Disciples II + dodatki

[Treant 0]

Dnia 11.09.2007 o 22:07, The Lurker napisał:

Dopatrzyłem się lekkiej kosmetyki typu dodanie Włodarzowi w Buncie Elfów podpalenia przy ataku.

Gargulce zadają obrażenia od ziemi zamiast od oręża (korzystne) i jest coś jeszcze zmienione w kwestii inicjatywy Śmierci.

[darkwind21 0]

Gram właśnie w Powrót Galleana krasnoludami i mam takie pytanko. Przy Arcydruidce pisze, że zwiększa ona obrażenia oraz leczy. Czy to jest błąd czy trzeba np. przytrzymać jakiś dodatkowy klawisz żeby zaczęła leczyć?

[loytar 0]

Dnia 12.09.2007 o 17:23, darkwind21 napisał:

Gram właśnie w Powrót Galleana krasnoludami i mam takie pytanko. Przy Arcydruidce pisze, że
zwiększa ona obrażenia oraz leczy. Czy to jest błąd czy trzeba np. przytrzymać jakiś dodatkowy
klawisz żeby zaczęła leczyć?

Nie, to nie jest błąd, leczy ona po prostu jednostki które są, np. zatrute.

[darkwind21 0]

Dnia 12.09.2007 o 17:30, loytartoreto napisał:

> Gram właśnie w Powrót Galleana krasnoludami i mam takie pytanko. Przy Arcydruidce pisze,
że
> zwiększa ona obrażenia oraz leczy. Czy to jest błąd czy trzeba np. przytrzymać jakiś dodatkowy

> klawisz żeby zaczęła leczyć?
>
Nie, to nie jest błąd, leczy ona po prostu jednostki które są, np. zatrute.

Aha dzięki, myślałem że obrażenia też leczy.

[krystian223 0]

A mi się najlepiej gra hordami nieumarłych. Jak dla mnie to znakomite królestwo z ciekawą fabułą i mocnymi jednostkami. Weźmy np. Templariusza- zyskać go można bardzo szybko i się przydaje. Przy okazji paraliż odcienia i jest cacy:D Jeszczei dwie jednostki śmierci. Jednak nigdy nie lubiłem legionów potępionych. Królestwo mieli jakie mieli- dosyć kiepskie mi się wydawało. Tylko gargulec tam sytuację ratował.

[darkwind21 0]

Wszystko zależy od stylu gry, legiony są świetne pod względem zadawanych obrażeń(z przodu bohater bo bokach rycerze śmierci i z tyłu 3 modeuszy ewentualnie jeden rycerz śmierci 2 modeuszy i któraś z bestii).
Legiony są bardzo prostą kampanią rozwijasz wszystko na damage i do przodu, Horda nieumarłych zaś jest jak dla mnie stanowczo za prosta, jednostka Śmierć jest stanowczo za potężna a bardzo szybko się na nią awansuje. Jak miałem bohatera wysysającego życie i 5 jednostek odpornych na oręż to latałem i atakowałem wszystkie potężne jednostki bo za nim ktoś mi przywalił z nie-oręża to moje już wtedy 5 Śmierci zdążyły się nim zająć.Jedyny problem przy tej rasie to gdy spotyka się jednostki z własnej rasy odporne na śmierć wtedy potrzebujesz wilkołaki i po sprawie.W zasadzie 80% tej kampanii(tu akurat mówię o Powrocie Galleana)przeszedłem naciskając natychmiastowe rozstrzygnięcie:(
Imperium jest chyba najciekawsze pod względem jednostek wsparcia,leczenie,obrażenia od oręża i trucizny lub błyskawica ciężko czasami zdecydować czy po jednej jednostce każdego rodzaju czy skupić się na jednym rodzaju ataku.
Co do krasnoludów to jet to rasa której nie lubię, jakoś nie potrafiłem u nich stworzyć zadowalającej mnie drużyny, dodatkowo ich mała mobilność jest strasznie denerwująca. Ich kampanię uważam między innymi przez to za najnudniejszą.

[Avatar77 0]

>, dodatkowo ich mała mobilność jest strasznie denerwująca. Ich kampanię uważam

Dnia 18.09.2007 o 13:19, darkwind21 napisał:

między innymi przez to za najnudniejszą.

Mała mobilność? Chodzi o punkty ruchu? Hohoho! Toć to najlepsze u krasnoludów! Na starcie mapy wybierasz Bohatera z Gildii Magów, po to by czary rzucać 2x danego dnia.. Kupujesz później bohatera strzelacza - ma dużo punktów ruchu. Dość tanim jest czar, który 100% odzyskuje punktów ruchu. Niwelowanie kar za podróżowanie przez las i przez wodę to sprawka bodajże 25 punktów many. A że grając czarownikiem można dwa razy dziennie odzyskać punkty ruchu to... można szaleć i szaleć po mapie. A jak się jeszcze trafią jakieś buty to już ekstaza!

[darkwind21 0]

Jak powiedziałem zależy od stylu gry, ja nigdy nie gram magami tylko lecę na walkę bezpośrednią:),a w takim wypadku krasnoludy są naprawdę powolne.

[RafiXxx 0]

Mam pytanie jest ktos chetny do gry przez internet??(w bunt elfów)

[S1G 0]

mam grę w wersji z wyborczej (mroczne proroctwo, niewiem czy to z jakimś dodatkiem czy tylko podstawka), i coś nie wiem jak czarki rzucać. trzeba do tego jakiejś specialnej umiejętnośći/bochatera (jestem w 1 misji imperium, i mam tylko tego latającego bo jakoś mi starcza więc następnych nie zatrudniałem) czy też ja ikonki nie widzę (i ew gdzie ona jest).

[rhyz 0]

Dnia 20.10.2007 o 13:41, sig. napisał:

mam grę w wersji z wyborczej (mroczne proroctwo, niewiem czy to z jakimś dodatkiem czy tylko
podstawka), i coś nie wiem jak czarki rzucać. trzeba do tego jakiejś specialnej umiejętnośći/bochatera
(jestem w 1 misji imperium, i mam tylko tego latającego bo jakoś mi starcza więc następnych
nie zatrudniałem) czy też ja ikonki nie widzę (i ew gdzie ona jest).

ja mam ta sama wersje, to jest tylko sama podstawka niestety. Co do Twojego problemu to czary rzucasz bezposrednio z ksiegi w widoku mapy (a nie podczas bitwy jak w homm). Zeby rzucic czar musisz go najpierw wynalezc co kosztuje surowce, wynajdywanie jest dostepne tylko w stolicy. Pozniej raz na ture (albo dwa jak jestes magiem) mozesz rzucic czar na mapie, zaznaczajac twojego lub wrogiego bohatera. Wszystko w zasadzie intuicyjnie. Bohaterowie po zdobyciu umiejetnosci rzucanie czarow moga korzystac ze zwojow i tez rzucac, podobnie jest z kulami i magicznymi rozdzkami.

[S1G 0]

Aha to stąd brak ikonki, szukałem jej na ekranie walki. Czary jak najbardziej opracowuję. tylko jeszcze pytanie techniczne: po wynalezieniu muszę odwiedzić stolicę, czy też automatycznie się "teleportują" do ksęgi (swoją drogą chyba znalazłem/zdobyłem coś takiego).

[rhyz 0]

Dnia 20.10.2007 o 19:28, sig. napisał:

Aha to stąd brak ikonki, szukałem jej na ekranie walki. Czary jak najbardziej opracowuję. tylko
jeszcze pytanie techniczne: po wynalezieniu muszę odwiedzić stolicę, czy też automatycznie
się "teleportują" do ksęgi (swoją drogą chyba znalazłem/zdobyłem coś takiego).

po wynalezieniu w stolicy czar jest natychmiast automatycznie dostepny w ksiedze, mozesz go rzucic nawet w tej samej turze, oczywiscie jesli tylko wystarczy surowcow

[skurzana_twarz 0]

WOW! Od niedawna gram w disciplesa i nawet nie wiedziałem, że możliwe jest zniszczenie stolicy! A ile expa dostaje się za wrogiego strażnika?!

[S1G 0]

Dnia 12.01.2008 o 11:59, skurzana twarz napisał:

WOW! Od niedawna gram w disciplesa i nawet nie wiedziałem, że możliwe jest zniszczenie stolicy!
A ile expa dostaje się za wrogiego strażnika?!

na tyle dużo, że cała moja drużyna dostawała level w górę. A w jakiej kampanii ci się to udało? bo mi tylko hordami, wysokolevelowy odduch (czy jak tam się ta jednostka paraliżująca wszystkich przeciwników na najwyższym stopniu rozwoju), w połączeniu z siepaczami na najwyższym (też paraliż) sprawiały że strażnik atakował tylko raz podczas walki (w 1 rundzie). Żałuję tylko tego, że stolica ulega zniszczeniu, i nie można tam produkować jednostek przeciwnika.
ps aktualnie gram tymi drugimi "złymi" (nie pamiętam w tej chwili nazwy), i też zapowiada się ciekawie, mimo że to dopiero początek kampanii (może się nawet na atak na stolicę pokusze, z użyciem wiedźm/ich pochodnych).

[Budo 0]

/.../


Mi się udawało parę razy, nawet w pojedynczych misjach. Kluczem jest maksymalny buff jednostek z mikstur i można działać :P

[Hoplita 0]

Dnia 12.01.2008 o 11:59, skurzana twarz napisał:

WOW! Od niedawna gram w disciplesa i nawet nie wiedziałem, że możliwe jest zniszczenie stolicy!
A ile expa dostaje się za wrogiego strażnika?!

Za zniszczenie każdego strażnika dostajemy 8000 pkt doświadczenia. Jest ono rozdzielane pomiędzy wszystkie twoje jednostki (jeżeli nie da się go równo podzielić - np. masz 6 jednostek to ta liczba na każdą z nich jest zaokrąglana).

[Treant 0]

Dnia 12.01.2008 o 12:31, sig. napisał:

ps aktualnie gram tymi drugimi "złymi" (nie pamiętam w tej chwili nazwy), i też zapowiada się
ciekawie, mimo że to dopiero początek kampanii (może się nawet na atak na stolicę pokusze,
z użyciem wiedźm/ich pochodnych).

Sukuby na niewiele się zdają Legionom Potępionych podczas ataku na stolicę wroga - strażnika nie potrafią zmienić w chochlika. Za to inkub może go zamieniać w kamień na 1 rundę.
Imperium może niszczyć wrogie stolice dzięki obecności w drużynie 2 prorokiń i zwiększeniu pancerza jednostek poprzez czar święta zbroja i odpowiedni sztandar. Klany z kolei muszą posłużyć się wszystkimi dostępnymi zaklęciami zwiększającymi pancerz tak, aby ataki strażnika zadawały im minimalne obrażenia i przetrzymać go w walce na wycieńczenie, do której bardzo dobrze nadaje się syn Ymira ze względu na odmrożenie, które pomija pancerz. Może być też konieczne użycie przedmiotu leczącego rany całej drużynie przez dowódcę - generalnie klanom jest najtrudniej niszczyć wrogie stolice.

[Hoplita 0]

Dnia 12.01.2008 o 18:38, Treant napisał:

Klany z kolei muszą posłużyć
się wszystkimi dostępnymi zaklęciami zwiększającymi pancerz tak, aby ataki strażnika zadawały
im minimalne obrażenia

Grając Klanami bardzo przydatne jest posiadanie Kryształu Duszy lub Rogu Inkuba - wtedy atak na stolicę wygląda tak samo jak w wypadku Legionów I Hord. Plusem krasnoludów jest też to, że ich jednostki posiadają duże ilości pkt życia oraz najwięcej czarów zwiększających pancerz. Jeżeli mamy wystarczająco wysokie poziomy i zwiększymy naszą zbroję do 90 to powinniśmy przetrwać walkę ze strażnikiem.

[Anonim_6ac10e58f11c120abd69688a4fcf3933e11badbe21f220ee730bc0d9f921a17e 0]

Klany zadają również olbrzymie obrażenia, więc w ich przypadku atak na stolicę(po uprzednim wzmocnieniu pancerza) jest dość prosty... o ile spełniają pewne warunki ;).

BTW: Obecność samych Prorokiń nic nie da- obrażenia, pancerz i życie mają kluczowe znaczenie w atakach na stolice. Walka o stolicę powinna być jak najkrótsza, niezależnie od sił stron. Im dłużej tra walka, tym gorzej byłeś przygotowany. I tym większe szanse na porażkę...