Zaloguj się, aby obserwować  
ArkStorm

OOBE, LD - czyli wszystko o Waszych doświadczeniach poza ciałem

4288 postów w tym temacie

Dnia 15.11.2007 o 18:59, rozkosz napisał:

Doliczylem wczoraj do 3200 i juz mnie glowa od tego bolala wiec przestalem

Mała rada - wyobrażaj sobie, że się kręcisz. Lub wyobraź sobie drzwi do krainy snów. Powinny się pojawić. Otwórz je i wejdź w świadomy sen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2007 o 19:06, Igor FCBayern napisał:

> Doliczylem wczoraj do 3200 i juz mnie glowa od tego bolala wiec przestalem
Szacun - ja dojechałem do 300 i mi ręka zdrętwiała, musiałem się poruszyć no i wszystko poszło
się... kochać :D

Ciekawe, przyznaję. Spróbuj wyobrażać sobie, że przed tobą są drzwi do krainy snów. Pojawią się. Otwórz je i wejdź w sen. Działa!
PS Nie tylko ręka ma zdrętwieć. Całe ciało będzie już "sztywne", a ty przestaniesz je czuć (np. nie będziesz czuł, że stykają się palce)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2007 o 19:18, ziptofaf napisał:

> Doliczylem wczoraj do 3200 i juz mnie glowa od tego bolala wiec przestalem
Mała rada - wyobrażaj sobie, że się kręcisz. Lub wyobraź sobie drzwi do krainy snów. Powinny
się pojawić. Otwórz je i wejdź w świadomy sen.


Ok sprobuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do wszystkich osób zainteresowanych moim nagraniem. Nie jestem zwolennikiem rozpowszcheniania tego tak po sieci dlatego nie chcę tego robić, wybaczcie mam poczucie że to moja bardziej prywatna sprawa.


A co do technik kiedyś bawiłem się w wyobrażanie sobie kolorowej kuli nade mną od której co chwila wychodziły promienie róznego koloru i wpadaly w moje ciało i tak po koleji od stóp aż do głowy w ten sposób prawie udało mi się przejść do OOBE ale jednak czakra odpowiedzialna za splot sloneczny za cholere nie chciala sie otworzyc. Czułem ciepło na całym ciele, dostawałem drgawek a ciało wpadło już w trans. Polecam całkiem skuteczna technika do czasu przejscia w trans oczywiscie pozniej trzeba jeszcze cos wymsleić zeby "wyjsc".

Ale małe pytanie wie ktoś jak łatwo zapanować na koncentracja ? bo w pewnym momencie nachodzi człowieka 100 myśli na sekunde i zagłuszają jakby tą odpowiedzialna za wyjscie, ciezko jest sie skupić ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2007 o 19:21, ziptofaf napisał:

PS Nie tylko ręka ma zdrętwieć. Całe ciało będzie już "sztywne", a ty przestaniesz je czuć
(np. nie będziesz czuł, że stykają się palce)

Czyli takie drętwienie ciała jest normalne podczas tego procesu? Tylko dlaczego mi zdrętwiała sama ręka...? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2007 o 19:23, Igor FCBayern napisał:

Czyli takie drętwienie ciała jest normalne podczas tego procesu? Tylko dlaczego mi zdrętwiała
sama ręka...? :/

Za krótko. U mnie po ok. doliczeniu do 1000 zaczynają drętwieć końcówki palców u rąk i nóg. Później się to rozprzestrzenia na całe ciało. W pewnym momencie nawet językiem nie możesz poruszyć. Ale metoda WILD jest dość subiektywnym odczuciem. U ciebie może być inaczej...

PS Czasem przy nieudanym wejściu w świadomy sen tą metodą budzimy się w tzw. "paraliżu sennym". To znaczy umysł się budzi, ciało nie. Nie możemy się poruszyć, a wokół nas latają halucynacje (w gorszej wersji wydaje się nam, że coś do nas podchodzi, niemal czujemy tego "czegoś" oddech i to, że nie jest przyjaźnie nastawione). Na szczęście efekt ten po chwili (~1 min) ustępuje. Piszę o tym, ponieważ komuś może się cos takiego przytrafić (np. mi) i lepiej wiedzieć, z czym ma się do czynienia, bo można rzeczywiście "narobić w gacie" ze strachu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.11.2007 o 17:31, Deto napisał:

Do wszystkich osób zainteresowanych moim nagraniem. Nie jestem zwolennikiem rozpowszcheniania
tego tak po sieci dlatego nie chcę tego robić, wybaczcie mam poczucie że to moja bardziej prywatna
sprawa.

Notabene odsłuchałem. Na razie bez żadnej edycji, ale rzeczywiście przypomina pociąg. Tylko trochę za długo...

Dnia 16.11.2007 o 17:31, Deto napisał:

A co do technik kiedyś bawiłem się w wyobrażanie sobie kolorowej kuli nade mną od której co
chwila wychodziły promienie róznego koloru i wpadaly w moje ciało i tak po koleji od stóp aż
do głowy w ten sposób prawie udało mi się przejść do OOBE ale jednak czakra odpowiedzialna
za splot sloneczny za cholere nie chciala sie otworzyc. Czułem ciepło na całym ciele, dostawałem
drgawek a ciało wpadło już w trans. Polecam całkiem skuteczna technika do czasu przejscia w
trans oczywiscie pozniej trzeba jeszcze cos wymsleić zeby "wyjsc".

Nietypowa metoda. Ja do osiągnięcia pełnego OOBE (czyli nie przejścia z LD do OOBE) mam jednak nieco inną.
Otóż wybudzam się w środku nocy (to nie takie trudne, jakby się zdawało...) po czym przez godzinę czytam książkę. Następnie kładę się spać. W ok. 90% przypadków wychodzi śiwadomy sen, ale czasem też OOBE. Jednak obecnie nie stosuję tej techniki - jakoś nie lubię tego stanu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 17.11.2007 o 22:55, ziptofaf napisał:

Notabene odsłuchałem. Na razie bez żadnej edycji, ale rzeczywiście przypomina pociąg. Tylko
trochę za długo...


A co sądzisz o tych jakby rykach na samym końcu ? mnie to najbardziej przeraziło...

Dnia 17.11.2007 o 22:55, ziptofaf napisał:

> trans oczywiscie pozniej trzeba jeszcze cos wymsleić zeby "wyjsc".
Nietypowa metoda. Ja do osiągnięcia pełnego OOBE (czyli nie przejścia z LD do OOBE) mam jednak
nieco inną.
Otóż wybudzam się w środku nocy (to nie takie trudne, jakby się zdawało...) po czym przez godzinę
czytam książkę. Następnie kładę się spać. W ok. 90% przypadków wychodzi śiwadomy sen, ale czasem
też OOBE. Jednak obecnie nie stosuję tej techniki - jakoś nie lubię tego stanu.


może dzisiaj tego spróbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2007 o 23:03, Deto napisał:

A co sądzisz o tych jakby rykach na samym końcu ? mnie to najbardziej przeraziło...

Ciężko na razie ocenić - kiepska jakość. Na tyle kiepska, że równie dobrze mógł to być ostro hamujący pociąg (chociaż to wątpliwe). Ale rzeczywiście brzmi nietypowo - tak jakby "nieludzko"... Jak poprawię trochę jakość tego pliku, to zobaczę, co to może być...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie... Czytam posty w tym temacie... Hmm, mam takie pytanie... Jak skutecznie wejść w LD...? Nie, nie chcę OOBE na razie, naprawdę. Chcę znać metodę wejścia w LD, szybkiego, skutecznego... Jego plusy i minusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2007 o 23:44, BzyQacz napisał:

Panowie... Czytam posty w tym temacie... Hmm, mam takie pytanie... Jak skutecznie wejść w LD...?
Nie, nie chcę OOBE na razie, naprawdę. Chcę znać metodę wejścia w LD, szybkiego, skutecznego...
Jego plusy i minusy.

WILD:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=26786&pid=491
Najszybsza metoda, niestety wejście w nią jest dość uciążliwe, po drodze czekają cię halucynacje. Nie wolno ci się ruszać, gdy używasz tego sposobu, bo będziesz musiał zaczynać od początku.
DILD:
Każdego dnia zadawaj sobie kilkanaście razy pytanie: "Czy teraz śnię?" i próbuj zrobić coś niemożliwego. Za którymś razem zadasz sobie to pytanie we śnie. Efektywność 100%, niestety na pierwsze świadome sny trzeba trochę czekać (do 2 tygodni)
PS Zanim zaczniesz wchodzić w świadome sny, popraw swoją "pamięć snów". Dlaczego? Bo możesz mieć świadomy sen i po przebudzeniu o nim nie pamiętać. Najprostszym sposobem na poprawienie pamięci snów jest prowadzenie dziennika. Każdego dnia, od razu po przebudzeniu zapisuj wszystkie swoje sny. Po tygodniu powinieneś być w stanie po przebudzeniu pamiętać 4-5 snów. Po ok. miesiącu wszystkie (do 9). Dzięki temu żaden świadomy sen ci nie ucieknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co więcej możesz mi powiedzieć na temat WILD?... Jak bardzo trzeba być silnym, by oprzeć się przeciwnościom...
Wspominałeś też coś o MILD w którymś z postów.... Co to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2007 o 23:59, BzyQacz napisał:

Co więcej możesz mi powiedzieć na temat WILD?... Jak bardzo trzeba być silnym, by oprzeć się
przeciwnościom...

Silnym? Nieszczególnie. Trzeba być po prostu bardzo cierpliwym. Mi udało się za trzecim podejściem, gdy miałem zapewnioną ciszę i zamknąłem drzwi na klucz, żeby brat mi nie wpadł do pokoju.

Dnia 17.11.2007 o 23:59, BzyQacz napisał:

Wspominałeś też coś o MILD w którymś z postów.... Co to takiego?

MILD - metoda dość podobna do DILD. Z tym, że bardziej rozbudowana i dająca lepsze rezulataty (choć wolniejsze). Polega ona na tym, by po przebudzeniu zrobić sobie "listę celów", po których zadajemy sobie pytanie: "czy teraz śnię? (uwaga! Nie odpowiadaj na nie NIE, bo to samo zrobisz we śnie...)"
Takimi celami mogą być:
gdy zobaczysz czerwony samochód
gdy włączysz światło
Każdego dnia zmieniaj cele, a już po 2 tygodniach świadome sny będą drobnostką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Załóżmy, że wybiorę WILD... Bo pewnie tak będzie... Jak powinienem się zachowywać? Czy te halucynacje są groźne i jak mam je przyjąć? Kiedy będę miał pewność, że jestem w LD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2007 o 00:09, BzyQacz napisał:

Załóżmy, że wybiorę WILD... Bo pewnie tak będzie... Jak powinienem się zachowywać?

Po prostu się nie ruszać (uwaga! Niektóre ruchy wykonujemy niemal podświadomie...) i nie reagować na to, co się dzieje wokół. Tylko jedno ale:
Czasem po nieudanym wejściu w LD tą metodą budzimy się w tzw. "paraliżu sennym". To znaczy umysł się budzi, ciało jeszcze nie. Wtedy nie możesz się ruszać, a przez ok. minutę doświadczysz olbrzymiej ilości halucynacji.
Mi zdarzyło się to raz...
>Czy te halucynacje są groźne i jak mam je przyjąć?
Groźne? Nie, to tylko wytwór twojej wyobraźni. Przyjmij je ze spokojem (wiem, że, gdy nagle błyskawica wali ci przed oczyma, to ciężko zachować spokój...) i nie próbuj ich przerywać. Daj się im ponieść do snu.

Dnia 18.11.2007 o 00:09, BzyQacz napisał:

Kiedy będę miał pewność, że jestem w LD?

Kiedy otworzysz oczy i zamiast swojego pokoju zobaczysz, że jesteś we śnie. Dosłownie.
Jeżeli jednak nie możesz zasnąć, to wyobraź sobie (jednocześnie licząc), że przed tobą pojawiaja się drzwi do krainy snów. Po jakimś czasie rzeczywiście się pojawią. Otwórz je i wejdź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Myślisz, że próbowanie o tej porze to dobre wyjście?!? Co z dźwiękiem Deto? Jakaś dziwna wiadomość? A może pójść to od tyłu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, strasznie mnie ciekawi to co piszecie... Spróbowałbym tego LD, ale strasznie sie boję... Jak widzę, jakie niektórzy mieli przygody z tym, to mnie strach ogarnia. Czy LD jest bezpieczne? I dołączam się do pytania BzyQacz''a, czy o tej porze to dobre wyjście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.11.2007 o 00:24, BzyQacz napisał:

Myślisz, że próbowanie o tej porze to dobre wyjście?!?

Jeżeli nie jesteś jakoś szczególnie zmęczony, to tak. Ale nie nastawiaj się na natychmiastowy wynik. Za to na niewyspanie jak najbardziej.

SPOILER - nie czytaj, bo zmniejszysz szanse na wejście w LD tej nocy:
Jedno ale - jeżeli do tej pory za dużo czytałeś o OOBE (i jego potwornościach...), to nie próbuj robić LD w nocy.
Noc to czas niepewności i pewnego lęku przed ciemnością. A to zwiększa szanse na wejście w ten stan. A przeczytanie tych zdań sprawi, że stanie się to raczej na pewno.
KONIEC SPOILERA

Coś dla tych, którzy chcieliby się dowiedzieć, czym jest OOBE:
http://bwgen.terramail.pl/main5.htm
Czyli różni ludzie i ich przeżycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować