się fachowo nazywa, ale nie chce mi się szukać) i próbujemy zjednoczyć państwo? Mapa duża, mała? I jaki przedział czasowy. Na ile lat wystarcza?

EDIT: To ostatnie pytanie jest dziwne :) Wiem. Chciałem dowiedzieć się ile lat trwa kampania. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zacytować fragment recenzji z CDA.

Nie jestem ekspertem w dziedzinie „Sztuki wojny”, ale nowe, napisane na jej podstawie algorytmy AI sprawiają, że kampania w Shogunie 2 jest dużo trudniejsza od tych z poprzednich odsłon serii. Za dowód niech posłuży fakt, że w momencie zajęcia niemal wszystkich prowincji wymaganych do zwycięstwa (w zależności od wybranego typu kampanii jest to 25, 40 lub 60 regionów, w tym Kioto), nie mamy już z górki. Gdy byłem bliski wygranej rodem Date, na początku tury komputer obwieścił mi wydarzenie specjalne: zjednoczenie rodów Japonii przeciwko mnie! Zdradził mnie nawet mój wasal, wbijając nóż w plecy atakiem na wewnętrzne prowincje, które nierozważnie pozostawiłem słabiej chronione. Rozgorzała wtedy prawdziwa wojna totalna na każdym z możliwych frontów, a w podbitych przeze mnie prowincjach wybuchały bunty obalonych rodów – czegoś takiego (i na taką skalę) nie doświadczyłem jeszcze w żadnej części serii! W efekcie tego zjednoczenia moje postępy zostały powstrzymane, nim zaś uporałem się z wrogami, po prostu skończył mi się czas kampanii (rozpoczyna się ona w 1545 roku i w najdłuższym wariancie trwa do 1600, czyli 220 pór roku/tur).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako że mam niskie mniemanie o redaktorach CDA, to dodam swoją opinię:
O AI napisano sporo rzeczy, ale wiele z nich jest solidnie przesadzonych. Niby jest lepsza, ale w dużej części jest to wynikiem mechaniki gry, a nie wyrafinowanej strategii. Wszystkie rody mają takie same jednostki i praktycznie od początku kampanii wszystkie armie mają taką samą wielkość, więc ilość kombinacji na polu bitwy mocno spadła. Mamy też znacznie mniej jednostek specjalnych (a i umiejętności tych dostępnych komputer często nie używa) i prostsze mapy (także oblężenia).
Zjednoczenie rodów, o którym wspomina autor CDA, to wydarzenie zaskryptowane i nie ma nic wspólnego z AI.
==============
W grze grasz jako Dajmio (przywódca) jednego z wielkich rodów Japonii i próbujesz zostać Szogunem. W tym celu musisz podbić określoną liczbę prowincji i stolicę (Kioto).
Ogólnie jednak gra całkiem przyjemna i starcza na dość długo (chociaż mapa mniejsza niż w poprzednich grach z serii TW).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>(...) praktycznie od początku kampanii wszystkie armie mają taką samą wielkość, więc ilość kombinacji na polu bitwy mocno spadła. (...)
Que? A to nie przypadkiem na poziomie łatwym. Trzeci raz zaczynam Uesugi na legendarnym i za każdym razem (poza biedną Tokugawą, która zawsze gdzieś w drugiej, trzeciej turze zostaje starta w pył) jest inaczej. Inne rody padają, inaczej się wszystko rozwija, nie wspominając o armiach, które różnią się od siebie wielkością, ilością i jakością poszczególnych jednostek.

Odnośnie małego zróżnicowania jednostek poszczególnych rodów, fakt, mogło by być większe, z drugiej strony, za 2 ojro można kupić DLC z nowymi jednostkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.09.2011 o 23:55, Stalker69 napisał:

Que? A to nie przypadkiem na poziomie łatwym. Trzeci raz zaczynam Uesugi na legendarnym
i za każdym razem (poza biedną Tokugawą, która zawsze gdzieś w drugiej, trzeciej turze
zostaje starta w pył) jest inaczej. Inne rody padają, inaczej się wszystko rozwija,


To ani zasługa AI, ani poziomu trudności, tylko trochę losowości. Tak było we wszystkich TW.

Dnia 04.09.2011 o 23:55, Stalker69 napisał:

nie wspominając o armiach, które różnią się od siebie wielkością, ilością i jakością poszczególnych
jednostek.


Gram teraz drugi raz (pomijając próby po kilkanaście tur żeby zobaczyć inne rody) i praktycznie po 8-10 turze komputer ma 20 jednostkowe armie (czasem zdarzy się trafić na jakąś małą w czasie transferu, ale to rzadkość.
Skład armii to zwykle 5-8 łuczników, 2-3 konnicy i reszta piechoty. Na początku głównie ashigaru, a potem samuraje. Niby piechoty jest parę rodzajów, ale praktycznie zawsze komputer używa ich tam samo, więc z punktu widzenia taktyki pola walki nie ma różnicy co tam komputer ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2011 o 08:19, Volvox napisał:

To ani zasługa AI, ani poziomu trudności, tylko trochę losowości. Tak było we wszystkich
TW.

No nie wiem czy nie ma w tym zasługi AI. Komp świetnie dobiera momenty na zerwanie przymierza, wypowiedzenia wojny czy ataku prowincji.

Dnia 05.09.2011 o 08:19, Volvox napisał:

Gram teraz drugi raz (pomijając próby po kilkanaście tur żeby zobaczyć inne rody) i praktycznie
po 8-10 turze komputer ma 20 jednostkowe armie (czasem zdarzy się trafić na jakąś małą
w czasie transferu, ale to rzadkość.
Skład armii to zwykle 5-8 łuczników, 2-3 konnicy i reszta piechoty. Na początku głównie
ashigaru, a potem samuraje. Niby piechoty jest parę rodzajów, ale praktycznie zawsze
komputer używa ich tam samo, więc z punktu widzenia taktyki pola walki nie ma różnicy
co tam komputer ma.

W sumie po części masz rację. Ronini z katanami / yari / łucznikami nie różnią się od samurajów z katanami / yari itd. Niektóre jednostki rodu nie różnią się szczególnie od zwykłych (np. mnisi wojownicy Uesugi od zwykłych), ale u części te różnice są mocno widoczne. Bodajże Ashigaru Odów, których jest więcej i mają lepsze morale (pewny nie jestem czy Odów), łucznicy Hattorii (też nie jestem pewny czy Hattorii). Trochę ich było, wszystkich nie pamiętam.
A skład armii? Jak mnie zaatakowało Date, przeważali w armii samuraje no-dachi. Chokosabe - samuraje łucznicy. Shimazu - samuraje z katanami. Z tym, że było to w późniejszych turach niż 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oda mają Ashigaru tańszych i może nieco lepszych. Większe morale i liczebność tych jednostek to u Ikko-Ikki :)

Ronini od samurajów różnić się znacząco nei powinni, w końcu Ronin to samuraj bez swojego pana feudalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze odnośnie AI. W przypadku wasali leży ona na całej linii. Rodem Uesugi zaczynając mamy jednego wasala, z tym że jest on do niczego, dosłownie. Siedzi w zamku, powiększa armię o Ashigaru i.. tyle. Zero ekspansji. Chciałem żeby się przyłączył do wojny z innym rodem, odmówił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2011 o 10:59, Stalker69 napisał:

W przypadku wasali leży ona na całej linii.


Wasale są tylko po to, aby dostarczać stałe daniny i być pewnym partnerem handlowym. Ewentualnie mogą robić za bufor pomiędzy Tobą a innym klanem. Po za tym faktycznie nie ma się co po nich wiele spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pobieram wersję demonstracyjną i trochę to potrwa zważywszy, że demo waży 6 GB, w związku z tym co oferuje demo?

Poza tym jeśli już zdecyduję się na zakup pełnej wersji, to ktoś byłby taki dobry i wytłumaczył mi co oferują poszczególne DLC, które są dostępne, bo o ile się orientuje są dostępne dwa The ikko Ikki Clan Pack oraz Sengoku Jidai Unit Pack oraz trzeci ma mieć swoją premierę w tym miesiącu: Rise of the Samurai Campaign, czy są warte zakupu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.09.2011 o 15:42, Isildur napisał:

Pobieram wersję demonstracyjną i trochę to potrwa zważywszy, że demo waży 6 GB, w związku
z tym co oferuje demo?


Jedna bitwa historyczna i tutorial. Z czego tutorial pozwala zagrać trzy bitwy lądowe własnoręcznie, morskich nie przewidziano.

Dnia 08.09.2011 o 15:42, Isildur napisał:

Poza tym jeśli już zdecyduję się na zakup pełnej wersji, to ktoś byłby taki dobry i wytłumaczył
mi co oferują poszczególne DLC, które są dostępne, bo o ile się orientuje są dostępne
dwa The ikko Ikki Clan Pack oraz Sengoku Jidai Unit Pack oraz trzeci ma
mieć swoją premierę w tym miesiącu: Rise of the Samurai Campaign, czy są warte
zakupu?


Ikko-Ikki daje możliwość gry tytułowym klanem, kilka nowych ciuchów dla awatara, jedna nowa bitwa historyczna, nowy bohater (Naginata Warrior monk) i jedną nową jednostkę (taką samą - Warrior Nun) dla pozostałych klanów. Sengoku Jidai unit pack to 10 nowych jednostek - każda unikalna dla określonego klanu (jedyny wyjątek to Marathoon Monk, który jest zarówno dla Ikko Ikki jak i dla Uesugi). Rise of the Samurai będzie jak na razie największym DLC do Shoguna i da całą nową kampanię toczącą się trzysta lat przed tym, co mamy w głównej grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wielkie, wymienię kartę płatniczą to sobie kupie te DLC ;)

A czy pełna wersja gry niszczy zapisy gry? Bo w demie po zapisaniu stanu gry przy jej wczytywaniu wyskakuje błąd "błędny zapis" ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 15:19, Isildur napisał:

A czy pełna wersja gry niszczy zapisy gry? Bo w demie po zapisaniu stanu gry przy jej
wczytywaniu wyskakuje błąd "błędny zapis" ...


W pełnej wersji tego nie doświadczyłem, a mam kilka zapisów i niejednokrotnie wczytywałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 22:10, Bambusek napisał:

W pełnej wersji tego nie doświadczyłem, a mam kilka zapisów i niejednokrotnie wczytywałem.

Mam nadzieje, że w pełnej tego nie będę miał w poniedziałek się okaże, bo tutaj mnie to trochę zmartwiło jak mam żyć na szybkich zapisach bądź auto zapisach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.09.2011 o 22:13, Isildur napisał:


demo jest zwalone, przystosowane do przejścia całości "za jednym razem", też miałem ten problem. W pełnej wersji takich jaj nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2011 o 11:53, dark_master napisał:

demo jest zwalone, przystosowane do przejścia całości "za jednym razem", też miałem
ten problem. W pełnej wersji takich jaj nie ma.


A to już mnie uspokoiłeś, w sumie demo ukończyłem szybko, ale do czasu aż nie przyjdzie do mnie kurier to pogrywam sobie jeszcze ;)
A te DLC można kupić jedynie za pośrednictwem platformy Steam? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Swoja droga w demie jest bitwa w której znajdują się budynki specjalne. Szkoda, że w pełnej wersji takich rzeczy nie ma (pewnie za duże wyzwanie dla AI :P)

A jak już przy temacie bitew - jakie macie taktyki/ulubiony skład armii w kampanii?
Pierwszy raz grałem Chosokabe i oczywiście połowę mojej armii stanowili łucznicy. Reszta armii (spodobali mi się samuraje z niagatami) stanowiła głównie dla nich tarczę i sposób na dobicie niedobitków.
Drugim razem gram jako Date i postanowiłem postawić bardziej na mieczników i mur z yari, ale jak oglądam statystyki armii to nawet łucznicy ashigaru (bez żadnego upgrade) zwykle są na szczycie listy jeśli chodzi o ilość zabitych przeciwników. I jak ich tu ograniczać skoro tak wymiatają? :P
Nigdy jednak nie potrafiłem wykorzystać ninja. Przeciwnik praktycznie zawsze ma armię razem, więc ciężko go jakoś zaskoczyć. W walce 1v1 nie są rewelacyjni, bomb mają mało i z generałem przeciwnika raczej szans nie mają.
Wojska z rusznicami jakoś mnie nie zachwyciły również. Mały zasięg, problem ze strzelaniem z drugiej linii i ogólnie jakoś nie mam pomysłu jak ich wykorzystać (jak mogę przeciwnika oddział zajść z flanki to wole to zrobić oddziałem z no-dachi niż z rusznicami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2011 o 12:05, Isildur napisał:

A te DLC można kupić jedynie za pośrednictwem platformy Steam? ;]


Można też na gamersgate. W przypadku Rise of the samurai jest nawet różnica w cenie (Gamersgate liczy w dolarach), w przypadku pozostałych z tego co pamiętam już nie - cena dolarowa jest wyższa od steamowych euro. W sumie chyba każdy serwis dystrybucji cyfrowej, który sprzedawał Shoguna powinien mieć i DLC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.09.2011 o 12:40, Volvox napisał:

Swoja droga w demie jest bitwa w której znajdują się budynki specjalne. Szkoda, że w
pełnej wersji takich rzeczy nie ma (pewnie za duże wyzwanie dla AI :P)

Ostatnio się właśnie nad tym zastanawiałem czemu tego nie ma. Szkoda. Pamiętam, że jak w to grałem było interesująco. Tak powinno wyglądać zdobywanie zamków w pełnej wersji :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować