Sony Polska słusznie wstrzymuje Motorstorm - pogódź się z tym i wstydź

[Karfein 0]

Zgadzam się generalnie co do komentarza odnośnie reakcji niektórych ludzi, że to niby promocja gry - nie wiem, jaką logiką się trzeba pokierować, by stwierdzić taki cel firmy.
Osobiście choć żal mi Japończyków raczej nie odczuję dyskomfortu z gry w Motorsport - ot, nie łączę tych wydarzeń, bo nie mają ze sobą wiele wspólnego.

[GanD 0]

Dnia 16.03.2011 o 20:48, PinKee napisał:

Chodziło mi o to, że Sony zasłania się teraz tragedią w Japonii, że trzęsienie itp., a rok temu
nastąpiło podobnie tragiczne w skutkach w innym kraju niż ich ojczysty, a nie przeszkodziło
im to w kontynuowaniu prac nad Motorstormem Apokalipsą i wyznaczaniu terminu wydania gry.

Czy Sony to firma z Haiti? Czy robili grę o trzęsieniu ziemi na Haiti? W analogiach można posuwać się bardzo daleko, tyle że w ten sposób do niczego sensownego nie dojdziemy, bo w zasadzie najlepiej to nic nie robić, przecież potencjalnie może to kogoś urazić. Ino w tej sprawie nie chodzi o żadną potencjalną katastrofę, tylko o prawdziwy dramat.

[dlatego 2012 to tylko fikcyjny film, który raczej nikogo nie obchodzi, a motorstorm choć też jest tylko fikcyjną grą, to jednak bardzo wyraźnie, choć w sposób niezamierzony, odnosi się do niedawnych i jak najbardziej realnych wydarzeń - gdyby nagle okazało się, że scenariusz z 2012 zaczyna się nagle sprawdzać, mielibyśmy sytuację podobną jak w przypadku tej gry]

Dnia 16.03.2011 o 20:48, PinKee napisał:

Motorstorm to chyba też nie jest gra oparta na faktach, a fikcja w najczystszej, bo nawet
nie silącej się na realizm, postaci.

Niemniej ta fikcja w skutek nieszczęśliwego zbiegu okoliczności zazębiła się z rzeczywistością. Tylko tyle i aż tyle. Sony to widzi i rozumie, stąd taka a nie inna decyzja. Jak sprawa przycichnie, emocje opadną, to pewnie gra pójdzie w obieg, a premiera obecnie pozostawiłaby jedynie zły posmak w ustach.

[Zaitsev 0]

OK - wyjaśnijmy jedno. Nie adwokatuję za tym, aby wycofano gry wojenne czy FPS-y. Nic takiego nie powiedziałem i jest to nadinterpretacja komentujących. Miałem na myśli zupełnie co innego. Jeżeli firma czuje, że powinna zatrzymać premierę gry, bo w jej innym oddziale stała się tragedia, to mają prawo to zrobić. Nie chcę walczyć o usuwanie z rynku kontrowersyjnych gier. Nie. Chcę, żeby co poniektórzy nie zachowywali się jak dzieci przebierające ze złości nogami na podłodze i uszanowali decyzję Sony Polska.

I nie, to nie jest układ my tutaj, oni hen hen tam daleko. Już od dawna żyjemy w globalnej wiosce i powinniśmy nauczyć się okazywać przynajmniej zrozumienie dla innych kultur. Rozumiem jednocześnie, że stoi to w sprzeczności z naszą "polską naturą", ale jako młode pokolenie mamy obowiązek przynajmniej spróbować zmienić naszą mentalność na lepsze.

[bonbon 0]

Za sewisem GOL:
"Pomimo obaw co do możliwości opóźnienia europejskiej premiery gry wyścigowej MotorStorm Apocalypse, firma Sony Computer Entertainment udostępniła najnowszą produkcję studia Evolution zgodnie z planem. W naszym kraju gra ukazała się pod tytułem MotorStorm Apokalipsa (w sugerowanej cenie 239,90 złotych), w pełnej polskiej wersji językowej opracowanej w ramach programu Lokalizacje 2.0."
To tyle dla tych, co wierzyli w sentymenty w biznesie.

Wstrzymanie dystrybucji gry na konsole w kraju, gdzie logistyka legla w gruzach, ludzie masowo opuszczaja swoje domy a do tego brakuje elektrycznosci nie ma nic wspolnego z troska o ludzkie uczucia. To zwykly rozsadek - z punktu widzenia bezwzglednego biznesu. Tu nie ma miejsca na sentymenty.

A tutaj przyklad dzialania firm, ktore naprawde przejely sie sytuacja w Japonii:
http://pclab.pl/news45212.html

[Headbangerr 6]

Osobiście jestem wrogiem niepotrzebnego "bicia piany" i robienia "z igły wideł". Rozumiem, że ten artykuł to prywatne zdanie autora i nie jest oficjalnym stanowiskiem gram.pl, ale

NIE PODOBA MI SIĘ,

że jest w taki sposób, na łamach gram.pl, w formie newsa, kierowany do użytkowników. Uważam, że to - mimo wszystko - niegrzeczne i niestosowne. Pan Szanowny, jak rozumiem, z gram.pl w pewien sposób współpracuje i ma możliwość publikacji newsów na łamach tego serwisu.A skoro tak, to czytając tego newsa, czuję się tak, jakbym stał przy kasie w supermarkecie i słuchał, jak dwie kasjerki narzekają na niektórych klientów. Coś tu chyba nie gra.

[Muradin 27]

Dnia 17.03.2011 o 15:39, bonbon napisał:

A tutaj przyklad dzialania firm, ktore naprawde przejely sie sytuacja w Japonii:
http://pclab.pl/news45212.html

I pewnie paru by powiedziało, że jest to forma reklamy firmy komórkowej (nie czarujmy się... znaleźliby się tacy...).

@Headbangerr: to jest wyrażenie swojej opinii na dany temat, a to że jest to na łamach gram.pl... Ja też swego czasu wyraziłem (dość dosadnie...) swoją opinię w pewnej gazetce szkolnej. Fakt, miałem na sobie pełno wrogów... ale jakiś czas później mówili: dobrze zrobiłeś. To nie jest narzekanie na Gramowiczów "bo są beeee"... tylko na całość, czysty brak zrozumienia dla tego co się tam stało. To tak samo jak po wypadku Kubicy było pełno osób, które mówiły "No to wreszcie skończy karierę"...

[Zdenio 0]

No cóż, dziś ludzie na forach bardzo lubią udawać "fajnych" cyników, cool gości, których nic nie obchodzi. Stąd takie komentarze, a nie inne. Za dużo House''a.

[Stingerji 0]

Dnia 16.03.2011 o 21:27, Kretoszczur napisał:

Mimo to, różnica pewna jest jest.

Pewna róznica jest - zgodze się.

Dnia 16.03.2011 o 21:27, Kretoszczur napisał:

Po drugie, na wojnie nie ma dobrych i złych. Tutaj można wyraźnie powiedzieć, kto jest
ofiarą, na wojnie każdy jest jednocześnie ofiarą i agresorem. W tym sensie smutek i żal
wynikający z wojny nie jest aż tak duży (przynajmniej w moim przekonaniu), bo żołnierze,m
którzy na wojnie giną, też przyczyniają się do czyjejś śmierci.

Czy nie ma dobrych i złych ? No coż, w świadomości ludzi zawsze są. A juz na pewno sa ci lepsi i gorsi.
Ofiary wojny tez latwo wskazac i bynajmniej nie sa to żolnieze, a ludnosc cywilna zamieszkujaca obszary objete dzialaniami militarnymi. I mozna ją porownac do ofiar kleski zywiolowej.
Wydaje mi sie, ze ta obojetnosc wiekszosci wzgledem wojny wynika z cenzurowania informacji jakie moga trafic do mediow. Wszystkiego nie wiemy, a juz na pewno nie wiemy tych najgorszych rzeczy.
Btw kiedys ogladalem program, w ktorym wypowiadal sie jakis anonimowy zolnierz amerykanski. Opowiadal historie jak to Amerykanie zrzucili bombe fosforowa na jakies male skupisko zabudowań (wynikalo to prawdopodobnie z blednych informacji jakie posiadali). Koles byl pozniej na zwiadzie na tym terenie i mowil, ze byl to najstraszniejszy widok w jego zyciu, bo okazalo sie ze zamieszkiwala je praktycznie sama ludnosc cywilna.

Dnia 16.03.2011 o 21:27, Kretoszczur napisał:

Po trzecie, wojna nie jest tak powszechna - poszkodowana wojną jest tylko nieduża część
ludzi, a reszta żyje z przekonaniem, że coś się tam dzieje daleko od nas, ale nas to
nie dotyczy. I myślą tak nie bez powodu - większości z nich ta wojna zupełnie nie dotyczy.

