SiniS

Rower - temat dla maniaków rowerowych

3156 postów w tym temacie

/.../

Powiem Ci, że ja nie jeżdżę w syfiastą pogodę, ale mój brat jest kolarzem od lat, robi bardzo duże przebiegi i jeździ w każdych warunkach i zawsze stawia na v''brake. Ja też jestem przeciwko tarczom, tym bardziej, że w tamtym rowerze masz avidy 7, czyli całkiem spoko hamulce (mój brat jeździ też na avidach, tylko jakichś lepszych jeszcze chyba). Myslę, że takie hamulce dadzą radę też w mokrych warunkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2009 o 23:32, Budo napisał:

Ja też
jestem przeciwko tarczom,

Ja tez jestem przeciwnikiem tarczówek. Komukolwiek zainteresowanemu takimi hamulcami stanowczo odradzam pod każdym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.06.2009 o 23:30, pilek napisał:

Jest to bardzo odczuwalne, gdy będę miał zabrudzone z błota koła podczas używania v-brake''ów?

ja mam jednea tarczowke(na przodzie) i na tyle v-breaka. Tarczowka o niebo lepsza. Jak kolo sie zabrudzi to hamulcem zaciskowym nic nie zrobisz. Mozesz jedynie docisnac do konca i zatrzymac kolo w miejsci. Ale tak to wpadasz w poslizg i jest jeszcze gorzej. Ale jak tarczowki, to tylko hydraulika.

E: Ja jestem za tarczowkami, ale naprawde porzadnymi. Chyba ze zalezy wam zeby rower byl jak najlzejszy, to juz inna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 00:18, TetraGramaton napisał:

Ja tez jestem przeciwnikiem tarczówek. Komukolwiek zainteresowanemu takimi hamulcami
stanowczo odradzam pod każdym względem.

Tarczówki nie są potrzebne do jazdy rekreacyjnej, ale do jazdy wyczynowej np. po górach. lub skakania, gdzie po lądowaniu trzeba szybko wytracić prędkość np. w lesie to nic innego nie podejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>[...] to nic innego

Dnia 07.06.2009 o 08:18, Sebo7 napisał:

nie podejdzie.

Skończ pieprzyć. Dawniej nie było tarczówek i V breaki spełniały ich role, które są tańsze i tylko na pogodzie mokrej tracą potencjał ale nawet jeśli masz hamowanie ''beton'' to i tak nic ci z tego bo gdy gwałtownie hamujemy to praw fizyki nam jest ciężko oszukać i nadal przemieszczamy się. Jak bym chciał to na fałbrekach ustawię że lekko nacisnę i mi sie koła natychmiast się blokują, ale co z tego jak ja nadal "jadę" i do tego mi sie opony szybciej niszczą.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Skończ piep...
Świadczy to o Twojej kulturze ...

Dnia 07.06.2009 o 11:06, TetraGramaton napisał:

. Dawniej nie było tarczówek i V breaki spełniały ich role,

Czasy się zmieniają, dlaczego nie iść z postępem ?.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kurczę od tygodnia u mnie pada deszcz, ale było wczoraj przez połowę dnia ładnie, więc po raz pierwszy w tym roku wyszedłem pojeździć na rowerze. Boże, jak ja to lubię ^^ Dwie godzinki pojeździłem, potem zaczeło padać a mi się w deszczu nie chciało jeździć :P Trochę mnie tyłek boli (xD) ale poza tym gites.
No i rowerek nadal sprawuje się rewelacyjnie, Diamondback Vertec Sport, polecam xP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 11:23, Sebo7 napisał:

Czasy się zmieniają, dlaczego nie iść z postępem ?.


Bo czasami nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 11:23, Sebo7 napisał:

Czasy się zmieniają, dlaczego nie iść z postępem ?.


TetraGramaton z tego co pamiętam miał oba, więc porównał. :]
Nie zawsze to co nowsze, jest lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad tymi rowerami:
I http://www.mudserwis.com/kross-level-a4-2009-p-58.html
II http://www.mudserwis.com/kross-level-a4-2008-p-173.html

Oba to Krossy A4, jednak jeden jest to edycja 2009, a drugi 2008. I tutaj prośba do was, fachowców. Czy warto dołożyć te kilka stów na nowszą edycję? Szczerze mówiąc nawet z wyglądu jest dużo lepsza, także powoli się przekonuję. :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 11:23, Sebo7 napisał:

Czasy się zmieniają, dlaczego nie iść z postępem ?.

Nie powiedziałem, że są gorsze ale droższe i potencjałem nie przewyższają VB''ów.
Nie opłaca się kupować drogich tarczówek w których trzeba wymieniać drogie klocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 13:46, TetraGramaton napisał:

> Czasy się zmieniają, dlaczego nie iść z postępem ?.
Nie powiedziałem, że są gorsze ale droższe i potencjałem nie przewyższają VB''ów.
Nie opłaca się kupować drogich tarczówek w których trzeba wymieniać drogie klocki.


P.S.

Na rynku jest multum hamulców w systemie VB i nie ma różnicy jakiej są firmy bo różnica polega na massie a nie na wartości hamowania. Wartość hamowania ustawiasz sobie Ty albo spada ona w raz z użyciem materiału.
Nawet za 10 zł hamulec mogę zrobić na sztywno - tylko po co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/.../

Jeśli już chcesz Krossa to bierz takiego:
http://www.allegro.pl/item655511640_kross_level_a6_17_rock_shox_tora_okazja.html

Masz napęd LX i lepsza cenę jeszcze, kupowałem niedawno rower w tym sklepie i zero problemów.

Oprócz tego np. taka pozycja:
http://www.allegro.pl/item652274119_rower_kelly_s_salamander_grey_kellys_2009.html

Tutaj w lepszej cenie
http://www.sklep.romstom.pl/go/_info/?id=758&sess_id=419db887c9abf3c56a89a793c257a850

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.06.2009 o 11:06, TetraGramaton napisał:

Dawniej nie było tarczówek i V breaki spełniały ich role

a dawniej były liczydła które później zostały zastąpione przez komputery i to znaczy że liczydła są lepsze? takie argumenty jak twoje są na poziomie dziecka z podstawówki poza tym przy tarczówkach obręcze na dłużej starczają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie pytanie, a właściwie dwa.

Zauważyłem taki problem z kołami. Gdy się je dobrze napompuje, to po jakimś czasie jazdy powietrze z nich lekko zejdzie... I tak zostanie, w sensie dalej nie schodzi. I tak przyszło mi do głowy, czy może nie jestem za... ciężki? Ważę akurat przy wzroście ponad 180 cm... Po czym to się sprawdza? Obwód koła?
Drugie natomiast pytanie... Jeśli chciałbym w przyszłości mieć lepszy rower, dajmy na to takie do 2000, jak Budo tu zaproponował wyżej, mam rower taki gorszy do 1000 to opłaca się bardziej wymiana poszczególnych części, np zacząć od ramy i stopniowo iść czy kasę zbierać na nowy rower? Dodam, że nie mam na raz na wydanie takiej sumki obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.06.2009 o 14:05, Vaxinar napisał:

Zauważyłem taki problem z kołami. Gdy się je dobrze napompuje, to po jakimś czasie jazdy
powietrze z nich lekko zejdzie... I tak zostanie, w sensie dalej nie schodzi. I tak przyszło
mi do głowy, czy może nie jestem za... ciężki? Ważę akurat przy wzroście ponad 180 cm...
Po czym to się sprawdza? Obwód koła?


Podejrzewam, że masz po prostu stare, zużyte dętki, czy wentyle, któe nie trzymają aż tak dobrze powietrza i przy obciążeniu schodzi do jakiegoś tam momentu.

Dnia 07.06.2009 o 14:05, Vaxinar napisał:

Dodam, że nie mam na raz na wydanie takiej sumki obecnie.


Zależy czy jesteś złota rączka i masz czas, chęci i wiedzę do kupowania wszystkiego na raty. Mi by się nie chciało i brałbym gotową maszynę. Do składania po kawałku trzeba też głowy i rozeznania rynku, żeby nie przepłacać i kupować rzeczy, które akurat są potrzebne i do siebie pasują. Np. cały napęd powinien być zmieniany razem, żeby się wolniej zużywał i dobrze działał, jak kupisz nową korbę i przerzutkę do styranego łańcucha to tylko sobie zaszkodzisz. Obecnie można fajne gotowe rowery wyhaczyć i już nie ma aż takiej oszczędności jak kiedys przy składaniu samodzielnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli chyba jednak kupię w całości.
Teraz tak - jakiego MTB byś radził, jeśli idzie o ceny? Z tego co widzę poniżej 1000 raczej się nie obejdzie?
Wiem, żęby kupować rowery z przerzutkami shimano, ale jak to się ma z ramą (jaka najlepsza) i wszystkim innym?
Dodam, że ja jeżdzę prawie codzień jak jest sezon, różnie z czasem. Czasem 3 - 4 godziny, czasem pół, choć najcześciej to po dwie godziny dziennie po różnych terenach. Co radzisz? Bo zauważyłem, że porady dajesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się