SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Przeprosiny
O tym jak O. Rydzyk Prezydenta przepraszał:

Telefon:
<Rydzyk> Jarosław ?
<Kaczyński> Nie, Lech.
<Rydzyk> A, to przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 13:08, TYHE napisał:

Przeprosiny
O tym jak O. Rydzyk Prezydenta przepraszał:

Telefon:
<Rydzyk> Jarosław ?
<Kaczyński> Nie, Lech.
<Rydzyk> A, to przepraszam.


Oj ten Rydzyk to zawsze umie dobre słowo powiedzieć lub jakiś komplement jak "czarownica":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

TYHE?? Ty żyjesz?! ŁoŁoło ale sie narobił... TYHE powraca... :D

Dnia 24.07.2007 o 13:08, TYHE napisał:

Przeprosiny
O tym jak O. Rydzyk Prezydenta przepraszał:

Telefon:
<Rydzyk> Jarosław ?
<Kaczyński> Nie, Lech.
<Rydzyk> A, to przepraszam.

W szkle Kontaktowym to kiedyś było:)
a żeby nie robić offtopa to może dam króciutki kawalik

Stirlitz podszedł do szafy i nacisnął guzik - szafa odsunęła się od ściany ukazując ukryte przejście. Nacisnął ponownie - i szafa przysunęła się z powrotem.
- Ukryte przejście! - zrozumiał Stirlitz po chwili myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 13:16, Bartek 93 napisał:

TYHE?? Ty żyjesz?! ŁoŁoło ale sie narobił... TYHE powraca... :D
> Przeprosiny
> O tym jak O. Rydzyk Prezydenta przepraszał:
>
> Telefon:
> <Rydzyk> Jarosław ?
> <Kaczyński> Nie, Lech.
> <Rydzyk> A, to przepraszam.
>
W szkle Kontaktowym to kiedyś było:)
a żeby nie robić offtopa to może dam króciutki kawalik

Stirlitz podszedł do szafy i nacisnął guzik - szafa odsunęła się od ściany ukazując ukryte
przejście. Nacisnął ponownie - i szafa przysunęła się z powrotem.
- Ukryte przejście! - zrozumiał Stirlitz po chwili myślenia.


Nie zaśmiałem się nad tym kawałem chociaż ukazuje totalną głupotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Może i nie śmieszne ale bajeranckie - ja bym w czymś takim popływał,
2. widać wiatr przemian dotarł już do nas - ciekawe co na to IV RP ?,
3. samochodzik dla żony,
4. a teraz każdy po kangurku,
5. temu pieskowi każdy czworonóg zazdrości.

20070724143256

20070724143330

20070724143402

20070724143422

20070724143440

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 14:35, Jarys napisał:

1. Może i nie śmieszne ale bajeranckie - ja bym w czymś takim popływał,
2. widać wiatr przemian dotarł już do nas - ciekawe co na to IV RP ?,
3. samochodzik dla żony,
4. a teraz każdy po kangurku,
5. temu pieskowi każdy czworonóg zazdrości.



Pierwsze i drugie najlepsze.
Co do pierwszego, to ciekawe, gdzie jest taki basen? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

może w jakimś ośrodku szkolenia nurków penetrujących groty,wraki i inne takie? bo innego sensu dla takich podwodnych przejść nie widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.07.2007 o 15:17, sig. napisał:

może w jakimś ośrodku szkolenia nurków penetrujących groty,wraki i inne takie? bo innego sensu
dla takich podwodnych przejść nie widzę

A ja myślę, że to dla dobre zabawy takie coś jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chłopak w aptece kupuje prezerwatywy przebiera w nich dobiera rozmiary i po kolei wymienia różne smaki : -Poproszę truskawkową, bananową, o i malinową też poproszę... Na co stojąca za nimi 80 –letnia babcia: -Panie !!!! Będziesz się pierd...lił czy kompot gotował?? ;D
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Rzeźnik miał syna, malo rozgarnietego, ale jedynego wiec chciał mu przekazać dorobek zycia. Prowadzi go do fabryki i mowi: - Zobacz, synu. tu jest maszyna. Wkladasz do niej barana, wychodzi parowka, kapujesz ? - Nie. - No, k..wa, co tu do nierozumienia, baran, maszyna, parowka - kapujesz? - Nie. - No ja pie..le - patrz tutaj: tu wkladasz barana. Chodz na druga strone, widzisz, wychodzi parowka. Kumasz - nie? - Tato, a jest taka maszyna, gdzie wklada sie¨parowke a wychodzi baran? - Tak, #$@!, - twoja matka!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Młode małżenstwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta: - Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie? Lekarz: - W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka. - A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka? - Leżysz pan koło nory i wyjesz!
&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Przychodzi zajączek do sklepu misia. Zajączek: Misiu daj mi kilo soli. Misiu: Nie mam jeszcze wagi nasypie Ci na oko! Zajączek: Do d**y sobie nasyp debilu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się