TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 12.02.2006 o 18:32, Moreta napisał:

Żałuję, że wogóle tu wchodziłam. Niepotrzebnie dałam się podpuścić.


Nie, czemu. Po prostu trochę za bardzo na poważnie podeszłaś do tych wróżb. Trochę dystansu. To może być przeciez kompletna ściema, zastanów sie i sama oceń. Ja tam postaram sie zeskanowac gdzieś moje łapy i zobaczymy co nasz wieszcz powie. Nie przejme sie jesli będa tam jakieś niepochlebne rzeczy, czy coś takiego. A KrzysztofMarek z kolei zdeka zbyt bezpośrednio ujał niektóre kwestie, nie wiem zresztą dlaczego, bo w swoich postach jest zawsze wywazony. Myslę, że nie ma sie o co wkurzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.02.2006 o 18:32, Moreta napisał:

> /.../
Żałuję, że wogóle tu wchodziłam. Niepotrzebnie dałam się podpuścić.

Wystarczyło napisać: mam dwójkę dzieci, albo: nie mam wcale dzieci i wszyscy by wiedzieli, że wróżba do kitu. A Ty wzięłaś to za atak na siebie. Ja już nie będę wróżył na forum, bo znowu ktoś może poczuć się rozczarowany i obrażony wróżbą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.02.2006 o 09:47, Tengu napisał:

/.../. Taki układ trwa już wiele
lat i oboje jesteśmy z niego zadowoleni :)


No i cóż można powiedziec na takie zycie z kobietą ?
Po prostu gratuluję szczęściarzu :)

I to,że kobieta trzyma kase w domu nie jest niczym nadzwyczajnym.
Tak było od dawna, że kobiety dbają o dom i przeważnie robią to dobrze więc rozsądny mężczyzna
nie powinien w pewnych dziedzinach kobiecie przeszkadzać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.02.2006 o 18:47, KrzysztofMarek napisał:

Wystarczyło napisać: mam dwójkę dzieci, albo: nie mam wcale dzieci i wszyscy by wiedzieli,
że wróżba do kitu. A Ty wzięłaś to za atak na siebie. Ja już nie będę wróżył na forum, bo znowu
ktoś może poczuć się rozczarowany i obrażony wróżbą.


Mi jeszcze powróżysz, jeśli mógłbym prosić:)
Myślicie, że jak pójde do jakiegos punktu biurowego zrobią mi skan dłoni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.02.2006 o 20:07, Budo napisał:

Myślicie, że jak pójde do jakiegos punktu biurowego zrobią mi skan dłoni?

Pewnie się spytają, czy nie chcesz jeszcze czegoś skserować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.02.2006 o 21:58, walgierz napisał:

> Myślicie, że jak pójde do jakiegos punktu biurowego zrobią mi skan dłoni?
Pewnie się spytają, czy nie chcesz jeszcze czegoś skserować :D


Hehe, taa, a od tego podobno psuje sie 50% kserokopiarek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.02.2006 o 22:37, Budo napisał:

Hehe, taa, a od tego podobno psuje sie 50% kserokopiarek :P


pozostałe 50% ma zbyt małą pamięć, zeby przechowywać to co przetwarzało... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.02.2006 o 22:44, TYHE napisał:

> Hehe, taa, a od tego podobno psuje sie 50% kserokopiarek :P

pozostałe 50% ma zbyt małą pamięć, zeby przechowywać to co przetwarzało... ;D


A skąd u Ciebie te informacje ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Prasa (CDA konkretnie) donosi:
"Niedawno zakończył się Światowy Kongres Kobiet.
Oto co uchwalono:
1. Wszyscy faceci to świnie.
2. Absolutnie nie ma się w co ubrać..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2006 o 14:17, walgierz napisał:

Prasa (CDA konkretnie) donosi:

/.../
Skoro jesteśmy w tych klimatach ("prasa i media"), to Cosmo ostatnio zatrudniło faceta w rubryce "Kasia radzi" (takie nietypowe posnięcie biznesowe zaproponował im nowy spec od marketingu, chyba nie chcę wiedziec, którą uczelnię kończył). Oto rezultat:

Droga Kasiu:
Mój mąż chce spróbować w łóżku trójkąta z moją najlepszą przyjaciółką i mną.

Odpowiedź: Jest dla mnie oczywiste, ze Twój mąż nigdy nie ma Cię dość! Wiedząc, że jesteś tylko jedna, sięga po Twoją najlepszą przyjaciółkę, która jest do Ciebie bardzo podobna. Wspólny seks może Was bardzo zbliżyc. Dlaczego nie zaprosić także współlokatorek ze studiów? Jeżeli nie jesteś pewna, może powinnaś pozwolić mu na razie robić to ze swoimi przyjaciółkami bez Ciebie? A jeżeli ciągle brak Ci przekonania, kochaj go oralnie i przygotuj mu smaczny posiłek myśląc o tym.


Droga Kasiu:
Mój mąż spędza mnóstwo czasu z kolegami.
To naturalne i zdrowe zachowanie. Mężczyzna jest myśliwym, musi ciągle udowadniać swą wartość i porownywać się z innymi mężczyznami. Noc spędzona na uganianiu się za młodymi i samotnymi dziewczynami jest świetnym sposobem na odreagowanie stresu. Pamiętaj, że nic tak nie cementuje związku, jak mężczyzna po za domem przez dzień czy dwa (to także świetna okazja na posprzątanie domu)! Zobacz jak szcześliwy jest Twój mąż, gdy wraca do domowego zacisza. To najlepsza chwila na oralne zaspokojenie go i przygotowanie smacznego posiłku.


Droga Kasiu:
Mój mąż zawsze ma orgazm, a potem odwraca się plecami do mnie i zasypia nigdy do końca nie zaspokajając mnie.

Nie jestem pewna czy zrozumiałam Twoje pytanie. Może zapomniałaś ugotować mu dobrego posiłku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2006 o 14:43, Epiphany napisał:

Skoro jesteśmy w tych klimatach ("prasa i media"), to Cosmo ostatnio zatrudniło faceta w rubryce
"Kasia radzi" (takie nietypowe posnięcie biznesowe zaproponował im nowy spec od marketingu,
chyba nie chcę wiedziec, którą uczelnię kończył). Oto rezultat:


nie czytam Cosmo, więc nie wiem, czy to prawda :>
...ale jeśli to prawda.... to wiem czemu nie czytam Cosmo ;D

może po prostu chcieli pobić rekord liczby listów do redakcji? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja kompletnie nie rozumiem tych docinków.
Czyżbyście znów nie przygotowały pysznego obiadu?
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Uahahaha.....hpmmffff buahahahhaa
:D
To raczej do kwasów :PPPPPPPPPPPPPPPPPP
Ale wypas, wypas normalnie :)
Wniosek-----> musicie nam gotować, sprzątać dom jak my sie uganiamy za młodymi dziewczynami i zapraszać koleżanki do trójkątów, żebyśmy sie nie nudzili :)
To przeciez naturalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

bo myśliwy był na polowaniu, ale żadnej sarenki nie ustrzelił.... a przynajmniej sie nie przyznaje ;)

a tak serio to ja jeszcze jestem karmiona a sama nie karmię ... ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2006 o 14:50, TYHE napisał:

nie czytam Cosmo, więc nie wiem, czy to prawda :>
...ale jeśli to prawda.... to wiem czemu nie czytam Cosmo ;D


Też nie czytam Cosmo, ale to akurat wzięłam ze strony "Zemsta blondynki" (na ktora namiar dostałam wieki temu od Ciebie) ;) Rozbudowałam wstęp, aby uwiarygodnić żart ;)

Problem z facetami jest taki, że nawet jak im napiszesz seksistowski antymęski dowcip, to większość z nich weźmie to za dobrą monetę i jeszcze się ucieszy >:-/

No, chłopaki - a wiecie czym się różni mężczyzna od kota???
(oj, jestem dzis w paskudnym nastroju.. :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2006 o 15:10, Epiphany napisał:

> /.../
Problem z facetami jest taki, że nawet jak im napiszesz seksistowski antymęski dowcip, to większość
z nich weźmie to za dobrą monetę i jeszcze się ucieszy >:-/ /.../

Jak dowcip jest dobry, to pozostaje dobrym niezależnie od tego, że jest seksistowski i antymęski. To co, mamy nie śmiać się z dobrego dowcipu?
Aha, masz paskudny nastrój?
No to Ci go pogorszę. My wiemy, czym się różni mężczyzna od kota. Ale nie wiemy, czy Ty już wiesz...;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2006 o 15:29, KrzysztofMarek napisał:

Jak dowcip jest dobry, to pozostaje dobrym niezależnie od tego, że jest seksistowski i antymęski.
To co, mamy nie śmiać się z dobrego dowcipu?


Inaczej sie śmiejesz z dowcipu, inaczej cieszysz z komplementu... Czy też "komplementu".
Ale akurat ta refleksja nt. męskich reakcji na seksistowskie dowcipy nie dotyczyła Was, obecni tu panowie, tylko miała charakter bardziej ogólny.

Dnia 13.02.2006 o 15:29, KrzysztofMarek napisał:

Aha, masz paskudny nastrój?
No to Ci go pogorszę. My wiemy, czym się różni mężczyzna od kota. Ale nie wiemy, czy Ty już
wiesz...;P


Nie pogorszyłeś, wręcz przeciwnie ;) To, co napisałeś, zabrzmiało cudownie komicznie w zestawieniu z drugą częścią mojej zagadki ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.02.2006 o 15:10, Epiphany napisał:

No, chłopaki - a wiecie czym się różni mężczyzna od kota??? (oj, jestem dzis w paskudnym nastroju.. :( )

Niczym. Nakarm, pogłaszcz i wypuść z domu na noc, a będzie szczęśliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.02.2006 o 15:10, Epiphany napisał:

Problem z facetami jest taki, że nawet jak im napiszesz seksistowski antymęski dowcip, to większość
z nich weźmie to za dobrą monetę i jeszcze się ucieszy >:-/


yyy, to chyba przytyk w moją stronę... ale puszcze go płazem, żeby nie pogarszać humorku ;]
walgierz----> dobre z tym kotem nie powiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się