Powiedzialbym, ze poszkodowana jest praktycznie cala ludnosc kraju w, ktorym toczy sie wojna - bo jakie sa jej skutki chyba kazdy wie - nie trzeba zginac na wojnie, zeby byc jej ofiara. Tak samo jest z sytuacja w Japonii - nie dotyczy ona wiekszosci populacji Ziemi. W Europie chyba nikt nie czuje sie zagrozony sytuacja na drugiej polkuli ?!

Dnia 16.03.2011 o 21:27, Kretoszczur napisał:

Inaczej jest w przypadku trzęsienia ziemi, które dotyka w mniejszym lub większym stopniu
całą populację terenów zagrożonych.

Patrz wyżej.

Dnia 16.03.2011 o 21:27, Kretoszczur napisał:

Po czwarte, tutaj mamy do czynienia z całkowicie niezależną decyzją wydawcy, tam mieliśmy
oburzenie premiera Wielkiej Brytanii.

Bardziej chodzilo tam chyba o oburzenie rodzin zolnierzy, ktorzy zgineli w Afganistanie.

W kazdym badz razie chodzilo mi raczej o reakcje ludzi na podobna sytuacje. Wtedy wszyscy sie podsmiewali z EA po wycofaniu Talibow z gry mp (ze niby to chwyt marketingowy). Teraz wszyscy przyklaskuja Sony za przelozenie premiery gry. Ja rozumiem i szanuje ta decyzje, chociaz osobiscie uwazam ja za zbyteczna z punktu widzenia przecietnego europejczyka czy amerykanina

[Reddi 0]

@Zaitzev: nie ma takiego słowa jak "solidaryzacja".

Czy doczekam się odpowiedzi na pytanie o to, dlaczego nie zatrudnicie korektora? ;)

[Bralewski 0]

"Osobiście sam byłem zagorzałym fanem FPS''ów, aż do momentu wydania CoD:MW2 i ujrzenia zapowiedzi z sekwencji na lotnisku. Swego czasu zdarzało mi się dużo latać, a niestety wychowany jestem na empatę więc sytuacja tam przedstawiona jest dla mnie aż za bardzo sugestywnie przedstawiona. Dodatkowo szalę goryczy u mnie przelały słowa znajomego, który dumny był jak "kosił ludków". Grę zbojkotowałem i olałem teraz całą serie CoD. Fakt wojny są i istnieją, ale terroryzm oraz przestępstwa skierowane w ludność cywilną są przegięciem pały ( na wojnach, zazwyczaj, walczą ludzie do tego wyszkoleni, zatrudnieni i opłacani by poświęcać swoje życie za czyjeś poglądy).
Tak samo jak nie rozumiem i nie mogę się pogodzić z takim zjawiskiem w grach, również ciężko mi zrozumieć fascynację ludzi filmami katastroficznymi.
Przykre to, ale ostatni rodzimy "hit" również do mnie nie przemawia. Pomimo, że tam brutalność jest doprowadzona do granic absurdu wręcz w karykaturalny sposób, tytuł jest dla mnie odrażająco denny i z całym szacunkiem dla Pana Adriana Chmielarza... bulletstroma to ja mam ... w d....użym poważaniu. "


No naprawdę, aż mnie śmiech bierze jak to czytam. Ty chyba naprawdę nie widzisz już różnicy między grą, a światem rzeczywistym. Broń Boże nie włączaj Shogun Total War bo z taką ilością śmierci to sobie chyba nie poradzisz. Albo Raymana, bo ten to tylko wszystkich pięściami okłada, kibol jaki czy coś. A GTA to przecież brutalność w dzień na ulicy. Już nie wspominając, żę misję dało się w CoD pominąć, jeśli Ci nie pasowała... Ale rób te swoje nic nie znaczące fochy...


A co do ludzi twierdzących, że to chwyt marketingowy ze strony Sony... no kolejny dowód, że 80% społeczeństwa to idioci, nic dodać, nic ująć. Nie wiem czy decyzja Sony jest słuszna, ale chwyt marketingowy?... Proszę... Nie wiem czy śmiać się czy płakać.

I jak to już wspomniał jeden z kolegów powyżej, taki gest, mimo że ładny, nie jest do końca przemyślany. Japonia i Sony potrzebują teraz pieniędzy bardziej niż kiedykolwiek.

[Headbangerr 6]

Widać nie była to wysokich lotów gazetka, skoro pozwoliła sobie na krytykę czytelników przez jednego z redaktorów.

Bo rozumiem, że tak było, skoro próbujesz porównywać te sprawy. Jeśli było inaczej, to znaczy, że albo nie rozumiesz problemu, albo robisz to celowo.

[Muradin 27]

Nie na krytykę czytelników, a na krytykę pewnej grupy osób... A czy to była wysokich lotów gazetka- pozostawię innym do oceniania, nie mnie.

A problem jak najbardziej rozumiem. Porównuję to tylko dlatego, bo wku... mnie ludzie widzący we wszystkim tylko czystą chęć zysku... nawet w ludzkim odruchu.

[Headbangerr 6]

Dnia 20.03.2011 o 16:30, Muradin_07 napisał:

A problem jak najbardziej rozumiem. Porównuję to tylko dlatego, bo wku... mnie ludzie
widzący we wszystkim tylko czystą chęć zysku... nawet w ludzkim odruchu.

A jaki to ma związek z moim pierwszym komentarzem w tym temacie?

[Tenebrael 1]

Dnia 17.03.2011 o 15:39, bonbon napisał:

Za sewisem GOL:
"Pomimo obaw co do możliwości opóźnienia europejskiej premiery gry wyścigowej MotorStorm
Apocalypse, firma Sony Computer Entertainment udostępniła najnowszą produkcję studia
Evolution zgodnie z planem. W naszym kraju gra ukazała się pod tytułem MotorStorm Apokalipsa
(w sugerowanej cenie 239,90 złotych), w pełnej polskiej wersji językowej opracowanej
w ramach programu Lokalizacje 2.0."
To tyle dla tych, co wierzyli w sentymenty w biznesie.

I tym można skwitować święte oburzenie Zaitsev''a. Widać jednak moja niewiara w ludzi jest bliższa rzeczywistości, niż idealistyczne mniemanie o szlachetnych pobudkach.

[Laston 0]

Dnia 20.03.2011 o 22:14, Tenebrael napisał:

I tym można skwitować święte oburzenie Zaitsev''a. Widać jednak moja niewiara w ludzi
jest bliższa rzeczywistości, niż idealistyczne mniemanie o szlachetnych pobudkach.

A więc teraz można zastanawiać się jakie były powody do napisania tego kontrowersyjnego "felietonu" - oburzenie, zbulwersowanie? Czy może zwiększenie liczby kliknięć na stronie?

[kodi24 0]

Tu chodzi o te wersje, ktore juz trafily do sklepow, zanim nastapilo co nastapilo- sprobuj zabronic sklepom sprzedawac czegos za co juz zaplacili na czas "blizej nieokreslony" bo takie bylo stanowisko Sony ;) Kolejne dostawy wstrzymane sa do polowy kwietnia. I co to ma wspolnego z zapomogami Sony w ich rodzimym kraju? Niech mi to ktos skwituje, to bede szczesliwy ^^

[Tenebrael 1]

Laston:

Też się nad tym zastanawiałem, ale nie pisałem tego głośno, bo potem znowu ktoś mi się KAŻE wstydzić. Więc pomińmy sprawę milczeniem.

Kodi24:

Z treści newsa przytoczonego z GOL''a wynika raczej coś innego.

[kodi24 0]

Z tresci 50 innych serwisow wynika co innego- ruszyla sprzedaz Motorstorma w Europie, gdyz towar lezal juz w magazynach a Europejczykow gowno obchodzi Tsunami w Japonii. W Japonii wraz z przyleglosciami oraz w USA premiera ruszyc miala 12 kwietnia, czyli za niecale 3 tygodnie, ale termin przesunieto na jeszcze pozniejszy (news z 18 marca). To ze kolesie na GOL-u nie wspomnieli o reszcie swiata to ich sprawa;

[Tenebrael 1]

Dnia 21.03.2011 o 12:57, kodi24 napisał:

Z tresci 50 innych serwisow wynika co innego- ruszyla sprzedaz Motorstorma w Europie,
gdyz towar lezal juz w magazynach a Europejczykow gowno obchodzi Tsunami w Japonii. W
Japonii wraz z przyleglosciami oraz w USA premiera ruszyc miala 12 kwietnia, czyli za
niecale 3 tygodnie, ale termin przesunieto na jeszcze pozniejszy (news z 18 marca). To
ze kolesie na GOL-u nie wspomnieli o reszcie swiata to ich sprawa;

Ok, to jeśli jest z 50 innych serwisów, które podają inaczej, to daj mi linki aktualne do 3 z nich choćby.

[Almarcino 0]

Co to za chore okreslenie "Polaczki" wzgledem Polaków?! Ile razy przegladam fora, strony to zawsze sie trafi ktos kto w komentarzach niefajnie nas (przy czym sam siebie) okresla. Taka moda czy co na zjeżdżanie wlasnego narodu?