Planescape: Torment 2? Obsidian tego nie wyklucza

[Don_Sosneone 0]

Na razie to gdybanie, ale...
Do diabła, czekałem na taki promyk nadziei już od dawna. Myślę, że Obsidian powoli zaczyna się uczyć, jak robić stabilne gry. Zresztą, pierwsze dwa Fallouty od Black Isle też miały koszmarnie dużo błędów.

A Obsidian jest obecnie jedynym studiem, które udźwignęłoby Tormenta 2. Może dlatego, że w prostej linii wywodzi się od czarodziejskiego Black Isle.

Strasznie mi się ten pomysł podoba.

[Henrar 2]

Dnia 13.05.2011 o 14:53, MisticGohan_MODED napisał:

> Po tym, co pokazali w Masce Zdrajcy (imho) spokojnie mogliby odpowiadać za kolejnego

> Tormenta...
Mówisz o Bioware ?

Fabularnie Bioware nigdy nie zbliżyło się do Obsidianu. Technicznie ich przebiło, owszem, ale w cRPG najważniejsza jest fabuła.

Dnia 13.05.2011 o 14:53, MisticGohan_MODED napisał:

Swoją drogą... Obsidian spieprzy każdego rpg'a jaki im wpadnie w ręce

A to ciekawe, bo taki New Vegas do najgorszych nie należał. Alpha Protocol został zjechany głównie za technikalia a nie za elementy RPG, KotOR 2 był niedokończony, ale i tak fabularnie bił jedynkę na głowę.
O poziomie fabularnym Maski Zdrajcy już nawet nie wspomnę - kto grał ten wie.

[Don_Sosneone 0]

Wierzę w nich.
O Fallout New Vegas, który na pozór nie różni się od nie do końca udanego Fallouta 3 - mówi się, że jest powrotem króla.
A to znaczy, że Obsidian, bez technologicznego dziedzictwa nieporadnej Bethesdy - świetnie sobie poradzi z Tormentem 2.

[naczelnyk 1]

Torment był przebłyskiem geniuszu Chrisa Avellone, ale takie scenariusze pisze się raz w życiu. Dlatego nie wiem, czy to dobry pomysł...Dodatkowo mechanika d&d zupełnie trąci myszką w dzisiejszych czasach.

Wychodzi wiele świetnych gier, na różne platformy, dlatego nie do końca rozumiem masturbację Myszastego.

Może -mówiąc ''tormentowo'' nie opanował ostatniego Kręgu Zerthimona?

[Demagol 0]

Dnia 13.05.2011 o 11:03, Lordpilot napisał:

- Obsidian: patch goni patch :/ I absolutna nowość (tylko w tej firmie) - patch zamiast
poprawiać stare błędy dodaje nowe ;-)

Powiedziałbym, że u BioWare jest to samo, a może przede wszystkim u BioWare?

[Angar0 0]

A ja bym najchętniej zobaczył porządny remake Tormenta i BG. Dostosowali by silnik gier, zaktualizowali zasady D&D o kilka nowości ( np. atuty takie jak w NWN2 , jedyna rzecz której mi w całym BG brakuje) i było by git.

[Blantman 0]

Ja boję się iż Torment w dzisiejszych czasach się nie sprawdzi. Będzie to komercyjna klapa (jeżeli zrobią z tego tytuł AAA) lub budżetowy średniak z ambicjami (przy braku funduszy). Ja powiem tak z ostatnich dzieł Obsidianu podobał mi się i Alpha PRotocol i Fallout NEw VEgas ale to jednak inne gry i nie wyobrażam sobie Tormenta zrobionego w TPP czy FPP. Coś na kształt pierwszego Dragon Age z dobrą grafiką i udźwiękowieniem. Tyle że właśnie przykład Dragon Age 1 pokazał że takie gry RPG już się nie sprzedają. Niestety ale jeżeli Torment 2 powstanie to będzie pisany z myślą o konsolach. Wszystko począwszy od mechaniki poprzez dialogi będzie spłaszczone pod hamburgera z USA. Mówi to gracz prawie stricte konsolowy (wyjątek w tym roku to shogun 2 i wiedźmin 2). Lubię Mass Effect 1 i 2 oraz Dragon Age 2 ale jeżeli by mi z Tormenta zrobili klon tychże to bym nie kupił :)

[Henrar 2]

Dnia 13.05.2011 o 15:14, Blantman napisał:

Tyle że właśnie przykład Dragon Age 1 pokazał że takie gry RPG już się nie sprzedają.

Ponad 4 miliony sprzedanych egzemplarzy to nie mało (wbrew temu co ludzie twierdzą - nie wszystko musi się sprzedawać jak CoD czy Halo). Jest duża liczba graczy, która chce takiego cRPG - po tym, co Bioware zrobiło dwójce ta grupa stała się jeszcze bardziej aktywna.

[Crask 0]

Dnia 13.05.2011 o 15:12, Angar0 napisał:

A ja bym najchętniej zobaczył porządny remake Tormenta i BG. Dostosowali by silnik gier,
zaktualizowali zasady D&D o kilka nowości ( np. atuty takie jak w NWN2 , jedyna rzecz
której mi w całym BG brakuje) i było by git.

Jest bardzo zaawansowany już w tym momencie mod do NWN2, zwany Baldur''s Gate Reloaded. Projekt powstaje dłużej niż niejeden komercyjny tytuł, ale jest duża szansa, że w tym roku będzie premiera. Ma on być dokładnie tym czego chcesz, uwspółcześnionymi Wrotami Baldura i Opowieściami. Rozmach z jakim jest robiony ten mod, naprawdę robi wrażenie. Jeżeli całość będzie tak dobra jak screeny, będzie się z czego cieszyć.

Dnia 13.05.2011 o 15:12, Angar0 napisał:

Tyle że właśnie przykład Dragon Age 1 pokazał że takie gry RPG już się nie sprzedają.

Afaik DA sprzedało się lepiej od sequela. Dwójka w ciągu pierwszych dwóch tygodni zeszła jedynie w milionie egzemplarzy, co biorąc pod uwagę rozmiar kampanii reklamowej i podsycanie hype, jest wynikiem dość marnym (Mass Effect 2 miał dwa miliony w pierwszym tygodniu).

[Blantman 0]

Dnia 13.05.2011 o 15:22, Henrar napisał:

> Tyle że właśnie przykład Dragon Age 1 pokazał że takie gry RPG już się nie sprzedają.


Ponad 4 miliony sprzedanych egzemplarzy to nie mało (wbrew temu co ludzie twierdzą -
nie wszystko musi się sprzedawać jak CoD czy Halo). Jest duża liczba graczy, która chce
takiego cRPG - po tym, co Bioware zrobiło dwójce ta grupa stała się jeszcze bardziej
aktywna.

a porównaj to ze sprzedażą MAss Effect 2 :)
A jak sprzedał się Neverwinter Nights 2 ? ja nie znam statystyk ale to ostatnia gra której było blisko do D&D oraz robił ją Obsidian.

[Crask 0]

Dnia 13.05.2011 o 15:36, Blantman napisał:

a porównaj to ze sprzedażą MAss Effect 2 :)

A porównaj to ze sprzedażą New Vegas, który w ciągu trzech tygodni dobił do 5 milionów. Przy czym jest dużo bardziej RPGowy, niż dowolna gra Bioware z ostatnich lat.

[Angar0 0]

Wiem o czym mowa.
Możesz uznać mnie za malkontenta ale po prostu Infinity Engine jest dla mnie o wiele naturalniejszy od "kolckowatej" Aurory. Po prostu widać że NWN 2 jest składany z tych samych klocków cały czas. Wiem że istnieje co prawda mod przenoszący BG na silnik ID 2 i D&D 3.0 ale nie jest on rozwijany i kompatybilny z większością modów. Cóż, pozostaje mi na razie cieszyć się że jest Trilogy :P

[Blantman 0]

Dnia 13.05.2011 o 15:42, Crask napisał:

> a porównaj to ze sprzedażą MAss Effect 2 :)

A porównaj to ze sprzedażą New Vegas, który w ciągu trzech tygodni dobił do 5 milionów.
Przy czym jest dużo bardziej RPGowy, niż dowolna gra Bioware z ostatnich lat.

Bez obrazy ale Fallout to marka już zakorzeniona w świadomości graczy poprzez dobrze przyjęty fallout 3 i legendę Fallout 1 i 2. Planescape nigdy nie było tak chodliwą marką. Była grą którą wszyscy znali i wszyscy wiedzieli że jest dobra ale jakoś mało osób tak naprawdę w nią grało.

[Henrar 2]

Dnia 13.05.2011 o 15:45, Blantman napisał:

Bez obrazy ale Fallout to marka już zakorzeniona w świadomości graczy poprzez dobrze
przyjęty fallout 3 i legendę Fallout 1 i 2. Planescape nigdy nie było tak chodliwą marką.
Była grą którą wszyscy znali i wszyscy wiedzieli że jest dobra ale jakoś mało osób tak
naprawdę w nią grało.

Beyond Good & Evil też bylo taką grą, ale jednak robią kontynuację (i wydali remake).

Swoją drogą, ciekaw jestem, czemu nie wydadzą starych cRPGów takich jak Fallout 1, 2, BG1 i 2, IW 1, 2, Arcanum czy P: T na XBLA/PSN - wystarczy tylko lekko dostosować sterowanie, bo engine''y tych gier obłusgują rozdziałki panoramiczne (wystarczy mała modyfikacja). Pewnie kwestie licencyjne, niestety.

Dnia 13.05.2011 o 15:45, Blantman napisał:

a porównaj to ze sprzedażą MAss Effect 2 :)

Niewiele lepiej - z 5 milionów zeszlo (a może i mniej - vgchartz to jednak słabe źródło). Bioware na siłę stara się zachęcić "CoD crowd" do swoich gier - i im to zupełnie nie wychodzi. DA2 przykładem.

[Blantman 0]

heh nie wiem jak ty ale ja nie wyobrażam sobie grania w stare RPG pokroju BG czy Fallout na padzie:) To naprawdę nie byłoby proste aby interfejs cały przerobić :)

[czaczi87 0]

Nie, nie i jeszcze raz nie! Zostawcie Planescape: Torment jak i Baldur''s Gate w spokoju. Nie przeżyłbym chyba crapa wydanego pod ich szyldem. Są zupełnie inne czasy, prawa rynku, odbiorcy jak i budżety (ale to już kilka osób pisało w tym temacie). Niech Obsidian robi sobie Alpha Protocol 2, może nie będzie tak technicznie niedorozwinięta jak jedynka ;) Już to widzę: Tormentowy Bezimienny w grafice jak z 2005 roku, kulejącej animacji, spierdzielonej walce i bugach nie pozwalających na ukończenie tytułu. Nieeeee.... Zostawcie go w spokoju, ten tytuł nie zasługuje na niedorobiony technicznie bubel.

Chcecie Tormenta? Proszę bardzo! Instalujecie Widescreen Moda, patcha i można grać na Win 7. Niedawno ponownie ukończyłem przygody Bezimiennego (5 czy już 6 raz?) na 32" TV, na Win 7 32bit. Wszystko chodzi cacy, a gra nie straszy niską rozdzielczością (czcionkę też można zwiększyć). Co prawda ekran ekwipunku jest dość mały(efekt jak podczas grania w Wiedźmina 1 na TV), ale da się to przeżyć.

Jeszcze raz: Zostawcie klasyki w stylu Baldur''s Gate i Planescape: Torment w spokoju. Niech żyją w sercach graczy, a nie lądują na kupce gier ze średnią 60-70% na metacriticu (tak Alpha Protocol, do ciebie mówię).

[Henrar 2]

Dnia 13.05.2011 o 15:56, Blantman napisał:

heh nie wiem jak ty ale ja nie wyobrażam sobie grania w stare RPG pokroju BG czy Fallout
na padzie:) To naprawdę nie byłoby proste aby interfejs cały przerobić :)

Fallout byłby do ogarnięcia - z resztą trochę gorzej.

[Crask 0]

>Cóż, pozostaje

Dnia 13.05.2011 o 15:44, Angar0 napisał:

mi na razie cieszyć się że jest Trilogy :P

Właśnie dzisiaj Trilogy zainstalowałem, żeby obadać bg companion mod. Nie wiem czy znasz, ale jeżeli nie , to polecam. Dodaje stylizowane na dwójkę dyskusje między członkami drużyny, wtrącanie się do dialogów a nawet romanse. Z tego co widziałem w pierwszej godzinie gry, zrobione jest znakomicie.

Natomiast reloaded faktycznie będzie miało wady Aurora Engine, ale z tego co widzę, twórcy chcą jak najwięcej z niego wycisnąć. Screeny z takich np. Wrót wyglądają obiecująco.

[Vel_Grozny 0]

A co się stało z problemami licencyjnymi? Bo zawsze z tych powodów mówili, że kontynuacji PT2 nie będzie.

[Kadaj 0]

Dnia 13.05.2011 o 15:54, Henrar napisał:

Bioware na siłę stara się zachęcić "CoD crowd" do swoich gier - i im to zupełnie nie
wychodzi.

Bo spora część "CoD crowd" kupuje grę, chcąc też zagrać w multi, kampania natomiast jest dla nich krótkim przetarciem.

Zresztą, reklamowanie gry jako erpega też wcale nie pomaga. ;p