E3 2011: "Smutna" i "dziwna" polityka twórców Call of Duty - mówi projektant Blacklight Retribution

[dark_master 0]

ech, Polska - powieszajmy psy na gościu o którym nigdy nie słyszeliśmy, bo to na pewno hejter i zazdrośnik, jest biedny, żal mu dupę ściska i na siłę się promuje, nie wnikajmy w to czy ma rację czy nie, co ktoś taki może wiedzieć o branży. I do tego na pewno fanboj konkurencji.

rozumiem że fakt, iż ktoś może jeszcze chcieć coś robić w tej branży z pasji i dla funu, a nie dla samej kasy (której devsi, jak pokazała historia infinity ward i acti, nawet nie oglądają bo leci do kieszenie wydawcy, ale to tak na marginesie) jest nie do ogarnięcia.

[Hydro2 0]

Dnia 10.06.2011 o 14:51, absmak napisał:

Zieeeew.
Właściwe tłumaczenie:

"- Chcielibyśmy być tacy jak oni, kosić taką kasę. Gdyby nasze gry schodziły po 60 dolarów,
a ludzie byliby skłonni dorzucić jeszcze 20 za kilka map, byłbym szczęśliwy. Pomyślałbym
wtedy o koszeniu po 9 dolarów za wrzucanie filmów na YT. Niestety, nikt za naszą grę
tyle nie chce zapłacić, dlatego musimy sprzedawać ją taniej, a o dodatkowych zbiorach
kasy zapomnieć. Ale pogadamy o CoD, z pewnością kilka serwisów wrzuci ta wypowiedź, chociaż
nie wie nawet, jak wygląda facet, który te słowa wypowiedział. Popromujemy się kosztem
innych, przecież ponarzekać na CoD jest teraz w modzie".

Nie martw się, wyjdzie BF3 to będzie flame rozczarowanych (a takowi zawsze się znajdą) i fanboyów wychwalających CoD, zmiany frontów są co chwila.

Co do artykułu- coś w tym jest, jeżeli produkt się nie rozwija, daje mniejsze zyski, bo konkurencja się stara wyprzedzić. Jednak bywa inaczej, jeżeli nie ta część spowoduje spadek sprzedaży to następna- bo ile razy można wałkować jedno i to samo?

[absmak 0]

Dnia 10.06.2011 o 15:25, dark_master napisał:

ech, Polska - powieszajmy psy na gościu o którym nigdy nie słyszeliśmy, bo to na pewno
hejter i zazdrośnik, jest biedny, żal mu dupę ściska i na siłę się promuje, nie wnikajmy
w to czy ma rację czy nie, co ktoś taki może wiedzieć o branży. I do tego na pewno fanboj
konkurencji.

Eh, dark_master (lol). Mam nadzieję, że to co napisałeś to tylko efekt chwilowej bezwładności w pracy ośrodkowego układu nerwowego :] Bo żeby tak oczywistych rzeczy nie zauważyć, to musi być właśnie to :] Ale może masz racje - nieznany deweloper z nieznanym tytułem, o którym nikt nie umieszcza informacji, którego poprzednia odsłona była jednym wielkim nieporozumieniem, przywala akurat najpopularniejszej serii fpsów, aby zwyczajnie wyrazić swoje zdanie, a nie dlatego, żeby zaistnieć ze swoim "dziełem" w mediach i nie utonąć po jego premierze. I oczywiście ten deweloper nie chciałby sprzedawać swojej gry za $60, bo robi to dla "funu". Jeśli to kupujesz, to przepraszam, ale przełącz dźwignię na "on", bo pewnie Ci się z tyłu głowy przełączyła na "off" ;]

Dnia 10.06.2011 o 15:25, dark_master napisał:

rozumiem że fakt, iż ktoś może jeszcze chcieć coś robić w tej branży z pasji i dla funu,
a nie dla samej kasy (której devsi, jak pokazała historia infinity ward i acti, nawet
nie oglądają bo leci do kieszenie wydawcy, ale to tak na marginesie) jest nie do ogarnięcia.

Pewnie :] Bo z pasji i funu powstają pieniądze, za które opłaca się ludzi w ogromnych zespołach deweloperskich ;D Dobre ;D

[Pile 0]

Dla mnie CoD to prosta naparzanka dla przeciętnych graczy. Jeżeli liczy się tylko "dobra zabawa" to ok ale jeżeli ktoś spodziewa się czegoś więcej to niestety tego nie dostanie.

[Triggerhappy 0]

Że CoD to najlepiej sprzedająca się seria wśród FPSów to wiadome. Ale czy najlepsza? Niestety, jeżeli jakość rozgrywki ocenia się pod kątem wyników sprzedaży, to ja dziękuję, postoję.

[Kafar 0]

dlatego w polsce powinna być legalna aborcja !

[dark_master 0]

Dnia 10.06.2011 o 15:41, absmak napisał:

Eh, dark_master (lol).

eh Absmak (lol).

Dnia 10.06.2011 o 15:41, absmak napisał:

blablabla

czyli gość kłamie, bo w CoDa z części na część ładuje się coraz więcej pieniędzy, rozwija się, każda część to przełom, kto twierdzi inaczej ten hejter który usiłuje się wypromować, right.

Dnia 10.06.2011 o 15:41, absmak napisał:

Pewnie :] Bo z pasji i funu powstają pieniądze, za które opłaca się ludzi w ogromnych
zespołach deweloperskich ;D Dobre ;D

Nie no, wiadomo, znikąd pojawiły się stuosobowe studia z milionowymi budżetami, gdzie pracowały roboty projektujące nowe produkcje w oparciu o dane analityczne.
Rozumiem że to może być dla ciebie szok, ale tak właśnie zaczynała branża - grupki zapaleńców, które chciały światu coś pokazać, a jak można na tym zarobić, to jeszcze lepiej. Teraz jeszcze większy szok, więc radzę usiąść - do dziś istnieją takie studia, które są raczej małe, atmosfera przez to jest luźniejsza, a ludzie którzy w nich pracują robią to, bo to lubią, a nie dlatego, że mają kredyty do spłacenia i cztery gęby w domu do wykarmienia. Takie Piranha Bytes, żeby daleko nie szukać (choć idąc twoją logiką to na pewno hejterzy bethesdy i bioware, bo zarabiają mniej, nieudacznicy jedni).

Jeśli tobie praca, a już zwłaszcza w branżach wymagających pewnej kreatywności (a taką jest tworzenie gier), kojarzy się tylko z przyjściem do roboty, odklepaniem jak automat tych nastu linijek kodu, a następnie opuszczeniem biura ze świadomością, że następnego dnia znowu tu będzie trzeba przyjść, to pozostaje mi już tylko współczuć.

[wide 0]

Coś mi się wydaje że jednak w tym roku będzie inaczej niż zwykle. Poniżej link do ankiety przeprowadzonej przez Kotaku. And the wineeeeeeeeer iiiiisss...

http://kotaku.com/5810589/these-are-your-favourite-games-of-e3-2011

CODboye do dzieła.

[Zgreed66 0]

Dnia 10.06.2011 o 19:59, wide napisał:

http://kotaku.com/5810589/these-are-your-favourite-games-of-e3-2011

To tylko E3 ;)
ToR tak wysoko, to sukces ;)
Lara tez bardzo wysoko :D

[naczelnyk 1]

"Jestem jednak pewien, że ubarwi on Waszą dyskusję, na którą gorąco liczę."

-----------
Nie, dziękujemy, poprosimy Pana natomiast o ciekawsze newsy.

[Hulk131 0]

Przytoczę pewien przykład. Wielu ludzi odżywia się w fast-foodach typu Mc Donald''s. Czy to oznacza, że to żarcie jest lepsze od tego, które sami sobie przygotujemy w domu? Nie! Tutaj jednak wchodzą dwa czynniki: marketing i czas. Marketing z wiadomych przyczyn zwiększa sprzedaż a ile czasu można zaoszczędzić jedząc "trash food" w McDonaldzie. Podobnie w przypadku COD''a. Ludzie kupują ażeby się "napchać" w single playerze a, że po 5h kasa wydaje się wyrzucona w błoto, ludzie grają w kiepskie multi by usprawiedliwić przed sobą kupno gniota. Przynajmniej ja tak to widzę, ponieważ nie mogę zrozumieć do końca fenomenu gry tak słabej jak COD (licząc od WaW).

[Zgreed66 0]

Kiepskie porownanie. IMO jakby te hamburgery były takie niesmaczne. To by przyszli tylko raz. Tak samo jest z CoDem. Jedzenie porównywalne z wartoscią do... nie znam innego tak syfnego jedzenia ;) ale widocznie wielkiej armi smakuje, tak samo jak CoD. Dziwne ale prawdziwe :P

[Shveid 0]

Gdy wyszedł CoD4 to zmieszał z błotem całą konkurencję, przez co gra ma miliony fanów. Activision najwidoczniej postanowiło iść dość prostą drogą- nie zmieniajmy nic, w sumie będą dwie różnice: krótszy SP i większa pompa reklamowa. I najwidoczniej mają rację- wszystkie CoDy od czwórki za bardzo się od siebie nie różnią, ale i tak ludzie to kupią- bo to CoD...

I w sumie szkoda, bo przez to raczej przez te 3 litery ciężko o jakąś liczącego się fpsa.

[absmak 0]

Dnia 10.06.2011 o 19:49, dark_master napisał:

czyli gość kłamie, bo w CoDa z części na część ładuje się coraz więcej pieniędzy, rozwija
się, każda część to przełom, kto twierdzi inaczej ten hejter który usiłuje się wypromować,
right.

Zakładam, że pogubiłeś się w tym, co chciałeś napisać :] Przełącznik na "on" czy wciąż na "off"? :]

Dnia 10.06.2011 o 19:49, dark_master napisał:

Rozumiem że to może być dla ciebie szok, ale tak właśnie zaczynała branża - grupki zapaleńców,
które chciały światu coś pokazać, a jak można na tym zarobić, to jeszcze lepiej.

Cieszę się, że zauważyłeś, że to było kiedyś. Teraz - uważaj - mamy 2011 rok.

Dnia 10.06.2011 o 19:49, dark_master napisał:

Teraz
jeszcze większy szok, więc radzę usiąść - do dziś istnieją takie studia, które są raczej
małe, atmosfera przez to jest luźniejsza, a ludzie którzy w nich pracują robią to, bo
to lubią, a nie dlatego, że mają kredyty do spłacenia i cztery gęby w domu do wykarmienia.

LOL. Jesteś coraz zabawniejszy :] Że tak zapytam - masz rodzinę/mieszkasz na swoim? Bo najwyraźniej nie. Jak zaczniesz, to wtedy pogadamy o życiu, bo na razie to sprawiasz wrażenie uczniaka/studenta, który o życiu nic nie wie, mieszka z rodzicami, być może pracuje gdzieś dorywczo i wypisuje głupoty :]

Dnia 10.06.2011 o 19:49, dark_master napisał:

Takie Piranha Bytes, żeby daleko nie szukać (choć idąc twoją logiką to na pewno hejterzy
bethesdy i bioware, bo zarabiają mniej, nieudacznicy jedni).

Te Piranha Bytes, które ledwo co nie zniknęło z rynku i z którego wyleciała spora część zespołu? Nieźle. Try harder :]

Dnia 10.06.2011 o 19:49, dark_master napisał:

Jeśli tobie praca, a już zwłaszcza w branżach wymagających pewnej kreatywności (a taką
jest tworzenie gier), kojarzy się tylko z przyjściem do roboty, odklepaniem jak automat
tych nastu linijek kodu, a następnie opuszczeniem biura ze świadomością, że następnego
dnia znowu tu będzie trzeba przyjść, to pozostaje mi już tylko współczuć.

Chyba mylisz duże studia robiące gry AAA, z tymi robiących popierdółki i inne indie, z których 1/100 projektów jakoś się sprzeda i zapewni kasę na chleb :] A tak już kończąc - obecnie gry to produkty dla masowego odbiorcy, robione przez - uwazaj, trzymaj się mocno - firmy, które (jak samo założenie wskazuje) mają zarabiać. Szok, prawda?

[EjPii 0]

IW jest dla mnie już tylko umarlą legendą. Kochałem to studio za CoD 1, CoD2 i CoD4, ale od "Modern Warfare" im się w du*** poprzewracało od tych pieniędzy, a raczej Activision którzy pozbyli się najlepszych ludzi pewnie dlatego bo chcieli pieniądze przeznaczyć na rozwój i pracę nad nowym silnikiem/generacją.

Skończy się tak jak na zapowiedzi na gram.pl MW3 - autor podniecony tym samym co zawsze, dojdzie do recenjzi da 9, a BF3 choć wielki i wręcz rewolucyjny (destrukcja otoczenia!!) za błędy które na pewno będą po premierze (pierwsza gra na tak zaawansowanym silniku) dostanie 8. Taki jest świat FPSów dzisiaj :/


"Przyzwyczaiło, dlatego kogokolwiek zapytacie odpowie Wam, że autorzy trójki niczym go nie zaskoczyli. "To wszystko już było". Tak jakby każda część miała przynosić rewolucję, a prawda jest taka, że nikt nie chce zmian w Modern Warfare 3. Wszyscy chcą więcej tego samego, do czego są przyzwyczajeni. Więcej szybkiej akcji, bohaterów eliminujących po cichu przeciwników, jak najlepiej wyszkoleni żołnierze, a także wybuchów, huku i widoków zapierających dech."
Pasuje idealnie do komentarza pespsiego. Są ślepi fani którzy nie patrzą na to czy gra się rozwija czy nie.

[weronika265 0]

Nie wiem czemu tyle ludzi lubi to Call of Duty, bo jak gram w Battlefield''a to gram godzinami, a jak włączam Cod''a, to grę przejdę 2 razy i już jest do sprzedania. Multiplayer w Call of Duty ma gorszą grafikę od Singla, a to jest głupie- mogli by się bardziej postarać... Nic nie mam do tej serii, ale moim zdaniem jest dość nudna po kilku przejściach, ale to znowu zależy od gustu.

[kodi24 0]

Brawo Pepsi, wspaniały komentarz -_- po raz kolejny wygrywasz konkurs na najbardziej absurdalny z najpoczytniejszych flejmotwórczych tematów ever;