Z EA Origins wyciekły screeny i informacje o reboocie Syndicate!

[maggit 0]

Ciekawe, że nawet paleta taka Deus Exowa. :D Ech, nie spodziewałem się raczej strategii, ale od razu shooter? To jest pójście na łatwiznę.

[Ring5 0]

Dnia 11.09.2011 o 13:25, maggit napisał:

To jest pójście na łatwiznę.

Czy ja wiem? Może nie tyle pójście na łatwiznę, co zastosowanie się do panujących na rynku trendów. A tak się składa, że najlepiej sprzedającymi się grami są właśnie FPSy - CoD, MoH itp. Widząc taką tendencję, wydawcy starają się zmaksymalizować swoje zyski, tworząc kolejnego FPSa.

Nie mówię, oczywiście, że to coś dobrego, ale tak to po prostu wygląda - przypomina to trochę wypuszczenie na rynek Porsche Cayenne: skorzystano z fali popularności SUVów, odchodząc od typowo sportowego profilu firmy. Jasne, różnice są widoczne na pierwszy rzut oka, bo Cayenne nie zastąpiło "tradycyjnych" modeli, ale pewne podobieństwa są.

[absmak 0]

Dnia 11.09.2011 o 13:37, Ring5 napisał:

> To jest pójście na łatwiznę.

Czy ja wiem? Może nie tyle pójście na łatwiznę, co zastosowanie się do panujących na
rynku trendów.

Tyle, że fpsy od Starbreeze nie maja nic wspólnego z trendami, które panują obecnie w tym gatunku, są zupełnie inne :) Fps fpsowi nierówny i chyba każdy, kto grał w ostatnia grę Szwedów (The Darkness) czy nawet Riddicka, może spokojnie stwierdzić, że Syndicate ma wielką szansę na to, że również będzie wyjątkowe :]

[cHICEK 0]

RIP Syndicate.

[Ring5 0]

Dnia 11.09.2011 o 13:40, absmak napisał:

może spokojnie stwierdzić, że Syndicate ma wielką szansę na to, że również będzie wyjątkowe :]

I dlatego właśnie wcześniej pisałem, że ja na nowym Syndicate jeszcze krzyżyka nie postawiłem. Poczekam, aż będzie więcej informacji, może jakieś gameplaye, wtedy zastanowię się, co o tym wszystkim myśleć, a tak naprawdę, to prawdziwym "sprawdzianem" będzie dopiero możliwość zagrania. Kilka screenów to trochę mało, by uznać, że gra jest do bani.

[Volvox 1]

Pamiętacie newsa:
http://www.gram.pl/news_8gnjGeu7_Tworca_Syndicatea_zawiedziony_kontynuacja.html
Teraz już wiemy o co chodziło ;)

Co następne w kolejce do zeFePeSowania? TransportTycoon? Another World? Lemmings? Baldur''s Gate?

[Lamomiot 0]

Ekonochrist - pytasz pecetowca jak wyobraża sobie grę na konsolę? Hehe, nie mój problem! Sęk w tym że drażni mnie to, że robienie strzelanki to pójście na łatwiznę. Bo technnikalia nie pozwalają czy utrudniają zrobienie RTSa na konsole. A strzelanek na rynku nie brakuje i kolejne są w drodze. A taki projekt jakim był kiedyś Syndicate nie trafia się często. Dla mnie to pozycja tak samo kultowa jak np. UFO, które tyle razy nieudolnie reanimowano. Ot liczyłem na to że się trafi coś w starym stylu w nowej oprawie. Nie wiń "staro-szkolnego" gracza że go ciągnie do dawnych czasów :D

[TobiAlex 0]

Ekonochrist a Helo Wars na XBOX 360? R.U.S.E?

[Michael-O 0]

@absmak

Trafiłeś w samo sedno - zgadzam się z Twoją opinią w stu procentach. Ja osobiście też nie wyobrażam sobie nowego Syndicate jako tytułu AAA, który miałby być strategią taktyczną. To byłoby kompletnie nieopłacalne dla wydawcy. Powiedzmy sobie szczerze - ten tytuł ma aspiracje do bycia blockbusterem (może trochę mniejszego kalibru, ale jednak). Wszystkie gry wielkiego formatu są grami akcji. Tego nie da się przeskoczyć. Podobnie jest w branży filmowej - największą kasę zgarniają produkcje, gdzie aż roi się od wystrzelonych kul i wybuchów. "Ochłapy" zbiera kino artystyczne. Można się temu sprzeciwiać, ale świata nie zmienimy.

Zresztą kto wie - być może na fali popularności reboota/restartu pojawi się także nowa gra z odświeżonej serii, której założenia będą bliższe oryginałowi? Na tę chwilę trzymam kciuki za panie i panów ze Starbreeze Studios i czekam na klimatycznego FPSa.

[Numenpl 9]

RIP Syndicate i to spokojnie można powiedzieć. Natomiast to że to będzie Shooter jakich wiele widać po tym kto robi tą gierkę Starbreeze - tylko Kroniki Riddicka można powiedzieć że im się naprawdę udały ale reszta łącznie z darkness to zwykłe shootery i rtsy.

[Numenpl 9]

Dnia 11.09.2011 o 14:01, TobiAlex napisał:

Ekonochrist a Helo Wars na XBOX 360? R.U.S.E?

i dodaj wszelkiej maści KKND i C&C na dobitkę + starcraft 1

[Niflheim 0]

"Szykujcie się na shootera hulającego na Unreal Engine 3, którego hasłem jest "biznes to wojna". "

JAKŻE ORYGINALNIE. -_-

Choć Starbreeze Studios robi świetne gry, to tymi wszystkimi FPS''ami już rzygam. Nie jestem zachwycony tą wiadomością, ale poczekam na pierwsze gameplay''e.

[SuavekS 0]

Dnia 11.09.2011 o 13:49, cHICEK napisał:

RIP Syndicate.

Lepiej bym tego nie ujął...

Moja nienawiść wobec EA tylko się pogłębia z takimi zagrywkami.

No ale amerykańscy konsoloffcy grę kupią - dla firmy tylko to się liczy.

[maggit 0]

Dnia 11.09.2011 o 13:40, absmak napisał:

Tyle, że fpsy od Starbreeze nie maja nic wspólnego z trendami, które panują obecnie w
tym gatunku, są zupełnie inne :) Fps fpsowi nierówny i chyba każdy, kto grał w ostatnia
grę Szwedów (The Darkness) czy nawet Riddicka, może spokojnie stwierdzić, że Syndicate
ma wielką szansę na to, że również będzie wyjątkowe :]

Fakt, że robią to ludzie odpowiedzialni za Riddicka napawa nadzieją, bo Dark Athena była jedną z najlepszych gier w jakie grałem. Raczej chodzi mi o to, że EA sobie poczekało, aż ludzie się napalą na Deus Ex, a oni potem zrobią coś bardzo podobnego i pod względem uniwersum i mechaniki gry. Pomijam akurat fakt, że Syndicate był na długo przed Deus Exem.

[Dann 0]

Dnia 11.09.2011 o 14:02, Michael-O napisał:

Trafiłeś w samo sedno - zgadzam się z Twoją opinią w stu procentach. Ja osobiście też
nie wyobrażam sobie nowego Syndicate jako tytułu AAA, który miałby być strategią taktyczną.
To byłoby kompletnie nieopłacalne dla wydawcy.

To niech sobie zrobią super FPSa w klimatach cyberpunku i nazwą go dajmy na to "Kaszanka po staropolsku", a nie sztucznie podbijają sobie grono nabywców znaną i popularną marką. To samo zrobiła właśnie Bethesda z Falloutem... fuj.
To chyba jest teraz jakimś trendem, żeby tworzyć gry masowe i casualowe, które dla pewności zysku okraja się znaną nazwą, chyba tylko po to, aby zwiększyć rzesze potencjalnych nabywców. Jeśli coś jest FPSem, niech tym FPSem zostanie. Jeśli coś jest w klimatach noir (patrz Max Payne 1 i 2), niech już tam zostanie, a nie to co widzimy na screenach Trójki. Itd.

Branża ulega spłaszczeniu ze względu na cel jaki przyświecał kiedyś, a jaki teraz przyświeca twórcom gier. A jednak np. Bioware pokazuje, że można tworzyć dobre gry z nowymi rozwiązaniami, bez potrzeby besztania starych marek. A taki Blizzard pokazuje, że można tworzyć dobre gry opierając się na starych rozwiązaniach.
Czyli jednak się da.

Dnia 11.09.2011 o 14:02, Michael-O napisał:

Powiedzmy sobie szczerze - ten tytuł ma
aspiracje do bycia blockbusterem (może trochę mniejszego kalibru, ale jednak). Wszystkie
gry wielkiego formatu są grami akcji. Tego nie da się przeskoczyć. Podobnie jest w branży
filmowej - największą kasę zgarniają produkcje, gdzie aż roi się od wystrzelonych kul
i wybuchów. "Ochłapy" zbiera kino artystyczne. Można się temu sprzeciwiać, ale świata
nie zmienimy.

Winny jest temu system jaki sami sobie urządziliśmy, a który wielu z nas nie pozwala znaleźć nawet chwilki czasu na podrapanie się... sam wiesz gdzie. Na zastanowienie się nad tym, co być może jest ważniejsze od kariery, pieniędzy itp. Dlatego coraz więcej jest ludzi nie mających czasu na czytanie, na bliższe zapoznanie się ze sztuką, z którą się stykają itd. Owszem, nie wszyscy ludzie są tacy, ale są oni w mniejszości, a że trzeba zarabiać, to mniejszości nikt pod uwagę nie bierze. Koło się zamyka, a prawdziwa sztuka na ogół schodzi niejako do podziemia. Wiemy jednak, że owo podziemie póki co trzyma się dobrze i nie zanosi się na to, aby miało być inaczej. Potrzebuje może tylko nieco więcej promocji. :-)

Tak w dużym skrócie: zostawcie klasykę klasyce.

[Thompson 0]

Mi to pasuje, nawet bardzo. Bardziej niż XCOM...

[Krzycho 0]

Fajne czasy, że teraz opłaca się robić tylko fpsy.

[Vojtas 0]

Dnia 11.09.2011 o 12:59, Ring5 napisał:

Powtarzam po raz kolejny (i ostatni, bo naprawdę szkoda mi czasu na pisanie po raz n-ty
tego samego) - w kontekście rozpoczęcia na nowo jakiejś serii, stosuje się zwrot "reboot".
Nie "restart", nie "uruchom ponownie", nie inne wynalazki, tylko "reboot".

Mylisz się. Większość autorów w polskich serwisach stosuje "restart" na określenie gruntownego odświeżenia marki. Na Gram.pl do tego grona zaliczają się poniżsi autorzy:

Zaix
http://www.gram.pl/news_8A3lHO24_Crystal_Dynamics_zrestartowalismy_marke_Tomb_Raider_poniewaz_stracila_wage_w_swiecie_gier.html

Pepsi
http://www.gram.pl/news_8AzgHu20_Nie_bedzie_wiecej_modelek_wcielajacych_sie_w_Lare_Croft.html
http://www.gram.pl/news_8QrfHOm1_Nowy_Tomb_Raider_szczegoly.html

gościnnie M. Prażmo
http://www.gram.pl/art_9g3iJO1_Tomb_Raider_pierwsze_wrazenia.html

Harpen
http://www.gram.pl/news_8AzlGei7_Zobacz_mloda_Lare_Croft_na_pierwszym_zwiastunie_nowego_Tomb_Raidera.html
http://www.gram.pl/news_8QrrG,C7_Pierwsze_obrazki_z_nowego_Tomb_Raidera.html
http://www.gram.pl/news_8QrfGee5_Kiedy_zagramy_w_nowego_Tomb_Raidera.html

Mastermind
http://www.gram.pl/art_9wPqG,7_Tomb_Raider_zapowiedz.html

"Reboot" tutaj stosuje wyłącznie Osti:

http://www.gram.pl/news_8AvqHeu3_Tworcy_filmu_Iron_Man_autorami_scenariusza_do_nowej_adaptacji_Tomb_Raidera.html
http://www.gram.pl/news_8AvqH,i6_Crystal_Dynamics_Reboot_Tomb_Raidera_byl_konieczny.html
http://www.gram.pl/news_8QrrH,e6_Reboot_Tomb_Raidera_zainspirowany_Uncharted.html
http://www.gram.pl/news_8QriJ,,5_Garsc_plotek_na_temat_nowego_Tomb_Raidera.html

No ale zobaczmy, jak to wygląda na innych serwisach. Weźmy na warsztat największy polski portal o grach, czyli GOL:

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=59772
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=59572
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=59020
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=58895
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=58759
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=57651
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=57239
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=56039
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=55972
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=55963
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=55567
http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=55553

Wszędzie masz "restart". Zapewne jakiś "reboot" też by się znalazł, ale można go spokojnie zaliczyć do wyjątków.

To może jeszcze jeden serwis? Weźmy Polygamię. Jazda.

http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,9969400,Dlaczego_Tomb_Raider_doczekal_sie_restartu_.html
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,8779346,Garsc_szczegolow_o_nowym_Tomb_Raider.html
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,8628749,Ninja_Gaiden_3_bedzie_restartem_dla_serii.html
http://polygamia.pl/Polygamia/1,97394,9451671,Super_Street_Fighter_IV_3D_Edition___recenzja.html
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,9762317,Filmowa_adaptacja_Devil_May_Cry_bedzie_oparta_na_nadchodzacej.html
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,9460935,Kitana__Mileena_i_Jade_jak_malowane___no_prawie.html
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,9720409,XCOM_juz_nie_tylko_na_360.html
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107163,9773968,Bedac_adwokatem_diabla__nie_skreslajcie_jeszcze_XCOM.html?bo=1
http://polygamia.pl/Polygamia/1,107162,9720409,XCOM_juz_nie_tylko_na_360.html

Wszędzie masz "restart", a nie "reboot". Naprawdę nie widzę żadnego powodu, dla którego nie można by użyć w polszczyźnie słowa "restart" zamiast "reboot". Tak, jak słusznie wykazałeś w angielskim są różnice, co wcale nie oznacza, że polszczyźnie te różnice muszą pozostać - wręcz przeciwnie. U Anglosasów słów "restart" i "reboot" używa się nie tylko w informatyce - w polszczyźnie zaś niemal wyłącznie. :) W semantyce wiele różnic stopniowo się zaciera. Dla zwykłego zjadacza bitów różnica jest praktycznie nieuchwytna i przewiduję, że "reboot" tak czy siak będzie równoznaczny restartowi, ale w powszechnym użyciu będzie wyłącznie ten drugi. "Reboot" oczywiście będzie używany przez niektórych geeków, ;) ale myślę, że uzus już teraz wyraźnie potwierdza moją tezę. W związku z tym "restart", dlatego że jest lepiej rozumiany i kojarzony przez ogół, będzie coraz bardziej wypierał "reboot" nawet w języku stron specjalistycznych - co pokazałem na powyższych przykładach. Jest to też jeden z powodów, dla którego "reboot" nie został spolszczony w przeciwieństwie do podanego przez Ciebie "interfejsu". :)

[Ring5 0]

Dnia 11.09.2011 o 15:32, Vojtas napisał:

Mylisz się. Większość autorów w polskich serwisach stosuje "restart" na określenie gruntownego
odświeżenia marki.

1) http://pl.wikipedia.org/wiki/Reboot_%28film%29

Jakoś nie widzę tam "restartu".

2) A teraz parę linków:
http://www.grasz.org/newsy/ubisoft-reboot-serii-ghost-recon-determinowany-przez-zmiany-na-rynku-,1,1,6668
http://gry.wp.pl/wiadomosci/nowy-devil-may-cry-ma-byc-doskonaly,49980,1.html?ticket=4362342924161602Kwjb3KpvZ9fMocpltK%2FFQtM1StrGnwZGJDCdN4KGawqcFZbG8WRbVmsGJ8QwMRV4NMiDtPHIvr%2Baemp18HRjRjMMfmiemrcVvxdB1vyHd9a0hYzBZTWurrIvhMSyBAqHIMX1YuIWIDwBpIGQ80eitA%3D%3D

http://niezlekino.pl/2011/04/12/mortal-kombat-legacy-odc-1-serial => czy powstanie reboot serii
http://niezlekino.pl/2011/01/26/zolw-kontra-stopa-short => tym chętniej zobaczę reboot serii.
http://niezlekino.pl/2011/01/20/bo-zabojcza-bron-potrzebuje-remakeu => ten reboot/remake jest kompletnie niepotrzebny
http://www.gry.gildia.pl/artykuly/prague-n-play-2011-death-to-spies => swoisty reboot serii

Dnia 11.09.2011 o 15:32, Vojtas napisał:

Na Gram.pl do tego grona zaliczają się poniżsi autorzy:

Dnia 11.09.2011 o 15:32, Vojtas napisał:

Mastermind

http://www.gram.pl/news_8QPkHem3_Mortal_Kombat_zobacz_trailer_z_Mileena.html => Reboot serii Mortal Kombat nabiera rumieńców

Dnia 11.09.2011 o 15:32, Vojtas napisał:

Wszędzie masz "restart", a nie "reboot".

Właśnie w podanych linkach. Możemy oczywiście przerzucać się linkami, w ten sposób każdy z nas udowodni swoją rację. Ba, wklejając tu linki możemy zaraz udowodnić, że słowo "koniec" jest synonimem "restart" i również wrzucić od kija linków zawierających "koniec serii". ;)

Dnia 11.09.2011 o 15:32, Vojtas napisał:

Naprawdę nie widzę żadnego powodu, dla którego
nie można by użyć w polszczyźnie słowa "restart" zamiast "reboot". Tak, jak słusznie
wykazałeś w angielskim są różnice, co wcale nie oznacza, że polszczyźnie te różnice muszą
pozostać - wręcz przeciwnie.

Za każdym razem, gdy do języka wchodzi jakieś nowe słowo, zawsze (podkreślam - zawsze) pojawiają się "purytanie", którzy uważają, że jest to nienaturalne, zbędne, bluźniercze, niepatriotyczne itp. To naprawdę nie jest nic nowego.

Przykładów na takie słowa, bezpośrednio "wcielone" do codziennego języka, jest naprawdę wiele. Podaj mi polski odpowiednik słowa "notebook" (tylko proszę, niech to nie będzie "notatnik" ;) ). A może "netbook"? "Laptop"? Ja bez problemu mogę podać Ci odpowiedniki tych słów w języku polskim:
WERSJA ORYGINALNA.............WERSJA POLSKA
Netbook.....................................Netbook
Notebook....................................Notebook
Laptop.......................................Laptop (ok, tu czasem pojawia się "komputer przenośny"...)
Ale przecież przykłady możemy mnożyć dalej. Serwer, dysk, router, modem... To nie są polskie słowa. To słowa, które zostały spolszczone.

I co, przeszkadza komuś to, że w języku polskim wymowa niektórych z tych słów powinna być inna? Że zamiast "netbuka" powinniśmy mieć "netboka"? Zamiast "rutera" - "rołter"? Nie. Te słowa weszły do codziennego użycia i nikogo już nie dziwią.

Czemu zatem szukać na siłę zamienników jakiegoś słowa, zmieniających na dodatek jego sens, skoro słowo to już jest wykorzystywane w polskich tekstach? Czemu wprowadzać niepotrzebny zamęt? Osoby "siedzące" w temacie gier czy filmów wiedzą, co to jest "reboot" jakiegoś cyklu. A restart... mnie kojarzy się bardziej z powtórką czegoś, niż z nową wersją. Ale cóż, to właśnie jest w naszym języku piękne, że każdy może wybrać sobie to, co woli. I dlatego jedni jedzą frytki z keczupem, inni z keczapem a jeszcze inni - z ketchupem. Oczywiście pomijam tu osoby, które:
- frytek nie jedzą,
- nie uznają keczupu/keczapu/ketchupu na frytkach
- wolą frytki z gulaszem.
I nikt nie mówi, że przecież powinniśmy korzystać z polskiego określenia "sos pomidorowy", zamiast ketchup, prawda? :p

[Vojtas 0]

Dnia 11.09.2011 o 16:26, Ring5 napisał:

2) A teraz parę linków: [..]

Twoje linki to wciąż za mało. Szukaj dalej. ;) Weź też pod uwagę drugą rzecz - mianowicie użycie przez zwykłych użytkowników na forach. W wielu komentarzach widziałem przewagę "restartu" nad "rebootem". :)

Dnia 11.09.2011 o 16:26, Ring5 napisał:

Za każdym razem, gdy do języka wchodzi jakieś nowe słowo, zawsze
(podkreślam - zawsze) pojawiają się "purytanie",

No właśnie, Panie Purysto. ;)

Dnia 11.09.2011 o 16:26, Ring5 napisał:

Ale przecież przykłady możemy mnożyć dalej. Serwer, dysk, router, modem... To nie są
polskie słowa. To słowa, które zostały spolszczone.

Tak jak napisałem wyżej - "restart" i "reboot" leżą tak blisko znaczeniowo, że spolszczenie rebootu IMO się nie pojawi się w ogóle. Funkcje obu tych słów w polszczyźnie przejmie "restart" - możesz się upierać przy swoim, ale takie są fakty. Podałem Ci mnóstwo linków do liczących się serwisów o grach. :)

Dnia 11.09.2011 o 16:26, Ring5 napisał:

Czemu zatem szukać na siłę zamienników jakiegoś słowa, zmieniających na dodatek jego
sens,

Ty widzisz różnicę znaczeniową, inni - nie. Decyduje uzus. Wyraźnie widać przewagę "restartu" i nic nie poradzisz.

Dnia 11.09.2011 o 16:26, Ring5 napisał:

skoro słowo to już jest wykorzystywane w polskich tekstach? Czemu wprowadzać niepotrzebny
zamęt? Osoby "siedzące" w temacie gier czy filmów wiedzą, co to jest "reboot" jakiegoś
cyklu.

Ale tu nigdzie nie ma zamętu. :) Wręcz przeciwnie. To TY wprowadzasz zamęt próbując wskazać go tam, gdzie go nie ma. :) Ale gdy kurz opadnie, ponownie Twoim oczom ukaże się "restart". ;)

Dnia 11.09.2011 o 16:26, Ring5 napisał:

A restart... mnie kojarzy się bardziej z powtórką czegoś, niż z nową wersją.

Oczywiście zakładam, że wciąż mówimy o kontekście powyższego newsa, czyli gruntownym odświeżaniu serii, a nie restarcie systemu operacyjnego. Czy zatem słyszałeś o remake''u? ;) To istotnie jest powtórka, tyle że w nowych szatach.

Dnia 11.09.2011 o 16:26, Ring5 napisał:

I nikt nie mówi, że przecież powinniśmy korzystać z polskiego określenia "sos pomidorowy",
zamiast ketchup, prawda? :p

Ale ja nie mówię, że masz nie korzystać z "rebootu". Mówię, że użycie "restartu" w tym kontekście w języku polskim jest jak najbardziej poprawne - i uważam, że "reboot" (który również jest poprawny) pozostanie w użyciu bardzo specjalistycznym (czyli np. przy omawianiu funkcji BIOS-u, przy tematyce archiwizacji danych i zabezpieczeń sieciowych, również w filmoznawstwie), ale nie wejdzie do bardziej powszechnego użycia. Ergo zalecam "restart", bo jest w pełni zaadaptowany do pisowni języka polskiego.