Zaloguj się, aby obserwować  
menelsmaster

Zapomniane Krainy - forumowa gra RPG [M]

4049 postów w tym temacie

Dnia 10.02.2006 o 19:27, Pie999 napisał:

Też uważam, że możnaby zmienić nazwę gry na "Zapomniane Krainy - gra RPG".


(Malutka prośba- wypowiedzi nie związane z opowiadaniem [takie, jak pytania czy prośby dotyczące mechaniki gry], pisz w nawiasach.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[ Jak widzę gra się rozkręca. Niedługo postaram się zająć zmianą nazwy tematu. Chyba najbardziej pasuje "Zapomniane Krainy - forumowa gra RPG". Co do Łowcy to mam pare pytań o grę, o exp. i różne takie - jeśli nie masz mnie na gg: 8455343. Przypominam, że jesteśmy u podnóża Grzbietu Świata. Rozmawiamy o swoim dawnym i obecnym życiu, przygodach i posiadanej przez siebie broni, można dodawać również obrazki, ale z sensem i na temat. Przypominam, że mamy zdecydować, którędy mamy dojść do grobowca:
a) podziemia
b) powierzchnia
Witam nowych graczy i czekam na następnych ! ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[Widze, że moja propozycja póki co ma poparcie i cieszy mnie to, nieukrywam :)]

Shan wciąż siedział i pusto wpatrywał siew płomień przed nim. Usłyszał pewien hałas i zobaczył jak ktoś do nich przyszedł i powiedział:
- Dobrzy ludzie, dajcie coś do picia i jedzenia, bo zaraz umrę. W zamian za to mogę do was dołączyć!
- Dobrze - odpowiedział Serafin
- W takiej sytuacji miło Cię poznać, jestem Shan jeden z dwóch magów w tej drużynie. Serafinie... - dodał po chwili Shan - wydaje mi się, że rozsądniejsza będzie podróż pod górą gdyż ona sama nie wygląda bezpiecznie i nie wiemy co za stworzenia tam mieszkają. Niby o drodze pod górą nie wiemy wiele więcej, ae z pewnością będzie tak cieplej...
Takie jest moje zdanie. Co wy o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 15:25, GeoT napisał:

[
> "Zapomniane Krainy - gra RPG" - tytuł taki najbardziej prosty, prozaiczny, ale także wymowny.
Założę się, że > przy takim tytule zajrzy tutaj dużo więcej fanów gier RPG niż przy Akademii.
Co za tym idzie więcej graczy.

No i zajrzałem :) Heh, fajnie tu u was. Można się przyłączyć??
]

[ Jasne ! Podaj imię postaci, klasę,rasę, portret, hostorię - najlepiej w poście fabularnym. ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Elf skinął z gałęzi głową nowoprzybyłemu i powiedział krotko.
- Phil - po czym dodał - Droga po powierzchni niewiele rożni się podłożem od drogi pod gorami. Jak dobrze zauważył Shan napewno w podziemiu będzie cieplej. Pozatym, możemy przypadkiem odkryć jakieś zaginione skarby, a potem wypaść do miasta i się zabawić... - tu elf uśmiechnął się - Tuszę, iż żaden z członkow naszej drożyny nie ma żony lub ukochanej? - rozejrzał się z gory po wszystkich - Serafinie deyzja i tak należy do ciebie, to ty prowadzisz - po czym przewrocił się plecami do gałęzi i zaczął cicho gwizdać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

[ Lista graczy i ich najważniejsze cechy pojawią się, gdy wszyscy dostarczą swoje informacje.
Ponieważ nie wszyscy znają zasady D&D, więc rozgrywkę będziemy opierać tylko i wyłącznie o fabułę, z pominięciem większosci zasad D&D. Dla chętnych podaje linki do oficjalnych (i ogólnodostępnych, darmowych) kart postaci:
http://dnd.polter.pl/pliki.php - znajdziecie tu i polskie i angielskie, polecam ostatnią. Oczywiście do rozgrywki jej nie potrzebujecie, ale pozwoli wam spokojnie ogarnąć swoją postać. "Starzy wyjadacze" zaczynają na 10 lvl, nowi na 5 lvl, co 5 lvl postać wybiera sobie jakąś umiejętność specjalną (niekoniecznie zgodną z D&D). Tak więc niech każdy wybierze sobie atut… i używa go w fabule, bo tak naprawdę tylko ona się liczy :)
Na razie mamy tak:
1. Łowca Gier/ Mitros Magicblood/ człowiek/ Mag/ Mistrz Gry
2. DevilFish/ Serafin Sunstorm/ demen/ Łowca (Mistrz Miecza)/ Mistrz Gry
3. Ninja Seba/ Shan/ elf/ Mag/ 10 lvl
4. Phil von Roden/ Phil von Roden/ elf/ Łowca (Łucznik)/ 10 lvl
5. Pie999/ Belex Eowin/ elf/ Łowca (Łucznik)/ 5 lvl
6. GeoT
7. Alexei Kaumanavardze/ Ajatullah abu abba al-Ilkirzistani/ ork/ Barbarzyńca/ 10 lvl
8. Sharen von Calm/ Sharen von Calm/ krasnolud/ Wojownik/ 5 lvl
Więcej jutro… Acha, nadal jesteśmy w obozie - poopowiadajcie o sobie, mile widziane portety.]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.02.2006 o 22:15, DevilFish napisał:

3. Ninja Seba/Shanhaevel/ elf/ Mag/ 10 lvl


[Tak powinno być jak już w całości piszesz :) Przecież Shan to skrót :D]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przybywam tu z dalekiej Elvorii. 3 dni temu, w nocy miał miejsce napad. Bandyci wycięli moich towarzyszy, zabrali jedzenie i ekwipunek. Ja się obudziłem i ledwo uciekłem i uszedłem z życiem. Od tej pory idę przed siebie. Wtedy zobaczyłem was dobrzy ludzie. Gdyby nie wy już bym umarł z głodu i pragnienia. Dzięki wam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nad ranem znany już głos obudził Serafina:
- Mam dla ciebie mały prezent Oburęczny. - Łowca zerwał się z posłania, jednak zdołał już tylko zobaczyć jak skrzydlata elfka znika pośród chmur. Reszta drużyny jeszcze spokojnie spała, w nocy pilnował ich glif strażniczy nałożony przez Mitrosa. Serafin chciał być pewny, że będą mogli spokojnie się wyspać i wypocząć przed ciężką podróżą, która ich czekała.
- Jak zwykle pojawia się i znika bez żadnych wyjaśnień… - demen usiadł na kocu i zaczął się rozglądać za domniemanym "prezentem". Tuż obok jego torby przechowywania leżał dość długi pakunek, szczelnie owinięty brązowym materiałem. Demen już się domyślał co to może być, zresztą wskazywał na to jednoznacznie kształt pakunku.
- Zawsze myśli o wszystkim, druga broń jest zawsze przydatna. - szepnął cicho Serafin rozwiązując pakunek. Sztyletem rozciął rzemień i zaczął odwijać materiał. Gdy odwinął ostatni kawałek, jego oczom ukazał się wspaniały sejmitar. Broń okazała się bardzo długim mieczem, jednak metal z którego była wykonana był niebywale lekki. Srebrne ostrze przykuło wyraźnie uwagę demena i nie zwracając uwagi na elfickie runy na tuż przy rękojeści, dotknął ostrza:
- Ał ! - palce w mgnieniu oka pokryły się szronem, sekunda dłużej i miałby zamarzniętą być może i całą dłoń. Dopiero teraz odczytał napis na klindze. Wyglądało na to, że broń nie dość, że była piekielnie ostra, to na dodatek była silnie umagiczniona - zadawała również obrażenia od lodu, ostrze zamrażało każdego kto się pod nie dostał. Teraz miał dwie wspaniałe bronie ! Przez pewien czas może mieć lekkie trudności w walce, gdyż dawno nie walczył dwiema broniami, ale wystarczy tylko jedno starcie i…
Obudził towarzyszy, dojadając w międzyczasie śniadanie. Zebrał swoje rzeczy i chwilę poczekał zanim zwiną obóz. Gdy już wszyscy byli gotowi ruszyli w stronę skalistego podgórza, według mapy jakąś milę od nich znajdowało się wejście do jaskinie, z której prowadziły kolejne tunele - również ten na szczyt góry.
- A więc idziemy podziemną trasą ? - zapytał Shan.
- Jasne ! Przynajmniej będzie ciepło, nie będzie wiało, nie będzie padać… - Mitros nie dał dokończyć Philowi:
- Będzie ciemno, wilgotno, cholera wie co tam spotkamy… Aha, jeszcze nie wiecie którędy prowadzi ta droga ! - Mag Kręgu lekko się uśmiechnął.
- No jak to którędy ? Pod ziemią ! - Sharen jak każdy krasnolud lubił podziemia, po cichu licząc, że znajdą coś cennego.
- No właśnie, więc o co ci chodzi Mitrosie ? - Belex zaczynał coś podejrzewać.
- Powiedz im Serafin, bo chyba tylko my trzej wiemy o co biega. - Ajatullah właśnie włączył się w rozmowę, nie raz walczył w podziemiach, więc domyślał się o co chodzi magowi.
- No więc… zahaczymy o Podmrok. - przyznał się demen.
- Że jak ? - Shan nie krył zdziwienia.
- No więc droga najpierw prowadzi wgłąb ziemi, przez jakieś dwadzieścia mil, a dopiero później zaczyna się spiralny tunel prowadzący wprost do grobowca. - wyjaśnił wprowadzając grupę do jaskini Serafin.
- Eeee, nie taki Podmrok straszny jak go malują. - dorzucił szczerząc się Shan. - Będzie w porządku. - wnioskując z barwy głosu, najwyraźniej sam w to nie wierzył.
Drużyna weszła przez kamienną bramę do wnętrza jaskini. Ponieważ nie wszyscy dobrze widzieli w ciemności, Mitros użył magicznego ognia i rozświetlił teren wokół nich. Czekała ich długa podróż.
Serafin użył swojego podwójnego widzenia i teraz, dzięki swojej infrawizji, widział co jest dokładnie przed nimi, widząc jeszcze dalej niż sięgało światło magicznego ognia. Chwilowo byli jeszcze bezpieczni, prawdziwe niebezpieczeństwo czaiło się znacznie niżej…

[Na razie nasza podróż będzie przebiegać bez walki, na razie… Niech nowi gracze powiedzą coś więcej o sobie.

1. Łowca Gier/ Mitros Magicblood/ człowiek/ Mag/ Mistrz Gry
2. DevilFish/ Serafin Sunstorm/ demen/ Łowca (Mistrz Miecza)/ Mistrz Gry
3. Ninja Seba/ Shanhaevel/ elf/ Mag/ 10 lvl
4. Phil von Roden/ Phil von Roden/ elf/ Łowca (Łucznik)/ 10 lvl
5. Pie999/ Belex Eowin/ elf/ Łowca (Łucznik)/ 5 lvl
6. GeoT [??]
7. Alexei Kaumanavardze/ Ajatullah abu abba al-Ilkirzistani/ ork/ Barbarzyńca/ 10 lvl
8. Sharen von Calm/ Sharen von Calm/ krasnolud/ Wojownik/ 5 lvl

Awans na wyższy poziom, czyli próg doświadczenia będzie taki jak w D&D. Ale to już zostaje na głowie MG. Przy okazji niech postacie 10 lvl wybiorą sobie jakieś dwie zdolności specjalne i umieszczą to w fabule. Nowi gracze tylko jedną ! I nie przesadźcie z tymi zdolnościami, niech to nie będzie coś strasznie silnego…]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2006 o 14:04, DevilFish napisał:

Nad ranem znany już głos obudził Serafina:
[Na razie nasza podróż będzie przebiegać bez walki, na razie…


[Mam nadzieję, że nie odbiorę Mistrzom Gry chleba jeśli wejdę bardziej fabularnie??
Szczerze powiem, że czekałem, aż ruszycie z obozu w drogę :) ]

Drużyna powoli i ostrożnie ruszyła w głąb jaskini. Nagle Serafin przystanął.
- Poczekajcie! - zatrzymał się i zaczął nasłuchiwać
- Co się dzieje? - zapytał podchodząc Mitros
- Coś słyszę - odparł Serafin i przyłożył rękę do skały, jak gdyby miała mu ona przekazać wszelkie szepty dobiegające z ciemności - słyszę walkę!
Mitros jeszcze bardziej zdziwiony podszedł trochę w głąb, by po chwili odpowiedzieć szeptem:
- Ja nic nie widzę!
- I nie możesz. Głosy dobiegają z pieczary oddalonej stąd o spory kawałek drogi. Ciekawe kto to może być?? - mruknął po czym odwrócił się do reszty i szepnął - chodźcie za mną.
Towarzysze ruszyli przed siebie próbując wzrokiem przebić ciemność, która skradając się otoczyła ich dookoła. Nawet jasne światło magicznego ognia sięgało nie dalej niż na kilka metrów.
Z każdym krokiem spośród szmerów i tajemniczych odgłosów podziemnego świata coraz wyraźniej przebijał się głos inny, na razie nie rozpoznawalny, lecz coraz wyraźniejszy. Korytarz zaczął się zwężać coraz bardziej. Serafin ruchem ręki zatrzymał przyjaciół.
- Poczekajcie. Ja z Mitrosem podejdziemy dalej i zorientujemy się w sytuacji.
Dziwne odgłosy były teraz bardzo wyraźne. Szczęk oręża, krzyki, wrzaski i wznoszący się nad nimi okrzyk jakiegoś wojownika wskazywał iż nieopodal toczyła się zażarta bitwa na śmierć i życie. Mitros i Serafin podeszli do załomu skały i wyjrzeli. Oczom ich ukazał się obraz, który każdemu, kto żyje z miecza natychmiast zacisnąłby dłoń na rękojeści. Wśród mroku rozświetlanego tylko przez bladą poświatę fireballi zażarcie bronił się jakiś człowiek otoczony przez stado jakichś karłowatych ale bardzo szybkich bestii. Potężne ciosy zadawane ogromnym dwuręcznym mieczem świecącym lazurowym błękitem, kładły pokotem wrogów lecz mimo to wciąż ich przybywało - jak gdyby pojawiały się znikąd. Przyjaciele obserwowali pilnie zmagania tajemniczego wjownika, ociekającego już krwią własną i wrogów. Zastanawiali się kim jest i czy godzien jest tego by udzielić mu pomocy. Musieli przyznać, że przyjemnie było patrzeć jak dziesiątkuje wrogów i jak sprawnie posługuje sie swoją dziwną bronią. Po chwili liczba wrogów zaczęła się przerzedzać. Potężny okrzyk wydany przez wojownika wyraźnie rozbił w nieładzie pozostałe karły które, widząc, że nie dadzą sobie z nim rady zaczęły na łeb na szyję rozpraszać się w mrok.
Wojownik ciężko oparł się na mieczu, obserwując odwrót bestii. Nagle z mroku wyłonił się mały karzeł, który w mgnieniu oka przyłożył kuszę do oka i wystrzelił. Początkowo wydawało się, że nic się nie stało. Lecz po chwili wojownik opadł na kolana a potem na twarz.
Serafin zerknął tylko na przyjaciela. Wiedzieli co mają robic. Mitros cofnął się po resztę towarzystwa. A Serafin powoli i ostrożnie podszedł do leżącego. Przyłożył palec do szyi. Jeszcze żył. Usiadł obok czekając na przyjaciół.

[Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko takiemu obrotowi sprawy ..:) ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.02.2006 o 15:00, GeoT napisał:

[Mam nadzieję, że nie macie nic przeciwko takiemu obrotowi sprawy ..:) ]


[A miałem taki fajny pomysł :/ cóż teraz muszę zmienić tok myślenia i wymyśleć coś innego... :P]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mitros sprowadił wszystkich do rannego. Zajął się opatrywaniem i leczeniem, inni przygotowywali posiłek i jadło.
-Wasza praca pójdzie na marne, bo nasz ranny jest ciągle nieprzytomny. Ta noc wszystko roztrygnie.-odrzekł mag.
-Widzieliśmy coś okropnego. Walka była bardzo krwawa. - dodał Serafin.
-Hmmm...- mruknął Mitros. -Dzieje się tu coś dziwnego. Najpierw te 10-metrowe pająki, o nogach wielkości pnia, potem zauważyłem, że drzewa liściaste w tym lesie są ciągle zielone, a jest połowa jesieni. A teraz te potwory. Sądzę, że działa tu druid.
-Co?- krzyknął Shan. - Żaden druid nie zakłóciłby naturalnej równowagi pór roku!
-To jak mi to iaczej wytłumaczysz? Tu nie występują pająki z Otchłani, ktoś powiększył te leśne! A co do druida... Na pewno nie jest to "zwykły" druid, ale fanatyczny strażnik lasu! Nie ma on ochoty gościc w lesie nieproszonych gości. On tu już jest! - krzyknął, patrząc na wyjście z jaskini.
-Do broni! - zagrzewał innych Sharen.
Mitros wyszeptał dwa słowa, dwa potężne słowa w starożytnym języku. Zaczął się zmieniać- zrobił się jakby "obcy". Zmieniał sie w Żywiołaka Dobra - połączenie Żywiołaków Krwii i Duszy.
-NA SIGIL! ODEJDŹ STĄD DRUIDZIE! PANI BÓLU WYGNAŁA CIĘ ZA ZALESIANIE KLATKI, TU RÓWNIEŻ NIE ZŁAMIESZ PRAWA NATURY! - odpowiedział zmieniony mag. Nie wydawał się zbyt inteligentny, bo siła jego umysłu koncentrowała się na utrymaniu postaci Żywiołaka.
-Nie! - gotuj się magu do walki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Serafin zrobił szybki zwiad wokół miejsca walki: nic nie wskazywało, że koboldy, jaszczuro-ludzie, czy co to tam było miały wrócić, a przynajmniej na razie nie było ich widać. Demen powrócił do drużyny w momencie, gdy Mitros opatrzył ciężko rannego, sądząc z wyglądu i "akcji" paladyna. Wojownik był jeszcze nieprzytomny, ale powoli wracała mu świadomość:
- Tylko samobójca albo zupełny czubek samotnie zapuszcza się do Podmroku… - Serafin zamilkł. Przypomniał sobie parę rzeczy z przyszłości i okoliczności w jakich poznał z bliska drowy. Ale wtedy był jeszcze młody i narwany… zupełnie jak teraz. Elf nigdy się nie zmieni.
Człowiek otworzył oczy, jednak nadal wyglądał na połprzytomnego:
- Witaj nieznajomy… - Mitros nie dokończył, gdyż "nieznajomy" zerwał się i zaczął szukać ręką swojego miecza.
- Hej, spokojnie kolego ! - człowiek zatrzymał się tuż przed Philem i Sharenem. - Jesteśmy po tej samej stronie… tak sądzę. - wojownik nieco odetchnął i spojrzał na drużynę. Zatrzymał wzrok na Serafinie.
- Nie masz się czego bać, jeste… - Serafin nie zdążył dokończyć, gdyż nieznajomy mu przerwał:
- Jesteś demonem ! - człowiek ponownie zaczął rozglądać się za mieczem. Serafin podniósł oręż rycerza i podał mu jego broń - ten najwyraźniej zaczął się zastanawiać co ma teraz zrobić.
- Spokojnie, i nie demon tylko demen. Jestem pół-elfem, pół-demonem, mam na imię Serafin, a to moja dzielna drużyna. Skoro jednak Mitros cię uratował, mógłbyś się przedstawić jako pierwszy.

[GeoT, powiedz coś o sobie, witaj Patryk: dołączysz się ??]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować