Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:33, Budo napisał:

Hehe, a tak na serio, to jakby każdy katolik brał na serio ST i zył dokładnie wg niego, to
nieźle byśmy dzisiaj wyglądali :/

A tak serio to tylko sprawdzałem jak na to Krzysztof-Marek zareaguje bo ja szczerze mówiąc te bzdety mam w tak zwanym "głębokim poważaniu". Dla mnie wystarczy jak ktoś głęboko wierzy w Bozie i daje żyć innym ludzikom

[minimysz 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:31, Epiphany napisał:

Jak byłam nastolatką, wymyśliłam sobie, ze będę żyła 27 lat - jak Morrison, Hendrix, Cobain,
Joplin. Dobrze brzmialo - do czasu, aż zobaczyłam w telewizji Agnieszkę Chylińską wypowiadajacą
moją kwestię!!! Oburzające ;)

Też zamierzałam zyć 27 lat z tych samych powodów. Zrezygnowałam, gdy poznałam męża.
A co Chylińskiej to rzeczywiście oburzające.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 09.02.2006 o 13:36, Tengu napisał:

> Naprawdę wróżę z ręki. Co do blondynów, niestety, tego wywróżyć nie potrafię.
A ja z kart Tarota. Jakby co - można założyć spółdzielnię usługową ;)

Nie mam nic przeciwko. Tylko ciiii, bo zaraz wpadnie wiadomy hmm, hmmm i oceni to jako reklamę, w najlepszym razie kryptoreklamę... ;D

[Epiphany 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:30, Tengu napisał:

No i co z tego? Nie pamiętasz jak Wędrowycz sobie poradził? Zrobić tulipan z butelki po bełcie
( znieczulenie) i przedłużyć... ;)

Pamiętam bardzo dobrze, nawet zwróciłam na to uwagę - ale jakoś nie odważyłam się zastosować na sobie. Na kimś innym, to czemu nie - ale jakoś nie znalazłam chętnych na operację przedłużania życia ;)

[minimysz 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:33, Budo napisał:

Hehe, a tak na serio, to jakby każdy katolik brał na serio ST i zył dokładnie wg niego, to
nieźle byśmy dzisiaj wyglądali :/

Nawet wg Nowego nie żyją w większości.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 09.02.2006 o 13:36, minimysz napisał:

> /.../
"Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić."
(Mt 5,17) czyli to, że Stary nie oznacza, że nieaktualny.

Oczywiście. Nie rozumiem, dlaczego jesz wieprzowinę, skoro Stary Testament tego zakazuje. Być może nawet zdarzyło Ci się jeść kaszankę (z duszą jego, krwią jego, jeść nie będziecie) ?

[minimysz 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:36, Tengu napisał:

A ja z kart Tarota. Jakby co - można założyć spółdzielnię usługową ;)

Ja też trochę z Tarota wróżę, ale tylko sobie.

[minimysz 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:44, KrzysztofMarek napisał:

Oczywiście. Nie rozumiem, dlaczego jesz wieprzowinę, skoro Stary Testament tego zakazuje. Być
może nawet zdarzyło Ci się jeść kaszankę (z duszą jego, krwią jego, jeść nie będziecie) ?

Nie jestem katoliczką.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 09.02.2006 o 13:43, Epiphany napisał:

> /.../
Pamiętam bardzo dobrze, /.../

No to jak będzie z ta wróżbą? Skan możesz umieścić na forum, mogę odpowiedzieć mailem ;D

[TYHE 0]

nie podejrzewałabym Was, panowie.....

a Kościół faktycznie zabrania.
i to raczej na podstawie przykazania "Nie będziesz miał..." a nie ST.

Wy w to naprawde wierzycie? O.o
oczywiście, każdy do pewnego stopnia coś tam sobie myśli jak czyta horoskop, na zasadzie "No fajnie by było" ... ale ... żeby samemu... regularnie... karty... linie... ;P

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 09.02.2006 o 13:36, minimysz napisał:

> /.../
Za boskim pozwoleniem nalezy dodać. /.../

Całe szczęście, że to było dawno. Teraz musiałby przedstawić pisemne zezwolenie... ;P

[Budo 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:47, TYHE napisał:

Wy w to naprawde wierzycie? O.o
oczywiście, każdy do pewnego stopnia coś tam sobie myśli jak czyta horoskop, na zasadzie "No
fajnie by było" ... ale ... żeby samemu... regularnie... karty... linie... ;P

Ja wróże z fusów kakaowych. Własnie piję kakao, masz ochotę na wróżbę? :P
Moja kumpela dla jaj czyta horoskopy i jak z nią gadam czasem mi podsyła, ubaw po pachy, czego to sie mozna o sobie dowiedzieć.

[KrzysztofMarek 9]

>/.../

Dnia 09.02.2006 o 13:47, TYHE napisał:

Wy w to naprawde wierzycie? O.o /.../

No tak... Ty nie wierzysz... Nie wierzysz aż do tego stopnia, żeby dać skan dłoni i potem wykazać, że nie miałem racji? Czy boisz się, że bedę o Tobie i Twoim charakterze wiedział zbyt dużo?

[minimysz 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:55, Budo napisał:

ubaw po pachy, czego to sie mozna o sobie dowiedzieć.

Ja kiedyś z jakiegoś takiego mieszanego (chyba horoskop w oparciu o zodiak zachodni + znaczenie imienia) dowiedziałam się, że powinnam być... rycerzem

[Budo 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:56, KrzysztofMarek napisał:

No tak... Ty nie wierzysz... Nie wierzysz aż do tego stopnia, żeby dać skan dłoni i potem wykazać,
że nie miałem racji? Czy boisz się, że bedę o Tobie i Twoim charakterze wiedział zbyt dużo?

Atak godny wujka Staszka, mistrza ciętej riposty :P
Ale bez jaj, można sie w to pobawić, można sie tym nawet interesować, ale nie należy ślepo w to wierzyć i traktować jako 100% prawdę :)

[Budo 0]

Dnia 09.02.2006 o 13:44, minimysz napisał:

Nawet wg Nowego nie żyją w większości.

O kurcze, wiesz co? dopiero teraz skumałem o co chodzi ^^
Czytałem Noego zamiast Nowego :DDDDDDDD
Ale oczywiście nie sposób sie nie zgodzić.
A co do rycerza, to wiesz.... jeszcze wszystko przed Tobą :)

[TYHE 0]

nie mam skanera.
drogie i przez 99,(9)% roku zbędne ustrojstwo.

poza tym mój charakter miałeś już okazję troszkę wyczuć, więc nie do końca byłoby to na ślepo.

[minimysz 0]

Dnia 09.02.2006 o 14:01, Budo napisał:

A co do rycerza, to wiesz.... jeszcze wszystko przed Tobą :)

Chyba nie skorzystam, bo zostałabym co najwyżej bezrobotnym rycerzem bez prawa do zasiłku - smoki wszystkie ubite, a ratowanie dziewic mnie nie interesuje ;)

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 09.02.2006 o 14:06, minimysz napisał:

Chyba nie skorzystam, bo zostałabym co najwyżej bezrobotnym rycerzem bez prawa do zasiłku -
smoki wszystkie ubite, a ratowanie dziewic mnie nie interesuje ;)

To co ty na eksterminowanie bojówek Moherowych Beretów i ratowania z ich łap Prawiczków ?? :-D

[Budo 0]

Dnia 09.02.2006 o 14:06, minimysz napisał:

> A co do rycerza, to wiesz.... jeszcze wszystko przed Tobą :)
Chyba nie skorzystam, bo zostałabym co najwyżej bezrobotnym rycerzem bez prawa do zasiłku -
smoki wszystkie ubite, a ratowanie dziewic mnie nie interesuje ;)

Hmm, może dałoby sie coś załatwić :)
Zawsze można sfingować jakiegoś smoka, namówić jakiegos bogacza, że tenże smok pustoszy mu pola naftowe i niszczy szyby, a potem wyciągnąć kasę za ubicie gada. I tu pojawiasz się Ty. W lśniącej zbroi rzucasz sie na bestię (to będę ja i ktoś jeszcze w przebraniu), oczywiście ubijasz ją, po czym dzielimy sie kasą :)
To jak?