Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Blizzard usuwa wsparcie dla innych języków dla rosyjskich kluczy do Diablo III

120 postów w tym temacie

smutne jest to że wypowiada się tu tyle osób które kompletnie nie wiedzą jak takie łączenia działają ;). Blizzard ma kogoś nad sobą KTO może ale nie musi wpływać na pewne decyzje (np. szybsza premiera bo koszty produkcji rosną) itp. itd.

I nie bredźcie tu że blizzard sam sobie wszystko robi bo się ośmieszacie.

Wy myślicie na poziomie rynku polskiego jak ktoś jest dystrybutorem to tylko dystrybucją się zajmuje (u nas tak jest). W USA działa to zupełnie inaczej. Wydawca jak i DYSTRYBUTOR jest także często (a zazwyczaj ZAWSZE) elementem który finansuje produkcje gier czy też filmów i takie firmy nie muszą wcale znajdować się na pudełku czy też w informacjach w grze.

I posiadanie praw do własności intelektualnych nie oznacza że nikt nie ma na nie wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.06.2012 o 00:05, Radielek napisał:

Podobnie jak gier EA, nie bede teraz kupowal gier Blizzarda bo raz ze szkoda pieniedzy
(ceny wyliftowane) a dwa nie mam zamiaru wspierać oszustów. Poza tym jak to świadczy
o firmie skad mam wiedzec czy jak kupie produkt to zaraz czegoś nie wymyśla i np nie
zablokuja mi 20% opcji bo jestem np z Mazowieckiego a nie z Pomorza? Totalne nieporozumienie.


Tylko w przypadku EA jak dobrze się zakręcisz to klucze masz od 10zł (starsze tytuły) do 78zł (nowe tytuły ;) a nie 170-230 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę żadnego problemu. Było wiadomo że wersja rosyjska będzie tańsza, ponieważ będzie "tylko rosyjska". Więc to że paru cwaniaków starało się zaoszczedzić chociaż wiedzały co kupują jakoś mnie nie rusza. Blizzard ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2012 o 01:29, zawcia napisał:

Widzisz, nie potrafisz zrozumieć że działa to w dwie strony - wydawca/twórca gry może
zażądać od WSZYSTKICH takiej samej kwoty, a jednak tego nie robi i daje szansę "biedniejszym"
rynkom na zakup po niższej cenie...i co robi odbiorca? Mimo braku kwalifikacji do niższej
ceny kupuje klucz na rynku nie przeznaczonym dla niego i próbuje rozkręcać biznes na
zasadzie: "taniej kupię, drożej sprzedam". Trochę obiektywizmu przy krytyce nie zaszkodzi.
Ja wiem że korporacje "be" i wszystko powinno być za darmo i wszyscy są równi, ale rzeczywistość
lubi weryfikować w brutalny sposób takie poglądy.

I przypuszczam (czysta spekulacja, bo nawet nie chce mi się sprawdzać takiej informacji...),
że rosyjskie klucze były oznaczone jako "rosyjskie" i przeznaczone do gry w tymże języku.
Nie bez kozery gra u naszych wschodnich braci miała premierę kilka tygodni po premierze
EU/NA. Owszem, byłbym na czele oburzonych gdyby tkwiła informacja na rosyjskim pudełku
że za xx rubli kupujemy grę w języku angielskim itd., a potem okazałoby się że wcale
tak nie jest, ale...nie oszukujmy się - tak nie było.

Nalać mu, bo dobrze pisze. Od siebie dodam jeszcze, że graczom to się ostatnio w dupach poprzewracało i ciągle jęczą o wszystko. Jak nie "Moje" i "Należy mi się" to "Nie życzę sobie" lub "Nie mają prawa".
Mają, bo to oni są producentami i jak będą chcieli to wypuszczą swoje gry językowo podzielone na regiony i klucze będą działać tylko regionalnie. To ich produkt - jako konsument możecie nie kupować i tyle.

Ktoś tu pisał o piracie. Jakoś niedługo mija miesiąc i coś te cudowne hakiery nie dają rady. A jak zrobią emulację bNETa to będzie taki sam syf jak w privach na WoW: jakieś 60% gry z czego jeszcze część nie działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2012 o 10:41, maniekk napisał:

Dlatego jest jak jest, Acti każe, Blizz słucha.

Więc jak
Acti powie "Chcemy DLC to Diablo III. Macie je zrobić by kasa wpadła" i co myślisz, że Blizzard od tak wyda jakieś DLC ? XD
Zapomnij!!
Blizzard Entertainment wciąż ma jednak w kilku sprawach coś do powiedzenia i swoją wyłączność na pewne sprawy i Acti może im na pukiel skoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wcale, bym się nie zdziwił gdyby za jakiś czas tak nie było. W końcu jak się ma Koticka za szefa, to można się wszystkiego spodziewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2012 o 15:33, maniekk napisał:

Wcale, bym się nie zdziwił gdyby za jakiś czas tak nie było. W końcu jak się ma Koticka
za szefa, to można się wszystkiego spodziewać.


Kotick nie jest, nigdy nie był i nigdy nie będzie dla nikogo w Blizzardzie szefem. Szefem jest Jean-Bernard Lévy - obecny "CEO" Vivendi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2012 o 10:47, TigerXP napisał:


A teraz poprosze o wiarygodne zrodlo :)


Ale jakie zrodlo? Poczytaj na stronie Vivendi jak wyglada struktura tej korporacji i co, po co kupili. Przeciez to sa rzeczy oczywiste. Czy jak powiem, ze 2+2=4 to tez bedziesz chcial zrodlo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Jak nie "Moje" i "Należy mi się" to "Nie życzę

Dnia 13.06.2012 o 13:58, Dzibrill napisał:

sobie" lub "Nie mają prawa".


Place = wymagam. Glosuje portfelem, to ja ich utrzymuje, nie oni mnie. Nie naleze do frajerow, ktorzy zawsze przytakuja pokornie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja juz skonczylem dyskusje, gdyby to Kotick rozkazywal dla Blizza to bysmy mieli w tym momencie co miesiac dlc do WoW-a, w dzien premiery diablo bysmy mieli dlc do odblokowania na plycie, a silnik gry bylby taki sam jak w diablo dwa. Jednak tak nie jest, wiec blizz chyba ma cos jeszcze do powiedznie. A co do 2+2 mialem kiedys pewnego profesora na studiach ktory w dosyc dlugim rownaniu, w ktorym zadnego bledu nie bylo udowodnil ze 2 + 2 = 5 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mike Morhaime: When you say "managing their developers," the Blizzard Entertainment structure remains unchanged. I will remain president and CEO of Blizzard Entertainment reporting to Bobby Kotick who is CEO of Activision Blizzard. As far as development and publishing, Blizzard Entertainment will continue to be a publisher of computer games and will continue to be developing and maintaining our intellectual properties as we always have.
Blizz Ent. podlega ActiBlizz - czyli Kotickowi.
Jak długo przynoszą zyski, to nie ma powodów by Kotick się wtrącał (autonomia studia). Ale jak przestaną...
Ciekawi mnie bardziej skąd taka popularność marki Blizzard - przecież z ludzi którzy faktycznie tworzyli wielkie hity, jak wow,diablo czy sc, to chyba nikt tam już od dawna nie pracuje. Studio jak każde inne, tyle że z niezłym piarem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2012 o 17:10, TigerXP napisał:

Ja juz skonczylem dyskusje, gdyby to Kotick rozkazywal dla Blizza to bysmy mieli w tym
momencie co miesiac dlc do WoW-a, w dzien premiery diablo bysmy mieli dlc do odblokowania
na plycie,

Pomyliłeś Koticka z Riccitiello. Call of Duty nie ma zablokowanej zawartości na płycie.
Poza tym - tak, Blizzard odpowiada przed Kotickiem. Vivendi ma z tym interesem naprawdę mało wspólnego. Są właścicielami głównie na papierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2012 o 15:38, KrzysztofT napisał:

Kotick nie jest, nigdy nie był i nigdy nie będzie dla nikogo w Blizzardzie szefem. Szefem
jest Jean-Bernard Lévy - obecny "CEO" Vivendi.


W takim razie na stronie acti-blizza piszą bzdury:

Robert A. Kotick
Director; President and Chief Executive Officer of Activision Blizzard

Jean-Bernard Lévy
Chairman of Activision Blizzard

"Chief executive is the highest-ranking corporate officer (executive) or administrator in charge of total management of an organization."

Czyli jak dla mnie jest bossem. Podać źródło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2012 o 15:33, maniekk napisał:

Wcale, bym się nie zdziwił gdyby za jakiś czas tak nie było. W końcu jak się ma Koticka
za szefa, to można się wszystkiego spodziewać.

Żadnego DLC nie będzie...
"Za rok może dwa schodami na strych" bądź i więcej dostaniemy pełnego Expansion Seta [tak jak to byłow przypadku D2 i D2: LOD
Raz K***A a porządnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.06.2012 o 18:54, maniekk napisał:

W takim razie na stronie acti-blizza piszą bzdury:

Robert A. Kotick
Director; President and Chief Executive Officer of Activision Blizzard

Jean-Bernard Lévy
Chairman of Activision Blizzard

"Chief executive is the highest-ranking corporate officer (executive) or administrator
in charge of total management of an organization."

Czyli jak dla mnie jest bossem. Podać źródło?


Koncern Vivendi jest właścicielem Acti i Blizzarda - jego szef decyduje o wszystkim. Kotick to pionek - sam bez przyklepania decyzji z góry nie może nic zrobić. Tak działa biznes.
Po dokładne info zapraszam na vivendi.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.06.2012 o 18:59, KrzysztofT napisał:

Koncern Vivendi jest właścicielem Acti i Blizzarda - jego szef decyduje o wszystkim.
Kotick to pionek - sam bez przyklepania decyzji z góry nie może nic zrobić. Tak działa
biznes.
Po dokładne info zapraszam na vivendi.com


Ehh, ja mówię komu szefuje Kotick, a nie kto jest właścicielem acti-blizza. Ergo chłopaki z Blizza odpowiadają bezpośrednio przed nim, a on wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować