Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pierwsze dwie części Dead Space były zbyt straszne

96 postów w tym temacie

Otrzymaliśmy opinie, które pomogły nam zrozumieć, w jaki sposób przyciągnąć do gry więcej klientów.

Tym zdaniem właśnie straciliście pewną ilość klientów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dead Space 1 był mariażem horroru i strzelaniniy, Dead Space 2 to już w zasadzie strzelanina, więc, że EA zlewa ciepłym moczem fanów horrorów to wiedziałem od dawna. Tylko przeraża mnie ta obługa i zakłamianie - "to nie jest skok na kasę, gracze tego chcą, przeprowadziliśmy ankietę". Dead Space jako horror było przyzwoitą grą, jako strzelanina to zwykły crap jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tej branży już nie ma, deal with it. Wszystkie gry "z jajem" okazują sie zbyt trudne, zbyt nudne, zbyt straszne itd. itp Jedyne co jest w guscie konsumentów to cepowate FPS + cyce jak donice na ekranie, ewentualnie jakies produkcje dla casuali w stylu karaoke, pseudogimnastyka itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Radzę przeczytać cały news, a nie komentować na podstawie tytułu rodem z gazet plotkarskich :P

"Szukamy sposobu, jak dotrzeć do klientów, którzy nie byli prawdopodobnie otwarci na Dead Space 1 i 2."

Tłumaczenie: szukamy sposobu, jak przyciągnąć klientów, którzy nie lubią horrorów, a wolą shootery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2012 o 20:21, wojcio102 napisał:

Tłumaczenie: szukamy sposobu, jak przyciągnąć klientów, którzy nie lubią horrorów, a
wolą shootery.

Z tego wynika wprost, że elementy horroru będą musiały być ograniczone, na rzecz elementów czysto strzelankowych. Co skutkować w konsekwencji będzie odpływem tych fanów, którzy jednak w DS i DS2 grali "z przyjemnością". Ciekawym jaki będzie bilans tych przesunięć.

Po takich newsach zresztą będę musiał mocno przemyśleć zakup DS3. A jeszcze nie tak dawno był to dla mnie pewniak do brania w ciemno :( Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2012 o 20:27, Llordus napisał:

Z tego wynika wprost, że elementy horroru będą musiały być ograniczone, na rzecz elementów czysto strzelankowych.


Dokładnie o to mi chodzi.

Dnia 20.07.2012 o 20:27, Llordus napisał:

Co skutkować w konsekwencji będzie odpływem tych fanów, którzy jednak w DS i DS2 grali "z przyjemnością".


Ostatnio coraz bardziej olewa się fanów, a przestawia na casuali.

Dnia 20.07.2012 o 20:27, Llordus napisał:

Ciekawym jaki będzie bilans tych przesunięć.


Pewne jest jedno: DS3 lepiej się sprzeda, jeśli przejdzie na model strzelanki-nawalanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przez casualizacje, to już nawet w większość FPSów się nie da grać, bo jednoczesne przemieszczanie się i strzelanie było za trudne - teraz jest super moda na cover system, dzięki któremu gameplay polega na przytulankach do murków. BTW, nowością w DS3 będzie cover system, a oprócz necromorphów gracz powalczy też tym razem z ludźmi chowającymi się za murkami. Taki ukłon w stronę fanów Call of Duty.

Jak tak dalej pójdzie to wszystkie gry będą robione na jedno kopyto. Jeszcze trochę i Resident Evil nie da się odróżnić od Battlefielda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2012 o 20:21, wojcio102 napisał:

"Szukamy sposobu, jak dotrzeć do klientów, którzy nie byli prawdopodobnie otwarci
na Dead Space 1 i 2."


Powiedzieli wprost, że nie chodzi o dobry horror, tylko o dobrą sprzedaż. Krótko mówiąc łajno ich obchodzi, czy w grze będą potwory, białe króliki czy dzikie kaczki - grunt by kupiły tłumy. Żałosne.

Co-op w horrorach nie ma sensu, bo im więcej ludzi, tym bardziej atmosfera się rozrzedza, napięcie spada. Te gry są stworzone do singla. Tak jak Amnezja. To jest horror z krwi i kości, tak się powinno robić takie gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Z tego wynika wprost, że elementy horroru będą musiały być ograniczone, na rzecz elementów

Dnia 20.07.2012 o 20:27, Llordus napisał:

czysto strzelankowych. Co skutkować w konsekwencji będzie odpływem tych fanów, którzy
jednak w DS i DS2 grali "z przyjemnością". Ciekawym jaki będzie bilans tych przesunięć.


^^ Abstrahując od samej gry, to szczerze i bez złośliwości - sam jestem ciekawy, tak po ludzku czy to się kalkuluje. Odpowiedź zapewne nie jest jednoznaczna, czasem pewnie takie zmiany zwieszają sprzedaż, czasem IMO wręcz odwrotnie.

Prywatnie to uważam, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Tutaj nie rozumiem dwóch rzeczy - po pierwsze hejtu na graczy, ktorzy szczerze w ankiecie odpowiedzieli, że gra była przerażająca (IMO - momentami, zaznaczam, że grałem tylko w jedynkę) - UWAGA: o to przecież chodzi w horrorach i survival horrorach, więc takie odpowiedzi to duzy komplement do dewelopera. Druga sprawa to, to o czym pisaleś wyzej - zakładam, że ludzie kupili DS właśnie dlatego, że to świetny horror, więc po cholerę przerabiać to na kolejny generic shoter, których na rynku jest od wuja i trochę ? Może zamiast "otwarcia na nowych graczy", którzy może kupią, a może nie, warto by było w pierwszej kolejności zatroszczyć się o fanów marki, żeby ci po zbyt drastycznych zmianach nie odpłynęli wraz ze swoim szmalem :) ?

^^ Zwyczajnie się zastanawiam czy to się kalkuluje. Przed podobnym dylematem od jakiegoś czasu stoją Japończycy - ich rynek się kurczy, a w Europie/USA większość ich marek nigdy nie cieszyło się wielką popularnością, ze wzgłedu na sporą odmienność tych gier. Zaczęli się więc otwierać na gracza zachodniego - czyli zamerykanizowali swoje gry lub oddali swoje topowe marki do robienia deweloperom z USA/Europy. Z tego co kojarze tu sukcesy można tu policzyć na palcach jednej ręki, w przeważającej większości ten eksperyment skończył się źle - nowi gracze nie przybyli, "starzy" się wpienili i odpłynęli.

Więc tak sobie myślę, tak na chłopski rozum - trzeba przede wszystkim dbać o starych wyjadaczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.07.2012 o 21:37, Lordpilot napisał:

^^ Abstrahując od samej gry, to szczerze i bez złośliwości - sam jestem ciekawy, tak
po ludzku czy to się kalkuluje. Odpowiedź zapewne nie jest jednoznaczna, czasem pewnie
takie zmiany zwieszają sprzedaż, czasem IMO wręcz odwrotnie.

Cóż. Może się okazać, że się przejadą - bo DS jako seria kojarzy się jednoznacznie. Jeśli zrażą zbyt wielu fanów, a jednocześnie nie zachęcą zbyt wielu nowych graczy - będą w plecy.
I tego im życzę przy założeniu że spierdzielą tą grę :)

Dnia 20.07.2012 o 21:37, Lordpilot napisał:

Prywatnie to uważam, że jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.

Bo przecież tak jest.

Dnia 20.07.2012 o 21:37, Lordpilot napisał:

Tutaj nie rozumiem
dwóch rzeczy ...
Może zamiast "otwarcia na nowych
graczy", którzy może kupią, a może nie, warto by było w pierwszej kolejności zatroszczyć
się o fanów marki, żeby ci po zbyt drastycznych zmianach nie odpłynęli wraz ze swoim
szmalem :) ?

Nie zrozumiesz, dopóki nie spojrzysz przez pryzmat excella i słupków, wykresów itd. Business is business, sorry Winetou.

Dnia 20.07.2012 o 21:37, Lordpilot napisał:

Z tego co kojarze tu sukcesy
można tu policzyć na palcach jednej ręki, w przeważającej większości ten eksperyment
skończył się źle - nowi gracze nie przybyli, "starzy" się wpienili i odpłynęli.

Cóż. Wciąż ogromna ilość ludzi i firm chce uczyć się na swoich błędach, zamiast wykorzystywać do nauki cudze.

Dnia 20.07.2012 o 21:37, Lordpilot napisał:

Więc tak sobie myślę, tak na chłopski rozum - trzeba przede wszystkim dbać o starych
wyjadaczy :)

Słupki w excelu mówią inaczej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie jakbyście przeczytali więcej niż tytuł to byście się dowiedzieli, że jedyną zmianą jaką EA podjęło w tym kierunku jest wprowadzenie trybu kooperacji, o czym wiadomo od jakiegoś czasu-.- W związku z tym doprawdy nie rozumiem skąd NAGLE tak ludzie się bulwersujecie. Po prostu powtórzono to o czym było już wiadomo. Zresztą chyba trudno spodziewać się horroru po grze, w której straszą jedynie wyskakujący z nienacka przeciwnicy i których i tak ubijamy w kilka chwil naszą super pukawką... Na 99% dostaniemy po raz trzeci shotera z elementami grozy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odezwały się cwaniaczki ,,w ogóle nie straszne"... Dead Space 1 był straszny, odpowiednio straszny, o dwójce się nie wypowiem, ale szkoda że odchodzą od horroru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z treści wynika, że gra nie będzie mniej straszna, tylko aby zachęcić graczy zostanie dodany tryb kooperacji, a zaprezentowane demo wyróżniało się wartką akcją, bo wolno budowane napięcie horroru nie pasowałoby do prezentowanego epizodu, tak wynika z treści, a więc wręcz odwrotnie jak piszecie tutaj, czyli, że będzie mniej akcji. Czytajcie ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko niech tego nie spierdzielą. My Polacy jemy golonkę i zapijamy wódką, nas to nie skręca. Reszczie świata niech zrobią z dead space''a strzelanie do żelków i ''bumków" ( po kaszubsku cukierków), a dla nas niech zrobią polish edition, tak że ze*ram się ze strachu, bo ta gra była genialna w oryginale. Sory, ale jak nie robią dzisiaj horrorów, które przestraszą w wersjach kinowych to niech chociaż pozwolą człowiekowi na namiastkę strachu przed monitorem. dziękuję, dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować