StarCraft 2 - temat ogólny [M]

[GanD 0]

Dnia 18.07.2009 o 12:50, Dark_Sebat napisał:

Jak StarCraft II będzie miał grywalność na poziomi zbliżonym do tej z jedynki, to fani
o braku LAN-u szybko zapomną. ;]

Zasadniczo już wiadomo, że gra osiągnęła poziom pierwowzoru albo bardzo jej do niego blisko. Z wypowiedzi ludzi, którzy grali już w wersję alfa można wnioskować, że pod tym względem gra zmienia się na plus. Oczywiście nie wiadomymi pozostają kampania, sprawa balansu i wsparcie dla esportu (układ z Kespa itp.). To te elementy, zwłaszcza dwa ostatnie, będą decydujące, czy wszystkie pro ligi przesiądą się na SC2. Kampanię widzę bardziej jako czynnik mający zapewnić grze sukces komercyjny na starcie. Jak podstawa da radę, to i dodatki dadzą, a to jest kupa zabawy i pieniędzy na kilka lat w jednym ;)

[Arcling 0]

Dnia 18.07.2009 o 19:43, GanD napisał:

Kampanię widzę bardziej
jako czynnik mający zapewnić grze sukces komercyjny na starcie. Jak podstawa da radę,
to i dodatki dadzą, a to jest kupa zabawy i pieniędzy na kilka lat w jednym ;)

Zwłaszcza, że rozgrywka w kampanii ma się znacznie różnić od tej z multi (no i ma oferować dostęp do jednostek i ich modyfikacji niedostępnych w multi ze względu na balans). Do listy rzeczy zapewniających żywotność gry na multi ja bym doliczył jeszcze UMSy - jeśli edytor w SC2 będzie oferował tak jak zapowiadają twórcy ogromne możliwości, większe niż ten z W3 - będzie można w nim tworzyć kompletne minigry, mody itd. A to oznacza żywotność gry taką jak w przypadku jedynki.

[Dark_Sebat 0]

Dnia 18.07.2009 o 19:43, GanD napisał:

Zasadniczo już wiadomo, że gra osiągnęła poziom pierwowzoru albo bardzo jej do niego blisko. Z wypowiedzi
ludzi, którzy grali już w wersję alfa można wnioskować, że pod tym względem gra zmienia się na plus.

Raczej nie ma powodów by w to nie wierzyć, ale niczego nie można być pewnym. Taka opinia beta testerów jest tak na dobrą sprawę mało obiektywna. A to z takiego prostego powodu, że wyrażenie się negatywnie o danym tytule być może jest dla takiego osobnika jednoznaczne z brakiem zaproszeń do beta testów innych gier w przyszłości, Blizzard na pewno wiele może. Chyba żaden beta tester nie zaryzykuje własnej kariery i ośmieszenia, wypisując jakiejś pomniejszej wady, skoro wszyscy inni je przemilczą. Może to prawda, a może bujda, nikt poza bardzo wąskim gronem wtajemniczonych nie wie, jak tak naprawdę wyglądają zamknięte beta testy danej gry.

Dnia 18.07.2009 o 19:43, GanD napisał:

Oczywiście nie wiadomymi pozostają kampania, sprawa balansu i wsparcie dla esportu (układ z Kespa itp.). To
te elementy, zwłaszcza dwa ostatnie, będą decydujące, czy wszystkie pro ligi przesiądą się na SC2.

Dla mnie osobiście jak w każdym RTS-ie, tak i w StarCraftcie II single jest ważniejszy od multi. Ale na pewno dla większości fanów jest zapewne odwrotnie i Blizzard doskonale o tym wie, więc raczej nie zawali tak ważnych dla gry elementów. ;)

Dnia 18.07.2009 o 19:43, GanD napisał:

Kampanię widzę bardziej jako czynnik mający zapewnić grze sukces komercyjny na starcie. Jak podstawa da
radę, to i dodatki dadzą, a to jest kupa zabawy i pieniędzy na kilka lat w jednym ;)

W przeróżnej mości RTS-ach do tej pory zostało już wykorzystane tyle pomysłów na rozgrywkę, że ciężko sobie wyobrazić jakie Asy i Jokery ma w zanadrzu Blizzard, żeby zapobiec monotonni w aż trzech zapewne dość długich kampaniach. W końcu same dodawania nowych jednostek, niewiele tutaj pomoże, ich pomysły na urozmaicenie kampanii muszą być naprawdę rewelacyjne, bo bez tego ani rusz. ;]

[GanD 0]

Dnia 20.07.2009 o 12:31, Dark_Sebat napisał:

Taka opinia beta testerów jest tak na dobrą sprawę mało obiektywna. A to z takiego prostego powodu,
że wyrażenie się negatywnie o danym tytule być może jest dla takiego osobnika jednoznaczne
z brakiem zaproszeń do beta testów innych gier w przyszłości, Blizzard na pewno wiele
może. Chyba żaden beta tester nie zaryzykuje własnej kariery i ośmieszenia, wypisując
jakiejś pomniejszej wady, skoro wszyscy inni je przemilczą. Może to prawda, a może bujda,
nikt poza bardzo wąskim gronem wtajemniczonych nie wie, jak tak naprawdę wyglądają zamknięte
beta testy danej gry.

Zasadniczo nie ma obiektywnych opinii ;) A te, o których możemy przeczytać w Internecie nie pochodzą z zamkniętych beta testów (bo te na razie obejmują tylko pracowników Blizzard, a oni milczą), tylko z różnych imprez/turniejów, na których były udostępniane różne wersje gry. No i sam... feeling, klimat, prędkość gry, grafika, przejrzystość, interfejs - to jest zachowane. Balans to osobna kwestia, bo 1) wszystko ciągle się zmienia w mniejszym bądź większym stopniu, 2) po kilku grach nie ma co pisać o balansie, 500 to naprawdę przyzwoita granica (cytuję tu bodajże Nadę, jednego z najlepszych pro na świecie). Oczywiście pewne narzekania są, a to na balans (co jest jednak ograniczone dużym marginesem błędu, patrz wyżej), a to na niektóre umiejętności, czy też wygląd jednostek. O kampanii dalej nie wiadomo zbyt wiele, więc ciężko się tu rozpisywać.

[Spychi 0]

http://www.scarea.pl/index.php?strona=comment&id=101
Złe wiadomości mam dla was

[Retro32 0]

Dnia 06.08.2009 o 00:23, Spychi napisał:

http://www.scarea.pl/index.php?strona=comment&id=101
Złe wiadomości mam dla was

A co złego w tej wiadomości? Przynajmniej podali realny czas premiery a nie wymyślony koniec 2009.

[Daimon_Frey 0]

Dnia 06.08.2009 o 09:57, Galadin napisał:

A co złego w tej wiadomości?

Jak to co złego? To że będziemy dłużej czekać.
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, że nie podają samej gry jako powód przesunięcia premiery, ale kto wie co się tam u nich tak na prawdę dzieje.

[Dark_Sebat 0]

W tym tempie to nie wiem czy zobaczymy wszystkie trzy części StarCrafta II w ciągu najbliższych pięciu lat. Ja rozumiem, że produkcja to nie jest taka prosta sprawa, i że gra musi być maksymalnie doszlifowana, no ale niektórzy fani to już ponad dekadę czekają na ten tytuł. Coś mi się wydaje, że sporą zasługę w tym opóźnieniu ma fakt, iż Blizzard ma aktualnie sporo gier w produkcji i się po prostu z tym wszystkim nie wyrabia. Oby ta gra była warta tego czekania.

[Magok 0]

Im później tym lepiej.

[Daimon_Frey 0]

Dnia 06.08.2009 o 11:13, Dark_Sebat napisał:

Coś mi się wydaje, że sporą zasługę w tym opóźnieniu ma fakt, iż Blizzard ma aktualnie
sporo gier w produkcji i się po prostu z tym wszystkim nie wyrabia.

No nie wiem, Blizzard akurat jest na tyle dużą firmą, że na pewno ma wyznaczony odpowiedni sztab ludzi do każdej z gier. Tym bardziej, że wypuszczają jedną grę na kilka lat, mają więc sporo czasu na ich finalizowanie.
Gdyby tak sugerować się ilością rzeczy jakie robią jednocześnie to logicznie rzecz biorąc z niczym powinni się nie wyrabiać:
- Dodatek do WoWa - bo chyba nikt nie sądzi że żadnego nie robią
- StarCraft 2 - pierwsza kampania i zapewne część ludzi pracuje też i nad drugą
- Diablo 3
- Nieogłoszone MMO
- Battle.net 2.0
- Patche do WoWa, D2, W3 i innych gier.

Blizzard po prostu ma inne podejście do produkcji niż pozostałe firmy. Przez kilka/kilkanaście lat skupiają się nad jednym tytułem podczas gdy inni seryjnie co roku wydają kolejną część.

Nie wiem czy czytałeś powody przesunięcia gry, ale Blizzard oficjalnie podaje nie samego StarCrafta, a nowy Battle.net

[Blackhand 2]

Dnia 06.08.2009 o 12:27, Daimon_Frey napisał:

...

No nie wiem, Blizzard akurat jest na tyle dużą firmą, że na pewno ma wyznaczony odpowiedni
sztab ludzi do każdej z gier.

Tak, zwłaszcza po tym, jak rozwiązali Blizzard North i część pracujących tam ludzi wysłali "na zieloną trawkę" ;). Teoria Dark_Sebata o łapaniu zbyt wielu srok za ogon naraz wydaje się dość prawdopodobna :). Zresztą kto tak naprawdę wierzył, że SCII pojawi się na Gwiazdkę 2009? Przecież jednym z "100% pewnych" terminów wydania poprzednika też były Święta (tyle, że A.D. 1997), a przeciągnęło się do połowy ''98 :).
Ale myślę, że jak już "wypchną" WoL do sklepów, to dalej będzie z górki i pozostałe epizody (?) ukażą się w standardowych, "okołodwunastomiesięcznych", odstępach :).

[Dark_Sebat 0]

Dnia 06.08.2009 o 12:27, Daimon_Frey napisał:

Gdyby tak sugerować się ilością rzeczy jakie robią jednocześnie to logicznie rzecz biorąc z niczym powinni się
nie wyrabiać:
- Dodatek do WoWa - bo chyba nikt nie sądzi że żadnego nie robią
- StarCraft 2 - pierwsza kampania i zapewne część ludzi pracuje też i nad drugą
- Diablo 3
- Nieogłoszone MMO
- Battle.net 2.0
- Patche do WoWa, D2, W3 i innych gier.

Zapomniałeś o dodatkach dla Diablo III.

Dnia 06.08.2009 o 12:27, Daimon_Frey napisał:

Nie wiem czy czytałeś powody przesunięcia gry, ale Blizzard oficjalnie podaje nie samego StarCrafta, a nowy
Battle.net

Oficjalny powód - nie zawsze znaczy zgodny z prawdą. ;)

Tak w ogóle, to chyba się nie pomylę jeśli napiszę, że spora część fanów od momentu ogłoszenia podziału StarCrafta II na trzy części, przynajmniej po cichu liczyła na to, że pierwszą część zobaczymy prędzej niż później. No ale niestety, nic z tego. Jakby StarCraft II nie był podzielony na trzy części, to doszlifowanie tego wszystkiego chyba zajęło by im jeszcze ze dwa dodatkowe lata.

@Blackhand

Dnia 06.08.2009 o 12:27, Daimon_Frey napisał:

Ale myślę, że jak już "wypchną" WoL do sklepów, to dalej będzie z górki i pozostałe epizody (?) ukażą się w
standardowych, "okołodwunastomiesięcznych", odstępach :).

Tia, jasne. ;P
A tak poważnie, to - oby, oby.

[ww3pl 0]

Posłuchajcie sobie nowej Kerrigan.
http://www.karenstrassman.com/audio/videogames.mp3
Ostatnie kilkanaście sekund nagrania.
Jest to krótkie demo Karen Strassman, kobitki podkładającej głos pod Kerrigan w StarCraft 2.
W nagraniu słyszymy też teksty z kilku innych gier, jak np. Halo ODST.
Moja opinia?
... oddajcie starą Kerrigan z powrotem...

[Daimon_Frey 0]

moja opinia? dobrze wychodzi jej podkładanie głosu pod dzieci, ale nie pod Kerrigan. Nie ma nawet porównania z króciutką kwestią jaką Glynis nagrała do jednego z trailerów: http://www.gametrailers.com/video/blizzcon-2008-starcraft-ii/41396

[Dark_Sebat 0]

To chyba jakiś żart. Blizzard tak na poważnie z tą rolą Kerrigan dla Karen Strassman ? O_o
Przecież one jest... kiepska. Może w innych rolach wypada nieźle, ale do roli Kerrigan moim zdaniem to ona w ogóle się nie nadaje...

[rybek 0]

Twórcy gier mają wszystkich innych w dupie dla nich ważne jest to żeby pod koniec miesiąca mieli kasę na koncie a niemartwią się o to że np gra jest za krótka albo jej fabuła jest już tak naciągnięta jak zużyty condon...

[Pheel0 0]

Dnia 13.08.2009 o 10:19, rybek napisał:

Twórcy gier mają wszystkich innych w dupie dla nich ważne jest to żeby pod koniec miesiąca
mieli kasę na koncie a niemartwią się o to że np gra jest za krótka albo jej fabuła jest
już tak naciągnięta jak zużyty condon...

Nie chcę nikogo obrażać, ale zbłaźniłeś się tu właśnie. Akurat twórcy z Blizzarda są jedyni w swoim rodzaju - praktycznie tylko ich gry są zawsze dopracowane do perfekcji i oni się właśnie martwią o to, żeby gra nie była krótka.A co do porównania fabuły do prezerwatywy to no comments. Jakby mieli wszystkich w dupie, to by dawno Blizzarda nie było. Pomyśl ty czasem, zanim coś napiszesz i kieruję to nie tylko do Ciebie, ale i wielu innych forumowiczów.

[Daimon_Frey 0]

Karune próbuje na forum uspokoić ludzi w kwestii głosu Kerrigan:

"Pomimo, że doceniam dokładność serwisu Incgamer, jest to rzecz z którą powinniście zaczekać do naszego oficjalnego ogłoszenia. W każdym aspektem gry chcemy fanom StarCrafta zapewnić epickie doświadczenia. Nie inaczej jest z aktorami, szczególnie z postacią taką jak Królowa Ostrzy"

[Luzac 2]

Skoro nagle się okazało, że Robert wraca, to i nagle okaże się, że wróci Glynnis... ludki niepotrzebnie się ekscytują.

[Retro32 0]

Jak Wam się podoba ten onetowski artykuł?

http://gry.onet.pl/28061,1569853,1,artykul.html

Oprócz tego że sporo w nim bredni i jakiejś zawiści, to po części jest w nim ziarnko prawdy - w sumie dostaniemy dużo Starcrafta I w nowej oprawce, jednak dlaczego ma to się nie podobać? Poczekamy, zobaczymy. A co do kryzysu pośród RTSów - zgadzam się. Od premiery Dawn of War I nic ciekawego nie powstało - wszystkie strategie były coraz prostsze i skierowane w stronę RPG. A z Supreme Commander przesadzili i dlatego nie odnieśli sukcesu.