Zaloguj się, aby obserwować  
rogoz94

Minister Edukacji Narodowej - co sądzicie o jego pomysłach? [M]

3043 postów w tym temacie

Nieee no zakaz całowania się, przytulania do kompletna masakra, no może całowanie tak na środku korytarza to nie bardzo, ale w ciemnym kącie czemu nie... poza tym komórki mają nam służyć do komunikowania się z rodzicami, przynajmniej w szkole... moja komórka moja sprawa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sorry ale chyba mnie nie zrozumiałeś : P.Giertych chce wprowadzić zakaz PRZYNOSZENIA telefonów komórkowych do szkoły i moim zdaniem jest to nienajlepszy pomysł gdyżw razie ew. wypadku w szkole, który wymagałby natychmiastowej reakcji nie można byłoby podjąć jakichkolwiek kroków ponieważ nikt nie miałby przy sobie telefonu. Więc pomyśl: uczeń, który schodzi schodami potyka sięspada do samego cih końca, łamie sobie ręce, dostaje wstrząśnienia mózgu i możliwe inne obrażenia i co można wtedy zrobić?? -- NIC!!!, A dlaczego?? Bo nikt nie miał komórki i nie miał jak zadzwonić po pogotowie. A teraz udowodnij mi, że nie mam racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2006 o 19:40, gracz 155 napisał:

ja w sprawie zaostrzenia rygoru w szkolach wpełni popieram pana giertycha sam chodze do szkoly
w kturej panuje przemoc i berprawie a uczniowie nic nie robią sobie z uwag nauczycieli choć
niekturz yczniwie mają zaledwie po 14 lat to jusz palili trawe i plili wudke ze o papierosach
jurznie wspomne

Patrząc na twoją ortografie mam wątpliwości czy sam nie masz 14 lat lub mniej. Ja jestem zdecydowani przeciw nowym decyzją pana R.Giertycha. Niedługo ze szkoły zrobi więzienie. (Nawet gorsze niż teraz jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2006 o 23:30, Mastexx100 napisał:

Sorry ale chyba mnie nie zrozumiałeś : P.Giertych chce wprowadzić zakaz PRZYNOSZENIA telefonów
komórkowych do szkoły i moim zdaniem jest to nienajlepszy pomysł gdyżw razie ew. wypadku w
szkole, który wymagałby natychmiastowej reakcji nie można byłoby podjąć jakichkolwiek kroków
ponieważ nikt nie miałby przy sobie telefonu. Więc pomyśl: uczeń, który schodzi schodami potyka
sięspada do samego cih końca, łamie sobie ręce, dostaje wstrząśnienia mózgu i możliwe inne
obrażenia i co można wtedy zrobić?? -- NIC!!!, A dlaczego?? Bo nikt nie miał komórki i nie
miał jak zadzwonić po pogotowie. A teraz udowodnij mi, że nie mam racji.


Przecież nauczyciela wyraźnie mówią żeby w razie jakiegokolwiek wypadku idziesz DO NAUCZYCIELA a nie dzwonisz sam - w razie zamachu bombowego również nie możesz sam dzwonić tylko zgłaszasz to nauczycielowi - tak jest i tak rozgłaszają nauczyciele i dyrektorzy - lepszym argumentem jest dzwonienie do rodziców w nagłych przypadkach -ale wtedy idzisz do sekretariatu i dzwonisz gdzie chcesz za darmo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 03.11.2006 o 23:38, Warrior Within napisał:

Patrząc na twoją ortografie mam wątpliwości czy sam nie masz 14 lat lub mniej. Ja jestem zdecydowani
przeciw nowym decyzją pana R.Giertycha. Niedługo ze szkoły zrobi więzienie. (Nawet gorsze niż
teraz jest)

przecież pisał tak specjalnie - serio nie wytropiłeś tego ? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No spokojnie, też już o tym pisałem:) Zakaz używania komórek już był, a mundurki i fryzury to kwestie dyskusyjne. Tymczasem ucieka gdzieś ludziom ten główny temat. Mam nawet dziwne wrażenie, ze połowa osób które się tu wypowiedziały nie wie czemu te zmiany mają służyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że zaostrzenie rygoru jest bardzo dobrym pomysłem.
Dotychczas było dużo wolności - najwidoczniej za dużo, skoro tyle osób nie potrafi z niej uczciwie korzystać i coraz częściej gazety i telewizja informuje o fali, przemocy et cetera.

I odpowiedzcie, przeciwnicy tych pomysłów, co mógł zrobić taki nauczyciel od angielskiego, któremu założyli kosz na głowę. Wyjść z klasy? Uderzyć w twarz? Zacząć krzyczeć? Rozpłakać się?

Z drugiej strony zmiany nie wiele pomogą, jeśli rodzice uważają, że ich dziecko stoi ponad prawem i zamiast przylać w dupsko tłumaczą "jaka to szkoła jest zła".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No wiesz może tak to w twojej szkole jest że wszystko za darmo ale np. w mojej już nie a w raze wypadku zamiast szybko zadzwonić na pogotowie , gdzieśtam... muszisz ganiaćpo całej szkole żeby wychowawce znaleźć a ta biedna osoba leży i nie wiadomo co się jej tak dokładnie stał. A jeszcze jedno powiedz mi dlaczego tak bronisz Giertycha??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Będe szczery: głupie, głupie, głupie i jeszcze raz głupie (a z tym zakazem przytulania się i całowania to już całkowita żenada)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie intersuje tylko jedno: kto to będzie egzekwował? Jakoś sobie nie wyobrażam najazdów hiszpańskiej inkwi... kadry nauczycielskiej na uczniów którzy byli PODERZANI o przytulanie i całowanie się. Tak samo z komórkami - rewizje będą? I co zrobią jak złapią? Użytkownicy komórek zostaną skazani na 20 lat życia w XIII wiosce? Ci co się przytulali będą drzewa ratować (podpowiedź: ekologowie, którzy chcieli ratować drzewa przed wycięciem przykuwali się do nich)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czepiacie się najmniej istotnych rzeczy. Zakaz używania komórek będzie tylko na lekcji, właśnie dlatego, że nie mogą żadnych rewizji robić. A co do obściskiwania. Nie wiem czemu taka rozpacz uczniów ogarnia. Szkoła to istytucja, jak każda inna, no może nie każda, bo ma jeszcze za zadanie wychowywać. Jak przychodzicie do jakiegoś urzędu to się liżecie na środku korytarza? Obściskujecie po kątach? Zakaz zrozumiały chyba z racji na funkcję wychowawczą szkoły. No i pamiętajcie, że zakazany owoc smakuje lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakby nie patrzeć to już teraz w wielu szkołach używanie komórek na lekcji jest zakazane. Romanowi Pieknemu chodziło o zakaz używania komórek na terenie szkoły. "Szkoła to instytucja, która ma wychowywać" nauczyciele mają wychowywać (tzn: pomagać rodzicom). A że nauczyciele twierdzą, że od wychowywania są rodzice,a oni tylko są od nauczania. Tak więc rodzice nie wychowóją "do końca" (bo od czego są nauczyciele?), a nauczyciele też nie wychowują (bo to sprawa rodziców).I powstają takie sytuacje jak w Gdańsku, bo młodzież jest wychowywana prze programy typu Jackass czy Viva la Bam. Nie twierdzę, że trzeba zdjąć te programy z anteny, bo do nich trzeba dorosnąć. Jeżeli ktoś mi jest w stanie wytłumaczyć co złego (niemoralnego?) w obściskiwaniu to poproszę o wytłumaczenie. To raz. Dwa: jeżeli w szkole mają być tylko kary i zakazy to raczej źle (też inna sprawa, że uczniowie do liceum są wlaściwnie bezkarni), chociaż gdyby się głębiej zastanowić to jednak jest lepiej gdy ucznień idzie do szkoly w lekkim strachu, niż z poczuciem że może robić co chce i to zupełnie bezkarnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.11.2006 o 12:00, venpl napisał:

Jakby nie patrzeć to już teraz w wielu szkołach używanie komórek na lekcji jest zakazane. Romanowi


No popatrz, czyżbym pisał o tym w kilku postach? W niektórych szkołach też obowiązuje zakaz używania komórek na terenie szkoły.

Dnia 04.11.2006 o 12:00, venpl napisał:

Pieknemu chodziło o zakaz używania komórek na terenie szkoły. "Szkoła to instytucja, która
ma wychowywać" nauczyciele mają wychowywać (tzn: pomagać rodzicom). A że nauczyciele twierdzą,
że od wychowywania są rodzice,a oni tylko są od nauczania. Tak więc rodzice nie wychowóją "do
końca" (bo od czego są nauczyciele?), a nauczyciele też nie wychowują (bo to sprawa rodziców).I
powstają takie sytuacje jak w Gdańsku, bo młodzież jest wychowywana prze programy typu Jackass
czy Viva la Bam. Nie twierdzę, że trzeba zdjąć te programy z anteny, bo do nich trzeba dorosnąć.


Piękna diagnoza. Wyuzdana bym powiedział. Banały prawisz kolego. Ministerstwo edukacji nie ma wpływu na sposób wychowywania przez rodziców, więc zmienia metody wychowawcze nauczycieli. Skoro nie sprawdzają się jako pedagodzy, twierdząc że nie mają na to czasu, a zresztą to rodzice powinni wychowywać ułatwia im zadanie. Już nie muszą się przejmować i analizować psychiki ucznia który pobił drugiego, albo pomalował drzwi od kibla tylko wlepią mu karę. Wtedy on sam się nad sobą zastanowi.

Dnia 04.11.2006 o 12:00, venpl napisał:

Jeżeli ktoś mi jest w stanie wytłumaczyć co złego (niemoralnego?) w obściskiwaniu to poproszę
o wytłumaczenie. To raz. Dwa: jeżeli w szkole mają być tylko kary i zakazy to raczej źle (też
inna sprawa, że uczniowie do liceum są wlaściwnie bezkarni), chociaż gdyby się głębiej zastanowić
to jednak jest lepiej gdy ucznień idzie do szkoly w lekkim strachu, niż z poczuciem że może
robić co chce i to zupełnie bezkarnie.


Niemoralnego? Nic. Jest to zwyczajnie nie na miejscu o czym także wcześniej pisałem. Co do tych nagród. A powiedz mi czy obywatel otrzymuje jakieś nagrody za przestrzeganie prawa? A dalej widzę że już łapiesz. Ten program to walka z bezkarnością i zgadnij kto wcześniej o tym pisał :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.11.2006 o 16:25, Fumiko napisał:

Poproszę definicję "normalnego" ucznia. Czy ktoś mający dredy zostanie uznany za "normalnego"??

Dredy - oczywiście, że tak to w pełni normalny człowiek z dość nietypową - jak dla mnie - fryzurą. Tolerancję znam, jak lubi to niech ma nawet na..... no wiesz.

Dnia 03.11.2006 o 16:25, Fumiko napisał:

Czy ktoś mający ćwiekowaną obrożę i długie włosy będzie uznany za "normalnego"?

I zaczyna się. :) Sam słucham metalu, ale tą obrożę w szkole uczen powinien sobie darować. Jakieś zasady co do SAMEGO ubioru powinny obowiązywać. Niech nosi po ulicy, na koncerty, ale nie do szkoły. Długie włosy - żaden problem, u mnie w szkole niby trzeba mieć spięte, z czego "czepia się" o to spięcie tylko jeden nauczyciel. Taki starszy gość - nie skłamię jeżeli powiem, że podejście do młodzieży ma naprawdę dobre, o wiele lepsze o tych..... ^*^&^%^ co zaraz po studiach przychodzą. Prosi o spięcie po prostu bo tego wymaga regulec.

Dnia 03.11.2006 o 16:25, Fumiko napisał:

Czy chłopak który ma włosy ścięte na zapałkę i chodzi w luźnych bluzach z kapturem będzie "normalny"?

Oczywiście, a co w tym nienormalnego ?
Mi się nie podoba, ale cóż... jest to normalne.

Dnia 03.11.2006 o 16:25, Fumiko napisał:

Czy dziewczyna z farbowanymi włosami albo mająca po kilka kolczyków w każdym uchu będzie traktowana
na równi dziewczyną w białej bluzeczce i granatowej spódniczce?

I tu jak z ta obrożą. W uchu ok dla dziewczyny (u faceta sam się.... brzydze), ale na języku mogłby zdejmować.

Dnia 03.11.2006 o 16:25, Fumiko napisał:

Tak na koniec cytat:
"Ten, kto w imię niewielkiego, tymczasowego poczucia bezpieczeństwa poświęca podstawowe wolności,
nie zasługuje ani na bezpieczeństwo ani na wolność."
Benjamin Franklin

Bardzo piękne to słowa. Domyślam się, że swoje opisy wziąłeś z reklamy Giertycha i jego partii, w której to bramy szkoły zamykają się przed - niby to - zepsutą młodzieżą, ponieważ się przepychają.
Mnie też się nie podoba.
Za rygorem w szkołach jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Dnia 04.11.2006 o 07:51, Mastexx100 napisał:

A jeszcze jedno powiedz mi dlaczego tak bronisz Giertycha??

Nie bronię Premiera Giertycha - bronię jego ostatnie pomysły - zwłaszcza w sprawie Edukacji. Jest dużo lepszym ministrem niż była Pani Minister Łybacka - ta to dopiero za cofała szkołę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.11.2006 o 14:34, adambak1 napisał:

nie zgadzam sie z nim z romanem g.


Nie ma to jak pełna wypowiedź ;) Może powiesz nam chociaż w którym miejscu się z nim i nie zgadzasz, no że nie wspomnę dlaczego :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.11.2006 o 12:56, Vaxinar napisał:

> Tak na koniec cytat:
> "Ten, kto w imię niewielkiego, tymczasowego poczucia bezpieczeństwa poświęca podstawowe
wolności,
> nie zasługuje ani na bezpieczeństwo ani na wolność."
> Benjamin Franklin
Bardzo piękne to słowa.


Piękne słowa i owszem, szkoda, że nie pasują do końca do sytuacji. Skoro użył określenia "tymczasowa" to sugeruje raczej o ograniczenia wprowadzane w czasie jakichś zmian lub kryzysów, typu rewolucja, zagrożenie zew/wew, stan wojenny itp. a nie na stałe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować