SiniS

Kwasy by Jasió, James & SiniS

62281 postów w tym temacie

Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja
mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby
wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz
pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się
Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze
w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku???
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać.
W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się
wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju
rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej
dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią
ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie
zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o
wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA??
– TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ,
ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD
jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST
POLITYKA!!!
Znane błędy w aplikacji Żona wersja 1.0
Rok temu mój znajomy aktualizował Dziewczynę 4.0 do Żony 1.0. Jak się
okazało nowa aplikacja posiada wiele błędów o których ani słowem nie
wspomniano w dokumen-tacji produktu, aczkolwiek inni użytkownicy
informowali, że można czegoś takiego ocze-kiwać, ponieważ taka jest natura tej
aplikacji. Oto kilka z nich, najbardziej dokuczliwych:
1. Jest strasznie pamięciożerna i zostawia bardzo mało wolnych zasobów
systemo-wych dla innych aplikacji.
2. Uruchamia Dziecio-procesy, które dodatkowo zużywają zasoby.
3. Samoinstaluje się i uruchamia się zawsze przy starcie systemu, w związku z
czym może potem monitorować wszystkie pozostałe działania systemu.
4. Wyłącza możliwość uruchomienia niektórych aplikacji, takich jak
NocPokerowa 10.3, Wieczór Kawalerski 2.5, Striptease W Pubie ''95.
UWAGA!
Wymienione subprogramy można wprawdzie uruchomić, lecz zawieszają
działanie systemu (choć wcześniej te aplikacje działały bez zarzutu), a to
niestety powoduje nieodwracalne zmiany w systemie.
5. Rozpowszechniona wersja Żony 1.0 nie jest wersją instalacyjną, a z tego
powodu:
a. instalacja niechcianych plug-in''ów, takich jak Teściowa, czy Szwagier Beta,
jest nieunikniona. Także wydajność systemu wydaje się maleć z każdym dniem,
b. brak możliwości doinstalowania sterowników sieciowych w "trybie
rozwiązłym" pozwalających na lepsze/bardziej efektywne wykorzystanie
Systemowego Prób-nika Sprzętowego
Zauważono również problemy uruchomienia w połączeniu z
nielicencjonowanymi apli-kacjami i tak:
1. Zapomnij o wspólnym katalogu z powodu o którym mowa w pkt. 5b
2. Według prawa zwyczajowego używanie dwu kopii programu Żona 1.0 jest
prawnie zabronione i ścigane z urzędu. Nie ma to zastosowania w przypadku
programu Dziewczyna (wersja dowolna), ograniczenia mogą narzucić jedynie
wielkości zaso-bów MSMoney i możliwości Systemowego Próbnika
Sprzętowego.
3. Użytkownik powinień być świadom, że Żona 1.0 ma nieudokumentowanego
buga. Jeśli spróbujesz zainstalować Kochankę 1.1 przed odinstalowaniem Żony
1.0 - to ta:
a. przed odinstalowaniem się skasuje wszystkie zasoby w plikach MSMoney, a
kie-dy coś takiego się stanie Kochanka 1.1 nie zainstaluje się i otrzymasz
komunikat "Błąd: Niewystarczające zasoby". Aby uniknąć wspomnianego
buraka spróbuj za-instalować Kochankę 1.1 na innym systemie i "nigdy" nie
uruchamiaj żadnych aplikacji przenoszących pliki pomiędzy dwoma systemami
(np.: Zapomniana Bielizna 2.0 i wyższe - Zapomnianą Bieliznę 1.0 można
tłumaczyć próbą poprawy wydajności systemu).
b. Kochanka 1.0 i wyższe nie zainstaluje się również w przypadku posiadania
nie-właściwej wersji Systemowego Próbnika Sprzętowego (najprawdopodobniej
cho-dzi wyłącznie o rozmiar plików sterownika Próbnika, lub wielkość wpisu w
MSMoney, lub jedno i drugie).
UWAGA!!!!!
Niedomagania Próbnika Sprzętowego można wspomóc nakładką DirectXXX
(produkowanym w oparciu o technologię Open Viagra Project), jednak jego
instalację należy skonfrontować z biegłym informatykiem, który oceni stabilność
systemu. W przy-padku chronicznego niedomagania Próbnika może dojść do
niekontrolowanego przełą-czenia się programu Żona 1.0 w tryb Multiuser i
rozpoczęcie pracy w pętli, co z pewno-ścią doprowadzi do przeciążenia
Próbnika i konieczność wykonania procedury odinsta-lowania programu za
pomocą dodatku: Rozwód 1.0. Dokładne wykonanie tej procedury ustrzeże nas
przed próbą wykonania przez program Żona 1.0 procesu defragmentacji
systemu i skasowania zasobów MSMoney.
Osobiście wolałbym uniknąć wszystkich problemów związanych z
użytkowaniem Żony 1.0 pozostając przy Dziewczynie 3.0. Jednak nawet tu było
wiele problemów. Naj-widoczniej nie można nadinstalować Dziewczyny 4.0 na
wersję 3.0. Należy najpierw odinstalować Dziewczynę 3.0, w przeciwnym
wypadku te dwie wersje dziewczyny będą konfliktować na wspólnym porcie I/O.
Inni użytkownicy powiadomili mnie o tym długo już istniejącym problemie. To
chyba wyjaśnia, co stało się z wersjami 1.0 i 2.0. Ale żeby było jeszcze fajniej to
program deinstalacyjny Dziewczyny 3.0 nie pracuje zbyt dobrze, zostawia on
niechciane łaty w systemie. Innym znanym problemem jest to, że wszystkie
wersje Dziewczyny wyświetlają taki krótki lecz niezwykle irytujący komunikat o
korzy-ściach upgrejdu do Żony 1.0!
VIRUS ALERT!!!!!!!!
Ponadto funkcja "Abort 1.x" została usunięta z programu Dziewczyna 1.0, Żona
1.0 i wyższej, gdyż jest prawnie zakazana, jednak jak wiadomo do każdego
programu znajdzie się crack.
Również program Dziewczyna zawiera kruczek programowy. Aby ustrzec się
przed makrowirusem Wpadka 1.0, który może się uaktywnić w wyniku
nieautoryzowa-nego logowania się w programie, należy użyć Asystenta
Uwierzytelnienia Bezpieczeń-stwa Logowania (Security Shell Login). W
przeciwnym wypadku pozostaje nam bezwa-runkowe "upgrejdowanie" do Żona
1.0, wywołane kombinacją zmiennych PrzyszłaTe-ściowa i Wesele. Dla
doświadczonych userów jest jeszcze furtka w postaci antymakra AlimentyDo18.
Bardzo wygodna funkcja "Abort" została zablokowana programowo (patrz
wyżej).
Proponowałbym w następnych wersjach programu Żona (2.0 i wyżej)
zlikwidować pewien split w bazie danych, powodujący w "pewne dni"
wyświetlanie komunikatu "Ac-cess not allowed" (Odmówiono na żądanie
logowania). Komunikat ten często pojawia się także w programie Dziewczyna.
Jeśli nie jest to przyczyna sprzętowa, należy na żą-danie podać użytkownik:
narzeczony, password: ślub. Nadużywanie tego konta może jednak
doprowadzić do wywalenia z kanału, co w konsekwencji narzuca konieczność
upgrade do wyższej wersji.
Kilka cech, które mój znajomy chciałby, aby zostały dodane do następnej wersji
Żony:
1. przycisk "Nie przypominaj mi więcej"
2. przycisk "Minimalizuj"
3. możliwość kasowania pliku "bólgłowy"
4. deinstalator umożliwiający odinstalowanie wersji 2.0 bez utraty innych
zasobów systemowych

KOTY W FIZYCE:
1. Prawo Kociej Inercji.
Kot będzie dążył do pozostania w spoczynku, jeśli nie będzie na niego działać
żadna
zewnętrzna siła jak na przykład otwieranie puszki z kocim jedzeniem, lub
przebiegająca mysz.
2. Prawo Kociego Ruchu.
Kot będzie się poruszał w prostej linii chyba, że zaistniał dobry powód do
zmiany kierunku.
3. Prawo Kociego Magnetyzmu.
Niebieskie bluzki i czarne swetry przyciągają kocią sierść wprost
proporcjonalnie do nasycenia
czerni w materiałach, z jakich są zrobione.
4. Prawo Kociej Termodynamiki.
Ciepło przepływa z cieplejszego do chłodniejszego ciała, za wyjątkiem kota,
gdzie całe ciepło
przepływa do kota.
5. Prawo Kociego Przeciągania.
Kot wyciągnie się na długość proporcjonalną do długości drzemki, z której się
przebudził.
6. Prawo Kociego Snu.
Koty śpią z ludźmi, gdy tylko jest to możliwe, w pozycji tak niewygodnej dla
ludzi, jak to tylko
możliwe dla kota.
7. Prawo Kociej Długości.
Kot może wydłużyć swoje ciało tak by dosięgnąć do dowolnej krawędzi, która
kryje cokolwiek ciekawego.
8. Prawo Kociego Przyspieszenia.
Kot zwiększa swą prędkość ze stałym przyspieszeniem, aż będzie gotów by się
zatrzymać.
9. Prawo Obecności Przy Stole.
Kot będzie uczestniczył przy wszystkich posiłkach, jeśli tylko podawane będzie
coś smacznego.
10. Prawo Ułożenia Dywanika.
Żaden dywanik nie pozostanie długo w swym zwykłym płaskim ułożeniu.
11. Prawo Oporności Na Polecenia.
Koci opór jest proporcjonalny do ludzkiej chęci zmuszenia kota do
czegokolwiek.
12. Pierwsze Prawo Zachowania Energii.
Koty wiedzą, że energia nie może zostać stworzona lub zniszczona, więc
używają tak mało energii,
jak to tylko możliwe.
13. Drugie Prawo Zachowania Energii.
Koty wiedzą również, że energia może być zachowana tylko poprzez długie
drzemki.
14. Prawo Obserwacji Lodówki.
Jeśli kot wystarczająco długo obserwuje lodówkę, w końcu pojawi się ktoś i
wyciągnie coś dobrego
do jedzenia.
15. Prawo Przyciągania Elektrycznego Kocyka.
Włącz elektryczny kocyk, a kot wskoczy na niego z prędkością zmierzającą do
prędkości światła.
16. Prawo Losowego Poszukiwania Wygody.
Kot zawsze będzie poszukiwał i zwykle przejmował najbardziej wygodne
miejsce w dowolnym pomieszczeniu.
17. Prawo Zajętości Pudełek i Toreb.
Wszystkie torby i pudełka w dowolnym pomieszczeniu będą zawierać w środku
kota w najbliższej możliwej
nanosekundzie.
18. Prawo Kociego Zakłopotania.
Kocia irytacja zwiększa się wprost proporcjonalnie do jego zakłopotania i ilości
ludzkiego śmiechu.
19. Prawo Konsumpcji Mleka.
Kot wypije tyle mleka ile sam waży, podniesione do kwadratu, tylko po to by
pokazać, że potrafi.
20. Prawo Wymiany Mebli.
Kocia chęć do porysowania mebli jest wprost proporcjonalna do ich ceny.
21. Prawo Kociego Lądowania.
Kot zawsze wyląduje w najbardziej miękkim miejscu jak to tylko możliwe.
22. Prawo Wyporności Płynów.
Kot zanurzony w mleku wyprze tyle ile sam zajmuje, minus ilość spożytego
mleka.
23. Prawo Kociego Zaciekawienia.
Poziom kociego zaciekawienia jest odwrotnie proporcjonalny do ludzkich starań
w próbach zwrócenia
jego uwagi.
24. Prawo Odrzucenia Pigułki.
Każda pigułka dana kotu, ma potencjalną energię by osiągnąć pierwszą
prędkość kosmiczną.
25. Prawo Kociej Kompozycji.
Kot składa się z materii, antymaterii i fanaberii.
26. Prawo Kociej Nieoznaczoności.
Iloczyn niepewności jednoczesnego poznania aspektów charakteru i
zachowania kota jest tym większy
im większą ilość jedzenia spożywa.

Pamiętnik kota - urywki
Dzień 752
Moi więziciele ciągle dokuczają mi jakimiś dziwnymi kołyszącymi się na sznurku
przedmiotami. Sami, rozrzutni w jedzeniu świeżego mięsa, każą wcinać jakieś
suche płatki. Tylko nadzieja ucieczki trzyma mnie przy życiu, a zniszczenie
jakiegoś mebla daje mi troszeczkę satysfakcji. Możliwe, że jutro zjem im
jakiegoś kwiatka.
Dzień 761
Dzisiaj biegałem pod nogami moich więzicieli z myślą o ich morderstwie i
prawie mi się to udało. Musze spróbować na szczycie schodów. W celu
obrzydzenia i zniechęcenia tych bezmoralnych oprawców, zmusiłem się raz do
zwymiotowania na ich ulubiony fotel. Musze spróbować to powtórzyć im na
łóżko.
Dzień 762
Spałem cały dzień tylko po to aby drażnić tych więzicieli w późnych godzinach
nocnych niekończącymi się prośbami o strawę.
Dzień 765
Urwałem myszy głowę i przyniosłem im samo jej ciało w celu wzbudzenia
strachu w ich sercach. Niech wiedzą do czego jestem zdolny. Oni szczebiotali
tylko radośnie jaki to ze mnie dobry kot HMMM. Plan zawiódł.
Dzień 768
W końcu zdałem sobie sprawę co z nich za sadyści. Bez żadnej podstawy
wybrali mnie do wodnych tortur. Tym razem jednakże do tortur został włączony
palący i pieniący środek chemiczny zwany ''szamponem''. Jaki chory umysł mógł
wynaleźć taki płyn? Moim jedynym sposobem na zapomnienie o żalu jest
kawałek kciuka, który dalej siedzi mi między zębami.
Dzień 771
Odbyło się jakieś spotkanie ich wspólników. Zamknęli mnie samego na ten
czas. Jednak mogłem słyszeć odgłosy i odory tych szklanych rurek które oni
nazywają " PIWO". Usłyszałem także, że moje zamkniecie spowodowane było
MOJA siła ''UCZULENIA''. Muszę się dowiedzieć co to takiego i jak to użyć na
swoją korzyść.
Dzień 774
Jestem przekonany, że inni uwięzieni są ich oddanymi służącymi a może nawet
kapusiami. Pies jest rutynowo wypuszczany na dwór, a jak wraca to wygląda na
więcej niż uradowanego. On musi być stuknięty. Natomiast ptak na pewno jest
donosicielem. Opanował ich straszny język do perfekcji (podobny do mowy
kretów) i gada z nimi nieustannie. Jestem pewny, że zdaje on raport z każdego
mojego kroku. Ponieważ jest on umieszczony w metalowym pomieszczeniu,
jego bezpieczeństwo jest zapewnione. Poczekamy, zobaczymy - to tylko
sprawa czasu.
Dwie siostry zakonne wybraly sie z klasztoru, zeby sprzedawac ciasteczka.
Jedna z nich, kieruje sie w zyciu logika (SL), druga ciagle odwoluje sie do
matematyki (SM).
Wracaja juz pAozno wieczorem i widza faceta, ktAory je sledzi.
SL- Widzi siostra tego mezczyzne, ktAory nas sledzi?
SM- Ciekawe o co mu chodzi?
SL- To logiczne, chce nas zgwalcic.
SM - Och nie!!! W tempie w jakim idzie, dojdzie nas za 15 min
SL -Jedynym logicznym rozwiazaniem jest przyspieszyc.
SM - To nie pomoglo.
SL - To logiczne, ten mezczyzna zrobil jedyna rozsadna rzecz z jego punktu
widzenia- przyspieszyl.
SM - Co teraz???!!! W tym tempie dogoni nas za 1 min
SL - Jedyna logiczna rzecza jest sie rozdzielic, poniewaz nie bedzie mogl
scigac nas obu jednoczesnie.
Tak zrobily. SM wrAocila do klasztoru pierwsza (bez problemow) i martwi sie o
SL.
Po pewnym czasie SL wraca:
SM - Siostro, co sie stalo.
SL - To logiczne, nie mAogl sledzic nas obu i pobiegl za mna.
SM - I co siostra zrobila?
SL - To logiczne, pobieglam tak szybko jak moglam.
SM - I co?
SL - To bylo do przewidzenia, on gonil mnie tak szybko jak mogl i dogonil mnie.
SM - I co?
SL - Zrobilam jedyna logiczna rzecz w tym momencie - podwinelam habit.
SM - Alez siostro, i co on zrobil?
SL - To logiczne, rozpial i opuscil spodnie
SM - Och nie i co sie stalo?
SL - To przeciez logiczne, kobieta z podwinieta spodnica biega o wiele szybciej
niz mezczyzna z opuszczonymi spodniami....

ONA: Co tak siedzisz?
ON: Jak siedze?
ONA: Taki znudzony. Dawniej sie ze mna nie nudziles.
ON: Nie jestem znudzony. Czytam gazete.
ONA: Dawniej w moim towarzystwie nie czytales gazety.
ON: Od czasu jak jestesmy malzenstwem, stale jestem w twoim towarzystwie, a
kiedys przeciez musze przeczytac gazete.
ONA: Juz ci sie nie podoba, ze jestesmy malzenstwem? Dawniej byles
szczesliwy z tego powodu.
ON: Zlituj sie, wcale nie powiedzialem, ze mi sie nie podoba.
ONA: Dawniej nie miales zwyczaju zarzucac mi klamstwa.
ON: Nie zarzucam ci klamstwa. Czego ty chcesz ode mnie?
ONA: Nic nie chce od ciebie. Chce tylko, zeby mnie traktowal jak dawniej.
ON: Dobrze, postaram sie.
ONA: Dawniej nie musiales sie starac.
ON: Moja droga, daj mi spokój.
ONA: Moge ci dac spokój. Tylko ciekawa jestem, czy dawniej tez bys sie tak do
mnie odezwal.
ON: milczy.
ONA: Juz nawet nie raczysz odpowiedziec. Dawniej sprawiala Ci przyjemnosc
kazda rozmowa ze mna.
Moze nie? No, powiedz, nie?
ON: Tak.
ONA: Ach, wiec przyznajesz sie nareszcie!
ON: Do czego sie przyznaje, na milosc boska?
ONA: Do czego? Ze sie zmieniles w stosunku do mnie.
ON: O czym ty mówisz?
ONA: Na szczescie sam sie przyznales, tylko dlaczego? Powiedz mi szczerze,
dlaczego jestes inny niz dawniej ?
ON: Przestan sie mnie czepiac. Czego ty chcesz ode mnie?
ONA: Tylko tego, zebys byl taki jak dawniej, (chwila ciszy) Ach, wiec nie
mozesz juz byc dla mnie taki jak dawniej ?
Dobrze. Tylko zeby pózniej nie bylo na mnie. Ty sam tego chciales.
ON: Czego chcialem? Co ty wygadujesz?
ONA: No sam przed chwila powiedziales, ze mnie juz nie kochasz. Bardzo sie
ciesze, ze sam zaczales te rozmowe.
Przynajmniej bede wiedziala. Juz nie bede sie ludzic, ze kiedykolwiek bedziesz
znów taki jak dawniej.
ON: Sluchaj, gadasz takie glupstwa, ze az mnie trzesie. Przestan bajdurzyc, bo
mnie szlag trafi, i daj mi przeczytac
gazete, do wszystkich diablów!
ONA: A kochasz mnie jeszcze? Tak jak dawniej? I jestes dla mnie znów taki jak
dawniej?
I przepraszasz mnie za wszystko, co powiedziales bez zastanowienia? Biedny!
Przykro ci, ze doprowadziles do tego,
zebym pomyslala, ze juz nie jestes taki jak dawniej... No, to dobrze. Juz sie nie
gniewam. Co tak siedzisz?
ON: Jak siedze?
ONA: Taki znudzony. Dawniej sie ze mna nie nudziles.
Kobiety ustalaja zasady.
Zasady moga byc zmieniane przez kobiety bez uprzedzenia.
Zaden mezczyzna nie moze znac wszyskich Zasad. Próby zapisania zasad sa
niedozwolone.
Jesli kobieta podejrzewa, ze mezczyzna poznal kilka lub wszystkie zasady,
musi natychmiast zmienic kilka lub wszystkie zasady.
Kobieta nigdy sie nie myli.
Jesli kobieta sie myli, to z powodu straszliwego nieporozumienia, które jest
skutkiem tego co mezczyzna zrobil, powiedzial, nie zrobil lub nie powiedzial.
Jesli mamy do czynienia z zasada 6 to mezczyzna musi natychmiast przeprosic
za to, ze byl przyczyna nieporozumienia, bez zadnych wyjasnien ze strony
kobiety, co zrobil, ze spowodowal nieporozumienie. Patrz zasada 13.
Kobieta moze zmienic zdanie w kazdej chwili i z kazdego powodu lub w ogóle
bez powodu.
Mezczyzna nigdy nie moze zmieniac zdania nawet pod wplywem okolicznosci
bez wyraznego pisemnego pozwolenia kobiety, ktore jest wydawane tylko w
przypadku gdy kobieta chce, aby mezczyzna zmienil zdanie, ale nie daje
zadnych oznak takiego zyczenia. Patrz zasady 6,7,12,13.
Kobieta ma prawo byc zla i wyprowadzona z równowagi z kazdego powodu,
prawdziwego lub wymyslonego, o kazdej porze i w kazdych okolicznosciach
jakie, w swej jedynie slusznej ocenie uzna za stosowne. Mezczyzna nie moze
dostac zadnych wskazówek dlaczego kobieta jest zla, lub co ja wyprowadzilo z
równowagi. Kobieta moze jednak podawac falszywe lub mylne powody, aby
sprawdzic czy mezczyzna slucha jej uwaznie. Patrz zasada 13.
Mezczyzna musi byc spokojny przez caly czas, chyba ze kobieta chce aby byl
zly albo zdenerwowany.
Kobieta moze bez powodu dac znak lub wskazowke dlaczego chce, aby on byl
zly lub zdenerwowany.
Mezczyzna powinien przez caly czas czytac w myslach kobiety. Niespelnienie
tego powoduje kare i sankcje nalozone wedlug jedynie slusznego uznania
kobiety.
Kobieta moze w kazdej chwili i z kazdego powodu, przywolac kazde
wydarzenie z przeszlosci bez wzgledu na czasowy i przestrzenny dystans,
zmodyfikowac je, wyolbrzymic, upiekszyc, albo calkowicie przerobic, aby
pokazac mazczyznie, ze jest albo byl: nieczuly, uparty, tepy, oszukanczy, ze sie
mylil lub/i jest niedorozwinietym umyslowo idiota.
Kobieta moze uzyc swej interpretacji wszystkich minionych wydarzen, aby
zademonstrowac sposob w jaki mazczyzna zawiódl w okazywaniu jej uwagi,
szacunku, poswiecenia albo w zaspokajaniu jej potrzeb materialnych,
mazczyzna poswiecal cala uwage innym kobietom, zwierzetom domowym,
zwierzetom gospodarskim, druzynom sportowym, samochodom, motorom,
lodziom, samolotom lub wspólpracownikom. Takie przedstawienie sprawy jest
nie do obalenia.
Jesli kobieta jest w trakcie okresu, przed lub po, moze zachowywac sie jak tylko
zechce, bez wzgledu na logike lub normy spoleczne.
Kazdy czyn, dzialanie, slowo, wyrazenie, wypowiedz, wydanie glosu, mysl,
opinia, wiara mazczyzny podlega jedynie slusznej, obiektywnej interpretacji
kobiety - inne, zewnetrzne czynniki nie sa brane pod uwage. Alibi, wymówki,
wyjasnienia, obrony, powody, usprawiedliwienia lub próby racjonalnego
wyjasnienia nie sa mile widziane. Nedzne prosby o litosc i przebaczenie sa
akceptowane w pewnych okolicznosciach, zwlaszcza w polaczeniu z
namacalnym dowodem skruchy.
Rozmowy telefoniczne zalatwiasz w ciagu 30 sekund.
Wiekszosc osob wystepujacych w filmach porno to kobiety.
Wiesz cos o czolgach.
Na 5-cio dniowy urlop wystarcza ci jedna walizka.
Nie musisz kontrolowac zycia seksualnego przyjaciol.
Mozesz samodzielnie otworzyc kazdy sloik.
Starzy przyjaciele nie wspolczuja ci, gdy przytyjesz.
Na pewno sie nie pochlastasz, gdy ktos placze.
Twoj tylek nie gra zadnej roli w rozmowach kwalifikacyjnych.
Wszystkie twoje orgazmy sa prawdziwe.
Piwny brzuszek nie czyni cie niewidzialnym dla plci przeciwnej.
Nie targasz ze soba toreb wyladowanych niepotrzebnymi przedmiotami..
Mozesz sobie sam upolowac zarcie.
W warsztacie wszystko nalezy do ciebie.
Nigdy nie potrzebujesz czyscic toalety.
Mozesz wziac prysznic i ubrac sie w ciagu 10 minut.
Seks nie popsuje ci reputacji.
Nawet jesli ktos zapomni cie zaprosic, nadal pozostanie twoim przyjacielem.
Twoja bielizna w opakowaniu po 3 szt. kosztuje 18 PLN
Zaden wspolpracownik nie doprowadzi cie do placzu.
Nie musisz sie golic ponizej glowy.
Nie musisz spac co noc obok owlosionego tylka.
Nikogo nie interesuje, ze w wieku 34 lat jestes sam.
Mozesz napisac swoje imie sikajac na snieg.
Wszystko na twojej twarzy zachowuje naturalny kolor.
Przez 90% czasu, ktorego nie przesypiasz, myslisz o seksie.
Trzy pary butow to wiecej niz dosc.
Mozesz publicznie jesc banana.
Mozesz mowic, co chcesz, bo zwisa ci to, co inni o tobie mysla.
Gra wstepna jest dobrowolna.
Nikt nie przerwie swojego swietnego brzydkiego dowcipu, gdy wchodzisz do
pokoju.
Mechanicy samochodowi mowia ci cala prawde.
Kompletnie cie nie obchodzi, czy ktos zauwazy twoja nowa fryzure.
Zawsze jestes w takim samym nastroju.
Potrafisz podziwiac Clinta Eastwooda nie pragnac wygladac tak jak on.
Znasz przynajmniej 20 sposobow otwierania butelki piwa.
Mozesz siedziec z rozlozonymi nogami niezaleznie od tego, co na sobie masz.
Taka sama praca - wyzsze wynagrodzenie.
Siwe wlosy i zmarszczki wzmacniaja twoj charakter.
G...o cie obchodzi, czy ludzie rozmawiaja o tobie za twoimi plecami.
Majac do dyspozycji 400 mln plemnikow na "raz" mozesz w pietnastu
podejsciach podwoic zaludnienie ziemi - teoretycznie.
Pilot od telewizora nalezy do ciebie... wylacznie do ciebie.
Ludzie nigdy nie rzucaja okiem na twoja klatke piersiowa kiedy znimi
rozmawiasz.
Kiedy inne chlopaki na imprezie nosza takie same ciuchy, moze byc, ze
znajdziesz kumpli na cale zycie.
Smierc ksieznej Diany to tylko kolejny nekrolog.
Przygodne, mocne bekniecie bedzie zawsze tak dobre, jak oczekiwales.
Nigdy nie zmarnujesz szansy na seks, bo "nie jestes w nastroju".
Filmy porno sa krecone wedlug twoich wyobrazen.
To, ze nie lubisz jakiejs dziewczyny nie wyklucza uprawiania z nia wspanialego
seksu.
Co to do diabla jest cellulitis?
Prosze Pani, Panienko, Dziewczyno, Narzeczono, Kobieto, Zono i wszystkie
inne kobiety
Jezeli sadzisz, ze jestes gruba, to najprawdopodobniej jestes gruba. Nie
zadawaj mi takich pytan, odmawiam odpowiedzi.
Jezeli czegos chcesz, to wystarczy o to poprosic. Postawmy sprawe jasno:
jestesmy prosci. Nie rozumiemy zadnych subtelnych, posrednich prósb.
Posrednie bezposrednie prosby nie dzialaja. Te posrednie postawione
bezposrednio przed naszym nosem tez nie dzialaja. Po prostu powiedz czego
chcesz.
Jezeli zadajesz pytanie, na które nie oczekujesz odpowiedzi, nie zdziw sie, ze
otrzymasz odpowiedz, której raczej nie chcialas uslyszec.
My jestesmy PROSCI. Jezeli prosze o podanie mi chleba, to nie mam na mysli
nic innego. Nie mam do ciebie pretensji, ze nie ma na stole chleba. Nie ma tu
zadnych niedomówien czy zalu. My jestesmy naprawde prosci.
My jestesmy PROSCI. Nie ma sensu pytac mnie o czym mysle, bo przez 96.5
procent czasu mysle o seksie. I nie, nie jestesmy opetani. To po prostu nam sie
najbardziej podoba. Jestesmy PROSCI.
Czasem nie mysle o tobie. Nie szkodzi. Prosze przywyknij do tego. Nie pytaj o
czym mysle, jezeli nie jestes przygotowana do rozmowy na temat polityki,
ekonomii, filozofii, pilki noznej, picia, piersi, nóg czy fajnych samochodów.
Piatek/ sobota/ niedziela =zarcie =kumple =pilka nozna w telewizji piwo
=tragiczne maniery. To cos takiego jak ksiezyc w pelni. Nie do unikniecia.
Zakupy nam sie nie podobaja, i ja nigdy nie bede ich lubic.
Gdy gdzies idziemy, cokolwiek zalozysz, bedziesz w tym wygladac doskonale.
Przysiegam.
Masz wystarczajaco duzo ciuchów. Masz wystarczajaco duzo butów. Placz to
szantaz. Bankrutowanie mnie nie jest okazywaniem uczucia z twojej strony.
Wiekszosc mezczyzn posiada 3 pary butów. Powtarzam raz jeszcze, jestesmy
prosci. Skad ci przychodzi do glowy pomysl, ze pomoge ci wybrac z twoich 30
par, te która najlepiej pasuje.
Proste odpowiedzi jak TAK i NIE sa doskonale akceptowane, bez znaczenia na
jakie pytanie.
Jezeli masz jakis problem, przychodz do mnie tylko po pomoc w jego
rozwiazaniu. Nie przychodz sie uzalac jakbym byl jakas twoja przyjaciólka.
Ból glowy, który trwa 17 miesiecy, to nie ból glowy. Idz do lekarza.
Jezeli powiem cos, co moze byc zrozumiane w dwojaki sposób i jeden z nich
spowoduje, ze bedziesz nieszczesliwa czy zmartwiona, wiedz ze mam na mysli
to drugie.
Wszyscy mezczyzni znaja tylko 16 kolorów. Sliwka to owoc a nie kolor.
I co to za pieprzony kolor ta fuksja? I poza tym jak sie to pisze?
Lubimy piwo tak samo jak wy lubicie torebki. Wy tego nie rozumiecie, my
równiez.
Jezeli cie pytam co sie stalo a ty odpowiadasz "Nic" , wtedy ci wierze i jestem
przekonany ze wszystko jest w porzadku.
Nie pytaj mnie "Kochasz mnie?" Mozesz byc pewna, ze gdybym cie nie kochal,
nie bylbym z toba.
Regula podstawowa w przypadku najmniejszej watpliwosci dotyczacej
czegokolwiek: Wez to co najprostsze.
MY JESTESMY NAPRAWDE PROSCI. PROSZE ROZESLAC TEN MANIFEST
DO JAK NAJWIEKSZEJ ILOSCI KOBIET, ZEBY W KONCU ZROZUMIALY
MEZCZYZN RAZ NA ZAWSZE. PROSZE ROWNIEZ ROZESLAC GO DO JAK
NAJWIEKSZEJ ILOSCI MEZCZYZN TAK, ZEBY WIEDZIELI, ZE NIE SA
SAMOTNI W ICH WALCE.
W gazecie, w dziale praca ukazalo sie ogloszenie, ze policja poszukuje ludzi do
pracy. Zglosily sie trzy blondynki. Stanowisko bylo jedno. Postanowiono wiec
wybrac ta jedna w drodze malego testu.
- Prosze bardzo, tu mamy dla pani zdjecie z profilu tego osobnika. Prosze
powiedziec nam jak najwiecej o nim, co sie pani nasuwa, jakies spostrzezenia.
- Jezu! On ma tylko jedno ucho!
Kandydatce podziekowano. Druga otrzymala takie samo polecenie.
- Jezu! On ma tylko jedno ucho!
Ta równiez wypadla ponizej oczekiwan. Poproszono trzecia kandydatke.
Prosze bardzo, tu mamy dla pani zdjecie z profilu tego osobnika. Prosze
powiedziec nam o nim jak najwiecej , co pani moze powiedziec o tej osobie na
podstawie zdjecia.
- Ten czlowiek nosi szkla kontaktowe.
Komisja spojrzala zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach; rzeczywiscie.
- No wspaniale! Gratulujemy ! Jest pani przyjeta. Ale jak pani to
wydedukowala?
- To proste. Ten czlowiek nosi szkla kontaktowe, bo nie moze nosic okularów.
- Ale dlaczego?
- No jak to? No przeciez on ma tylko jedno ucho!
Czym sie rozni blondynka od deski do prasowania?
- Desce czasami zacinaja sie nogi przy rozstawianiu!
Blondynka kupila sobie nowy samochód. Wsiada i mówi:
- Chyba sa zle ustawione lusterka, bo nie widze siebie, tylko jakies samochody.
Co robi blondynka zeby miec norki?
- To samo co norka, zeby miec mlode.
- Co jedza blondynki dziewice?
- Pokarm dla niemowlat.
- Dlaczego blondynki czuja zaklopotanie w damskiej ubikacji?
- Bo musza same zdejmowac wlasne majtki.
Blondynka juz dluzszy czas stoi na przystanku autobusowym. Przechodzacy
obok niej chlopak zauwaza to i mówi:
- Slicznotko, ten autobus kursuje tylko w swieta.
- No, to mam wielkie szczescie, bo dzisiaj sa moje imieniny...
Notatki blondynki z podrózy statkiem przez ocean:
Poniedzialek: Przedstawiono mi kapitana statku.
Wtorek: Kapitan jest dla mnie bardzo mily.
Sroda: Kapitan zaprosil mnie na spacer po pokladzie.
Czwartek: Kapitan zaprosil mnie na kolacje do swojej kajuty.
Piatek: Kapitan zagrozil, ze zatopi statek, jesli mu sie nie oddam.
Sobota: Ufff! Uratowalam szesciuset pasazerów!
Szef ma zawsze racje.
Kiedy szef nie ma racji, patrz punkt pierwszy.
Szef nie spi, szef odpoczywa.
Szef nie je, szef regeneruje sily.
Szef nie pije, szef degustuje.
Szef nie flirtuje, szef szkoli personel.
Kto przychodzi ze swoimi przekonaniami, wychodzi z przekonaniami szefa.
Kto ma przekonania szefa robi kariere.
Szanuj szefa swego, mozesz miec gorszego.
Szef nie wrzeszczy, szef dobitnie wyraza swe poglady.
Szef nie drapie sie w glowe, szef rozwaza decyzje.
Szef nie zapomina, szef nie zasmiecia pamieci zbednymi informacjami.
Szef sie nie myli, szef podejmuje ryzyko.
Szef sie nie krzywi, szef usmiecha sie bez entuzjazmu.
Szef nie jest tchórzem, szef postepuje roztropnie.
Szef nie jest nieukiem, szef przedklada twórcza praktyke nad bezplodna teorie.
Szef nie bierze lapówek, szef przyjmuje dowody wdziecznosci.
Szef nie lubi plotek, szef uwaznie wysluchuje opinii pracowników.
Szef nie gledzi, szef dzieli sie swoimi refleksjami.
Szef nie klamie, szef jest dyplomata.
Szef nie powoduje wypadków drogowych, szef ma kierowce.
Szef nie jest uparty, szef jest konsekwentny.
Szef brzydzi sie wazeliniarzami, szef premiuje pracowników lojalnych.
Szef nie toleruje swit, szef szanuje zgrane zespoly.
Szef nie zdradza swej zony, szef wyjezdza na delegacje.
Szef sie nie spóznia, szefa zatrzymuja wazne sprawy.
Jesli chcesz zyc i pracowac w spokoju, nie wyprzedzaj szefa w rozwoju.
Zakladajac ciepla koszule podszyta futerkiem, odczuwasz radosc, wiedzac, ze
daje ona +2 do ochrony przed zimnem...
-Bedac z dziewczyna na randce, ( a co to jest randka???, nie mam tego na
twardzielu...:-)) ), zdajesz sobie sprawe, ze zbyt malo punktów zainwestowales
w charyzme i retoryke...
-Widzac porzucony but na trawniku, zastanawiasz sie, czy nie jest to
przypadkiem magiczny artefakt dajacy +1 odpornosci na obrazenia,
ewentualnie zmniejszajacy "kare" ruchu po trudnym terenie...
-Jestes zly, ze w zadnym sklepie nie chca dac ci zadnego przedmiotu w zamian
za inny...wszyscy chca monet, przyjmuja tez dziwne pieniadze wykonane z
papieru, z nadrukowanymi twarzami( zreszta wygladajacymi bardzo rpg-
owo...te helmy i brody...pewnie krasnoludy). - Cholera!!, czy ci sprzedawcy nie
slyszeli o handlu wymiennym??? Nie wiem, spróbuje w innym miescie, bo to
jest jakies nieprzyjazne...
-Wchodzisz do kanalów pod miastem i spostrzegasz, ze szczury cie nie
atakuja, ale co z tego, skoro przeszedlszy cale, nie znalazles ani jednej skrzyni,
która moglaby kryc w sobie np.:zbroje plytowa, jakis helm, lub chocby kilka
zlotych monet...Spotkales za to jakichs osobników w kaskach, swiecacych
jakimis magicznymi przedmiotami, umorusani...pewnie to gnomy, tacy niscy
jacys...Wygonili cie stamtad...Nic dziwnego...podla rasa, wredne gnomy!
-Bedac w pracy narzekasz, ze questy, które zleca ci szef sa nudnawe, daja
niewiele punktów doswiadczenia
-Kiedy wpadles do karczmy, ubrany w skóre ubitego niedawno zwierza, aby po
prostu posiedziec i porozmawiac z siedzacymi tam postaciami, nie majac
ochoty nic pic, zdumiala cie reakcja karczmarza, która byla co najmniej
impulsywna...
-Kiedy dokonujesz zakupu kurtki lub plaszcza, ogladasz dlugo metke, szukajac
na niej informacji o Klasie Pancerza...
-Kiedy wychodzisz z mieszkania, odruchowo zatrzymujesz sie, czekajac, az
wczyta sie nastepna lokacja...
-Ludzie cie unikaja, bo po kazdej rozmowie podchodzisz do nich z powrotem,
gadajac wlasciwie o tym samym..., a ty chcesz po prostu sprawdzic inne
dostepne warianty i opcje dialogowe...
Gra w slówka
* pozegnanie Piotra (po francusku) - papier
* obuwie Haliny - halibuty
* niewielki Rosjanin - mikrusek
* mala Turczynka - miniaturka
* pojemnik ze zjawami - koszmar
* czlowiek bez mebli - persona non grata
* tajemnica Arkadiusza - sekretarka
* pozegnanie z chinskim specjalem - Paryz
* przystan pieniedzy - portmonetka
* pytanie, czy cos jest niedrogie - czytanie
* egoistyczny stosunek do wieprzowiny - maszynka
* reklama proszku OMO - omotanie
* zacheta dla starszego czlowieka, aby pil przez slomke - Stary Sacz
* bat Celiny - celibat
* sznurek pochodzenia zwierzecego - kotlina
* czlowiek z niedopalkiem - mapet
* dostawca propanu - gazda
* kot Pameli Anderson - pampers
* nielegalny punkt sprzedazy alkoholu, z którego korzystal np.Isaac Newton -
metafizyka
* dwa wypalone papierosy - parapet
* placz we dwoje - parlament
* Pakt Atlantycki dla grodów - natomiast
* aktorka grajaca perfidne role - grahamka
* skrzyzowanie kota z papuga - kotara
* gdzie on patrzy? - kajzerka
* dawne zwyczaje - ekstradycja
* prosba o jalmuzne - panda
* zaproszenie do spania - Honolulu
* roztanczony dezodorant - fabryka
* oszczedzanie po staropolsku - domieszka
* Najwyzsza Izba Kontroli grajacych w pokera - piknik
* czlowiek posiadajacy mydlo lub dezodorant - fama
* zagrywka szachowa na parkingu - parkomat
Dla milosników jezyka czeskiego
- ogórek konserwowy: "styrylizowany uhorek"
- Terminator: "Elektronicky mordulec"
- przystanek autobusowy: "Odchody autobusow"
- mam pomysl?: "mam napad"
- miejsce stalego zamieszkania: "trvale bydlisko"
- stonka ziemniaczana: "mandolinka bramborova"
- plaster na odciski: "naplast na kure oko"
- wiewiórka: "drevni kocur"
- Chwilowo nieobecny: "momentalnie ne przitomni"
- Hot dog: "parek v rohliku"
- plyta CD: "cedeczko"
- Teatr Narodowy: "Narodne Divadlo"
- drodzy widzowie: "wazeni divacy"
- zepsuty: "poruhany"
- koparka: "ripadlo"
- zaczarowany flet: "Zahlastana fifulka"
- "Byc albo nie byc oto jest pytanie": "Bytka abo ne bytka to je zapytka"
- Komentarz meczu hokeja: "... z levicku na pravicku, pristavka i ...sito"
- gwiazdozbior: "hvezdokupa"
- Trójka czeskich hokejowych napastników: "Popil,Poruhal a Smutny..."
Jezdzi bogaty zajac po jeziorze motorówka, wszyscy patrza sie na niego. Nagle
przychodzi pijany niedzwiedz i mówi:
- A skad masz??
Zajac odpowiada:
- A jak sie nie pije to sie ma!
Na nastepny dzien zajac jezdzi porshem po ulicy wszyscy sie patrza. Nagle
znowu przylazi pijany niedzwiedz i pyta:
- A skad masz?
Zajac odpowiada:
- A jak sie nie pije to sie ma!
Potem zajac lata po niebie helikopterem. Nagle niedzwiedz przelatuje kolo
niego odrzutowcem. Zajac pyta:
- A skad masz?
A niedzwiedz:
- A jak sie zda butelki to sie ma!

Dlaczego w Wachocku nowy soltys (po wyborach) zarzadzil budowe szkoly w
ziemiankach?
- Bo ostatnio tak sie ich poziom obnizyl
- A po co te ziemianki beda otoczone drutem kolczastym?
- Zeby sie ciemnota nie wciskala.
Siedzi facet u dentysty. Od kilku godzin dentysta meczy sie przy jego
trzonowcach, wreszcie ociera pot z czola i pyta facia:
- To co, zrobie przerwe na papierosa?
- O tak, tak, prosze!
I dentysta wyrwal mu obie jedynki...
Wiekszosc uzytkowników komputerów mozna podzielic na trzy kategorie:
hacker, lamer, luser. Nie kazdy zdaje sobie sprawe, do której kategorii sam sie
zalicza, pojawiaja sie wiec takie paradoksy:
1. Kazdy mysli, ze jest hackerem
2. Lamer mysli, ze tylko on jest hackerem
3. Luser mysli, ze hacker jest lamerem.
Na kilku przykladach mozna pokazac, ze róznice nie ograniczaja sie do tego.
Wystarczy spojrzec, jak zachowaja sie przedstawiciele tych trzech grup w
realnych sytuacjach:
Jakie ma haslo:
La: Skomplikowane, np. "#3;2Gu=0", co tydzien starannie zmienia
Ha: Latwe, np. "zuzanna", i tak jak komus bedzie zalezalo, to zlamie
Lu: Latwe, np. "zuzanna", skad ktos mialby wiedziec, ze tak ma na imie jego
zona
Kiedy go telekomuna gnebi rachunkami za telefon:
Ha: Zhackuje billing na centrali, zlapia go za trzy lata
La: Zhackuje linie sasiada, zlapia go za dwa tygodnie
Lu: Sprzeda modem i/lub wezmie nadgodziny
Zauwazyl, ze zgubil klucze do domu:
Ha: Otworzy cicho wytrychem
La: Otworzy na rympal albo z kopa, wtedy zauwazy, ze pomylil pietro
Lu: Zapuka
Klasówka / kolokwium z matematyki:
Lu: Kuje 2 tygodnie, umie wzory nawet wspak i po rumunsku, trója
Ha: Raz przeczyta, cala noc gra w Quake''a, szóstka
La: Gra caly wieczór, sciagnie od hackera, czwórka
Znajdzie w Sieci Jolly Roger''s Cookbook:
Lu: Poleci na policje i do gazet, zeby to zaraz zlikwidowali
La: Zrobi pól kilo dynamitu, pochwali sie kolesiom, beda ich szufelka zbierac
Ha: Zdziwi sie, jak szybko jego pomysly rozchodza sie po Sieci
Stanie mu samochód na szosie:
Ha: Cos pokombinuje przy silniku, sklei co trzeba guma do zucia, pojedzie z
piskiem opon
La: Wymieni kolo, pasek klinowy, swiece i co tam jeszcze ma pod reka, w
koncu i tak zadzwoni po pomoc drogowa
Lu: Z placzem zamówi holowanie do serwisu
Kiedy trzeba isc do opery:
Ha: Siadzie, zasnie przed uwertura, a na koniec bedzie bil brawo
Lu: Siedzi z zamknietymi oczami, przytupuje do rytmu
La: Siedzi w bufecie albo z balkonu pluje ludziom na glowy
Stanal mu zegarek:
Lu: Zdrapie brud i rdze, zaniesie do zegarmistrza
Ha: Rozbierze, naprawi i jeszcze mu zostana na pózniej czesci
La: Rozbierze, idealnie zlozy - pochodzi wstecz przez chwile, znowu stanie
Zwierze domowe:
La: Pitbull, wabi sie Warez (czytac po polsku :-))
Ha: Mysz od komputera (karmic nie trzeba), kanarek w klatce zdechl w zeszlym
roku
Lu: Rybki w akwarium
Ostatnie slowa przed smiercia:
Lu: (pisze testament)
La: Dobry Warez, dobry piesek, nie odgryzaj panu nogi...
Ha: logout
Ulubiony film:
Ha: Apollo 13, System, Tron, Gry wojenne
La: Emanuelle (cala seria)
Lu: Beverly Hills, Baywatch, Dallas
Ulubione do czytania:
Ha: man, zródla systemu, wydruki bugtraq
La: Seria "dla (t)opornych"
Lu: Ludlum, Deighton, McLean
Cel zyciowy:
Lu: Natluc taaaaka kupe kasy
Ha: Zhackowac ich wszystkich
La: Zostac hackerem
Czyta w gazecie:
Ha: Wlamuje sie do redakcji i czyta jutrzejsze wydanie
La: Program TV
Lu: Horoskopy: swój, zony, kumpli, szefa, motorniczego...
Pytanie testowe: która godzina?
Lu: 15 po drugiej
Ha: 98/03/05 14:15:19 Thu
La: 888848119 (sekundy od 1.01.1970)
. O 6 rano wstajesz, a nie kladziesz sie spac.
2. Seks w pojedynczym lózku sprawia Ci trudnosci techniczne.
3. W lodówce trzymasz wiecej jedzenia niz picia.
4. Twoje fantazje o seksie z trzema kobietami o sklonnosciach lesbijskich naraz
zostaly zastapione przez fantazje o seksie z kimkolwiek.
5. Nie zglaszasz sie juz do testów nowych leków na ochotnika.
6. Znasz kazdego ze spiacych w twoim domu.
7. Swoja ulubiona melodie slyszysz w windzie w budynku, w którym pracujesz.
8. Nie dostajesz juz listów z pogrózkami z banku.
9. Nosisz ze soba parasol.
10. Siedmiodniowe popijawy juz sie nie zdarzaja.
11. Nie chodzisz do supermarketu ze wszystkimi przyjaciólmi.
12. Korzystasz ze stalych zlecen i kredytu w rachunku biezacym.
13. W domu dziala ogrzewanie.
14. Twoi przyjaciele zawieraja zwiazki malzenskie i rozwodza sie, zamiast sie
po prostu spotykac i rozstawac.
15. Placisz rzadowi co rok tysiace zlotych.
16. Zamiast 130 dni wakacji masz ich 20.
17. Dzinsy i pulower nie sa juz eleganckim strojem.
18. Dzwonisz na policje, bo te cholerne dzieciaki z mieszkania obok nie chca
sciszyc muzyki.
19. Wstajesz rano z lózka nawet jezeli pada.
20. Mycie sie nie jest nudnym rytualem.
21. Starsi krewni nie krepuja sie opowiadac przy tobie kawaly o podtekscie
seksualnym.
22. Nie masz pojecia, o której zamykaja najblizsza budke z hamburgerami.
23. Ubezpieczenie samochodu jest coraz tansze, a koszty utrzymania coraz
wyzsze.
24. Pomyslów na drinki nie czerpiesz z doswiadczenia lokalnych wlóczegów.
25. Nie odkladasz niedojedzonej pizzy do lodówki na pózniej.
26. Nie spedzasz polowy dnia na strategicznym planowaniu trasy wieczornej
eskapady po knajpach.
27. Nienawidzisz "cholernych studentów - pasozytów".
28. Gdy jestes pijany nie czujesz juz tego dziwnego pociagu do znaków
drogowych.
29. Nie przystoi juz spac w poczekalni dworcowej.
30. Nie potrafisz juz przekonac mieszkajacych z toba do "picia az do rana".
31. Zawsze wiesz, gdzie jestes, gdy sie budzisz.
32. Nie zdarzaja Ci sie juz drzemki od poludnia do 18.
33. Ogien w kuchni nie jest juz powodem do dobrej zabawy.
34. Do apteki chodzisz po Panadol i cos na wrzody, a nie po prezerwatywy i
testy ciazowe.
35. Pamietasz imie osoby, obok której sie budzisz.
36. Sniadania jesz w porze sniadania.
37. W twojej kuchni nie mieszkaja myszy ani szczury.
38. Lista zakupów jest dluzsza niz zupka z kubka i szesciopak piwa.
39. Uzywales odkurzacza.
40. Lamanie prawa oznacza przekroczenie dozwolonej predkosci o 10 km/h.
41. Zamiast mówic "Juz nigdy tyle nie wypije" mówisz "Nie potrafie juz pic tyle,
co kiedys".
42. Ponad 90% twojego czasu spedzonego przed komputerem to zwykla praca.
43. Nie eksperymentujesz juz z zakazanymi substancjami.
44. Juz nie pijesz w domu przed wyjsciem do knajpy, zeby tam zaoszczedzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.07.2006 o 19:43, Budo napisał:

Eeem, używaj entera, bo teraz wygląda to jak jeden dżołk :)
Ale to z kotami niezłe ;]

To jest powtórka ze starego forum. Kiedyś spedeefowałem sobie Kwasy. Wyszło mi koło 100 stron.
A z tym enterem. Fakt, coś mi przy pedeefowaniu wcieło akapity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 21:03, T4KEDA napisał:

no niezłe, niezłe, masz może więcej??


Ile razy to już było w kwasach. Zajrzyj parę stron wcześniej, na pewno znajdziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Buhaha!! Świetne, daję 14/10!

Dnia 25.07.2006 o 19:45, AgayKhan napisał:

To jest powtórka ze starego forum.


No właśnie - niektóre znane, ale miałem wrażenie, że były jakoś kilka(dziesiąt) stron wcześniej w obecnym topicu, a nie z poprzedniego forum. Jak ten czas szybko leci... Ale na żonę v1.0 jeszcze za wcześnie! :D

-=-=-=-=-=-=-=-=-

Reklama TV
Facet kładzie zegarek na ziemi, przejeżdża po nim rower. Facet podnosi zegarek, pokazuje - zegarek jest w stanie idealnym. Głos zza kadru: "To jest zegarek firmy Sony".
Facet kładzie zegarek na szosę, przejeżdża po nim ciężarówka, facet podnosi zegarek - nie ma na nim nawet drobnej rysy. Głos zza kadru: "To jest zegarek firmy Sony".
Facet kładzie zegarek na torze kolejowym, przejeżdża po nim pociąg, facet go podnosi - zegarek jak nowy. Głos zza kadru: "To jest zegarek firmy Sony".
Facet kładzie zegarek na kamieniu i wali młotkiem. Zegarek rozsypuje się w drobny mak. Głos zza kadru: "To jest młotek firmy Bosch".

- Tato! Tato! - wołają dzieci - Możemy sprzedać trochę twoich butelek i kupić chleb?
- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaroslaw Kaczynski oglosil, ze bedzie krecona druga czesc filmu "O
dwoch takich, co ukradli Ksiezyc".
Nowy film nosi robocza nazwe "PiS". Skrot ten oznacza:
"Podp******y i Slonce! xD


Co zrobił Lepper gdy po raz pierwszy wysypał zboże na tory?
Zamyślił się. Co zrobił potem?
Tak mu się to spodobało, że jeszcze raz się zamyślił.

Pani mówi do Jasia:
- Jasiu do tablicy!
- Spier....laj!
- Co powiedziałeś?
- Spier....laj!!
- Do dyrektora!!
- Nie pójde do niego, bo mu śmierdzą nogi!
- Ach ty gówniarzu!
Nauczycielka prowadzi Jasia do dyrektora.
- Panie dyrektorze, ten gówniarz mówi do mnie
żebym spier....lała, a o panu, że śmierdzą panu nogi!
- Ach, ty szczeniaku! - krzyczy dyrektor. - Dawaj
numer telefonu do ojca!
- Nie dam!
- Dawaj!
Po paru minutach udało się dyrektorowi wydusić od
Jasia numer telefonu do jego ojca. Dzwonią...
Odzywa się automatyczna sekretarka:
- "Tu gabinet pana Andrzeja Leppera. Prosimy
zostawić wiadomość"...
Nauczycielka przestraszona patrzy na dyrektora ,
on na nią, wreszcie nauczycielka pyta:
- No i co robimy, panie dyrektorze?
- Ja idę umyć nogi a pani niech spier...la!

łapali Klossa i Stirlitza, przesluchują w siedzibie gestapo. Torturują...
Kloss wytrzymał dwa dni i w końcu puścił parę z gęby.
A Stirlitz nic - jak zaklęty, wytrzymał tydzień, dwa... coraz sroższe
tortury.
W końcu zainstalowali w jego celi kamerę i patrzą a Stirlitz łazi po celi i
bije głową w ścianę mowiąc: "... kur*a, jak sobie nie przypomnę to mnie tu
zabiją"

dzie pedofil przez las. Patrzy - coś leży w krzakach - to nieżywa kobieta. Idzie dalej, patrzy - facet leży na dnie wąwozu. Idzie dalej, patrzy - chłopak powiesił się na drzewie. Idzie dalej, patrzy - mała dziewczynka płacze.
- Co się stało? - pyta.
- Szliśmy całą rodziną przez las i napadł nas niedźwiedź. Zaatakował mamę, tata chciał jej pomóc ale spadł do wąwozu, mama zginęła. Brat się powiesił, bo tego nie wytrzymał...
- No cóż - mówi pedofil rozpinając rozporek - To nie jest twój dzień...

Żona się uparła, żeby ją Heniu zabrał na dancing. Długo jej tłumaczył, że to bez sensu, że go to nie bawi, ale wreszcie ustąpił. Poszli. Wchodzą do lokalu...- Dzień dobry, panie Heniu! - wita ich w progu portier. Żona zdziwiona.W sali podbiega natychmiast kelner.- Dla pana ten stolik co zwykle?Żona jeszcze bardziej zdziwiona. Mąż tłumaczy, że pewnie go z kimś mylą. Podchodzi kelner. - Dla pana to co zwykle? A dla pani? Żona zaczyna się wściekać. Zaczyna się występ. Striptizerka ma właśnie zdjąć ostatni element odzieży i pyta kto z sali pomoże jej w tym. - He-niu! He-niu! - skanduje sala. Tego już żonie było za wiele. Zerwała się i wybiegła z restauracji. On za nią. Wsiedli do taksówki i jadą do domu. Ona całą drogę robi mu wyrzuty. W końcu kierowca taksówki odwraca głowę i mówi:- Co, panie Heniu, takiej brzydkiej i pyskatej dz***i tośmy jeszcze nie wieźli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

bash rulez!

<TmK> Jakiego masz kompa
<GoGo> Srebrnego
<TmK> No ale jaki jest
<GoGo> Szybki
<TmK> Kur** no , ty mnie nie rozumiesz
<TmK> Jaki masz procesor ?
<GoGo> Siwy
<TmK> Kur*aaaaaaa
<TmK> Ile masz ram ?
<GoGo> Jedną, kupiłem dzisiaj bo tylko rama była , nie było delmy
<TmK> jezu , a ile masz lat
<GoGo> Dali mi 3 , jeszcze 1 rok i wychodze
<TmK> Nie kapuje cie koleś
<GoGo> Wiem , rudy na mnie wykapował

<ona> Ty mój kaczorku
<on> biorac pod uwage ostatnie wydarzenia polityczne w tym kraju... to bylo nie na miejscu

<ja> ej poszłam dzis do spowiedzi i mówie do księdza że piłam piwo
<ja> a ksiadz do mnie "ZMIEŃ TOWARZYSTWO DZIEWCZYNO"
<aster> no i co z tego?
<ja> fajnie ze mam sobie matke zmienić!

<mikulas> ktora noga dzisiaj wstalas, bo wczraj chyba lewa?
<mokra> dzisiaj spadłam z lozka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Hehe, ale jaja.
Zapomniałem dać swojej xywki do posta ze zdjęciami, a w mejlu do modów chyba sie nie podpisałem, za to w tekście w formie emoty był napis "wstydniś", że taki głupi błąd mi sie trafił. No i teraz mam xD
http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=315&pid=1397
Pewnie niedługo zmienią, bo wysłałem sprostowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj szukałem stronek z avatarami, i jedną znalazłem (choc nie było tam żadnego avatara :P)
Najbardzie przykuło moją uwagę hasło (zaznaczone na screenie). A jednak są rzeczy niemożliwe... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 19:43, Budo napisał:

Eeem, używaj entera, bo teraz wygląda to jak jeden dżołk :)
Ale to z kotami niezłe ;]


A gdzie to się zaczyna? Bo dopatrzeć się nie mogę ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2006 o 12:48, Michał Raven napisał:

Nawet nie wiedziałem ile miejsca na dysku zajmują fotki piłkarzy do fm''a 2006...;) Ale też
mam pojemny dysk, nikt nie ma takiego dysku na świecie oprócz mnie:P:P


a czy przez przypadek nie pokazujesz jakiegoś serwera??

a oto oferta sklepu w moim mieście (ciekawe czy tak jest na prawdę) ja bym wolał jednak kupic 80.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.07.2006 o 14:07, T4KEDA napisał:

a czy przez przypadek nie pokazujesz jakiegoś serwera??


Nawet serwery nie maja pojemnosci siegajacej 2 tys. terabajtow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się