Zaloguj się, aby obserwować  
Darnok1

Piłka Nożna

67877 postów w tym temacie

Serbowiem to jakto powiem męskie-baby, grają jak Ch. Ronaldo na MŚ. Heh szkoda tych 2 pkt, brakowało trochę, szczęścia, trochę wiecej precyzji, czego było widać u Żurawskiego. Leo dobrze zrobił stawiając Jelenia na szkrzydło, ta akcja w pierwszej połowie, kiedu Żyrawski uderzył głową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niezły był motyw z podartą koszulką Matusiaka. Mam dobre przeczucia co do jego przyszłości.
Zaangażowanie to dzisiaj pokazał nieliche (jak zresztą wszyscy). A i jego gra w panczo była niezła. Jak usłyszałem, że mogą być problemy z zapasową koszulką to mnie zamurowało trochę :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytam posty i mam wrażenie, że wygraliśmy 3:0. Chciałbym przypomnieć, że po dwóch meczach u siebie (z drużynami nie należącymi do faworytów naszej grupy) mamy 1 punkt. Ludzie przestańcie komplementować drużynę, która gra źle. To nie łyżwiarstwo figurowe nikt nam nie przydzieli punktów za wrażenia artystyczne. A co najważniejsze - powinniśmy nosić Kowalewskiego na rękach bo gdyby nie On mielibyśmy nie 1, a 0 punktów. Ja wiem, był słupek po strzale Żurawskiego, było blisko po strzale Krzynówka, ale to nie zmienia faktu, że Serbowie stworzyli równie sporo sytuacji (w mojej ocenie nawet więcej od nas). Mamy 1 punkt, a przed nami mecze z Portugalią i Belgią więc o awansie do ME możemy zapomnieć, koniec kropka. Kibic powinien wierzyć do końca, ale wiara w nasz awans w tym przypadku to dziecinna naiwność. ME nie są widać nam dane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2006 o 23:06, Pablor napisał:

Czytam posty i mam wrażenie, że wygraliśmy 3:0. Chciałbym przypomnieć, że po dwóch meczach
u siebie (z drużynami nie należącymi do faworytów naszej grupy) mamy 1 punkt. Ludzie
przestańcie komplementować drużynę, która gra źle.

Proponuję przyłączyć się do chóru płaczek. Takie żale i lamenty bardzo twórcze są.
Chwalę bo zagrali dobrze. Przynajmniej w mojej opinii. Ty masz prawo mieć swoją. Doceniam zaangażowanie i to, że ogólnie byli drużyną lepszą. Wiem, że sporo trzeba poprawić, ale nie mam zamiaru skupić się na rozdzieraniu szat. Ot co.
A jak mimo wszystko do mistrzostw awansują to będę mógł z czystym sumieniem powiedzieć, że w to wierzyłem.
(Przypominam, że żadna drużyna w naszej grupie nie ma kompletu punktów, a nasi często lepiej grają na wyjazdach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2006 o 23:06, Pablor napisał:

/.../

- Nie cieszymy sie z tego ze Polska grala ladnie i zremisowala, ale dlatego ze zagrala lepiej niz z Finlandia i sa szanse na bardziej rozowa przyszlosc. A patrzac na punkty w grupie wszystko jest jeszcze mozliwe. A Serbowie to jak najbardziej jedni z faworytow do awansu w tej grupie. Poza tym jesli wymieniasz Kowalewskiego to wymien i Stojkivicia - gdyby nie on my z kolei bysmy wygrali. Krotko mowiac, gdy widze ze Polska ma takich kibicow jak Ty ciesze sie ze nie wierzysz w nasz awans bo gra Polakow pewnie przestanie Cie obchodzic i nie bedziesz wiecej komentowal gier naszych reprezentantow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do Walgierza i Lifara:
Koledzy, bycie kibicem nie polega na bezwględnym komplementowaniu drużyny bez względu na to jak gra. Zgodzę się z Lifarem, że zagraliśmy lepiej niż z Finlandią, tylko pytam co z tego ??? Przypominam, że w piłce nożnej liczą się bramki i nic poza tym. Oczywiście widzę światełko w tunelu, część graczy się przebudziła (Krzynówek), część nie zawiodła (Jeleń), a cześć pozytywnie zaskoczyła w debiucie, ale to za mało na takie drużyny jak Portugalia (jeżeli nie wystarczyło na Serbię i Finlandię). Jeszcze raz powtarzam, będę oglądał każdy następny mecz i trzymał za nich kciuki, ale jestem realistą i stąd taka, a nie inna opinia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oby tak dalej - jakaś nadzieja wpłynęła w nasz zespół i w kibiców. Zobaczymy co będzie się działo za niecały miesiąc. Szkoda trochę dzisiejszego spotkania - bo moim zdaniem naprawdę zasłużyliśmy na zwycięstwo (może nie jakieś zdecydowanie ale właśnie takie 1:0). Najważniejsze, że znowu wracamy do gry. To cieszy "prawdziwego" kibica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2006 o 23:26, Pablor napisał:

Bo powiadają, że nadzieja umiera ostatnia.......
Ale inni z kolei mówią, że nadzieja jest matką głupich.......


Najgorsza jest ta cholerna i zawsze wszechobecna w przypadku Polaków kalkulacja. Przegraliśmy parę spotkań i są małe szanse na wyjście z grupy a tu znajdują się matematycy od siedmiu boleści i mówią - tu się zaczyna lista życzeń (jakbyśmy wygrali następne 2 spotkania i zremisowali raz i jeśli ktoś z naszej grupy przegra i komuś się noga podwinie to mamy szansę). Czemu po prostu nie awansujemy od razu - do tego potrzebne są zwycięstwa na które po dzisiejszym meczu liczę. Bez kalkulacji - zobaczymy co się będzie działo za miesiąc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja, poirytowany po meczu z Finami, powiedziałem sobie, nie będę nic wielkiego oczekiwał po tym spotkaniu i obejrzę sobie z zimną krwią, bez emocji. Probowałem oszukać samego siebie =.=''
No i znowu się czuje zawiedziony...
Nasza reprezentacja grała wyraźnie lepiej, niż poprzednio. Jednak to nadal za mało...
Widać, że drużyna jest nadal w budowie i tylko tym można usprawiedliwić ostatnie jej wyniki.

Teraz nasunęło mi się pytanie: czy jestem gotowy zaakceptować porażkę w tych eliminacjach, spowodowaną dłuższym procesem budowy silnej reprezentacji?
Oczywiście nie twierdzę, by odpuścić przyszłe mecze, bo tak się nic nie zdziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2006 o 00:35, Bedwyr napisał:

Nasza reprezentacja grała wyraźnie lepiej, niż poprzednio. Jednak to nadal za mało...
Widać, że drużyna jest nadal w budowie i tylko tym można usprawiedliwić ostatnie jej wyniki.

Ale tą poprawę stylu gry + kilka nowych obiecujących twarzy (Kowalewskiego nie liczę jako wzmocnienie, bo Boruc też nie grał źle) można odbierać bardziej optymistycznie. Beenhakker ma teraz kilka tygodni czasu do meczy z Kazachstanem i Portugalią. Będzie mógł jeszcze ewentualnie dokooptować kogoś do kadry i wymienić najsłabsze punkty drużyny. Biorąc pod uwagę jego doświadczenie (chyba tej sławy nie uzyskał za pięknę oczy) i to że nawet po przegranym meczu z Finlandią potrafił natchnąć zawodników optymizmem, można patrzeć w przyszłość z pewną nadzieją. Jeśli w 3 meczach jakie jeszcze mamy do rozegrania w tym roku zdobędziemy 6 punktów, to zacznę wierzyć w trenera i nową drużynę.

Dnia 07.09.2006 o 00:35, Bedwyr napisał:

Teraz nasunęło mi się pytanie: czy jestem gotowy zaakceptować porażkę w tych eliminacjach,
spowodowaną dłuższym procesem budowy silnej reprezentacji?

Ja jestem gotowy. Przecież i tak dotychczas nigdy nam się nie udało awansować do ME więc pod tym względem nic się nie zmieni :-D
Ważne żebym widział budowę nowej, lepiej grającej drużyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2006 o 01:00, A-cis napisał:

Ale tą poprawę stylu gry + kilka nowych obiecujących twarzy (Kowalewskiego nie liczę jako wzmocnienie,
bo Boruc też nie grał źle) można odbierać bardziej optymistycznie. (...)


Gdyby tylko z jedną bramką więcej schodzili z boiska...
Ale racja, to dopiero dwa mecze. Zobaczymy, jak skończą, gdyż po tym powinno się oceniać. A jeżeli potrafili się otrząsnąć w te kilka dni, to można wierzyć w dalsze postępy.

Dnia 07.09.2006 o 01:00, A-cis napisał:

Ja jestem gotowy. Przecież i tak dotychczas nigdy nam się nie udało awansować do ME więc pod
tym względem nic się nie zmieni :-D
Ważne żebym widział budowę nowej, lepiej grającej drużyny


Ja też dałbym Beenhakker''owi większy kredyt zaufania. Natomiast te sugestie ze zwolnieniem go, bo już przegrywa, po prostu mnie zniesmaczają >.< Tak jak i komentarze naszy "specjalistów"-komentatorów. Ale to już było - stadard.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@A-cis: a Bosacki nie knocil jakos strasznie ostatnio w lidze? Sam nie pamietam, cos mi sie obilo o uszy... Moze faktycznie pora na niego.

Niezle chlopcy dzis zagrali, z werwa. Dobrze, ze przez wiekszosc meczu atakowali - widocznie widzieli, ze nie ma obrony. Matusiak gral naprawde dobrze. Dochodzily do niego wysokie podania - do Franka nie mialy szans. Zurawskiemu podal wprost idealnie... Zostawic Beenhakkera! (Jakby kto pytal.)

Fajnie, ze lider grupy ma tylko 4 punkty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.09.2006 o 01:00, A-cis napisał:

Ważne żebym widział budowę nowej, lepiej grającej drużyny

To prawda ale już coś w tym kierunku widać tylko szkoda Błaszczykowskiego bo widać że musi jeszcze trochę się ograć w młodzierzowej reprezentacji .Matusiak, Golański ,Garguła nie zawiedli a nawet wręcz przeciwnie i to jest optymistyczne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2006 o 23:18, Pablor napisał:

(...) ale to za mało na takie drużyny jak Portugalia (jeżeli nie wystarczyło
na Serbię i Finlandię). (...)


Ta sama Finlandia zremisowała wczoraj z Portugalią 1-1. Wiadomo, że mecz meczowi nierówny, ale pokazuje to (wcześniej Belgia wpadła 0-0 z Kazachstanem bodajże) jak bardzo wyrównaną mamy grupę.


- A-cis

Pytałeś się o Bosackiego. Jak zobaczyłem postawę Wasilewskiego po wejściu na boisko to doszedłem do wniosku, ze co jak co, ale obrońców z Lecha Poznań chwilowo w kadrze powinniśmy sobie odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest właściwy sposób myślenia, o ME możemy zapomnieć, ale te spotkania które pozostały do końca eliminacji powinniśmy poświęcić na weryfikację kadry i z impetem awansować do MŚ w RPA, a tam nareszcie osiągnąć sukces 1/4 lub 1/2 finału. A swoją drogą przeczytajcie poniższy news:

Wczorajszy „Dziennik” poinformował o tym, że Leo Beenhakker pracuje w Polsce nielegalnie. Dziś donosi, że skutkiem tego może być zmiana selekcjonera i międzynarodowy skandal.
Wszystko dlatego, że PZPN zlekceważył przepisy o zatrudnieniu. Dziś z Michałem Listkiewiczem, prezesem związku, spotkają się służby kontroli zatrudnienia. Będą się chciały dowiedzieć, na jakiej podstawie pracę świadczy holenderski trener, skoro nie dostał zgody z urzędu pracy.

- Rozmowy to formalność. Wiemy, że pan Beenhakker pracuje nielegalnie, gdyż z PZPN nie wpłynęły żadne dokumenty. Sprawa trafi do sądu. Na PZPN zostanie nałożona ustawowa kara – przez rok nie będą mogli zatrudnić cudzoziemców – powiedział Aleksander Kornatowski, rzecznik urzędu.
Czy to znaczy, że selekcjoner nie będzie dalej mógł prowadzić kadry?!

- Nie widzę innego wyjścia – przyznaje Kornatowski.

Będzie skandal, bo wychodzi na to, że Beenhakker dwa miesiące pracował nielegalnie, za darmo i teraz musi wracać do domu. Holender z pewnością skieruje skargę do Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej, domagając się odszkodowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.09.2006 o 19:28, .Darnok napisał:

> Wielu przed mistrzostwami płakało, że Janas nie wziął Franka i Dudka...
Mam nadzieje, ze to nie do mnie? :)

Nie, to nie było do ciebie. Mówię ogólnie o społeczeństwie polskim, o swoich kumplach, ale na forum też takie głosy się słyszało.

Dnia 06.09.2006 o 19:28, .Darnok napisał:

Pisałem także parę miesięcy o tym, że biorąc pod uwagę coraz bardziej zaawansowany wiek większości
graczy, prawdopodobnie będziemy musieli utracić któreś eliminacje na sklejenie kolejnej ekipy.
Obym się mylił... trzymam kciuki szczególnie za Matusiaka.

Druga sprawa, nowi i młodzi w kadrze.Wcześniej broniłem piłkarzy GKS BOT Bełchatów, a większość sukcesywnie ich rzucała na pożarcie. Jak widać ta drużyna ma możliwości i utalentowanych piłakrzy i co warte pokreślenia - Polaków.
Garguła kilkanaście minut w nieszczęśnym dla nas meczu i bramka. Matusiak jeden mecz bramka. W przypadku tego drugiego, to go obserwowałem i jestem pod wrażeniem. Strzelenie przez niego gola było tylko zwięczeniem jego dobrej gry w całym meczu. Była bardzo aktywny, wywierał pressing na serbskich obrońcach. Nie wiem czy zauważyłeś, ale bardzo mi się podobało co robił kiedy rywale przechodzili z obrony do ataku ?! Otuż za każdym razem delikatnie faulował, co przerywało akcje Serbów, a nasi mogli się ustawić odpowiednio. Rzecz może małowidoczna, ale bardzo pożyteczna dla drużyny. Golański świetnie spisuje się w akcjach ofensywnych, ale jeszcze ma sporo strat. W przyszłości jednak powinniśmy mieć z niego duży pożytek. Oczywiście jeżeli dalej będzie powoływany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehh szkoda wielka po tak głupio straconej bramce. Błąd obrony wyraźny.
Niech mi ktoś jeszcze wyjaśni po co Leo powoluje z uporem wariata Błaszczykowskiego? Przecież on nawet do pięt Jeleniowi nie dorasta. Potrafi tylko dobrze wymusić faul.
Brawa dla Kowalewskiego, który potwierdza, ze nadaje się do reprezentacji jak mało kto.
Ciężko będzie, oj ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt, że Finlandia to objawienie tych eliminacji (przynajmniej do tej pory), tylko jeżeli przeanalizujemy kto ma większe szanse na szybki powrót do formy Portugalia czy Polska to odpowiedź jest oczywista. Zwróć też uwagę, że faworyci naszej grupy mają jednak po 4 punkty, a nie 1 tak jak my.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, o co ludziom chodzi z tymi zalosnymi tekstami "o ME mozemy zapomniec". Przeciez jest jeszcze 12 meczow, a do lidera mamy 3 pkty straty. (Nie mowiac juz o tym, jak fajnie bedzie, jesli zdyskwalifikuja Portugalie.) To, ze ostatnio zabraklo punktow z Lotwa nie znaczy, ze po jednym przegranym meczu trzeba odpuscic nastepne 13cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować