Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Battlefield 3 na sklepowych półkach wraz z Online Pass?

40 postów w tym temacie

Dnia 02.08.2011 o 15:44, light-elf napisał:

bzdura na kółkach. co to za różnica, czy gra osoba która kupiła grę jako pierwsza czy
ta, która kupiła od niej używkę?


W sumie jest różnica. Mamy dwóch graczy. Jeden kupił BF3 - zasilił konto DICE o np. 99zł. Drugi odkupił od niego grę więc DICE na dwóch graczach zarobiło 99zł. Gdyby ten drugi kupił nowy egzemplarz gry to studio dostałoby dwu krotność tego czyli 198zł.

Dnia 02.08.2011 o 15:44, light-elf napisał:

nadal muszą być przygotowani na to, że jedna osoba z danego egzemplarza może grać - nie ważne, czy
robi to pierwsza czy piąta osoba z kolei. ważne, że jedna na raz.


Nie liczy się ile osób gra na raz(chyba, że odnosisz się do ich dennego tłumaczenia się z serwerami), ale ile zapłaciło producentowi. Pamiętaj, że kupując grę w sklepie, dajesz jakiś tam grosz twórcom, a odkupując używkę 100% wydanych przez Ciebie pieniędzy ląduje u osoby odsprzedającej.

Dnia 02.08.2011 o 15:44, light-elf napisał:

i to, co mnie najbardziej ciekawi - po czym w ogóle poznają że gra ma nowego użytkownika?


Takie giganty jak EA są na poziomie CIA - wiedzą wszystko o wszystkich :D

Nie jestem oczywiście kimś kto popiera Online Pass w czasach gdy jedna gra potrafi kosztować przeciętnego pracującego 1/10 jego wypłaty i sam korzystam z takich portali jak Gametrade, bo wymienić grę raz to nie grzech. Nie lubię z kolei takich sytuacji jak Ty mówisz - pięć(albo i więcej!) osób jedzie na jednej grze. To jest po prostu jawne wypięcie się w stronę producenta i pokazanie mu ile pieniędzy w tej chwili stracił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2011 o 16:08, wojcio102 napisał:

To jest po prostu jawne wypięcie się w stronę producenta i pokazanie mu ile pieniędzy w tej chwili stracił.


Pier****. Mówisz o czymś innym, o ich prawdziwym zamiarze wprowadzania tego śmiecia.
light-elf pisał, tak jak ja i pare innych osob, ze to ściema. OnlinePass ma za zadanie, nei pozwolić grac ludziom majacym uzywki - bo jak twierdzi ten gosc w newsie, kolejne osoby na serwerze będą dochodzić do gry. A ja sie pytam jak! Skoro sprzedałeś swoj egezmplarz i nie masz nośnika to jak pograsz? To jest szczegolnie smieszne w przypadku konsoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś przeczytał cały mój post(albo chociaż trochę uważnie) to wiedziałbyś, że jednak nie pier****.

Napisałem "Nie liczy się ile osób gra na raz(chyba, że odnosisz się do ich dennego tłumaczenia się z serwerami), ale ile zapłaciło producentowi.". Cały post był o tym, że nie fair jest moim zdaniem grać na kopii, którą miało pięć osób wcześniej, ale napisałem również - jak widać powyżej - że ich tłumaczenie się serwerami to totalny bullshit! Logicznym jest chyba, że dając coś komuś nie możecie tego mieć jednocześnie we dwójkę, czyż nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak, odnosilem sie do tlumaczenia z serwerami - jest po prostu bzdurne.

rozumiem ze lepiej zarobic za to samo 2 razy. ale nadal uwazam ze to nieuczciwe. czym sie rozni kupienie uzywanej gry od kupienia uzywanego samochodu? to, ze kupilem paruletni samochod tez oznacza dla producenta ze nie kupie od niego nowego. uwazam, ze takie podwojne standardy w podejsciu do roznych produktow nie powinny miec miejsca.

producent w zadnym wypadku nie stracil - najwyzej nie zarobil. a to nie to samo. produkt kupuje sie pelnowartosciowy i uwazam za nieuczciwy fakt, ze nie mozna go takim przekazac (sprzedac) dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moze DICE zaklada ze prawdziwy fan bedzie mial co najmniej dwie kopie- jedna do grania, druga na ozdobe, i ze wlasnie ta druga moze dolozyc ich serwerom jesli stanie sie przypadkiem czyms bardziej pozytecznym ;) Proponuje jeszcze zmienic nazwe z Online Pass na Super-Elite Costumer Pass, zeby fani odniesli wrazenie, ze zostali wrecz namaszczeni przez tworcow gry na powiernikow wlasnych kopii gry ;) Wszyscy wiedza jakie realia panuja obecnie w gamingowym swiatku, po co wiec te glupie wymowki? Wystarczylo napisac wprost, w koncu to gra glownie MP, wiec chyba kazdy by zrozumial. Przyzwyczailem sie juz, ze producenci gier woleli by zebym rytualnie spalil nie uzywany juz egzemplarz trzymajac za rece zone, dzieci i paczke chusteczek do nosa by wytrzec wylane zalem smarki, anizeli sprzedal koledze czy kolezance ;) Wystarczylo napisac...;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie zarabiamy na nich, a wciąż musimy zapewniać większą ilość miejsca na serwerach, co oczywiście kosztuje.
Chyba jednak nie. Przecież jak ktoś sprzedaje używkę to przekazuje swoje i to samo miejsce na serwerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja czegoś tu nie rozumie. O ile uwielbiam serię Battlefield i mam pre-order (więc to rozwiązanie mi zwisa i powiewa) o tyle czegoś nie rozumie.
Oddaje moją kopię koledze. ON GRA. JA NIE.

Kiedy to niby zajęliśmy więcej miejsca na serwerze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fenarid gdzie kupujesz produkt? Kiedy ludzie się nauczą, że nabywają LICENCJĘ na granie a nie grę? Jak kupujesz Cyfrowy Polsat czy Telewizję N to kupujesz prawo odbioru czy też całą telewizję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bzdurne tłumaczenie, oj i to jak. Po prostu chca zarobic wiecej kaski i tyle. Ale w środowisku nie wypada tak mowic, bo zaraz bedzie rage, ze robia gre dla kasy (sic!)

Ogolnie jestem za tym aby traktowac gry i reszte mutlimedii jak zwykle przedmioty ktore mozemy sprzedac tak jak samochod - jak to juz ktos wczesniej napisal.
A jak tak placza na utrzymanie serwerow to niech przynajmniej na PC dadza darmowego klenta serwera, zeby kazdy sam mogl sobie postawic. Ale.... chwila przeciez wtedy nie zarobia na firmach hostingowych :P. Wiec niech nie placza bo wcale tacy biedni nie sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.08.2011 o 16:57, dariuszp napisał:

Ja czegoś tu nie rozumie. O ile uwielbiam serię Battlefield i mam pre-order (więc to
rozwiązanie mi zwisa i powiewa) o tyle czegoś nie rozumie.
Oddaje moją kopię koledze. ON GRA. JA NIE.

Kiedy to niby zajęliśmy więcej miejsca na serwerze ?


W momencie stworzenia następnego żołnierza. No chyba że zakładasz, iż obaj gracie na tej samej postaci.
Wiem, wyjaśnienie zabawne nieco, bo ileż miejsca może zająć profil, nawet ze statystykami z Battleloga? Ludzie musieliby masowo sprzedawać swoje kopie, żeby to było odczuwalne.
Chyba, że czegoś nie wiemy i BF3 wcale nie będzie taki zajefajny, na jaki się zapowiada.
Możliwe to w ogóle? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

juz nie wspominajac o tak prozaicznej mozliwosci jak chocby dwa komputery w domu ... kodi24 ma racje - chce po prostu wiecej siana za to samo i tylko wymyslaja glupie wymowki.

szkoda im miejsca na serwerach ? nie ma problemu - gra po lanie i/lub mozliwosc robienia wlasnych dedykowanych serverow ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A przyszło komuś do głowy, że tutaj nie chodzi o serwery na których toczy się rozgrywka, tylko o serwery przechowujące profile graczy ? Które notabene są utrzymywane przez EA.

Konto gracza, który odsprzedał grę, pozostaje w systemie - nie obraca się w niwecz. Pomimo tego, że nie ma postępu w rozwoju postaci, to konto jest nadal aktualizowane.

Wydaję mi się, że to o takie koszty chodził Bachowi.

Osobiście jestem przeciwny Online Pass i ode mnie DICE dostaje minusa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm jaki jest sens odsprzedawac grę którą trzeba przypisac do pewnego konta, rozwijamy tam swój profil i w zasadzie w więkiszości opiera się właśnie na tym koncie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie uwierze, ze EA nie stac na utrzymanie tych serwerow, ale uwierze w profity plynace z ograniczenia handlu uzywkami ;) Do pierwszego trzeba doplacac, choc EA wydajac tony gier zawierajacych tryb MP z cala pewnoscia przygotowane jest na okolicznosc rozszerzenia zasobow w momencie gdy jest to szczegolnie oplacalne. A to drugie oznacza -nie wiem ile- 10, 15, 20% swiezo upieczonych kupcow? Nawet w tej proporcji to duzy przychod, w kazdym razie przyzwoity bo kosztem niewielkiej grupy osob, ktore w skrajnych okolicznosch zrezygnowaly by z kupna- w koncu to glownie gra MP. A zatem mogliby sie tak nie wstydzic, polityka pieniezna EA (czy innych wydawcow) nikogo juz dzis nie zaskakuje. DICE prosi o uszanowanie kieszeni swojego chlebodawcy -co jest w gruncie rzeczy zrozumiale-, ale o tym ze ta sama kieszen wyjdzie na tym wielokrotnie lepiej niz na nedznych oszczednosciach w administrowaniu schowkow nie wypada przeciez wspominac ;) Wyraznie widac ktory z priorytetow ma faktyczna wartosc nadrzedna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie mam neutralne nastawienie do tych przepustek sieciowych bo używek nie kupuję i nie zamierzam...ale nadal pamiętam jak nie mogłem zagrać w multi Dead Space 2, bo PSS jeszcze nie doszedł do siebie po ataku złodziejów.
Szkoda że jakiś chciwy mądrala to wymyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Popatrz ile kosztuje gra. Teraz poszukaj ile kosztowała produkcja + ile chcą wydać na reklamę. Prognozowana jest sprzedaż 11 milionów kopii. EA dostaje jakieś 25% z ceny gry (z czego część ~7% dla DICE). Policz i skończ narzekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to tam różnicy nie robi czy ten online pass czy nie... jedyną grą którą kupiłem używaną to GTA IV. A tak to zawszę kupuję nówki. Po prostu nie mam zaufania do drugiej osoby i tego w jakim stanie płytka z grą do mnie przyjdzie. Dlatego jeżeli wprowadzili coś takiego do BF3 to mi to lotto XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować