GTA 5 (V) - Temat Ogólny

[Damianuss1 0]

Internet jest jednak również wcieleniem zła. Nie ma to jak poznać zakończenie gry tuż na samym jej początku. Ehhh i mając to zupełnie inne spojrzenie na resztę. Przy okazji, kto chciał

Spoiler

kliknąć w play podczas usuwania wirusa z komputera

? Hehehehe.

[MrGregorA 0]

Dnia 19.09.2013 o 23:33, Damianuss1 napisał:

Internet jest jednak również wcieleniem zła. Nie ma to jak poznać zakończenie gry tuż
na samym jej początku. Ehhh i mając to zupełnie inne spojrzenie na resztę. Przy okazji,
kto chciał

Spoiler

kliknąć w play podczas usuwania wirusa z komputera

? Hehehehe.

grałeśw heavy rain? ja dostałem info kto jest origami killer w komentarzach pod recenzją. wyobraz sobie, jak wtedy sie grało : D

[Agntx 0]

Dnia 19.09.2013 o 23:07, Kafar napisał:

A kto mówi że przechodziłem na pałę.

No chyba musiałeś grać na pałę, jeśli ukończyłeś grę o długości maksymalnej 100 godzin w 2 dni zamykając calutką kampanię w zaledwie 24 godziny. Więc albo starasz się teraz ośmieszyć GTA V pisząc, że oprócz misji zwiedzałeś świat, co pozwala nam myśleć o jej strasznej krótkości, albo najzwyczajniej ściemę walisz i zabrałeś się tylko za misje by jak najszybciej ukończyć grę popisując się przy okazji na forum ;) Tak jak pisałem - ja czwórkę w 40 godzin zamknąłem a nie grałem jakoś specjalnie z wywieszonym jęzorem. Więc nie wierzę, że piątka jest tak znacznie krótsza.

[MrGregorA 0]

Dnia 19.09.2013 o 23:57, Agntx napisał:

> A kto mówi że przechodziłem na pałę.
No chyba musiałeś grać na pałę, jeśli ukończyłeś grę o długości maksymalnej 100 godzin
w 2 dni zamykając calutką kampanię w zaledwie 24 godziny. Więc albo starasz się teraz
ośmieszyć GTA V pisząc, że oprócz misji zwiedzałeś świat, co pozwala nam myśleć o jej
strasznej krótkości, albo najzwyczajniej ściemę walisz i zabrałeś się tylko za misje
by jak najszybciej ukończyć grę popisując się przy okazji na forum ;) Tak jak pisałem
- ja czwórkę w 40 godzin zamknąłem a nie grałem jakoś specjalnie z wywieszonym jęzorem.
Więc nie wierzę, że piątka jest tak znacznie krótsza.

co mozna robić przez tyle czasu w IV?
wiem, że ja zamknąłem 100% w RDR osatnią misją i miałem jakieś 20h.
osiemdziesiąt pare procent w IV - około 18h.

[Kafar 0]

Dnia 19.09.2013 o 23:57, Agntx napisał:

> A kto mówi że przechodziłem na pałę.
No chyba musiałeś grać na pałę, jeśli ukończyłeś grę o długości maksymalnej 100 godzin
w 2 dni zamykając calutką kampanię w zaledwie 24 godziny. Więc albo starasz się teraz
ośmieszyć GTA V pisząc, że oprócz misji zwiedzałeś świat, co pozwala nam myśleć o jej
strasznej krótkości, albo najzwyczajniej ściemę walisz i zabrałeś się tylko za misje
by jak najszybciej ukończyć grę popisując się przy okazji na forum ;) Tak jak pisałem
- ja czwórkę w 40 godzin zamknąłem a nie grałem jakoś specjalnie z wywieszonym jęzorem.
Więc nie wierzę, że piątka jest tak znacznie krótsza.

100h to chyba z multiplayerem i dawno to zostało obalone. IGN sprawdził na ile godzin jest gra i 100% wyszło im na 45h. Moja fabuła to praktycznie normalny czas misji głównych plus kilku pobocznych. Szukanie znajdziek i wykonywanie wszystkiego innego to spokojnie w 45h się skończy. I co ja przez 55h żeby dobić do 100h mam jeździć w kółko po mieście ?:P

Kupiłem tą grę dla fabuły z singla i dla multi. Teraz czekam na multi i tam będę robił różne rzeczy z żywymi graczami a nie sam. Dla mnie nieźle trzeba się nudzić by cieszyć się ze skakania na spadochronie samemu ;P Miałem dwa dni urlopu. Grałem po prawie 13h dziennie. Teraz czekam na multi i wracam do pracy ;).

[Accid 0]

pomyłka :D

[Kafar 0]

Dnia 20.09.2013 o 00:03, MrGregorA napisał:

co mozna robić przez tyle czasu w IV?
wiem, że ja zamknąłem 100% w RDR osatnią misją i miałem jakieś 20h.
osiemdziesiąt pare procent w IV - około 18h.

Ja wątek główny z GTA 4 ukończyłem w 21h. RDR też mniej więcej tyle. Dodam że nie używałem szybkiego środka transportu. W GTA 5 jednak parę razy użyłem jak miałem jechać przez całą mapę to ileż mogę przez pustynie jeździć tam i z powrotem ?:P:P

[Kafar 0]

Dnia 19.09.2013 o 23:57, Agntx napisał:

- ja czwórkę w 40 godzin zamknąłem a nie grałem jakoś specjalnie z wywieszonym jęzorem.
Więc nie wierzę, że piątka jest tak znacznie krótsza.

Sorki za komentarz pod komentarzem ale tam mi edycji nie chciało wywalić.

GTA 5 jest ciutkę dłuższe od GTA 4 ale jest ZDECYDOWANIE bardziej wciągające. Dla mnie to najlepszy singiel w historii serii GTA i mówię tu głównie o wątku fabularnym czyli tych 69 misjach. Aż chętnie je będę robił jeszcze raz by mieć złoto.

[MrGregorA 0]

Dnia 20.09.2013 o 00:13, Kafar napisał:

Ja wątek główny z GTA 4 ukończyłem w 21h. RDR też mniej więcej tyle. Dodam że nie używałem
szybkiego środka transportu. W GTA 5 jednak parę razy użyłem jak miałem jechać przez
całą mapę to ileż mogę przez pustynie jeździć tam i z powrotem ?:P:P

w IV używałem wyłącznie taksówek, a w RDR prawie wyłącznie obozu. sporadycznie przejeżdżałem sobie krótki odcinek.

[Kafar 0]

Dnia 20.09.2013 o 00:18, MrGregorA napisał:

w IV używałem wyłącznie taksówek, a w RDR prawie wyłącznie obozu. sporadycznie przejeżdżałem
sobie krótki odcinek.

Na początku te gry są w porządku ale ja ogólnie fabułę staram się jak pisałem wczuć się w bohaterów i jeździć jak oni oraz własnie jak jest ciąg misji z akcją to nie przerywam tego pierdołami bo bym będąc bohaterem w danej grze nie przerywał szczelanin lub dajmy na to atakiem na rodzinę GOLFEM :P lub Tenisem bo dla mnie to jest nierealistyczne ;P ;P

Zresztą jestem rozczarowany że nie mozna w free roam planować napadów (chyba że mozna a nie wiem) ;/ takich jak w singlu więc czekam na multi bo podobno tam to będzie można robić.

[Qbasmok 0]

Dnia 19.09.2013 o 21:38, Chlorofil napisał:

Jestem trochę zły na siebie... tzn. nie jestem w stanie przeczytać połowy dialogów podczas
rozgrywania misji. Głównie spowodowane jest to tym, że muszę kierować pojazdem, strzelać
lub robić coś innego. Też tak ktoś ma ?

Przy kliknięciu START na padzie od ps3, czyli ogólnie rzecz ujmując wchodząc w "meni", masz zakładkę DZIENNIK i w którejś z tam zakładek, czy to dialogi czy coś w tym stylu, masz wypisane wszystkie wypowiedzi jakie padły w ostatnim czasie. Podczas eksploracji menusów natknąłem się i faktycznie, momentami się przydaje.

Tak abstrahując, grając Trevorem chwilę po odblokowaniu jego postaci klasycznie zanurzyłem się w bezcelowe jeżdzenie i podziwianie świata. Załapałem się na jakiś losowy event, który rzekomo z początku wyglądał jako pomoc komuś (lecz nikogo nie było) przy porzuconym busie. Trevor podchodzi, bah!, obok, zza krzaków wyskakuje koleś i trąci paralizatorem. Budzimy się na torach w samych majtach a z na przeciwka nadjeżdza pociąg. Myślałem, że mnie chociaż obrabują z hajsu czy coś, ale nie, widocznie, albo jacyś zboczeńcy albo łowcy nagród. NAJS. Ogólnie jestem przeogromnie zafascynowany grą, jest epicka - nie szukając żadnych ładniejszych i górnolotnych słów. Najlepsza gra póki co ever.

[Luk04229 0]

Dnia 20.09.2013 o 00:26, Qbasmok napisał:

Tak abstrahując, grając Trevorem chwilę po odblokowaniu jego postaci klasycznie zanurzyłem
się w bezcelowe jeżdzenie i podziwianie świata. Załapałem się na jakiś losowy event,
który rzekomo z początku wyglądał jako pomoc komuś (lecz nikogo nie było) przy porzuconym
busie. Trevor podchodzi, bah!, obok, zza krzaków wyskakuje koleś i trąci paralizatorem.
Budzimy się na torach w samych majtach a z na przeciwka nadjeżdza pociąg.

Też tak miałem tyle że Michael''em D Michael''a to już wszędzie biją. Każda misja bum leży xD

[Lordpilot 0]

Animacje, mimika i dialogi rozwalają :) Fabuła wessała mnie ostro, wczoraj zeszło mi do północy. Tak się paradoksalnie złożyło, że ze względu na bardzo niemiłe wydarzenie w realu (kupiłem GTA V, a następną noc

Spoiler

jakieś gnoje mi ukradły auto spod domu :/

Przypadek ?) mam teraz trochę czasu żeby przysiedzieć przy konsoli, co skrzętnie wykorzystuje.

Przed premierą "piątki" zakładałem na 100%, że Franklin mi nie podpasuje - "elo-ziomalskie" klimaty to zdecydowanie nie mój styl - z tego powodu GTA: San Andreas olałem sikiem prostym i nigdy w to nie grałem. Z dokładnie tego samego powodu odbiłem się od pierwszego Saints Row, bo jak słyszałem te "tekściory" to zbierało mi się na wymioty.

Tymczasem Franklinem mi się dobrze gra. Zasługa scenarzystów. I tłumaczy (polska wersja to perełka - kogo mam chwalić: Rockstar ? Cenegę ? Quloc ? - kłaniam się nisko). Dialogi między nim a Lamarem są jak z filmów Tarantino. "Czarnuchy" latają na prawo i lewo, a akcent jest boski :). Misje też niszczą system - dymanko z poziomu psa mnie rozwaliło :). Czuć biedę, syf, nędze i brutalne prawa murzyńskiego getta.

Michael to zupełnie inna bajka i inny świat, ale też siedzę z rozdziawioną japą :). Pogadanki u psychologa na kozetce zasługują na najwyższe laury. A już misja ze ściągnięciem

Spoiler

ze skarpy chaty jakiegoś meksykańskiego bossa

wywołała u mnie banana na twarzy (a powodów do radości ostatnio za wiele nie mam).

Teraz już szykuje się do pierwszego poważnego skoku (btw. Lester wspomniał o Nico Bellicu, który ostatnio "trochę przycichł" ;-)) i aż się boję co to będzie jak odblokuje Trevora ;-)

[infinity23 0]

Trevora odblokowałem ..i powiem ci iż niezły psychol :p hehe

[Damianuss1 0]

Dnia 19.09.2013 o 23:56, MrGregorA napisał:

grałeśw heavy rain? ja dostałem info kto jest origami killer w komentarzach pod recenzją.
wyobraz sobie, jak wtedy sie grało : D

Nie chcę nawet myśleć. Przy okazji widzę, że wyżej nawiązała się dyskusja co do czasu gry. Ja osobiście jestem z tych, którzy czasami lubią nawet przestrzegać przepisów drogowych podczas prowadzenia pojazdu xD. Po prostu sprawia mi to frajdę stać na czerwonym itd. Osiągnięcie 100h+ to mała pestka. W takim sandboxie nie potrzebuję nawet wykonywać jakichkolwiek misji. Zwykła zabawa w cokolwiek i czas leci hehe.

[Madoc 0]

Dnia 19.09.2013 o 23:26, Kafar napisał:

Ktoś se wymyślił i gimba się jara :D Nie wiem czego ludzie nie kumają ze słów "Nie mamy
w planach wydania PC". Moga sobie kitować lub nie ale jak mi ktoś tak mówi do uważam
za głupotę wierzyć w jakieś sobie daty ;P przez najbliższe parę miechów nie opłaca im
się wydawać tego na PC. Za duzo kasy kosić będą na konsolach teraz a PC jest problematyczny.

Madoc zresztą ile już chyba lat słyszy się o RDR na PC :D:D

Ale RDR to inne studio przecież, poza tym to nie GTA. GTA od zawsze wychodziło na PC i teraz też wyjdzie, ale ja mogę jeszcze poczekać. Przejdę sobie czwórkę drugi raz, co mi tam.

[Madoc 0]

Dnia 20.09.2013 o 00:13, Accid napisał:

pomyłka :D

Żeby mi to był ostatni raz.

[Kraju 0]

Czyżby to zapowiedź GTA V na PC: http://www.rockstarannouncement.com/#sthash.QaxVEmE1.r6abNu9V.dpbs ?

[Zgreed66 0]

Dnia 20.09.2013 o 11:39, Kraju napisał:

Czyżby to zapowiedź GTA V na PC: http://www.rockstarannouncement.com/#sthash.QaxVEmE1.r6abNu9V.dpbs
?

Biorąc pod uwagę, co się pojawia po wciśnięciu tego dużego buttona... to raczej wielki trolling ;p

[Damianuss1 0]

Dnia 20.09.2013 o 11:39, Kraju napisał:

Czyżby to zapowiedź GTA V na PC

Powiem więcej, Half Life 3 confirmed.