Zaloguj się, aby obserwować  
BoboRasta

Hakerzy? POMOCY!

122 postów w tym temacie

Dnia 04.12.2005 o 22:34, sig. napisał:

kod half-life 2 wyciekł, bo jeden z programistów używał oe (czyżby pernamentne
zaćmienie umysłu?) i mu sie keyloger zainstalował.


Tak i oczywiście wszyscy wieżą, że to był taki dziiiiwny zbieg okoliczności, wypadek, zwał jak zwał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2005 o 22:37, Ninja Seba napisał:

> kod half-life 2 wyciekł, bo jeden z programistów używał oe (czyżby pernamentne
> zaćmienie umysłu?) i mu sie keyloger zainstalował.

Tak i oczywiście wszyscy wieżą, że to był taki dziwny zbieg okoliczności, wypadek, zwał
jak zwał ;)

Skąd wiecie że kod Half-Life wykradli? Mogli to zrobić producenci gry (tzn.wypuścić go). Ale i wykradnięcie jest możliwe. Nie mówie że ja bym tak potrafił chociaż jakieś umiejętności mam. Ktoś kto się tam wkradł musiał być naprawdę niezły. Albo po prostu valve odpuściło sobie uwagę na zabiezpieczenia systemów oraz sieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym nadmienić, że 95% (a może i więcej) ludzi nie wie, kto to dokładnie jest haker. A więc, jak podaje definicja:
Haker (ang. hacker) – osoba o bardzo dużych, praktycznych umiejętnościach informatycznych (lub elektronicznych) która identyfikuje się ze społecznością hakerską. Hakerzy odznaczają się bardzo dobrą orientacją w Internecie, znajomością wielu języków programowania, a także świetną znajomością systemów operacyjnych, w tym zwłaszcza z rodziny Unix (GNU/Linux, BSD itp.).

Czasami dwunastoletnie dzieci, które umieją obsługiwać program do odszyfrowania pliku config.dat w gg lub jakiegoś IP Scannera, albo nawet przykładowego Kahta, nazywają się hakerami. To przez takich małych pajaców to określenie nabrało wśród społeczeństwa takiego "znaczenia". "Hakerzy", którzy włamują się np. na serwery stron internetowych i wszystko niszczą, nie są hakerami. To zwykli wandale znający się na komputerach.
Takie zdanie usłyszycie od każdego, kto siedzi w komputerach mnóstwo czasu i potrafiłby włamać się do niejednej bazy danych i zdobyć różne ważne informacje. Ale nie robią tego. Ewentualnie informują taką firmę, że ma lukę w zabezpieczeniach, dzięki czemu można ją naprawić. W sieci działa wiele takich grup, które próbują włamać się na różne serwery, a potem przekazują właścicielom wady ich systemów do poprawiania. Czasem nawet firmy, z tego co pamiętam ostatnio zrobiła to firma FreeNET, ogłosiła konkurs na złamanie zabezpieczeń w jej oprogramowaniu, dzięki czemu mogło się ono stać bezpieczniejsze i lepsze. Oferowali nagrodę, a i chętnych nie brakowało. Tacy ludzie wg mnie mogą się nazywać hakerami, chociaż nie każdy z tym określeniem się identyfikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2007 o 14:02, Zyzio Ziom napisał:

Chciałbym nadmienić, że 95% (a może i więcej) ludzi nie wie, kto to dokładnie jest haker. A
więc, jak podaje definicja:
Haker (ang. hacker) – osoba o bardzo dużych, praktycznych umiejętnościach informatycznych
(lub elektronicznych) która identyfikuje się ze społecznością hakerską. Hakerzy odznaczają
się bardzo dobrą orientacją w Internecie, znajomością wielu języków programowania, a także
świetną znajomością systemów operacyjnych, w tym zwłaszcza z rodziny Unix (GNU/Linux, BSD itp.).


Czasami dwunastoletnie dzieci, które umieją obsługiwać program do odszyfrowania pliku config.dat
w gg lub jakiegoś IP Scannera, albo nawet przykładowego Kahta, nazywają się hakerami. To przez
takich małych pajaców to określenie nabrało wśród społeczeństwa takiego "znaczenia". "Hakerzy",
którzy włamują się np. na serwery stron internetowych i wszystko niszczą, nie są hakerami.
To zwykli wandale znający się na komputerach.
Takie zdanie usłyszycie od każdego, kto siedzi w komputerach mnóstwo czasu i potrafiłby włamać
się do niejednej bazy danych i zdobyć różne ważne informacje. Ale nie robią tego. Ewentualnie
informują taką firmę, że ma lukę w zabezpieczeniach, dzięki czemu można ją naprawić. W sieci
działa wiele takich grup, które próbują włamać się na różne serwery, a potem przekazują właścicielom
wady ich systemów do poprawiania. Czasem nawet firmy, z tego co pamiętam ostatnio zrobiła to
firma FreeNET, ogłosiła konkurs na złamanie zabezpieczeń w jej oprogramowaniu, dzięki czemu
mogło się ono stać bezpieczniejsze i lepsze. Oferowali nagrodę, a i chętnych nie brakowało.
Tacy ludzie wg mnie mogą się nazywać hakerami, chociaż nie każdy z tym określeniem się identyfikuje.

Wiesz jest w tym jakiś sens i logika. Może nawet masz rację. To że się gdzieś włamuję (a nie mówię że to robię) nie znaczy że muszę tam wszystko zniszczyć. A co sądzisz o tych którzy tworzą wirusy, robaki, backdoory (wszytko tego pokroju)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... W sumie nie wiem co o nich myśleć :)
Sam napisałem keyloggera "dla własnego użytku", ale nikomu nie mam zamiaru go wysyłać ani z niego korzystać. A więc nie uważam siebie za jakiegoś komputerowego dewastatora :)

Wielu z tych ludzi ma różne intencje (chociaż w sumie wszystkie zmierzają w jednym kierunku) - a to chce zarobić, a to chce "pomóc" innym, a to chce wywołać panikę (czyt. niszczyć wszystko na swojej drodze). W sumie to też są tacy komputerowi wandale :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2005 o 22:13, sig. napisał:

> /.../ > w mysl przepisów przestępstwem jest chyba tylko zakłócanie pracy systemu /.../

Regulamin tepsy przewiduje, że już usiłowanie wejścia do cudzego kompa może skutkować zerwaniem umowy z tepsą i odłączenie od internetu. Dokładnego tekstu nie przytoczę, bo gdzieś ten regulamin wetknąłem, ale czytałem go nie dalej, jak trzy tygodnie temu... Najlepiej poskarżyć się do tepsy, jeśli koleś z niej korzysta, to pewnie sprawdzą i mu podziękują za współpracę ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2007 o 22:09, Zyzio Ziom napisał:

Hmm... W sumie nie wiem co o nich myśleć :)
Sam napisałem keyloggera "dla własnego użytku", ale nikomu nie mam zamiaru go wysyłać ani z
niego korzystać. A więc nie uważam siebie za jakiegoś komputerowego dewastatora :)

Wielu z tych ludzi ma różne intencje (chociaż w sumie wszystkie zmierzają w jednym kierunku)
- a to chce zarobić, a to chce "pomóc" innym, a to chce wywołać panikę (czyt. niszczyć wszystko
na swojej drodze). W sumie to też są tacy komputerowi wandale :)

Ok przytoczę taką oto scenke: Gościu zapisuje się do pracy w jakiejś dużej firmie do pracy przy bazach danych. Jest dobry dużo zarabia. Ale niestety nie ma on szczerych intencji. Kopiuje bazę danych i donosi ją do drugiej firmy gdzie ją sprzedaje. Niestety gościu został złapany. Bazy nieodzyskano firma sporo straciła a konkurencja się cieszy że zapanuje na rynku. To jest wandal DUŻY. Inna scenka: Gość siedzi przy kompie i łazi po stronkach. Bierze pierwszą lepszą strone i się na nią włamuje daje sobie uprawnienia admina czy co. Panuje na stronie. Robi z niej totalny szmelc nikt już więcej na nią nie wchodzi. To jest wandal ŚREDNI. A mały? Podsyła różnego rodzjau robaczki keye i inny taki szmelc, czasami przejmie se kontrolę nad kompem jakiejś lamy (bez obrazy dla początkujących) i się pobawi. Powysuwa stację dysków, powwala okienka na pulpit czy też zessie jakiegoś antywira który kiedy będzie mówił dla lamy że leczy w rzeczywistości infekuje. Tacy właśnie są wandale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czuję że hackerstwo podumiera. Coraz mniej ludzi hackuje strony i innych. Ta strona programowania zostanie zapomniana... A szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja nienawidze hakerow bo mi wiele itemow hakowali np postac w tibi ,gg ,skype ,itd chociaz sam czasami pochakuje jakies tibijskie postacie i posprzedaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2007 o 14:02, Zyzio Ziom napisał:

Chciałbym nadmienić, że 95% (a może i więcej) ludzi nie wie, kto to dokładnie jest haker. [..]

Jako uzupełnienie dodam, że wynika to z niesłusznego utożsamiania całego grona hackerów z jedną ich podgrupą. A istnieją trzy:
- hacker w białym kapeluszu: szuka luk we własnych systemach/oprogramowaniu mając na celu poprawę jego jakości
- hacker w szarym kapeluszu: włamuje się do cudzych systemów i informuje jego właścicieli, że istnieje w nich luka
- hacker w czarnym kapeluszu: włamuje się do cudzych systemów i zataja ślady swojej działalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2007 o 22:09, Zyzio Ziom napisał:

Hmm... W sumie nie wiem co o nich myśleć :)
Sam napisałem keyloggera "dla własnego użytku", ale nikomu nie mam zamiaru go wysyłać ani z
niego korzystać. A więc nie uważam siebie za jakiegoś komputerowego dewastatora :)

Wielu z tych ludzi ma różne intencje (chociaż w sumie wszystkie zmierzają w jednym kierunku)
- a to chce zarobić, a to chce "pomóc" innym, a to chce wywołać panikę (czyt. niszczyć wszystko
na swojej drodze). W sumie to też są tacy komputerowi wandale :)

keylogger . do tego wystarczy trochę więcej niż podstawy c++ ... ale podziwiam cię i gratz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 23:10, Treant napisał:

> Chciałbym nadmienić, że 95% (a może i więcej) ludzi nie wie, kto to dokładnie jest haker.
[..]
Jako uzupełnienie dodam, że wynika to z niesłusznego utożsamiania całego grona hackerów z jedną
ich podgrupą. A istnieją trzy:
- hacker w białym kapeluszu: szuka luk we własnych systemach/oprogramowaniu mając na
celu poprawę jego jakości
- hacker w szarym kapeluszu: włamuje się do cudzych systemów i informuje jego
właścicieli, że istnieje w nich luka
- hacker w czarnym kapeluszu: włamuje się do cudzych systemów i zataja ślady
swojej działalności.

ten w czarnym to prawię cracker

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 22:25, Grzema napisał:

ja nienawidze hakerow bo mi wiele itemow hakowali np postac w tibi ,gg ,skype ,itd chociaz
sam czasami pochakuje jakies tibijskie postacie i posprzedaje


To jest po prostu zwykłe s....... Na co ci to? Bedziesz miał z tego satysfakcję, że komuś namieszasz w koncie, albo sprzedaż postać? A jakbyś to TY miał extra wypasioną postać(np. na 100 lvl''u----sorry nie wiem jaki jest max. lvl w Tibii)z dobrymi itemami i ktoś by CI je od tak sprzedał dla nieznajomego używając twojej postaci?? Pewnie fajnie by ci było co??? Nie? A to peszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.04.2007 o 22:25, Grzema napisał:

ja nienawidze hakerow bo mi wiele itemow hakowali np postac w tibi ,gg ,skype ,itd chociaz
sam czasami pochakuje jakies tibijskie postacie i posprzedaje


Kali krasc - dobrze, Kaliego okradac - zle? Hmm :|
Dorosnij...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uff, właśnie miałem małe starcie z hakerem. Serio. Kursor sam zaczął się ruszać, włączyło się User Accounts i parę innych rzeczy, a ja z zimną krwią po zaledwie kilku sekundach odłączyłem prąd (pstryczek na przedłużaczu). Haker chyba stracił zainteresowanie. Jak to możliwe, że firewalle nie zadziałały? Może mam na dysku trojana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.04.2007 o 16:57, Mediv napisał:

Uff, właśnie miałem małe starcie z hakerem. Serio. Kursor sam zaczął się ruszać, włączyło się
User Accounts i parę innych rzeczy, a ja z zimną krwią po zaledwie kilku sekundach odłączyłem
prąd (pstryczek na przedłużaczu). Haker chyba stracił zainteresowanie. Jak to możliwe, że firewalle
nie zadziałały? Może mam na dysku trojana?

Najprawdopodobniej. przeskanuj dysk jakimś darmowym skanerem (mksvir online). A co do pstryczka - ja mam odwrotnie - kiedy tracę zimną krew, to tak robię xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niech to szlag! Przepraszam za słownictwo, ale to naprawdę zaczyna mnie denerwować. Trzy włamania już miałem dzisiaj! W jaki sposób mogę się zabezpieczyć? System się skanuje (już "jest na W"), ale jak będę miał następne włamanie, to koniec - skanowanie systemu na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.04.2007 o 18:45, Mediv napisał:

Niech to szlag! Przepraszam za słownictwo, ale to naprawdę zaczyna mnie denerwować. Trzy włamania
już miałem dzisiaj! W jaki sposób mogę się zabezpieczyć? System się skanuje (już "jest na W"),
ale jak będę miał następne włamanie, to koniec - skanowanie systemu na nic.



a nie mozesz sie odlaczyc od sieci i spokojnie wszystko poskanowac?? teraz sie tylko wystawiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować