Śmigus dyngus

[W3 0]

Niestety, gówniarze nie bardzo rozumieją o co chodzi w tej tradycji - dzisiaj np. widziałem motocyklistę który miał szczęście w nieszczęściu - udało mu się nie przewrócić po tym jak został potraktowany dwoma wiadrami przy prędkości ponad 80km/h...

[Lurrcio 0]

Dnia 17.04.2006 o 21:01, W3 napisał:

Niestety, gówniarze nie bardzo rozumieją o co chodzi w tej tradycji - dzisiaj np. widziałem
motocyklistę który miał szczęście w nieszczęściu - udało mu się nie przewrócić po tym jak został
potraktowany dwoma wiadrami przy prędkości ponad 80km/h...

Za takie triki to powinni smarkaczy w dyby zakuwać. To się dopiero nazywa krótkowzroczność i brak odpowiedzialności. Rodzice powinni wytłumaczyć, że to tylko zabawa i że trzeba polewać niegroźnie.

[glizda101 0]

Dnia 17.04.2006 o 21:01, W3 napisał:

Niestety, gówniarze nie bardzo rozumieją o co chodzi w tej tradycji - dzisiaj np. widziałem
motocyklistę który miał szczęście w nieszczęściu - udało mu się nie przewrócić po tym jak został
potraktowany dwoma wiadrami przy prędkości ponad 80km/h...

Totalna głupota. Mógł się zabić... No niestety, nie wszyscy mają wyobraźnię. Ale ja się zastanawiam jeszcze, jak im się udało w niego trafić...

[Kukowsky 0]

Dnia 17.04.2006 o 21:07, glizda101 napisał:

Totalna głupota. Mógł się zabić... No niestety, nie wszyscy mają wyobraźnię. Ale ja się zastanawiam
jeszcze, jak im się udało w niego trafić...

Wiesz łepki cały rok się przygotowują na ten jeden dzień... rzeczywiście to już jest przesada... rozumiem oblać kogoś młodszego jak to powiedziała dzisiaj mi pewna pani: "Ach Ci młodzi jeszcze nie chorują to się lać mogą." Przesadą jest wogóle lanie w nieznajomych tylko tak dla frajdy!

[Istvan 0]

Nie bardzo lubie to swieto. Dlatego caly dzien nie wychodzilem do miasta (przynajmniej jestem suchy :))

[glizda101 0]

Dnia 17.04.2006 o 21:15, Kukowsky napisał:

Przesadą jest wogóle lanie w nieznajomych tylko tak dla frajdy!

Dokładnie. U mnie, w Szczawnie banda dresów zabawia się co miesiąc wrzucaniem ludzi do stawu :/ Jakby jeszcze siebie nawzajem wrzucali, to ok. Ale nieznajomych?! Całe szczęście co roku Straż Miejska interweniuje.

[Undertaker 0]

No cóż, widziałem dziś i wiaderkowców i małych pistoletowców. Najwyraźniej i jedni i drudzy widząc równo 2-metrowego gościa ważącego ponad 100 kg na ulicy postanowili nie podchodzić. I słusznie.

[Lurrcio 0]

Witaj w klubie. ;) Z tymże ja mam trochę mniej niż 2 metry, ale gabarytowo potrafię odstraszyć potencjalnych oblewaczy, zarówno tych dużych jak i małych. ;)

[Dziki_Marczak 0]

Dnia 17.04.2006 o 14:58, Ponury rzniwiaż napisał:

> Dzisiaj taka pogoda, że nawet na dwór nie chce się wyjść. A oblewanie innych w domu=sprzątanie

> :(

co ty mowisz przeciez w Częstochowie jest wszystko w pozadku troch p poludniu pokropilo ale
tak slonce caly czas.

Czy my się znamy?

[IMRO_lion 0]

Przez pół dnia lało, ale jakoś to zleciało, bo byłem w kościele. Potem pojechałem do rodziny i sie zaczeło. Słońce wyszło, a my chwyciliśmy za wiadra. Jak jeden z kuzynów oberwał za bardzo, ten, kto go oblał powiedział: ej ,dobra - tyle. Wylejcie wodę. 2 sekundy później przemoczony do suchej nitki żałował swoich słów :)

[Ponury666 0]

Dnia 18.04.2006 o 11:04, Dziki Marczak napisał:

Czy my się znamy?

Śmierc zna i dpoadnie każdego:) Nie wiem czy sie znamy ae skoro jestes z czestocowy to niewyklczone:)

[Phelela 2]

Dnia 18.04.2006 o 11:13, Ponury rzniwiaż napisał:

> Czy my się znamy?

Śmierc zna i dpoadnie każdego:) Nie wiem czy sie znamy ae skoro jestes z czestocowy to niewyklczone:)

Oj Ponury rzniwiażu co tam pisze ???

[glizda101 0]

Dnia 18.04.2006 o 20:34, Phelela napisał:

Oj Ponury rzniwiażu co tam pisze ???

Wiesz, starość nie radość :) Alzcheimer, Parkinon, okresowe padaczki - i jak tu pisać na forum? ;P

[Phelela 2]

Hehehe no to współczucia wiem ze cięzka ma prace ponury rzniwiaż

[Akshi 0]

Cóż tradycja to tradycja , ale chyba można zaszaleć ?
Ja się tam lałem bez umiaru , czy to wiadro czy to jakiś balon z wodą , zawsze coś się znalazło pod ręką:P

[glizda101 0]

Dnia 18.04.2006 o 21:29, Phelela napisał:

Hehehe no to współczucia wiem ze cięzka ma prace ponury rzniwiaż

Ciągle tylko rzniwa i rzniwa to nie dziwne, że zmęczenie człowieka dopada i nie ma siły klawiszy naciskać. :] Jeszcze tak na tych rzniwach ponuro...

[KrzaczeQ 0]

A ja w tym roku tylko 10 wiader wylałem ;))))

[benq20 0]

Witam chciałem napisać coś na temat śmingus dyngus.Otóż w tym roku był bardzo słaby niewiele osób wychodziło z domów by się polewać jak co roku.Powodem było to , żę pogoda nie była zbyt ładna jednak najbardziej zdenerwowło mnie to że policja wzmaża patrole poto aby pouczać polewających wode aby nie oblewali przechodniów.Wydaje mi się że jest to przesada ponieważ woda nie jest niczym groźnym a ludzie robią z tego niewiadomo co.Czy to że przechodniów się obleje jest takie złe przeież wszyscy wiedzą co jest za dzień więc mogą się spodziewać tego.Oczywiście w przypadku np. starszych osób to nie.Niedługo ta tradycja zniknie jak tak dalej będzie a ten dzień będzie pamiętany jedynie jako święto.

[Backstabber 0]

Dnia 09.04.2007 o 21:11, buraczek18 napisał:

Witam chciałem napisać coś na temat śmingus dyngus.Otóż w tym roku był bardzo słaby niewiele
osób wychodziło z domów by się polewać jak co roku.Powodem było to , żę pogoda nie była zbyt
ładna jednak najbardziej zdenerwowło mnie to że policja wzmaża patrole poto aby pouczać polewających
wode aby nie oblewali przechodniów.Wydaje mi się że jest to przesada ponieważ woda nie jest
niczym groźnym a ludzie robią z tego niewiadomo co.Czy to że przechodniów się obleje jest takie
złe przeież wszyscy wiedzą co jest za dzień więc mogą się spodziewać tego.Oczywiście w przypadku
np. starszych osób to nie.Niedługo ta tradycja zniknie jak tak dalej będzie a ten dzień będzie
pamiętany jedynie jako święto.

No po prostu trzeba znać umiar w tym co się robi i odpowiednio zinterpretować tradycję.

[mattex89 0]

Kurcze u mnie cały dzień brzydka pogoda a po za tym i tak rano wstałem i mnie gardło bolało i jakoś tak już od rana nie miałem ochoty na lanie wodą i w tym roku obeszło sie bez lania ale mam nadzieje że na drugi rok sobie to wszystko odbije :)))