Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Dnia 17.11.2007 o 21:23, mikal15 napisał:

Nie gramy nic wielkiego, ba gramy słabo. Ale wolę, żebyśmy zagrali słabo i wygrali.


Szczerze mówiąc to gramy beznadziejnie. Ja bym wyróżnił tylko Boruca (za pewność), Ebiego (bo strzelił i się stara) i Sobolewskiego (bo walczy aż kości trzeszczą). Reszta bardzo słabo. Ale gardło mam zdarte strasznie ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do wyróżniających się można jeszcze spokojnie dorzucić Krzynówka:) Biega, walczy, jest wszędzie, widać że się angażuje w grę... tylko nie ma żadnego wsparcia ze strony pozostałych. Może w drugiej połowie coś zmieni się na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar napisac szersze podsumowanie po zakonczeniu meczu, jesli awansujemy. Bo prawda jest taka, ze w 2007 roku my nie zagralismy niczego wielkiego. I Euro sie moze skonczyc gorzej niz MŚ.

EDIT: BTW ktos zauwazyl jak Ebi czuje sie niepewnie ze strzalami z lewej nogi? Chyba bal sie ze nie trafi w tej sytuacji, dlatego tak dziwnie podiegal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie no...znowu Smolarek :D...on jest chyba do tego stworzony :D...2:0 :D.
Błaszczykowski wszedł i Smolarek rozwinął skrzydła ;)...oby tak dalej :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2007 o 21:42, Beliar-13 napisał:

Nie no świetnie :D Liczę na hat-tricka Smolarka w tym meczu :D


Ja mam nadzieje ,że Ebi strzeli jeszcze jedną bramkę i Belgowie strzelą jedną...wtedy mam szanse na wygraną w konkursie xD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Świetne wejście Błaszczykowskiego, Smolarek rośnie na prawdziwego lidera w polskim zespole.
Nie chce zapeszyć ale chyba nic złego nam sie już nie stanie!! :P
Przez chwile wyobraziłem sobie Smolarka w Milanie (nie wiem czemu akurat tam ale ...) :D:D:D

Nertis- ja bym wolał żeby Ebi strzelił jeszcze jedną a belgowie dwie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2007 o 21:36, Rafal G napisał:

Do wyróżniających się można jeszcze spokojnie dorzucić Krzynówka:) Biega, walczy, jest wszędzie,
widać że się angażuje w grę... tylko nie ma żadnego wsparcia ze strony pozostałych. Może w
drugiej połowie coś zmieni się na lepsze.


Świadomie nie wyróżniłem Krzynówka. Dziś cieniutki jest jak zupka chińska. Miał szczęście, że porównywaliśmy go z rugbystą Łobodzińskim ;)
O Boziu, ale mam zdarte gardło...

Kto się założy, że najsmutniejsze w Chorzowie są misie z PZPNu? Taki Piechniczek, który z drzewa nie zszedł i Lato patryjota zaściankowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mamy awans. Niewątpliwie jest powód do radości, Leo Beenhakker zrealizował swój cel. Na szczęście pokazał, że kontrakt dla niego nie był decyzją za szybką. Bo jeśli by nie awansował to za taką bym jego przedłużenie uznał. W końcu zespół prowadzony przez niego nie gra olśniewającej piłki...

Na początku był prawdziwy koszmar. Nie ma sensu nawet tego wspominać. Potem mecz z Portugalią, mecz naprawdę bardzo dobry w naszym wykonaniu- potrafiliśmy bowiem nie tyle zdobyć szybko dwa gole co najważniejsze, że utrzymać przewagę przez prawie cały mecz. Potem spotkanie z Belgią, nie graliśmy niczego wielkiego, ale prezent zrobił Matusiakowi Van Buyten. Wiosna to wygrane u siebie z Azerbejdżanem oraz Armenią. Sytuacja analogiczna do tej z eliminacji MŚ 2006, wtedy też pogrom z Azerami, a następnie wymęczone jednobramkowe zwycięstwo nad Irlandią Północną. Potem już jednak nadszedł czerwiec, a w nim porażka z Armenią. Następnie, co tu dużo kryć, szczęśliwy remis z Portugalią na wyjeździe, oraz z Finlandią, co takim świetnym rezultatem nie jest. Potem już wszyscy pamiętamy Kazachstan- piach do zgaśnięcia świateł, dopiero potem znakomita gra Ebiego no i teraz Belgia, znów jak w pierwszym meczu z Czerwonymi Diabłami prezent od obrońców.

Powtórzę to, co po meczu z Kazachstanem. Mamy trzech zawodników, którzy po prostu umieją grać do przodu i sami mogą nawet wygrywać mecze. To Błaszczykowski, Krzynówek oraz Smolarek. Bardzo ważne jest to, żeby ten drugi grał, a nie spędził czas, który zostanie na EURO na ławie. Napisałem, że mogą wygrywać nam mecze. Ale z całym szacunkiem z Kazachstanem, czy z Belgią. Czy to wystarczy na wielkim turnieju? Weźmy dla przykładu dwa ostatnie mecze. Czy na EURO możemy liczyć na zgaśnięcie świateł lub tak beznadziejne zachowanie obrońcy rywala? Raczej to mało prawdopodobne. Co tu dużo kryć, zaczynamy grać najczęściej dopiero w drugiej połowie- boję się jednak, czy jeśli dostaniemy na EURO dwie bramki w pierwszej to będziemy potrafili coś z tym zrobić?

Popatrzmy na to inaczej. Gramy w typowym ustawieniu 4-2-3-1. W bramce sytuacja jest bardzo dobra. W obronie również nie jest źle, ważne, żeby Bronowicki grał regularnie w klubie. Defensywni pomocnicy dobrze spełniają swoją rolę, o skrzydłowych i wysuniętym napastniku już pisałem. Zaraz...to 10 zawodników. Ano tak! Jeszcze cofnięty napastnik/ofensywny pomocnik/rozgrywający. Co tu dużo mówić, zawsze nam brakowało takiego zawodnika. Pamiętacie budowanie kadry przez poprzednich szkoleniowców na Burkhardzie czy Szymkowiaku? No właśnie. Cóż, moim zdaniem Żurawski tej roli już teraz nie spełnia, a na pewno nie będzie spełniał jak jeszcze do czerwca posiedzi sobie na ławce. Była nadzieja, że kimś takim będzie Garguła. Niestety kontuzje wywarły na nim silny negatywny wpływ i w obecnej formie to nie jest ten zawodnik.

Wykonaliśmy cel- awansowaliśmy do finałów ME. Teraz trzeba jasno powiedzieć czego od piłkarzy oczekujemy w tym turnieju. Żeby nie było potem jak na mundialach, też niby awans był celem, ale po dosyć słabej postawie (ale czego oczekiwaliśmy?!) rozpoczynała się potężna nagonka i wyrzucanie szkoleniowców. Nikt nie był zadowolony, chociaż cel przecież wypełniliśmy- awansowaliśmy do finałów. Podsumowując mamy kilku zawodników, którzy naprawdę potrafią grać w piłkę. Nie gramy może wielkiego futbolu, ale mamy trochę szczęścia i co najważniejsze potrafimy wykorzystywać bezlitośnie wszelkie błędy czy to bezpośrednich czy korespondencyjnych rywali. Głównym celem na najbliższe miesiące powinno być znalezienie optymalnego zawodnika na pozycję rozgrywającego...gdyby był to ktoś klasy Krzynówka, Smolarka czy Błaszczykowskiego to o dobry wynik na EURO byłbym spokojny. A tak, mierzmy siły na zamiary- tam nie będzie słabych drużyn, nie będzie czasu na słaby start, nie będzie możliwości odrobienia strat. Sam awans jest sukcesem, a co dalej ugramy to nasze, ale bez przymusu.

Liczę na jakąś porządną dyskusję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udało się, spoko. Tylko Beenhaker taki niezadowolony, chociaż nieźle go podrzucali :) " Najważniejsze, że się zakwalifikowaliśmy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2007 o 22:24, BzyQacz napisał:

Panowie, gratulacje! W końcu pokazaliśmy, że liczymy się w Europie! Po tylu latach świętujemy
awans!... Do boju, Polsko!


Już Polacy w tym momencie są na Euro 2008 ;).Świętujmy...fetujmy te kwalifikacje do Euro 2008 :D. Po mistrzostwo europy ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować