Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: Ratunku! Niemcy mnie banują! - czyli rzecz o Polakach w MMO

197 postów w tym temacie

A ja dodam coś odnośnie osób które używają cheatów i się z tym nie kryją. Przeczytałem kiedyś ciekawą odpowiedź właśnie takiego cheatera jednego, nie wiem czy polak, ale pewnie to się tyczy każdej narodowości.

gracz:"Cheater"
cheater:"It''s not a cheat, it''s a trainer"

Innymi słowy, osoby które używają rzeczy które są uznawane za cheaty ale nie mają w nazwie Cheat, nie uważając tego za cheatowanie, a zwykłe wykorzystywanie bugów aby zyskać przewagę to jest już cheatowanie.

A odnośnie samego tematu, to ja się ciesze że z mojego nicku prawie że nikt się nie jest w stanie domyślić że jestem polakiem. Wstyd normalnie przyznać się że jest się polakiem, wstyd po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Oczywiscie tam kwestii językowej nie regulowały żadne przepisy, ale mimo wszystko posługiwanie się mową niezrozumiałą dla ogółu graczy nie należy do dobrego tonu. "

Że jak? Nie wiem czy autor wątku nie zauważył, ale to działa w obie strony tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

podsumowując wszechobecne chamstwo i przekleństwo. prośba o pomoc bądź pytanie kończy się drwinami i wyzwiskami. nie twierdzę że nie dotyczy to innych narodowości ale jest tego zdecydowanie mniej.
mogę powiedzieć że u Rosjan jest podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To, że Polacy to największy motłoch w internecie to nic nowego. Wiadomo że nie każdy taki jest, fakty jednak są takie że to właśnie Polacy pokazują się najbardziej negatywnie w jakiejkolwiek grze sieciowej w jaką miałem okazję grać. Szczególnie źle jest gdy jakaś gra jest po polsku i w dodatku f2p - inwazja półmózgich gimnazjalistów gwarantowana (co widać choćby po League of Legends czy World of Tanks). W płatnych i anglojęzycznych jest lepiej, co nie znaczy że dobrze, bo choćby w WoWie na Burning Legionie popis chamstwa na czacie to coś normalnego. Nie dziwi mnie więc że niejednokrotnie moi kumple po prostu nie przyznają się w sieciówkach do bycia Polakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ooo tak. Czasem wstyd przyznać się do bycia Polakiem. Największych noobów to chyba spotkałem w JK Academy. Tego było mnóstwo. Już po nicku można było rozpoznać z jakim typem ma się do czynienia. Tępota, wulgaryzm, ciągłe lamienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

E tam, gorzej jest z Brazylijczykami - kto miał okazję grać w L2 po przejściu na F2P pewnie to zauważył ;)
Srsly, pod względem używania własnego języka są chyba na pierwszym miejscu. Ale naród mamy zdolny, to może ich dogonimy :P
Wiadomo, w innych krajach też się znajdą "wybitni" gracze, ale jakoś mimo wszystko nie śpieszy mi się do pisania skąd jestem. =P
A o polskich dystryktach z GW dałoby się napisać pewnie jakąś książkę nawet. ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oooo, świetny artykuł. Nic ująć, a dodać - bym dodał. Ale nie powinienem tego robić bo wtedy nawet cynicy by mnie zjechali za tak negatywne podejście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

przesada...nie zgadzam się z artukułem w ogóle.oczywiście sam jestem świadkiem(bo gram od wielu lat w sieci) polskiego chamstwa ale nie odbiega od normy.rzucanie miesem to standard.tylko przeklenstwa i odzywki bo angolsku czy innych narzeczach nie draznia tak naszych jakze delikatnych odczuc. co do spamowania czatu polskim jezykiem i regulaminow tyczacych tego zawsze jestem krytycznie nastawiony. skoro ktos pisze pytanie w danym jezyku domyslnie kieruje do odbiorcy w swoim jezyku ojczystym. jaka roznica czy pytanie bedzie po angielsku finsku chinsku czy co skoro z zalozenia nie bedzie do nas?(bo nie znamy tego jezyka) co do solidarnosci ze z szablami skaczemy gdy niemcy naszego bija (oczywiscie to przenosnia) to wyjasnijcie co w tym dziwnego i nienormalnego? przynajmniej mi blizszy cos na ksztalt ksenofobizmu niz kosmopolityzmu. a co do nazw z pl na koncu?wicoha? PANIE DRAKHON moglbym sie zaczac czepiac ze Panska wiocha zajezdza(ale tego nie uczynie)....pl ru czy us czy to negatywne zjawisko wskazywc na kraj z ktorego sie klika?nie rozumiem tego czepiania sie...
ale oddajac sprawiedliwosc to przyczyna takiego stanu rzeczy jest fakt ze wieksza czesc graczy w polsce stanowia niedojrzali gracze.zwiazane jest to z tym iz na zachodzie korzystanie z tego typu rozrywek ma dluzsza historie przez co bardziej sie upowszechnilo i jest wiecej starszych graczy dlatego sie rownowazy w angielskim worku czeladz mlokosow i osob dojrzalych...nie lubie generlizowania ze jak polacy to chamy bo z zycia codziennego i z kontaktow miedzyludzkich mam troche inne zdanie. ale to zwiazane jest zazwyczaj ze srodowiskiem z jakim sie stykamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam na ogół na nowym serwerze unikam używania języka polskiego. Dlaczego? Z podanych wyżej powodów, co jednak często doprowadza do absurdalnych sytuacji gdy udając obcokrajowca widzę jak na mnie bluzgają, bo nie znam Polskiego. To jest smutne i ciesze się, że jednak przy odpowiednich staraniach zawsze w dużych MMO znajdzie się jakaś polska gildia która wymaga nie przeklinania na chacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam z doświadczenia większość podejrzeń Lucasa. Mało który naród domaga się wszystkiego niczego od siebie nie dając, nawet kultury osobistej. Szlacheckie korzenie wciąż żywe. Na Zachodzie zachowanie niemal abstrakcyjne. Chociaż są tego powody. Mam wrażenie że to efekt zachłyśnięcia się stosunkowo świeżym jednak otworzeniem Polski na świat i latami ucisku kulturowego (PRL). W zasadzie jesteśmy od niedawna niepodległym, wciąż kształtującym swoje podstawy państwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co się dziwić jak swego czasu nawet w takim Resecie (stare pismo o grach) był tekst o graniu online w Diablo 2 i o tym, że jak chcesz wkurzyć Niemca to wyzywaj mu matke lub bayern monachium:)

Swoją drogą... grając swego czasu w WoW miałem przyjemność grać w Nihilum i ludzie w tej giildi byli zdziwieni, kiedy po jakimś czasie dowiedzieli się że jestem Polakiem (bo zachowywałem sięnormalnie). Pamiętam też, że największym pośmiewiskiem na Burning Legionie była polska gildia po stronie aliantów - banda kolesi latała w kilka osób (nooby ale w ilości siła) igankowała spokojnych graczy. Z tego byli znani polacy. No i nicków typu MaverickPL (pozdrawiam Mavericka :D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety, większość z poruszonych tutaj problemów to prawda i ja się nie przyznaję do bycia Polakiem w grach. Po prostu piszę po angielsku, bo tak jest grzeczniej. Strasznie mnie denerwuje, gdy ludzie piszą w swoich językach (często się to też zdarza Rosjanom), podczas gdy ogólnie przyjętym standardem jest angieslki. Serio, przez to, że większość gier się polonizuje teraz naszemu małemu motłochowi (jak to nazywa autor) nie chce się uczyć języków, ba, gra MUSI być spolonizowana, bo inaczej nie będą grać... Już nie mówie o nauce z podręczników, bo jako nauczyciel wiem jak to wygląda...

Najbardziej mnie śmieszą te problemy z grami takimi jak GTA... serio? Ja grałem w Fallouta (1 i 2) po angielsku, gdy chodziłem do podstawówki. Dla chcącego, nic trudnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Internet może i daje pozory anonimowości, ale obawiam się że duża część pieniaczy i chamów przenosi swoje zachowania z realnego świata, a w Polsce niestety ich nie brakuje. Na pewno nie stanowią większości jednak śmietanka i szumowiny zawsze unoszą się na wierzchu więc najłatwiej je zobaczyć. Problemem jak zwykle jest brak wychowania, a na to trudno coś poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2011 o 18:23, Mohair napisał:

Natomiast tylko u nas ''w modzie'' jest przyłączanie się do nich i im kibicowanie.

pozdrawiamy polskie community Gothic Multiplayer.

zresztą, WoT niewiele lepszy, jak widzę idiotę kampiącego w zwiadowczym czołgu to na 90% ma on polski nick.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.12.2011 o 20:25, TheAbsurd napisał:

ucisku kulturowego (PRL).

bullshit, poczytasz o historii to zobaczysz że to w tym narodzie było od zawsze. Każdy to taki sobiepan zamoyski, dla którego liczy się tu, teraz i własna kieszeń, a prawo to fajny instrument który można wykorzystywać, ale nie należy się nim zbytnio przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdaża mi się z bratem grać w BF3 na serwerach "knife only" tak dla zabawy, 2 lub nawet 3 razy się zdażało, że w pełni świadomy zasad gracz w pewnym momencie wyciągał gnata i zaczynał pruć do wrogów bo miał niskie staty... tak - polak. "PL" na końcu nika rozwiewa wszelkie wątpliwości.
Z drugiej strony zdażyło mi się kilka razy zostać wywalonym z serwera na samym wstępie poniewarz jestem graczem z Polski, komunikat punkbustera był wyraźny. Za każdym razem był to serwer z niemiec w tym wypadku wydaje mi się, że to już bardziej uprzedzenia administratora.
Trzecia rzecz, kiedy gram w pełnym teamie z kumplami wspomagając się com center (czyt. miażdżymy wszystko i wszystkich) lecą na nas bluzgi bardzo często. Nigdy po polsku, zawsze po niemiecku. Krótkie "eine keine krokodille" na czacie z regóły uspokaja agresora, ale czasem bluzgi lecą, aż do porzygu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.12.2011 o 20:13, RadeXMaster napisał:

*


Proponowałbym, abyś - na przyszłość oczywiście - najpierw nauczył się poprawnie pisać, a dopiero później komentował :)

Serdecznie pozdrawiam,
M.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, że gracze z Polski to największy motłoch świata. Widać to było za czasów gdy bawiłem się w e-sport jak i teraz na FFA. Agresja na forach, zarozumiałość, wulgaryzmy. Najpiękniej to widać na scenie CSa, która jest tak zeszmacona w tym kraju, że głowa boli.

U nas NORMALNE są serwery z bluzgami w nazwie albo z regulaminem zaczynającym się od cyt.:

"Masz zjeb** życie? Ch*** nas to obchodzi!! Wypi*****!!"

Do tego nicki typu "kur***dziewica" etc. chyba już nikogo grającego multi nie zaskakują :/

Prywatnie nie ważne w CO gram, ukrywam swoją narodowość. kraju się nie wstydzę, rodaków owszem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż ja przyznam, że w sieci niechętnie gram z... Polakami. Serio zawsze zaczyna się jakiś flame, "polaczkowanie", że wszystko musi być po naszemu itp. itd. nie lubię tego, nie pasuje mi to i sam się wstydzę niemiłosiernie za taką postawę rodaków.

Z kimkolwiek innym bym nie gadał od razu są fajne rozmowy, na luzie, żarty i w ogóle miło. Trafić na naszego i dopiero się zaczyna... Oczywiście generalizuję bo głąby trafiają się wszędzie, ale niestety ogólny obraz jest dokładnie taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować