Zaloguj się, aby obserwować  
Illidan_Shando

Nowa matura ;/

5431 postów w tym temacie

Dnia 20.05.2011 o 16:59, Graszcz napisał:

tak jakby spóźniłem się na egzamin

Albo się spóźniłeś, albo się nie spóźniłeś - nie można się "tak jakby spóźnić". Podejrzewam, że przyszedłeś jak już cie wyczytywali i prawie się spóźniłeś, inaczej byś nie wszedł do sali, więc... "tak jakby" się nie spóźniłeś.

Dnia 20.05.2011 o 16:59, Graszcz napisał:

Kto jest zajebisty?

Jak dla mnie Kubica, zawsze go podziwiałem, nie wiem tylko co to ma do tematu o maturze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 17:06, Traitor napisał:

> tak jakby spóźniłem się na egzamin
Albo się spóźniłeś, albo się nie spóźniłeś - nie można się "tak jakby spóźnić". Podejrzewam,
że przyszedłeś jak już cie wyczytywali i prawie się spóźniłeś, inaczej byś nie wszedł
do sali, więc... "tak jakby" się nie spóźniłeś.

Planowo miałem mieć egzamin o 14.55, ale "coś tam się przesunęło" i kiedy przyszła moja kolej, jeszcze mnie nie było w mieście

Dnia 20.05.2011 o 17:06, Traitor napisał:

Kubica

ale cięta riposta hehe xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 16:59, Graszcz napisał:

Wczoraj robiłem prezentację, dzisiaj rano się jej uczylem, tak jakby spóźniłem się na
egzamin i 20/20. Kto jest zajebisty?

Nic nadzwyczajnego. ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 18:51, gothicsheep napisał:

Nic nadzwyczajnego. ;P

Szczerze? Wiem. Wiele słyszałem o ludziach, którzy w przeddzień egzaminu przygotowali prezentację na 100%. Więc zdaję sobie sprawę, że nie jestem jedyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 19:21, Graszcz napisał:

Szczerze? Wiem. Wiele słyszałem o ludziach, którzy w przeddzień egzaminu przygotowali
prezentację na 100%. Więc zdaję sobie sprawę, że nie jestem jedyny


Ano nie jesteś. Ja sam zdawałem ustną z polaka kilka dni temu. Swoją prezentację zacząłem przygotowywać dokładnie dwa dni przed egzaminem. Miałem 5 utworów, z czego żadnego nie przeczytałem. W ciągu dwóch dni ogarnąłem jakieś streszczenia i przygotowałem się do przemowy. 20/20. O dziwo dostałem wyższą punktację niż ludzie, którzy przez kilka miesięcy męczyli się z napisaniem pracy, przygotowaniem, wyciąganiem szczegółów z utworów itd. A teraz najważniejsze: nie mówię tego, żeby się chwalić, tylko żeby pokazać, że matura z polaka to ściema i kpina. Dawna matura wymagała wiedzy, wiedzy i jeszcze raz wiedzy. A teraz? Wystarczy mały skrawek inteligencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak jak ja, egzamin miałem we wtorek, w niedziele o 23 pisałem wypowiedź, w poniedziałek o 12 robiłem prezentacje, a o 23 przeczytałem sobie 5 razy to co napisałem poprzedniego wieczoru, we wtorek rano 20/20

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

też nie do końca prawda bo znałem przypadek kolesia co zdał starą mature z matematyki nie znając tabliczki mnożenia,zresztą tam też trzeba umieć było kombinować a zadania z matematyki na pisemnym co podobno były z poziomu dla studentów ludzie zdali ściągając

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2011 o 19:54, Hell_Ashtar napisał:

A teraz najważniejsze: nie mówię tego, żeby się chwalić, tylko żeby pokazać, że

Facet, dlaczego Ty się tłumaczysz? Jeżeli jesteś zadowolony ze swojego wyniku, mówisz o tym całemu światu. Boisz się reakcji plebsu w rodzaju "ojaa ale sie chwali!!!11"? Jeszcze bym zrozumiał, gdybyś rozmawiał z kimś istotnym dla Ciebie, kto ma masę kompleksów, ale dyskutujesz z randomami z Sieci.

Egzamin mam w poniedziałek, napisane 3/7 pracy. Jeszcze kilka godzin pisania przede mną, a potem wszystko się nagra, zapętli, odsłucha kilkanaście razy przez 3 godziny i będzie nauczone :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2011 o 12:16, Jave napisał:

Egzamin mam w poniedziałek, napisane 3/7 pracy. Jeszcze kilka godzin pisania przede mną,
a potem wszystko się nagra, zapętli, odsłucha kilkanaście razy przez 3 godziny i będzie
nauczone :D


Ale cudujesz, wezwij jeszcze chłopaków z NASA ;]


Graszcz -> gz, klasa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.05.2011 o 12:16, Jave napisał:

> A teraz najważniejsze: nie mówię tego, żeby się chwalić, tylko żeby pokazać, że

Facet, dlaczego Ty się tłumaczysz? Jeżeli jesteś zadowolony ze swojego wyniku, mówisz
o tym całemu światu. Boisz się reakcji plebsu w rodzaju "ojaa ale sie chwali!!!11"? Jeszcze
bym zrozumiał, gdybyś rozmawiał z kimś istotnym dla Ciebie, kto ma masę kompleksów, ale
dyskutujesz z randomami z Sieci.

Egzamin mam w poniedziałek, napisane 3/7 pracy. Jeszcze kilka godzin pisania przede mną,
a potem wszystko się nagra, zapętli, odsłucha kilkanaście razy przez 3 godziny i będzie
nauczone :D

Witam, panie randomie z Sieci. Chciałem się pochwalić, że swoją prezentację z polskiego przygotowałem w 1,5 dnia, z czego połowę na kacu, a drugą połowę siedząc na facebooku. Przeczytałem, to co napisałem, dopiero w szkole na godzinę przed egzaminem, bo w domu nie miałem drukarki. Jak przeczytałem, to się załamałem i postanowiłem improwizować - tak czy siak większość bym zapomniał przez stres. Tak też było, mówiłem z 7-8 minut, w dodatku o poezji, o której jako dumny reprezentant mat-fizu mówić nie potrafię. Ale że komisja była w dobrym humorze i najwyraźniej spodobał się jej temat prezentacji (o tekstach piosenek zespołu Świetliki), to dyskusja przebiegła w miarę sprawnie. Dostałem 20/20 z komentarzem, że potraktowałem temat bardzo lakonicznie, ale w końcu jestem umysł ścisły.
Powyższe to 100% prawdy, choć nieco wyolbrzymionej.
Pointy nie będzie, sam się zastanów po co napisałem tego posta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, matura ustna z polaka za mną. Nawet zdałem z niezłym wynikiem, 20/20 (wraz z komentarzem że była to najlepsza prezentacja w całej grupie xD) :) Nie powiem żebym męczył się szczególnie z przygotowaniami, zacząłem je na dzień przed maturą ustną (kilka miesięcy wcześniej naskrobałem tylko w jakieś pół godziny plan prezentacji) i poświęciłem na ten cel całe 3 godziny. I pouczyłem się jeszcze rano przez jakąś godzinkę. Fakt że miałem bardzo wdzięczny temat (gry komputerowe i konsolowe a literatura - a wszyscy mi ten temat odradzali mówiąc że lepiej wziąć coś klasycznego :D).

Fakt że jak nadeszła moja kolej to "trochę" zeżarł mnie stres i przez 10 minut to się prezentacją nie popisałem, zamiast ładnego i literackiego języka jaki panował w pisemnej wersji było mnóstwo dukania i nie byłem nawet pewny czy zdam bo naprawdę nie brzmiało to powalająco ^_^ Za to część druga, pytania, poszły mi znacznie lepiej. Chociaż łatwe wcale nie były, żeby tylko wymienić co najciekawsze:
a) Czy wiesz może w ilu wersjach językowych powstała gra "Wiedźmin" i jaki przyniosła zysk ta produkcja? - uczciwie przyznam że mnie trochę zagięło XD Choć na pewno mniej niż mojego kumpla który akurat miał ten sam temat (i też umieścił Wiedźmina w swojej pracy) ale zdawał z inną komisją wśród której był ktoś kto ewidentnie w Wiedźmina grał - "Jak pokonać królowę kikimor?" :D
No i kilka kolejnych pytań z Boskiej Komedii Dantego także było z kategorii nierozwiązywalnych, choćby "symbolika liczby 100" :P Ale na szczęście z kolejnymi poradziłem sobie już dobrze, książkę czytałem w końcu zaledwie dwa dni wcześniej i co nieco jeszcze pamiętałem. Potem jeszcze kilka pytań z kategorii okołogrowych (czyli choćby uzależnienie i szkodliwość dla młodzieży - tutaj raczej uniknąłem bezpośredniej odpowiedzi mówiąc że gry komputerowe mają bardzo wyraźne ograniczenia wiekowe i że to rodzic ponosi winę jeśli pozwoli 10-latkowi na kilkugodzinną grę w produkcję przeznaczoną tylko dla dorosłych, niczym nie różni się to od pozwolenia mu na oglądanie filmów pornograficznych w TV) i tyle.

Cóż, wygląda na to że to całe straszenie co do matury ustnej okazało się bezzasadne i niezdanie jej jest chyba niemożliwe. Więc jeśli ktoś jeszcze ma ją przed sobą - nie ma co się stresować, skoro ja (a naprawdę nie jestem wybitnym mówcą...) dałem radę się przygotować w ciągu kilku godzin i zebrać max. punktów to każdy może zrobić to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jutro mam maturę ustną z polaka
mój temat to rola inteligencji w społeczeństwie, teza do destrukcyjny wpływ inteligencji na społeczeństwo,
lektury jakie mam w prezentacji to lalka, wesele i ludzie bezdomni
mam pytanie, co mógłbym odpowiedzieć, jeśli by się mnie zapytali, dlaczego akurat ten temat? chyba nie powiem, że z dostępnych tematów tylko ten mi podszedł : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2011 o 12:54, Paweuu napisał:

jutro mam maturę ustną z polaka
mój temat to rola inteligencji w społeczeństwie, teza do destrukcyjny wpływ inteligencji
na społeczeństwo,
lektury jakie mam w prezentacji to lalka, wesele i ludzie bezdomni
mam pytanie, co mógłbym odpowiedzieć, jeśli by się mnie zapytali, dlaczego akurat ten
temat? chyba nie powiem, że z dostępnych tematów tylko ten mi podszedł : P


To powiedz że nie lubisz klasy rządzącej i jesteś zwolennikiem komunizmu gdzie wszyscy mieli po równo...^_^
A tak na poważnie to napomknij coś o tym jako o problemie ponadczasowym i wciąż aktualnym, zwłaszcza w krajach trzeciego świata gdzie jedni mają wszystko a inni ledwo wiążą koniec z końcem i że uważasz to za ważną i interesującą tematykę...czy coś w tym guście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2011 o 12:54, Paweuu napisał:

lektury jakie mam w prezentacji to lalka, wesele i ludzie bezdomni
mam pytanie, co mógłbym odpowiedzieć, jeśli by się mnie zapytali, dlaczego akurat ten
temat? chyba nie powiem, że z dostępnych tematów tylko ten mi podszedł : P


"Ludzie bezdomni" dobrze pokazują, że w tym pędzie za nowoczesnością i wiedzą nie można zapominać o rzeczy najprostszej - szacunku i dobroci dla drugiego człowieka.
W "Lalce" to były zesłaniec jest filantropem i zbija majątek, arystokracja tylko pławi się w luksusie i degeneruje.
Może te luźne myśli Ci w czymś pomogą ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2011 o 13:00, ziptofaf napisał:

> jutro mam maturę ustną z polaka
> mój temat to rola inteligencji w społeczeństwie, teza do destrukcyjny wpływ inteligencji

> na społeczeństwo,
> lektury jakie mam w prezentacji to lalka, wesele i ludzie bezdomni
> mam pytanie, co mógłbym odpowiedzieć, jeśli by się mnie zapytali, dlaczego akurat
ten
> temat? chyba nie powiem, że z dostępnych tematów tylko ten mi podszedł : P

To powiedz że nie lubisz klasy rządzącej i jesteś zwolennikiem komunizmu gdzie wszyscy
mieli po równo...^_^
A tak na poważnie to napomknij coś o tym jako o problemie ponadczasowym i wciąż aktualnym,
zwłaszcza w krajach trzeciego świata gdzie jedni mają wszystko a inni ledwo wiążą koniec
z końcem i że uważasz to za ważną i interesującą tematykę...czy coś w tym guście.



bardzo dobry argument, też myślałem o krajach afrykańskich, ale Ty fajnie to ująłeś, jak zapytają to na pewno skorzystam , dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.05.2011 o 13:10, Daelor napisał:

"Ludzie bezdomni" dobrze pokazują, że w tym pędzie za nowoczesnością i wiedzą nie można
zapominać o rzeczy najprostszej - szacunku i dobroci dla drugiego człowieka.
W "Lalce" to były zesłaniec jest filantropem i zbija majątek, arystokracja tylko pławi
się w luksusie i degeneruje.
Może te luźne myśli Ci w czymś pomogą ;]


mam w czym wybierać, kolejny super argument, popęd za nowoczesnością przez która zapominamy o podstawowych wartościach, wielkie dzięki :)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.05.2011 o 03:33, ziptofaf napisał:

Cóż, wygląda na to że to całe straszenie co do matury ustnej okazało się bezzasadne i
niezdanie jej jest chyba niemożliwe. Więc jeśli ktoś jeszcze ma ją przed sobą - nie ma
co się stresować, skoro ja (a naprawdę nie jestem wybitnym mówcą...) dałem radę się przygotować
w ciągu kilku godzin i zebrać max. punktów to każdy może zrobić to samo.



Pełna zgoda. A matury faktycznie nie da się nie zdać - mój znajomy z klasy, który jest... no, powiedzmy, że nie jest zbyt mądry, miał temat "Język młodego pokolenia w muzyce" i jako przykłady wybrał piosenki Dody i Karamby "Pocałuj mnie w dupę" (nie muszę chyba dodawać, że to prawie same wulgaryzmy?). Poszedł na maturkę, wyjąkał coś (mówił ok. 3 minut) i nagle zaćmienie (u niego to w sumie normalne ;D). No to komisja mu zadała 3 pytania i podziękowała. Był pewien, że nie zda, bo w komisji była największa kosa w szkole. I co? Zdał. 30%, ale zdał. Dlatego nie ma się co stresować ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podzielę się ciekawostką - u mnie w klasie koleżanka tak wyczerpała temat związany z miłością w literaturze, że biedna nauczycielka w komisji nie wiedziała, jakie pytanie zadać. W końcu wymyśliła - "A jaką rolę odgrywa miłość w twoim życiu?". Bardzo związane z językiem polskim, nie ma co.

I uwaga, od tego momentu w każdym swoim poście zaczynam spamować o Forumowej Mafii, która umiera z braku forumowiczów chętnych do gry: http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&tpage=1
Nie dajcie się prosić, zapisujcie się do gry! Tradycja ginie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować