Forumowa Mafia

[qrex 0]

Dobra przyszedł czas na drugą część. Teraz skupię się na graczach, rzucających w jakiś sposób w oczy dnia wczorajszego. Swoją skromną osobę z rozważań, z powodów oczywistych odsuwam.

Cael-Mówiąc szczerze wczoraj wydawał mi się podejrzanych, jednak przekonał mnie swoim tłumaczeniem(chodzi mi o samo założenie realnej kandydatury Zurissa na dzień wczorajszy)Oprócz tego, gra dość typowo dla siebie idąc moim zdaniem lekko pod prąd względem reszty miasta. Na dzień dzisiejszy nie zakładam jego linczowania i odsuwam z listy podejrzanych.Tylko jakaś rewolucja mogła by zmienić tutaj sytuację.

Filip-Gra typowo jak dla siebie. Milczy. Kiedy napisał dzisiaj posta to stwierdził w nim że nie wie na kogo głosować. Mieszanie pod koniec wczorajszego głosowania w sumie też jest w jego stylu. Mimo to ta sytuacja wzbudza podejrzenia. Teoretycznie można założyć że jest mafią, ale wtedy jego wczorajsze spóźnienie w głosowaniu było by celowe np. uzgodnione z windowsem(tylko tutaj dostrzegam jakieś powiązanie) Jest to jednak sytuacja raczej abstrakcyjna więc przekładam ją na dalszy plan.

Windows- Gra typowo jak dla siebie, a co za tym idzie pojawia się w świetle podejrzanych(to absurdalne ale tak jest bo to windows)Nie mam nic konkretnego do zarzucenia. Nie spodobał mi się natomiast jego dzisiejszy post o szukaniu mafii w gronie poza mną i kindziukiem(bo brak konkretów) W moim przypadku daje to tylko kindziuka mniej. Dostrzegam powiązania między nim a kindziukiem(bo go uratował)i filipem(co wyjaśniałem wcześniej). Jednak on raczej nie dałby się powiązać w tak prosty sposób.

kindziuk-Moim zdaniem też gra dość typowo. Namieszał trochę z Zurissem ale to w jego stylu i pokazuje w oczywisty sposób jego powiązanie z windowsem.W innym przypadku raczej nie miałby po co ryzykować. Powiedział bym nawet że gra spokojniej niż ostatnio.

Dzisiaj będę głosował na na kogoś z trójki Vernio, Mauras,Avalon. Możliwe są jeszcze kandydatury windowsa, kindziuka i filipa. Caela i Zurrisa odstawiam dzisiaj całkowicie.

P.S. Czy tylko ja mam wrażenie że gram samemu? Weźcie się wreszcie do roboty.

[lRayl 0]

Uff. Nareszcie dotarłem do domu.;]
Szczerze mówiąc liczyłem, że jak wrócę to zobaczę więcej analiz, z których będę mógł wyciągnąć wnioski, kogo linczować.:|
I mam prośbę do Wayzina, jeśli możesz to pisz używając nicków, a nie imion superbohaterów. Łatwiej by się wtedy czytało.

[kindziukxxx 8]

Dnia 15.03.2011 o 19:45, qrex napisał:

P.S. Czy tylko ja mam wrażenie że gram samemu? Weźcie się wreszcie do roboty.

też mam takie wrażenie, i to jest nienormalne, ale jakoś dziwnie się czuję :)
mogłem napisać jakąś analizę na Roba i przynajmniej by coś się działo.
Jednak na poważnie to trzeba poczekać co dzisiejszy dzień przyniesie, bo tak to nie ma żadnego wielkiego punktu zaczepienia.

Moim zdaniem mafia gra dość ambitnie, bo nie uwalili ani win0 ani Caela, więc może to być jakimś punktem, jednak nie można nikogo zabijać tylko dlatego że go mafia nie zabiła.

[windows00 0]

Dnia 15.03.2011 o 18:50, maurras napisał:

*******
Lincz - maurras

I kolejny autolincz? Rly? Nie stać Cię na nic lepszego?

[qrex 0]

Dnia 15.03.2011 o 19:54, kindziukxxx napisał:

Jednak na poważnie to trzeba poczekać co dzisiejszy dzień przyniesie, bo tak to nie ma
żadnego wielkiego punktu zaczepienia.

Towarzystwo najpewniej rozrusza się pod wieczór, tylko co z tego? Analiz pewno nie będzie tylko kłótnie i szarpanina pod koniec. Lepiej by było gdyby więcej działo się wcześniej, kiedy można jeszcze spokojnie dyskutować.

Dnia 15.03.2011 o 19:54, kindziukxxx napisał:

Moim zdaniem mafia gra dość ambitnie, bo nie uwalili ani win0 ani Caela, więc może to
być jakimś punktem, jednak nie można nikogo zabijać tylko dlatego że go mafia nie zabiła.

Albo obydwaj są w mafii i dlatego nikt ich nie zabił. Zresztą w pierwszy linczu na wszelki wypadek takich graczy się nie rusza. Dzisiaj to już inna sytuacja i już paść mogą.

[windows00 0]

Dnia 15.03.2011 o 18:03, qrex napisał:

windows
Rozumiem że jestem w grupie podejrzanychniepodejrzanych dzięki wczorajszej dyskusji?

Hym...
Najwidoczniej musiałem myśleć o Tobie pisząc tego posta ];>>>
Oczywiście chodziło mi o kindziuka i filipa.

[kindziukxxx 8]

Dnia 15.03.2011 o 19:58, qrex napisał:

Towarzystwo najpewniej rozrusza się pod wieczór, tylko co z tego? Analiz pewno nie będzie
tylko kłótnie i szarpanina pod koniec. Lepiej by było gdyby więcej działo się wcześniej,
kiedy można jeszcze spokojnie dyskutować.

No niestety, Ja tak samo jutro też będę dopiero na wieczór, jednak postaram się nadrobić, czytać mogę na komie, niestety szwankuje mi dodawanie postów, więc tego nie zrobię, jednak będę na bieżąco.

Dnia 15.03.2011 o 19:58, qrex napisał:

Albo obydwaj są w mafii i dlatego nikt ich nie zabił. Zresztą w pierwszy linczu na wszelki
wypadek takich graczy się nie rusza. Dzisiaj to już inna sytuacja i już paść mogą.

jeżeli tak jest to mamy szansę, jednak z każdym kolejnym dniem zbiega do zera. Jednak wątpię by byli razem, jakby grali razem to coś by wykombinowali aby to urozmaicić, jednak jeden z nich może być, z czego jak zawsze jeden - win0 jest zawsze podejrzany, mimo to jest tak samo niewinny jak winny.

[windows00 0]

Powszechnym jest, że mafia lubi chować się w tłumie i to żadna nowość. Jednak z powszechności tej wiedzy wynika tok myślenia zdrajców - skoro mafia chowa się w tłumie, to ja będę oryginalny i zagłosuję wcześnie (albo późno - ale to taktyka bardziej ryzykowna). Dlatego dzisiaj skupię się na wcześnie linczujących: maurras, Vernio i qrex.
Maurras zagłosował jako pierwszy, lecz w trakcie dnia zmieniał dwukrotnie wskazanie. Bez więkzych pobudek zmieniać głos pierwszego dnia, to rzecz co najmniej dziwna. Pierwsza zmiana dałaby się jakoś wytłumaczyć - ot dla zgrywy przywrócić remis. Druga już nie znajduje mojego zrozumienia, jak i wytłumaczenie maurrasa: "Jednak jego post rozpaczy tak ujął moje serce, że zmieniłem głos z jego osoby, aby dać mu szansę, ponieważ uznałem, że w ten sposób pisząca persona na pewno nie może być winną."
Vernio, oprócz fabularnego bełkotu, dodał tylko jeden post - z linczem. Całkiem wygodnym. Nie wskazuje nikogo jako pierwszy, oddaje głos wcześnie, a jak się uda - pozbywa się gracza bez brudzenia sobie rączek - wzrok skupia sięna dobijających albo rozpoczynającym wskazania.
Ostatni z wcześnie głosujących, qrex, wdaje siępo linczu w spór z Wayzinem. Niepotrzebnie z punktu widzenia mafii na tym etapie (i w takiej konfiguracji podejrzeń).

[Avalon67 0]

Dnia 15.03.2011 o 19:25, kindziukxxx napisał:

Jednak najbardziej podejrzanie gra Avalon, i prawdopodobnie na niego będę głosował, jednak
nikt jakoś specjalnie się nie wyróżnił.

Niueeeeeeee!

A tak ładnie płynąłem sobie przez tą edycję, nawet nie zczaili, że mnie nie ma, chlip, czas by coś ogarnąć, bo mnie udupią. Analiza? Zobaczymy jak poczytam ;P

[lRayl 0]

Dnia 15.03.2011 o 19:57, windows00 napisał:

> *******
> Lincz - maurras
I kolejny autolincz? Rly? Nie stać Cię na nic lepszego?

Dla mnie to też podejrzane. Jako pierwszy wczoraj linczował, po czym zmienił na siebie. Dzisiaj też na siebie z góry, tłumacząc, że nie wie, czy będzie. Jakby, celowo od siebie oddalał podejrzenie, bo przecież mafia nie będzie się sama linczować.

[kindziukxxx 8]

Dnia 15.03.2011 o 20:15, Avalon67 napisał:

Niueeeeeeee!

TAK!

Dnia 15.03.2011 o 20:15, Avalon67 napisał:

A tak ładnie płynąłem sobie przez tą edycję, nawet nie zczaili, że mnie nie ma, chlip,
czas by coś ogarnąć, bo mnie udupią. Analiza? Zobaczymy jak poczytam ;P

fakt przeżyłeś, ale daj coś od siebie, bo teraz jesteś ale jakbyś już był martwy zachowujesz się. Analizę daj i pokaż że jeszcze na coś stać cię.

[Avalon67 0]

Dnia 15.03.2011 o 20:18, kindziukxxx napisał:

TAK!

To i tak nic nie da, mam tak megaśnego partnera, że nie macie szans.

Dnia 15.03.2011 o 20:18, kindziukxxx napisał:

fakt przeżyłeś, ale daj coś od siebie, bo teraz jesteś ale jakbyś już był martwy zachowujesz
się. Analizę daj i pokaż że jeszcze na coś stać cię.

Dobry sposób na doczołganie się do finału, czyż nie? Nikt mnie nie widzi.

Poczytuję sobie dalej.

[Avalon67 0]

Nie mam zajawki na analizę sorry chłopaki, możecie mnie za to zlinczować, to by było w sumie ciekawe, ładny materiał by wpadł.

Kindziuk
Czy ja zazwyczaj się rzucam w oczy czymś innym niż siedzeniem na uboczu? No, ofkorz, siedzę jeszcze czasem w samym centrum, bo np. trzy razy zmieniam głos w ciągu jednego głosowania, albo wpadam w ostatniej sekundzie próbując kogoś zaciukać, nooo, mhm, tak.

I czemu Filip który też trzyma się z boku ma być niepodejrzewany z automatu, no ja Cię proszę, dlaczego?

[kindziukxxx 8]

Dnia 15.03.2011 o 20:39, Avalon67 napisał:

I czemu Filip który też trzyma się z boku ma być niepodejrzewany z automatu, no ja Cię
proszę, dlaczego?

granie na uboczu to nie, ale te twoje komentarze nic nie wnoszące do gry były co najmniej dziwne, bo filip jednak coś tam się bardziej pokazał, jeszcze jest sporo czasu, skrobnij coś zawsze może się przydać.

[windows00 0]

A coś własnego?
Znowu podpinasz się pod dzieła innych ;>

[Avalon67 0]

Dnia 15.03.2011 o 20:43, kindziukxxx napisał:

granie na uboczu to nie, ale te twoje komentarze nic nie wnoszące do gry były co najmniej
dziwne, bo filip jednak coś tam się bardziej pokazał, jeszcze jest sporo czasu, skrobnij
coś zawsze może się przydać.

Poczułeś się zagrożony? ;>

[kindziukxxx 8]

Dnia 15.03.2011 o 20:45, Avalon67 napisał:

> granie na uboczu to nie, ale te twoje komentarze nic nie wnoszące do gry były co
najmniej
> dziwne, bo filip jednak coś tam się bardziej pokazał, jeszcze jest sporo czasu,
skrobnij
> coś zawsze może się przydać.
Poczułeś się zagrożony? ;>

tak :>, zwłaszcza po twojej analizie :) Wszystko wszystkim, ale daj jakiś znak, choćby i na mnie (jednak lepiej na kogoś innego), bo tak to wiesz chyba jak to wygląda.

[Avalon67 0]

Dnia 15.03.2011 o 20:49, kindziukxxx napisał:

tak :>, zwłaszcza po twojej analizie :) Wszystko wszystkim, ale daj jakiś znak, choćby
i na mnie (jednak lepiej na kogoś innego), bo tak to wiesz chyba jak to wygląda.

Ojtam ojtam.

Kminię między Filipem (bo też zlewa i uchodzą mu płazem dziwne ruchy w ostatnich minutach) a Tobą (no bo odwet, no i dziwne ruchy, ale bynajmniej nie zlewasz, co więcej, teoria Maurrasa jakobyście nie mogli razem być w mafji mnie nie przekonuje, hueeee) ;P

[maurras 0]

Dnia 15.03.2011 o 19:57, windows00 napisał:

I kolejny autolincz? Rly? Nie stać Cię na nic lepszego?

Nie stać.
>a. Pierwsza zmiana dałaby się jakoś wytłumaczyć - ot dla zgrywy przywrócić remis. Druga już nie znajduje mojego >zrozumienia, jak i wytłumaczenie maurrasa
Jesteś zawsze pewny swojej decyzji w takim momencie? Ja nie byłem, a gdy jeszcze został napisany przez Asthariela w ten sposób post, to po prostu serce powiedziało mi, że był niewinny. Rozum zresztą się z nim wyjątkowo zgodził. Skoro więc uważasz, że moja zmiana głosu była sprowokowana jakimiś innymi pobudkami, to je proszę przedstaw, bo zanegować bez podania innego pomysłu można wszystko.

[maurras 0]

Dnia 15.03.2011 o 20:52, Avalon67 napisał:

Kminię między Filipem (bo też zlewa i uchodzą mu płazem dziwne ruchy w ostatnich minutach)
a Tobą (no bo odwet, no i dziwne ruchy, ale bynajmniej nie zlewasz, co więcej, teoria
Maurrasa jakobyście nie mogli razem być w mafji mnie nie przekonuje, hueeee) ;P

Nie mogą być w mafii, bo prawdopodobieństwo tego, że jeden i drugi zachowa się w ten sposób, na dodatek musimy tutaj przyjąć, że jeszcze wcześniej umówiony, jest po prostu żadne !
O ile jeszcze zmianę głosu Kindziuka zresztą można w jakiś sposób tłumaczyć dla niego niekorzystnie( ale taki obrót spraw byłby bardzo mało prawdopodobny!), to Filipowi jeszcze bardziej ciężko coś zarzucić, bo jaki miałby cel w takowej zmianie głosu? Jeżeli czegoś nie da się uzasadnić, to po prostu tak nie było. A proste tłumaczenia są zazwyczaj najlepsze.