Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 05.07.2009 o 16:25, Kardithron napisał:

Moja wiedza na ten temat rozległa nie jest. Należałoby zapytać księdza bądź katechetkę:
Czy Sąd Ostateczny i wstąpienie do piekła mają sens, podczas gdy Bóg miłuje swoje dzieci
i wybacza im grzechy?


Obawiam się, że wiedza 90% duchownych będzie tylko ograniczona do dogmatów chrześcijańskich - a biblijny sposób pojmowania świata i wyjaśniania go jest MOCNO ograniczony, i pełen sprzeczności. Miłujący i dobrotliwy Bóg, dla "wrogów" - krwiożerczy i bezwzględny, zsyłający swoje dzieci do czeluści piekielnych, i pomimo swojej bezgranicznej miłości, mający skazać część dusz na wieczne potępienie podczas Apokalipsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 15:25, Mogrim napisał:

> :D No właśnie! Nie zdeterminowane przez los, w tym wypadku Boga.

Po raz kolejny powtarzam: Bóg nie determinuje niczyich działań


Skoro jest wszechwiedzący i wie kto jak postąpi- to jak najbardziej determinuje. Co z tego, że wybierzesz inną drogę skoro Bóg wiedział, że to zrobisz? Gdzie tu "wolna wola"? Powtarzam więc: czy mysz w labiryncie też ma wolną wolę?

Dnia 05.07.2009 o 15:25, Mogrim napisał:


> Taka "wolna wola" nie determinuje rezultatu bo ten jest już z góry ustalony.

Nie ustalony, bowiem nikt go nie ustalał. Znany.


Bóg wie jak postąpisz- a więc rezultat jest znany. A więc również ustalony skoro jest jeden jedyny... To, że Ty (jako człowiek) tego nie wiesz daje Ci tylko złudzenie, że sam podejmujesz decyzje, których wybór kreuje Twój los Tak jak pisałem- to, że wynik jest znany załatwia sprawę. Polecam przeczytać "Ze wspomnień Iona Tichego" zawartych w Dziennikach Gwiazdowych, motyw z prof. Corcoran''em i jego elektrycznymi mózgami.

Dnia 05.07.2009 o 15:25, Mogrim napisał:


> Wszechwiedza Boga determinuje nasz los. A więc jeszcze raz: to nie wolna wola determinuje

> nasz los tylko Bóg. Nie ważne czy pójdziesz w lewo czy w prawo- każdy przypadek
został
> rozpatrzony i Bóg wie gdzie pójdziesz.

Nie mam siły. Jeśli dla ciebie zdarzenia determinuje zawsze ten, kto je zna, to nie ma
sensu tego ciągnąć.


Rezultat jest zdeterminowany- bo zna go Bóg. A człowiek może sobie ustalać drogę- tym niemniej niezależnie od tego jaka by ona nie była wynik (los, rezultat, wynik końcowy) jest znany (Bogu). Taka całka niezależna od drogi całkowania :D. Nie jest ważne czy rozdroże wybudował wszechwiedzący- Waże jest to, że Twój wybór jest już ustalony, jak wolisz "znany" Bogu- no bo przecież wszechwiedzący wie gdzie pójdziesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 14:35, SoundWave napisał:

Chociazby znalezione niedawno brakujace ogniwo.


W relacjach z tego odkrycia najbardziej podobały mi się zwroty naukowców: "być moze jest on.." albo "prawdopodobnie bezpośredni łącznik" lub "szczątki dają nam odpowiedzi na prawie wszystkie pytania" itd.
Prawie, robi duża różnicę. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 16:27, rob006 napisał:

Ale przyznajesz, że to, jaki jesteś, jest zależne od tego jacy byli pierwsi ludzie i
w jaki sposób został ukształtowany ich charakter i osobowość?

Tego akurat nie byłbym zbyt pewien. W sporej mierze to człowiek decyduje o sobie.

Dnia 05.07.2009 o 16:27, rob006 napisał:

To przy okazji kara, ale sama kara nie jest celem dożywocia - po co człowiek miałby się
zmieniać i żałować za swoje czyny, skoro i tak spędzi w pudle resztę swojego życia i
jego ewentualna odmiana nigdy się nie przyda. Chyba tylko po to, aby tak sadystycznie
zrobić mu na złość, ale to chyba nie wypada miłosiernemu Bogu ;]

Przy okazji? Zło, które człowiek popełnił musi mu zostać oddane. Stary schemat, znany do dziś.

@ EverettMcGill
Tu już można zastanowić się nad wspomnianą przeze mnie wcześniej transcendencją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 16:36, Kardithron napisał:

Tego akurat nie byłbym zbyt pewien. W sporej mierze to człowiek decyduje o sobie.

W takim razie wciąż nie podałeś czynnika niezależnego od Boga i otocznia, który kształtowałby twoją osobowość. Mówiłeś o ludziach - pokazałem ci że tak naprawdę wszystko zależy od pierwszych ludzi i ich osobowości.

Dnia 05.07.2009 o 16:36, Kardithron napisał:

Przy okazji? Zło, które człowiek popełnił musi mu zostać oddane. Stary schemat, znany
do dziś.

LOL? O_o Jak to "oddane"? Jak ktoś zabije człowieka, to odsiedzenie dożywocia cofnie to zło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 16:43, rob006 napisał:

W takim razie wciąż nie podałeś czynnika niezależnego od Boga i otocznia, który kształtowałby
twoją osobowość. Mówiłeś o ludziach - pokazałem ci że tak naprawdę wszystko zależy od
pierwszych ludzi i ich osobowości.

Ależ ja cały czas obstaję przy ludziach. ;] To, że jest to czynnik słaby nie znaczy, że nieoddziaływający w ogóle.

Dnia 05.07.2009 o 16:43, rob006 napisał:

LOL? O_o Jak to "oddane"? Jak ktoś zabije człowieka, to odsiedzenie dożywocia cofnie
to zło?

Dla rządu polskiego najprawdopodobniej zabijanie się nawzajem nie jest najlepszym rozwiązaniem. Nie zapominajmy jednak, że są kraje, w których kodeksach prawnych istnieje kara śmierci.

Względne jest też porównywanie spędzenia sporej reszty życia w ciemnej celi do śmierci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.07.2009 o 16:33, HumanGhost napisał:

W relacjach z tego odkrycia najbardziej podobały mi się zwroty naukowców: "być moze jest
on.." albo "prawdopodobnie bezpośredni łącznik" lub "szczątki dają nam odpowiedzi na
prawie wszystkie pytania" itd.
Prawie, robi duża różnicę. ;]


Tak, kto by sie spodziewal, ze slowo "TEORIA" kryje za soba takie znaczenia. Mozg paruje. ;]
http://www.racjonalista.pl/index.php/s,38/d,6/t,26682
Ale uwazaj- tutaj tez sa slowa jak "moze", "mozna" itd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 15:05, Mogrim napisał:

"Wolna wola – w filozofii i teologii, postulowana cecha ludzkiego umysłu i świadomości,
pozwalająca człowiekowi samemu decydować o swoich czynach i nie być całkowicie zdeterminowanym
przez los, instynkty czy siły wyższe."

Zabawna definicja, zakłada istnienie zarówno losu jaki realnej możliwości wpływu na swoje życie, czy to nie sprzeczność?

BTW O co chodzi z tym "nie być całkowicie zdeterminowanym przez los, instynkty czy siły wyższe"? To można być tylko częściowo czemuś podlegać? A może właściwsze było by określenie "pozwalająca człowiekowi samemu decydować o swoich czynach i nie być zawsze zdeterminowanym przez los, instynkty czy siły wyższe."?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 15:05, Mogrim napisał:

"Wolna wola – w filozofii i teologii, postulowana cecha ludzkiego umysłu i świadomości,
pozwalająca człowiekowi samemu decydować o swoich czynach i nie być całkowicie zdeterminowanym
przez los, instynkty czy siły wyższe."


Po czym rozpoznać można, że dana czynność nie jest akurat zdeterminowana przez los, instynkty lub siły wyższe ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 16:48, Kardithron napisał:

Ależ ja cały czas obstaję przy ludziach. ;] To, że jest to czynnik słaby nie znaczy,
że nieoddziaływający w ogóle.

Ale słabość nie ma tu żadnego znaczenia - zrozum że to, w jaki sposób ludzie wpłyną na innych ludzi, jest zależne od tego, jak wcześniej ludzie na nich wpłynęli. Po nitce do kłębka dochodzimy w końcu do pierwszych ludzi i to od nich wszystko zależy - oni wpłynęli na swoje dzieci i to oni zadecydowali jacy będą, jak też wpłyną na swoje dzieci. To wszystko od nich zależy, a oni zależą od tego jak zostali stworzeni. Wszystko zostało ustalone w chwili ich stworzenia.

Dnia 05.07.2009 o 16:48, Kardithron napisał:

Dla rządu polskiego najprawdopodobniej zabijanie się nawzajem nie jest najlepszym rozwiązaniem.
Nie zapominajmy jednak, że są kraje, w których kodeksach prawnych istnieje kara śmierci.

Nie zmienia to faktu, że ukaranie człowieka dożywociem wcale nie rekompensuje zła, który uczynił. No chyba że ktoś pała chorą rządzą zemsty, ale to już inna bajka ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.07.2009 o 01:25, SoundWave napisał:

Teoria ta ma sens i sa dowody, fakty, ktore ja popieraja. Dowody i fakty to cos, co fani
kreacjonizmu desperacko potrzebuja


Chyba nigdy nie dojdziemy do porozumienia w tej sprawie:) Pozwolisz, że zadam Ci pytanie z innej beczki a mianowicie : Co sądzisz o opętaniach? Co jest ich przyczyną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.07.2009 o 18:41, sham4n napisał:

Chyba nigdy nie dojdziemy do porozumienia w tej sprawie:) Pozwolisz, że zadam Ci pytanie
z innej beczki a mianowicie : Co sądzisz o opętaniach? Co jest ich przyczyną?

Najpierw zdefiniuj "opetanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 18:43, SoundWave napisał:

Najpierw zdefiniuj "opetanie".


Jakaś siła która "wchodzi" w człowieka i nie pozwala mu normalnie funkcjonowac. Człowiek w takim stanie dziwnie się zachowuje. Kiedyś czytałem artykuł o dziewczynie, która została opętana. Jej dziwne zachowanie objawiało sie tym, że zdzierała paznokcie i zęby o scianę, była agresywna i wyklinała wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.07.2009 o 18:58, sham4n napisał:

Jakaś siła która "wchodzi" w człowieka i nie pozwala mu normalnie funkcjonowac. Człowiek
w takim stanie dziwnie się zachowuje. Kiedyś czytałem artykuł o dziewczynie, która została
opętana. Jej dziwne zachowanie objawiało sie tym, że zdzierała paznokcie i zęby o scianę,
była agresywna i wyklinała wszystkich.

Jesli mowa o "jakiejs sile", ktora wchodzi w czlowieka to nie, nie ma czegos takiego jak opetanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.07.2009 o 19:00, SoundWave napisał:

Jesli mowa o "jakiejs sile", ktora wchodzi w czlowieka to nie, nie ma czegos takiego
jak opetanie.


jakas siła- szatan, zły duch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.07.2009 o 19:32, SoundWave napisał:

No, wiem o co ci chodzi. I powtarzam- nie ma czegos takiego.


To co Twoim zdaniem egzorcysci robią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2009 o 19:32, Kedziorus napisał:

Tylko nie wszyscy wierzą w szatana i złe duchy, więc w opętania też nie.


To co to dla Ciebie jest, choroba psychiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować